pojawiła się plotka, że jeśli do końca roku n-l nie zgłosi do ZUS chęci przejścia na wcześniejszą emeryturę, to nie będzie mógł skorzystać z tego przywileju i pracuje do 65 lat

czy wiecie coś na ten temat - ludzie powariowali

to nie jest prawdą, już pojawiły się sprostowania m.in. w Głosie Nauczycielskim (chyba z 10 X)

Taka zmiana wiąże się ze zmianą Karty Nauczyciela, co na dzień dzisiejszy nie jest możliwe:

Rozdział 11
Uprawnienia emerytalne

Art. 87.

2. Nauczycielowi spełniającemu warunki uprawniające do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, który przepracował w szkole co najmniej 20 lat, przyznaje się odprawę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia ostatnio pobieranego w szkole będącej podstawowym miejscem jego pracy.

Gaba

kobieta ok. 50 to na te wapory terapię hormonalną sobie strzeli

a na rozum niestety tabelek nie wymyślili.....

ostatnio oświecił mnie jeden mądry człowiek zobaczywszy jak sinieję na widok pytań w pewnym arkuszu diagnostycznym:

powiedział:"Kobieto są trzy prawdy - obiektywna, subiektywna i statystyczna - tu właśnie chodzi o prawdę statystyczną - wypełnij  i rób swoje - zdrowia szkoda"

ale czy o to chodzi....................

prawda statystyczna :)))

W ramach tejże najechali naszą szkołę reprezentanci służby zdrowia, prowadzący jakąś akcję antycholesterolową :))

 Upuścili gronu krwi i -wypełniając ankiety- pytali o wagę i wymiary. Nie ważyli, nie mierzyli, jeno pytali  - przy ludziach ;))

Statystycznie na pewno będziemy szczuplejsi :)

nie chodzi mi o roznoszenie plotek

ale nauczyciel przeżywa, a ja zapierałam się, że nic takiego w żadnych przepisach nie ma (a znają mnie już z tego, że zawsze lubię się podeprzeć jakimś paragrafem)

więc wolałam się upewnić czy czasem jakiegoś nowego paragarafa nie wymyślili - w końcu nie jestem aż tak na bieżąco jak Henryk

co prawda jeszcze nie interesuję emeryturą

o zmianie sposobu naliczania emerytury mówią w TV, ale mojemu nauczycielowi chodziło o coś innego:

odchodzi od 1 IX 2006 , ale ponoć musi zgłosić już w tym roku ten fakt, bo inaczej mu przepadnie - mnie to się wydaje dziwne - gdzie zgłosić ? dyrektorowi, do ZUS ..., a poza tym nawet gdyby się zdecydował w ostatniej chwili czyli na 3-ce przed 1 IX 06 to nikt nie ma prawa mu tego edebrać

teraz to się może wydawać bez sensu, ale coś chyba kombinują z tymi emeryturami - przecież takie plotki znikąd się nie biorą, w każdej plotce może być ziarno prawdy

o 2006

Emerytura

Plotka.

Że też zawsze z plotki coś się sprawdza!

Brakuje mi niewiele do tego 2006 i wcześniejszej (brrr...) emerytury.

Ja i emeryt. Uff...

Ale wszyscy mi mówią, że to wejdzie. Żadnej nadziei na odwołanie i przedłużenie.

Poplotkujcie, że odwołają, przełożą, może coś się z tej plotki sprawdzi...

Może sami w to uwierzą, że tak powinno być...

Kto?

Ci nasi!

Któraś z gazet, być może związana z "Solidarnościa" opublikowała w tej sprawie ciekawy tekst Wojciecha Książka.

Powiało optymizmem albo choć nadzieją....

Książek zapowiada ponowną batalię o przywrócenie prawa do wcześniejszej emerytury. Ściskam kciuki za niego.

Ja też. Oby do emerytury...

1 styczeń 2004

Drążąc dalej magiczną i bardzo niepewną dla niektórych moich nauczycieli datę 1 stycznia 2004r., usłyszałam dzisiaj kolejną "plotkę" na ten temat, że podobno Ci, co nie pójdą na emeryturę do końca 2004, stracą jakieś 1,5 % czegoś.....

