Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nie mam możliwości rozwiązania umowy????
strony: [ 1 ]
wąs06-10-2009 17:19:20   [#01]

Pracuję na zastępstwo za nauczycielkę przebywającą na urlopie macierzyńskim.Mam umowę na czas określony.Jednak chcę tę umowę rozwiązać za porozumieniem stron, gdyż mam zamiar podjąć inną pracę.Dyrektor nie chce ze mną rozwiązać tej umowy.A wypowiedzieć jej nie mogę, gdyż umów na czas określony się nie wypowiada.Moje pytania:

1) Czy dyrektor ma prawo mnie zatrzymywać, mając w szkole jeszcze 2 nauczycielki tej samej specjalności co ja, więc z zapewnieniem obsady nie byłoby problemu.

2)Czy dyrektor może nie wyrazić zgody na rozwiązanie takiej umowy i co mam w takiej sytuacji robić?

zgredek06-10-2009 17:39:50   [#02]

Art. 25. § 1. Umowę o pracę zawiera się na czas nie określony, na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy. Jeżeli zachodzi konieczność zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy, pracodawca może w tym celu zatrudnić innego pracownika na podstawie umowy o pracę na czas określony, obejmujący czas tej nieobecności.

Art. 331. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony w okolicznościach, o których mowa w art. 25 § 1 zdanie drugie, wynosi 3 dni robocze.

wąs06-10-2009 18:02:29   [#03]
hmm ...moja umowa obejmuje pracę na zastępstwo przez okres 4 miesięcy, czy mogę ja też wypowiedzieć na podstawie tego arykułu 33?????.Dodam,ze chcę odejść po dwóch miesiącach pracy
zgredek06-10-2009 18:46:25   [#04]
tak
kasiek06-10-2009 20:37:50   [#05]

Oczywiście, że możesz. A czy w ogóle są umowy o pracę, których wypowiedzieć nie można? :-) To tylko kwestia długości okresów wypowiedzenia umowy, ewentualnie terminów (w przypadku np. zatrudnienia na podstawie mianowania). A co masz napisane na umowie? Powinien być podany okres wypowiedzenia. Jak napisał zgredek - tutaj to 3 dni robocze, oczywiście z grzeczności możesz dać dyrektorowi więcej czasu na zmiany w podziale godzin, ewentualnie znalezienie kolejnego nauczyciela :-)

zgredek06-10-2009 21:08:20   [#06]

kasiu - są takie umowy - na czas określony (nie na zastępstwo), krótszy niż 6 miesięcy

i te dłuższe niż 6 miesięcy, jesli nie przewidziano mozliwości wypowiedzenia dwutygodniowego

wąs06-10-2009 21:19:23   [#07]

W umowie nie ma podanego żadnego okresu wypowiedzenia.

Jest tylko wskazany czas wykonywania pracy(czyli na czas nieobecności nauczycielki przebywajacej na urlopie macierzyńskim tj.4 miesiące), rodzaj wykonywanej pracy, miejsce wykonywania tejże pracy oraz wysokośc wynagrodzenia.

A czy urlop macierzyński to w świetle prawa usprawiedliwiona nieobecność w pracy?...wydaje się to oczywiste,ale chcę mieć pewność...bo mój pracodawca jest zgoła nieobliczalny....:)

zgredek06-10-2009 21:24:27   [#08]
zostałaś zatrudniona na zastępstwo - wypowiedzenie 3 dni - nawet jeśli w umowie tego nie zapisano - rozstrzyga to Kodeks pracy
kasiek06-10-2009 21:53:36   [#09]
Zgredek - masz oczywiście rację - odświeżyłam sobie k.p.
kasiek06-10-2009 21:58:39   [#10]

Może się przyda...:

http://www.rp.pl/artykul/221738,221328_W_umowie_na_zastepstwo_trzeba_przewidziec_mozliwosc_jej_wypowiedzenia_.html

W umowie na zastępstwo trzeba przewidzieć możliwość jej wypowiedzenia

Ryszard Sadlik 19-11-2008, ostatnia aktualizacja 19-11-2008 06:41

Podpisanie umowy na zastępstwo pozwala pracodawcy zatrudnić nową osobę dokładnie na czas nieobecności w pracy stałego pracownika

Zdarza się jednak, że ten nowy pracownik nie spełnia oczekiwań i pracodawca chce z nim szybko rozwiązać umowę o pracę. Jest to możliwe do zrealizowania w drodze wypowiedzenia umowy o pracę. Dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę na zastępstwo przewiduje art. 331 kodeksu pracy.

