Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Do Ewy z Rzeszowa
strony: [ 1 ]
marezdan15-09-2003 20:01:38   [#01]

Skąd Twoje niezłomne przekonanie, że do nauczania zgodnie z kwalifikacjami wystarczy prowadzenie zajęć w wymiarze 1 godziny. Przecież znane jest Ci chyba  stanowisko  KO Rzeszów, że ma to być co najmniej 1/2 etatu?

                                                     Marek z Jarosławia

PawełR15-09-2003 20:26:54   [#02]

Ja

nie mam takiej wiedzy i doświadczenia jak ma Ewa z Rzeszowa

(Ewo, serdecznie dziękuję za to, że po wielokroć już ratowalaś mi skórę, dziękuję za te meile o 6 rano, gdy za 2 godziny miałem podjąć decyzję, zawsze przychodziły w samą porę)

ale z pytania Jarosława widzę, ze KO w Rzeszowie chyba sie myli. MOżna uczyć 1 godzinę zgodnie z kwalifikacjami, wcale nie tzreba mieć 1/2 etatu.

Marek Pleśniar15-09-2003 20:30:02   [#03]

jak już wielokroć tu padało - stanowiska KO, interpretacje proboszcza ani inne widzimisie nie stanowią nawet w tym kraju prawa;-)

Stąd zapewne pogląd ewy

Ciekawe co ona na to:-)

ewa15-09-2003 20:44:03   [#04]

ja co prawda nie ta ewa ale...

było kiedys takie stanowisko na stronie MEN w pytaniach i odpowiedziach (archiwum awans zawodowy)

20. Co należy rozumieć przez pojęcie wymagane kwalifikacje, o którym mowa w art. 7 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r.? Czy jeżeli nauczyciel realizuje pensum 18 godzinne, w tym 5 godzin zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, należy uznać, że posiada kwalifikacje?

Przez pojęcie wymagane kwalifikacje należy rozumieć kwalifikacje określone w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433 z późn. zm.), z uwzględnieniem brzmienia § 12 tego rozporządzenia. Art. 7 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. nie określa w jakim wymiarze nauczyciel powinien realizować zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, aby można było uznać, iż zatrudniony jest zgodnie z wymaganymi kwalifikacjami. Stąd też, należy uznać, iż nauczyciel, o którym mowa w pytaniu, posiada wymagane kwalifikacje w rozumieniu art. 7 ustawy.

nowe rozporządzenie też nie precyzuje wytłuszczenia, które stanowisko jest  więc słuszne moim zdaniem to Ewy, bo wyższy urząd to interpretuje :-)

ps. Ewa przepraszam,że w paradę weszłam

AnJa15-09-2003 20:46:54   [#05]

Parę razy już tu pisałem: w podlaskim ma być 1/2 etatu, przekłada się to np. na awans.Na moją logikę rzecz biorąc mają zresztą rację. Podstawy nie udało mi się znaleźć i w tym roku, dla świętego spokoju, swego i zainteresowanej delikwentki, znalazłem 1/2 etatu tnąc innym nadgodziny i inne mataczenia uskuteczniając, żeby tylko awans rozpocząć mogła.

Ze dwa razy na tym forum miałem inne zdanie niż Ewa  - i zawsze to Ona miała rację! 

Byłbym naprawdę szczęśliwym pracodawcą, gdyby i tym razem tak było :-)))

Janusz Pawłowski15-09-2003 21:41:40   [#06]

W sukurs Ewie, choć może sobie tego nie życzyć. ;-))

Następuje tu niezwykłe - czy może raczej - zwykłe - pomieszanie pojęć, praw, artykułów, zakresu ich stosowania.

Funkcjonują dwa pojęcia - kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela oraz kwalifikacje do nauczania przedmiotu.

Wyjaśnienie, które wkleiła ewa (mała ewa - z pyskowic ;-))) dotyczy pojęcia kwalifikacji do zajmowania stanowiska nauczyciela.