No a w dzisiejszej Gazecie Prawnej jest taki fragmencik:

"Poza tym czytelnicy pytali, jak będzie ustalana kwota bazowa po zmianie przepisów, która zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2004 r. Otóż kwota bazowa będzie wynosić 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia, pomniejszonego o potrącone od ubezpieczonych składki na ubezpieczenia społeczne określone w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, w roku kalendarzowym poprzedzającym termin waloryzacji, a nie jak dotychczas w kwartale kalendarzowym poprzedzającym termin waloryzacji. Tak ustalona kwota bazowa będzie obowiązywać od 1 marca roku, w którym zostanie przeprowadzona waloryzacja, do końca lutego następnego roku."

To dobrze, czy źle ?????

Czy ktoś z Was potrafi to przetłumaczyć na powszechnie zrozumiały język polski ???

i jeszcze coś...

i odważyłam się "obliczyć" swoją przyszłą emeryturę i się załamałam, bo wyszło mi tak: z OFE 483,46 PLN, a emerytura z ZUS 589,84 !!!!

a "liczyłam" tu:

http://www.money.pl/emerytury/kalkulator/ofe/

Moje się upierają, kiedy na huczę, że cyganią, bo nasi mówią nie

Krysia

Nie plotki?

też to

Cosik mi tu nie pasuje - z tymi naliczeniami i pozostawaniem w stosunku pracy.

Obiecuję najpóźniej w marcu 2005 sprawdzić i tu napisać, na razie jakoś mi się wydaje, że stabilność systemu prawa w RP ...

maeljas

u nas tak pracowała księgowa brała niemałą emeryturę i niemałą pensję, ale jak to się załatwia i naczym to polega nie mam pojęcia

poza tym mam pewne wątpliwości, mimo zrozumienia trudnej sytuacji emerytów - tylu młodych czeka na pracę

ale to jest trochę problem osiołka ("osiołkowi w żłobie dano...") z jednej strony emeryt bez środków na leczenie i godne życie, a z drugiej to mocno demoralizujące, jeśli młody człowiek po szkole nie pracuje, żyje na koszt innych, marnuje wykształcenie, które przecież finansujemy  my wszyscy z naszych podatków

Cieszę się..

P.S.

Viola -"osiołkowi w żłoby dano.....'

znam to .....mam bezrobotną córkę ............

"rewelacje" o naliczaniu emerytury przyniosła moja księgowa, która robi studia podyplomowe ....

Pani naczelnik z ZUS poinformowała " studentów" także o możliwości

przejścia na wcześniejszą emeryturę także tych, którzy zapisali się do II filaru

wystarczy, że napiszą do ZUS pismo, w którym podadzą, że przeszli do OFE nie wiedząc, że tym samym zamykają sobie drogę do wcześniejszej emerytury

ponoć ZUS jeszcze nikomu nie odmówił..............

tak?

A ja mu odmawiam juz od dłuższego czasu.

I bedę to robił nadal, bo mnie strasznie irytuje z tym swoim siermiężno - trywialnym podtekstem erotomana - gawędziarza w każdej bez mała wypowiedzi. :(

Gaba...

znalazłam na stronach Ministerstwa Pracy i...:

http://www.mpips.gov.pl/serwis_prasowy_szczegoly.php?nr=2894&slowo=informacje Nieprawdziwe pogłoski o zmianach w systemie emerytalno-rentowym /2003-11-18/ Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej informuje, że nie są planowane żadne zmiany w systemie emerytalno-rentowym, które miałyby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2004r. W szczególności pozostaje bez zmian wymiar emerytur i rent. Za każdy rok składkowy emerytura wzrasta i będzie wzrastać o 1,3% podstawy wymiaru, a za każdy rok nieskładkowy o 0,7% tej podstawy. Nie jest prawdziwą informacja, że od 1 stycznia ma być obniżona tzw. kwota bazowa. Nie jest też prawdą, że w przyszłym roku świadczenia emerytalno-rentowe mają być obniżone o 10% czy 20%. Nie ulegają też zmianie – obowiązujące do 31 grudnia 2006r. – zasady wcześniejszego przechodzenia na emeryturę i to zarówno te ogólne, jak i branżowe, np. dotyczące nauczycieli. Resort ma świadomość, że pogłoski o głębokich zmianach w systemie emerytalno-rentowym związane są z prowadzoną obecnie dyskusją nad projektem naprawy finansów publicznych, jednak wyciąganie z tej dyskusji tak daleko idących wniosków jest nieuprawnione.

Aby rozładować nieco sytuację, właśnie w miłym towarzystwie (o której godzinie ci ludzie przyłażą :-)) odkorkowałem całkiem smaczne winko...

:-)

Pozdrawiam

macie jeszcze to winko?

No cóż... było świetne...

:-)

Pozdrawiam