W przepisie tym ustanowiono możliwość rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas nieobecności w pracy innego pracownika za wypowiedzeniem wynoszącym trzy dni robocze. Oznacza to, że umowa o pracę zawarta na zastępstwo innego pracownika może być jednostronnie rozwiązana już po trzech dniach wypowiedzenia. Przy czym wypowiedzenie to może być złożone przez każdą ze stron.

Jest to unormowanie bardzo ułatwiające rozwiązanie umowy na zastępstwo i pozwalające zwłaszcza pracodawcom na bardzo szybkie pozbycie się pracownika, który nie spełnia ich oczekiwań.

 

Szczególny przepis

 

Art. 331 k.p. stanowi wyjątkową regulację dotyczącą tylko umów na zastępstwo. Z tego też powodu ma on pierwszeństwo zastosowania przed przepisami dotyczącymi wypowiadania umów zawartych na czas określony. Dotyczy to również i art. 33 k.p., który przewiduje, że przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż sześć miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

W praktyce powstają jednak wątpliwości, w jakim zakresie można uznać to pierwszeństwo i jaki jest wzajemny stosunek obu tych przepisów.

Analizując treść art. 331k.p., uznać należy, że dotyczy on tylko długości okresu wypowiedzenia. Co więcej – jedynie w tym zakresie, jako przepis szczególny, wyłącza zastosowanie art. 33 k.p. Natomiast w pozostałej części art. 33 k.p. powinien mieć zastosowanie także do umów zawartych na czas zastępstwa.

Zatem, aby pracodawca mógł prawidłowo wypowiedzieć umowę o pracę zawartą na zastępstwo, muszą być spełnione pozostałe warunki z art. 33 k.p. Można więc wypowiedzieć tylko taką umowę na zastępstwo, którą zawarto na okres dłuży niż sześć miesięcy i która zawiera klauzulę dopuszczającą takie wypowiedzenie.

Natomiast nie jest dopuszczalne wypowiedzenie umowy o pracę na zastępstwo zawartej na czas krótszy niż sześć miesięcy, jak i umowy na zastępstwo zawartej na okres dłuższy niż sześć miesięcy, bez klauzuli dopuszczającej wcześniejsze rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem.

Powoduje to, że pracodawcy przy zawieraniu umów na zastępstwo na okres dłuższy niż sześć miesięcy powinni dla własnej korzyści zamieszczać w nich postanowienia dopuszczające możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy. Gdyż dzięki takiemu zapisowi będą mogli szybciej rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem zatrudnionym jako zastępca nieobecnego pracownika.

 

Bez weekendu

 

Trzydniowy okres wypowiedzenia obejmuje tylko dni robocze. Zatem nie wylicza się do tego okresu np. świąt, niedziel czy innych dni wolnych od pracy przypadających w czasie jego biegu. Ponadto rozwiązanie umowy na zastępstwo nie musi następować w sobotę czy też z końcem miesiąca. Wynika to z faktu, że nie ma tu zastosowania art. 30 § 21 k.p. przewidujący, że okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. Przepis ten dotyczy bowiem tylko wypowiedzeń określonych w tygodniach lub miesiącach.

 

Przykład

 

Pracownik został zatrudniony przez spółkę X na czas nieobecności w pracy innego pracownika, który przebywał na czteromiesięcznym zwolnieniu lekarskim. Ponieważ jednak wykonywał on pracę opieszale i niedokładnie, spółka X postanowiła zwolnić go z pracy i dlatego też wręczono mu wypowiedzenie umowy o pracę, wskazując, że po upływie trzech dni jego umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu. Pracownik, nie zgadzając się z takim rozwiązaniem umowy o pracę, wniósł powództwo do sądu pracy, domagając się zasądzenia odszkodowania. Wskazywał, że jego umowa o pracę miała trwać krócej niż sześć miesięcy i nie było w niej klauzuli dopuszczającej wcześniejsze wypowiedzenie umowy o pracę. Sąd uwzględnił jego argumenty i zasądził na jego rzecz odszkodowanie. Sąd uznał bowiem, że pracodawca rozwiązał umowę o pracę z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów zawartych na zastępstwo.

