Zwracam się z powszechnym apelem: Ratujmy muzykę i plastykę ! Obecna (nowa) ramówka w gimnazjum ogranicza je do jednej (dla każdego przedmiotu) godziny w tzw.cyklu. To jest ogromny błąd. Dzieci doskonale rowijaja się przez własną twórczość. I już widzę te posty mówące o zajęciach artystycznyh, tylko nikt nie mówi, jakie one maja być. Jak podzielić pomiędzy dwóch nauczycieli, skad godziny na etaty. Już w obecnej ramówce na te przedmioty w cyklu były 3 godz. i ratowałem te przedmioty (również nauczycieli) dodając z gddd, obecnie będzie trudno. Zwalniać ?!?

Co oznaczają zajęcia techniczne? Ktoś z rozrzewnieniem, przygotowując nową ramówkę wspominał własne lekcje na których "budował" deseczkę do mięsa lub szył fartuszek. Inne czasy, szkoły nie przygotowane, już dziś się męczą z techniką (niestety głównie pismo techniczne oraz elementy wych komunikacyjnego). Znowu będziemy dorabiać ideologię do faktów. A na samą myśl o Bezpieczeństwie, kiedy niewiadomo kto i co, to już kpina. Nauczycieli PO POzbyliśmy się już dawno i na wieś, pies z kulawą nogą na jedną godziną nie przyjedzie, a podjąć drogie studia podyplomowe lub kursy kwalifikacyjne z dofinansowaniem 500-700 zł to niech podejma twórcy.

Może wiele goryczy, ale ręce opadają. Kiedy to się skończy. Kiedy będzie chociaż trochę jakiejś stablizacji w oświacie. Wszysckie mądre głowy mówią, że oświacie potrzeba spokoju, mądrych decyzji oraz pewnej stabilizacji. Smiem stwiać tezę, że obecna reforma nie doczeka do końca w swoim pierwotnym kształcie i znowu wyjdzie jakiś potworek, którego będziemy poprawiać.

Zresztaj jak widać juz to się dzieje.

Pozdrawiam ciepło.

ja nie czaję - jak to ratujmy plastyke i muzyke, skoro teraz zajęć artystycznych dla ucznia jest więcej niż było?

(to efekt porozumienia MEN z MIN, Kultury)

i nie czaję 2:
 ratowałem te przedmioty (również nauczycieli)

to chodzi o kulturalny rozwój ucznia, czy o co?

===

ja rozumiem krzyk o zajęcia techniczne - te  skutecznie zlikwidowano czas jakis temu, ale okrzyk o konieczności ratowania plastyki i muzyki, kiedy realnie jest ich więcej wydaje mi się jakby zagadkowy?

Jest 2 razy więcej zajęc... zgłupiałam.

Moi się cieszą jak dzieci, zdwaja im się etacik. Nareszcie plastyczka chce łazic po muzeach... Przeczytajcie jeszcze raz ramówkę, po ludzku - zobaczcie to, co daje szansę na ciekawe zajęcia.

u mnie dotychczas WOK-u uczy nauczyciel j. polskiego, obawiam się jednak, czy ktoś nie zakwestionuje jego kwalifikacji?

jak przeczytałam tytuł to pomyślałam sobie: przed kim ratować tę muzykę i plastykę?

czyżby przed uczniami?

;-)

......myślę o dowolności i autonomii szkół w zakresie edukacji artystycznej i technicznej.....( fajna sprawa ale.....)

jak będziemy klasyfikować "wędrujących" uczniów......w ramach klasyfikacyjnych egzaminów będą zaliczali......co?

Czy ma się zgadzać nazwa realizowanego przedmiotu? ( uczeń w Gdańsku w ramach ed. technicznej realizował treści związane z modelarstwem, przenosi się do Wawy a tam, jego rówieśnicy gotowali

- znaczy przedmiot zaliczony.......czy zalicza treści ( "gotowanie)"?- czy jest ok?

jesli zrealizował blok- nie ma sprawy

nie wiem co zrobić w przypadku przenosin w trakcie realizacji - troszke perturbacji przewiduje, ale wystarczy przestac kurczowo trzymac się systemu klasowo-lekcyjnego

nie, no jasne- czynnik ludzki to podstawa......

mam nadzieję, że ta kwestia zostanie dograna w rozporzadzeniu o klasyfikowaniu

zestawienia zajęć edukacyjnych w blok przedmiotowy, odrębnie ocenia się

poszczególne zajęcia edukacyjne wchodzące w skład tego bloku.”;

tak na szybko-------bo na Leszka oczywiście czekam:))))))))- znalazłam tylko to.......ale to nie  odpowiada na moją watpliwość

a przy okazji zapytuję - czy nauczyciel, który ukończył 5-letnie studia magisterskie muzyczne i studia podyplomowe "sztuka" może uczyć plastyki?

Viola odpowiedziała :tak, a mój wizytator powiedział, że w zmienionym rozp. o kwalifikacjach nie ma już takiej opcji (a była!). Rozporządzenie operuje "dokładnymi" nazwami kierunków, czyli powinien być muzyk i plastyk. Sama jestem w takiej sytuacji i wprowadzam blok. Wtedy jest OK. Oceny na świadectwie oczywiście dwie, jak dawniej.

oceniać musi z dwóch przedmiotów

dla mnie to on ma kwalifikacje do jednego i drugiego, ale wczytać by się trzeba było w nowe rozporządzenie a jeśli tam nie jest to dokładnie wyartykułowane to dyrektor musi podjąć decyzję czy jego kwalifikacje są wystarczające

A czy nauczyciel, który ma uznane kwalifikacje do sztuki może prowadzić plastykę i muzykę jako oddzielne przedmioty?

Co to znaczy "uznane kwalifikacje  do sztuki"?
jeśli ma kwalifikacje do sztuki może uczyć plastyki i muzyki - zarówno w bloku, jak i oddzielnie.

Jesli chodzi o zajecia artystyczne, czy techniczne, to nie wiem, jak się w tym mieszczą zajęcia z dziennikarstwa?
Ale generalnie - rodzaj kwalifikacji zalezy od rodzaju prowadzonych zajęć.

Czyli jak zajecia plastyczne - plastyk, jak chór - muzyk, itp

o!!!

chwilę długą pisałam ;-)