Jeśli podstawa zmieniła się w klasie 0 i oddziale przedszkolnym ... czy zmienił się sposób dokumentowania tego w dziennikach? Skoro na zajęcia przeznacza się tylko 1/5 czasu tzn. w sześciolatkach 2* po 30 min, czy inaczej? A w 4 latkach? Macie jakieś wieści???

przecież nic nowego tak naprawdę nie wymyslono, zawsze praca w grupach łączonych była trochę inna, trzeba inaczej napisac plan ale ramówka jedna dla oddziału, 

dodam jeszcze, że u mnie w p-lu funkcjonuja grupy jednorodne i mieszane 3,4 latki,  4,5 latki i 5, 6 latki i nie widzę zadnych problemów w organizacji pracy

"W trosce o prawidłowy rozwój psychoruchowy oraz przebieg wychowania i kształcenia dzieci
w wieku przedszkolnym zaleca się następujące proporcje zagospodarowania czasu
przebywania w przedszkolu w rozliczeniu tygodniowym:
1) co najmniej jedną piątą czasu naleŜy przeznaczyć na zabawę (w tym czasie dzieci
bawią się swobodnie, przy niewielkim udziale nauczyciela) - nasze oznaczenie ZS;
2) co najmniej jedną piątą czasu (w przypadku młodszych dzieci – jedną czwartą czasu),
dzieci spędzają w ogrodzie przedszkolnym, na boisku, w parku itp. (organizowane są
tam gry i zabawy ruchowe, zajęcia sportowe, obserwacje przyrodnicze, prace
gospodarcze, porządkowe i ogrodnicze itd.) - nasze oznaczenie PnP;
3) najwyŜej jedną piątą czasu zajmują róŜnego typu zajęcia dydaktyczne, realizowane
według wybranego programu wychowania przedszkolnego - nasze oznaczenie ZD;
4) pozostały czas – dwie piąte czasu nauczyciel moŜe dowolnie zagospodarować (w tej
puli czasu mieszczą się jednak czynności opiekuńcze, samoobsługowe, organizacyjne
i inne) - dowolnie, więc nie rozliczamy w tabeli."

My zaproponowałyśmy tabelkę, którą n-lki robią raz w tygodniu w dzienniku i wpisują czas przeznaczony na konkretne działania (poniżej przykład). Za 100% w rozliczeniu tygodniowym przyjęłyśmy 25h (codziennie 5h, od 9.00 - 14.00), jako czas optymalny, kiedy w placówce/grupie przebywa najwięcej dzieci - oczywiście wiadomo, że wiele się dzieje przed śniadaniem i po obiedzie, ale nie ma wtedy wszystkich dzieci (różnie przychodzą i rozchodzą się).

Pozostaje jedynie wątpliwość jak rozliczać zajęcia dodatkowe (typu rytmika, gimnastyka, język, logopedia itp)? Czy jako zajęcia dydaktyczne z puli czasowej podlegającej rozliczeniu w tabeli? Czy też wrzucić je do worka - dowolnie zagospodarowane przez n-lkę? Zrobiłam symulację jednego tygodnia w przedszkolu grupy 4-latków i okazało się, że gdyby zaj. dodatkowe uznać za dydaktyczne i odjąć czas ich trwania od 5h na ZD, to do dyspozycji n-lki na zaj. dydaktyczne inicjowane przez nią zostaje ok 2,5h w skali tygodnia... hm... Kwestia do dyskusji.

Będę wdzięczna za opinie:)

jasne, ale chodzi mi o osobne grupy 4- i 5- latków -  czy dla 4-l. ma być jedno zaj. dyd, czy tak jak u 5-l. dwa i dzielić dzień na 5 cześci

ms

jeśli chodzi o tzw. zajęcia dodatkowe - prowadzi je nauczycielka, czy inna osoba?

joljol -

w rozliczeniu tygodniowym lepiej - tak stanowi rozporządzenie, a zresztą np. nie jesteś pewna, że codziennie dzieci będa na dworze, to może być różnie

Azo - potrzeba było nowej podstawy programowej i takich rubryk, żebyś mogła sprawdzić, czy nauczycielki są codziennie z dziećmi na dworze? I zalecić to tym, które nie chodzą?

aza

Inna osoba - katechetka, pani od rytmiki itd

ms

jeśli inna osoba, to powinno być po realizacji podstawy programowej.

grażko - 

wiesz, że tak nie jest i nie było.  ale jeśli jestem zobligowana do monitorowania realizacji podstway programowej - w jakiś sposób muszę to udokumentować.

Azo - dziękuję... tak właśnie mi się wydawało..., no ale pewnie ile głów, tyle interpretacji.

ależ nie ma sprawy.

Witam, tak, macie racje, co głowa - to inna interpretacja. Ja byłam na konferencji poświęconej nowej podstawie programowej i proponowano podział dziennika na rubryki - części dnia, ewentualnie pisanie kolorami np. pobyt na powietrzu - niebieski, zajęci zielony..., ewentualnie oznaczanie poszczególnych zapisów w dzienniku symbolami np. z lewej strony przed zapisem kółko, trójkącik, kwadracik, gwiazdka....