 

Rzeczpospolita
zgredek06-10-2009 22:16:47   [#11]

no to teraz się zastanawiam, czy faktycznie mam rację:-(

zgredek06-10-2009 22:23:08   [#12]

według mnie - mam rację

znaczy - moim zdaniem:-)

kasiek06-10-2009 23:11:10   [#13]

Tak sobie gugluję z ciekawości i :

http://www.rp.pl/artykul/75025,176002_Nauczyciel_moze_rozpoczac_zatrudnienie_okresowe_nawet_w_trakcie_roku.html

Nauczyciel może rozpocząć zatrudnienie okresowe nawet w trakcie roku

Magdalena Kasprzak 13-08-2008, ostatnia aktualizacja 13-08-2008 07:18

Dyrektor może zaoferować pedagogowi umowę okresową wyłącznie w nagłej potrzebie lub w celu zastępstwa nieobecnego kolegi

Zatrudnienie nauczyciela w trakcie roku szkolnego nie musi być równoznaczne z uzyskaniem umowy terminowej. Dyrektor szkoły, w związku np. z brakami kadrowymi zaistniałymi w szkole, może go przyjąć również na czas nieokreślony. Zwykle jednak w trakcie roku szkolnego oferujemy mu umowę okresową. Karta Nauczyciela w art. 10 ust. 7 pozwala na złożenie takiej propozycji osobie rozpoczynającej pracę, nauczycielowi kontraktowemu, mianowanemu, a nawet dyplomowanemu choćby w trakcie roku szkolnego. Zaznaczam jednak, że decyzja ta nie zależy wyłącznie od naszego swobodnego uznania. Musi wystąpić ponadto jedna z przesłanek:

- potrzeba wynikająca z organizacji nauczania,

- konieczność zastępstwa nieobecnego kolegi.

Art. 10 ust. 7 Karty jako przewidujący wyjątek od zasady bezterminowego zatrudnienia nauczycieli należy bowiem stosować ściśle. Potwierdził to Sąd Najwyższy 15 września 2006 r. (I PK 62/06).

Czy do nauczyciela stażysty stosujemy art. 251 kodeksu pracy, zgodnie z którym trzecia okresowa umowa z tą samą osobą zawarta w odstępie nie dłuższym niż miesiąc staje się bezterminową?

 

Powtarzanie dopuszczalne

 

Problem budzi kontrowersje. Według niektórych ekspertów stażysta korzysta z kodeksowej ochrony. Dyrektor podpisuje z nim kolejny angaż okresowy po zakończeniu pierwszego, nie jest on już bowiem ani nauczycielem rozpoczynającym pracę w szkole, ani tym bardziej kontraktowym, mianowanym lub dyplomowanym. Skoro tak, to nie podlega art. 10 ust. 7 Karty, dopuszczającemu ponawianie z nim umów na czas określony. Moim zdaniem jest inaczej, gdyż art. 10 Karty szczegółowo i wyczerpująco reguluje możliwość zatrudniania pedagogów w ten sposób. Jeśli tak, wyłącza to stosowanie art. 251 kodeksu pracy. Po ten ostatni sięgamy dopiero, gdy karta pomija jakąś kwestię milczeniem (art. 91c Karty). Zdanie to wydaje się też podzielać SN, m.in. w wyrokach z 2 września 1999 r. (I PKN 235/99), z 29 czerwca 2000 r. (I PKN 709/99) oraz z 2 września 1999 r. (I PKN 235/99).