Wyglada na to, że trzeba bedzie kupic sobie kredki :)

:)))))))))))

===

powiem Wam takie doświadczenie - miałam  spotkania z dyrektorami m.in na ten temat.
I wiecie, że to własnie dyrektorzy generuja te pomysły?
To nie tak, ze KTOŚ. Oni sami:)

Mamy w podstawie ZALECENIA do realizacji - to miękkie jest- uda się dobrze. Nie uda - trudno, szkoda.

Chcecie dyrektorzy monitorować podstawę - słusznie.
Trzeba monitorować, bo to w UoSo jest. Ale róbcie to tak, jak Wam wygodniej, jak słuszniej, czy lepiej.
Się nie dawajcie wmanewrowywać:)

rubryki

pisanie kolorami

kółko, trójkącik, kwadracik, gwiazdka....

Żeby nam tylko forma nie przerosła treści... ;-)

rubryki

pisanie kolorami

kółko, trójkącik, kwadracik, gwiazdka....

żadna z tych rzeczy mnie nie smieszy, ani nie uważam ją za głupią

Jesli jest decyzją nauczycieli - ok, niech robią, co chcą.

Gorzej, jak usłyszą, uważają za beznadziejne, ale stosuja;)

dawno temu pewien wizytator zkazał/zaproponował (nie wiem, nie mnie tyczyło) zapisywanie realizcji ścieżki innymi kolorami

nawet jakos tam ustalono którą jakim kolorem

dyrkowie wprowadzili

 no i na hospitacji czy kontroi dziennika wyszło, ze u jednego historyka temat lekcji 3 kolorami: czarnym jako wpis zasadniczy, kilka literek ścieżką europejską, kilka jakąs tam jeszcze (śródziemnomorska)

na pytanie dyrka odpowiedział, ze zrozumiał, ze ma proporcjonalnie do realizowanych na lekcji treści oznaczać

wiec przypdkiem nie wpadnijcie na podobny pomysł:-) 

anjusia - 

czy przypadkiem nie w Jachrance???

wtrącę swoje 3 grosze, 

1. uważałam za stosowne i właściwe zmienić ramowy rozkład dnia tak by uwzględniał zalecenia realizacji pp

2. z przyjemnościa pozbyłam się tzw. podręczników nawet w najstarszych grupach bo z przerażeniem patrzyłam na to, że były już we wszystkich

3. w swojej pracy nauczyciela przedszkola niewiele zmieniłam, jak dziecko było na coś gotowe to z nim to robiłam i dalej będę robić

4. zapisy w dzienniku pozostały w takiej formie jak wcześniej

5. nauczycielki w planach miesięcznych zawierają wybrane elementy pp (było to też wcześniej) i piszą plany "osiągnięciami", np. dziecko umie wiązać buty - wcześniej pisały np.nauka wiązania buta ale to napisane od dziecka jest dla nich obligujące bo każde dziecko ma umieć wiązać buty a nie tylko się tego uczyć, dla mnie to jest sprawdzalne

6. i na szczęście - dzieci są takie same jak wcześniej, najnormalniejsze w tym wszystkim

:)))

no własnie - wszystko, co jest robione z sensem ma sens.

nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie ten wpis ucieszył

dzięki joljol :-))

w jakąś dolinę chyba wpadałam, ale jest lepiej ;-)

a jak dziecko chodzi w takich na rzepy? abo wsuwkach? abo gumofilcach?

to co bidula wiąże?

a na ile kokardek?

:-)

ja tak tylko- przykłądowe pytania z nadzoru;-) 

ech, ten nadzór

ale ty kontroler czy ewaluator

bo to zasadnicza różnica i aby odpowiedzieć muszę to wiedzieć

AnJa,

nooooo, koleżance lub koledze wiąże ;-)

buty w parze są 2, można się podzielić :-))

ale wyobraziłam sobie gumofilce na sznurówki, piijjęękna rzecz ;-)))))))

mam dwa pytania

1. Jaki macie ustalony sposób dokumentowania realizacji podstawy  programowej w oddziale sześciolatków?

2. W jaki sposób realizujecie podstawę programową w obszarze "Kształtowanie gotowości do nauki czytania i pisania"?

STOSUJCIE RADĘ #24 PROSZĘ !

A do Malmar15 - odpowiedź na 2 pytanie masz w programie wychowania przedszkolnego, który przyjęłaś do realizacji

Marludko, ja wiem co jest w programie, który jest realizowany w naszym oddziale przedszkolnym

jednak zastanawiam sie jak mam to zapisać  w piśmie do KO ;-)

nam zaproponowano, by n-lki w planach wych-dydaktycznych obok tematyki wpisywały główny obszar z pp. Np. przy tematyce "Ruch to zdrowie" wpisujemy obszar np.:

5.   Wychowanie zdrowotne i kształtowanie sprawności fizycznej dzieci.