Z nauczycielem stażystą wolno podpisać umowę na czas określony również w trakcie roku szkolnego. Jest to o tyle dla niego niekorzystne, że nie rozpocznie stażu. Ten trwa bowiem od pierwszego dnia nowego roku szkolnego, ale nie później niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć. Zainteresowany kieruje wniosek do dyrektora szkoły. Wyjątkiem jest nauczyciel stażysta, który rozpoczyna staż bez złożenia wniosku. Oczywiście warunkiem rozpoczęcia stażu jest kontynuowanie pracy w danej szkole.

 

Na zastępstwo

 

Pamiętajmy o dokładnym określeniu rodzaju zawartej z pracownikiem umowy o pracę, gdyż wpływa to bezpośrednio na warunki samego zatrudnienia i uprawnienia stron. Gdy zachodzi konieczność zastępstwa nauczyciela w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności, możemy w tym celu zatrudnić innego nauczyciela na podstawie umowy o pracę na czas określony, obejmujący czas tej nieobecności. Cechą tej umowy jest zatrudnienie pracownika na czas potrzebny do powrotu zastępowanego.

Wypowiedzenie umowy zawartej na zastępstwo wynosi trzy dni robocze. Długość okresu wypowiedzenia tej umowy jest niezależna od czasu jej trwania.

Istotne przy zawieraniu umowy na zastępstwo z przyszłym pracownikiem jest prawidłowe jej nazwanie. W samej umowie należy wyraźnie zastrzec, że właśnie o taki rodzaj umowy nam chodzi. Tytułujemy ją zatem umowa o pracę na czas zastępstwa.

Nieprecyzyjne nazwanie jej jedynie umową na czas określony spowoduje zmianę zasad, jakie będą do niej stosowane. Trudno będzie ją wówczas rozwiązać po powrocie osoby zastępowanej. Przyjmuje się, że końcowym terminem zawartej z pracownikiem umowy na zastępstwo jest chwila powrotu do pracy pracownika nieobecnego z przyczyn usprawiedliwionych. W umowie na zastępstwo tymczasem czas jej trwania dostosowujemy do trwania nieobecności zastępowanego.

Dodatkową zaletą umów na czas zastępstwa jest brak ograniczeń w ich zawieraniu. Możemy je oferować jednej osobie tyle razy, ile chcemy.

Rzeczpospolita
rzewa06-10-2009 23:11:21   [#14]

masz rację :-)

przepisy art 33 i art 33(1) są równorzędne - treść art 33(1) nie stanowi paragrafu w art 33 zatem nie można twierdzić, że art 33(1) stanowi tylko wyjątek dla części art 33 -> on stanowi wyjątek dla całej sytuacji - specyficznej umowy jaka jest umowa na zastępstwo - a ne wyjatek dla długości okresu wypowiedzenia

Gdyby miało być inaczej w art 33(1) byłoby odwołanie do art 33, ale go nie ma

Wobec tego, dla zastosowania art. 33(1) nie jest potrzebne zamieszczanie klauzuli o wypowiedzeniu ani nie dotyczy tej sytuacji minimalny czas trwania umowy, o jakim mowa w art 33

Zatem umowę na zastępstwo można rozwiązać za wypowiedzeniem wynoszącym 3 dni robocze bez względu na czas jej trwania oraz bez konieczności zamieszczania w umowie klauzuli o możliwości jej wcześniejszego rozwiązania za wypowiedzeniem

zgredek07-10-2009 08:16:21   [#15]
dziękuję:-)
wąs07-10-2009 13:41:28   [#16]

Macie rację! Można wypowiedzieć taką umowę,a okres wypowiedzenia to 3 dni robocze.W tej chwili wiem to na 100%.  Na całe szczęście.....:D

aza07-10-2009 13:46:27   [#17]

dopiero teraz na 100% ???

o wąs, miewierny Tomaszu.


wątpiłaś w zgredka i rzewę????????

zgredek07-10-2009 13:47:51   [#18]
ja tam w zgredka zwątpiłam;-)
wąs07-10-2009 16:19:02   [#19]

:) skądże znowu, nie wątpiłam:)....rzewa już kiedyś mi pomogła:)...zgredek pierwszy raz :)Ale dla wszystkich WIELKIE DZIĘKI !!!

...a słowa " całe szczęście" odnosiły się do tego,że mozna umowę wypowiedzieć...a nie,że jestem pewna na 100% ;)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]