Przyjrzyjmy się dokładnie jednemu z punktów rozporządzenia, na które powołuje się wyjaśnienie MEN:

§ 2. 1. Kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w:
- zakładach kształcenia nauczycieli,
- placówkach doskonalenia nauczycieli,
- poradniach psychologiczno-pedagogicznych, w tym specjalistycznych,
- bibliotekach pedagogicznych,
- wojewódzkich ośrodkach politechnicznych,
- szkołach pomaturalnych,
- szkołach policealnych,
- szkołach średnich ogólnokształcących,
- szkołach średnich zawodowych,
- liceach ogólnokształcących, liceach profilowanych, technikach i szkołach policealnych, o których mowa w art. 9 ust. 1 pkt 3 lit. b-g ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, zwanej dalej "ustawą",
posiada osoba, która legitymuje się dyplomem ukończenia: 
1) studiów magisterskich na kierunku zgodnym lub zbliżonym z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć i posiada przygotowanie pedagogiczne lub
2) studiów magisterskich w specjalności zgodnej lub zbliżonej z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć i posiada przygotowanie pedagogiczne albo
3) studiów magisterskich na kierunku innym niż nauczany przedmiot lub rodzaj prowadzonych zajęć, która ponadto posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia podyplomowe z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć.

Wyjaśnienie MEN mówi tyle, że:
Jeśli nauczyciel skończył szkołę na odpowiednio wysokim szczeblu (studia magisterskie) to jeszcze nic nie oznacza (nawet gdy ma pp).
Musi dodatkowo prowadzić zajęcia zgodne (lub zbliżone) z ukończonym kierunkiem.
Jeśli prowadzi (lub nowo zatrudniony będzie prowadził) takie zajęcia - zgodne z ukończonym kierunkiem - to ma kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w szkole.

Rozporządzenie to jednak nie określa ile takich godzin ma prowadzić - mówi tylko:
Masz ukończyć odpowiednią szkołę (np. wyższą) na kierunku zgodnym z zajęciami, które prowadzisz.
Nie jest tam jednak napisane: "ze wszystkimi nauczanymi przedmiotami lub rodzajami prowadzonych zajęć".

Oznacza to więc (według MEN) - że wystarczy choć jedna godzina - i już można powiedzieć, że ukończony kierunek jest zgodny z nauczanym przedmiotem - no bo jest zgodny z tym nauczanym przedmiotem - nie da się ukryć, przecież, że taki przedmiot prowadzi.

I nie oczekuję tu polemiki - słuszne, to czy nie - głupie, czy mądre - piszę jak interpretuje to MEN - a na pewno zaś piszę, jak rozumiem, że interpretuje to MEN. ;-))
Rozumiem, czy nie - napisał co napisał.

------------------------------------------------

Czym innym natomiast są kwalifikacje do nauczania przedmiotu.

Konstrukcja, na którą powołują się obie Ewy mówi tyle: jeśli masz kwalifikacje do nauczania przedmiotu, którego uczysz przez jedną godzinę w szkole, to masz kwalifikacje do zajmowania stanowiska w tej szkole.

To, że nie masz kwalifikacji do nauczania pozostałych przedmiotów ... cóż ... dał dyrektor, to całuj go w rękę - ważne, że możesz w ogóle uczyć w tej szkole (możesz zajmować stanowisko nauczyciela).

----------------------------------------------

Jeśli zaś przejdziemy do problemu awansu zawodowego, to mogą tu zaczynać odgrywać rolę kwalifikacje do nauczania przedmiotu.

Pamiętam, że na pewno, aby w ogóle marzyć o awansie, trzeba być zatrudnionym na przynajmniej 1/2 etatu - przy czym nie pamiętam, czy owe 1/2 etatu musi być w jednej szkole, czy też może wynikać ze złożenia np. dwóch zatrudnień na 1/4 etatu.

Oczywiście nauczyciel musi mieć kwalifikacje do zajmowania stanowiska w tych szkołach - a więc przynajmniej jedną godzinę uczyć zgodnie z kwalifikacjami do nauczania przedmiotu.

Natomiast tego, czy aby móc rozpocząć (czy kontynuować stać) konieczne jest prowadzenia przynajmniej 1/2 etatu zgodnie z kwalifikacjami do nauczania przedmiotu - tego niestety nie pamiętam i nie bardzo chce mi się szukać, bo moja żona już awansowała, więc przewentylowałem sobie umysł z tej wiedzy, coby na ciekawsze zagadnienia przygotować miejsce.

Zainteresowani na pewno przeczytają rozporządzenie od deski do deski - będę wdzięczny, gdy mi przypomnicie, jak to jest. ;-))

Mogę sobie jednak wyobrazić, że w rozporządzeniu o awansie taki zapis jest (że prowadzone zajęcia mają być zgodne z kwalifikacjami do nauczania) - co zresztą, byłoby zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

Jeśli go jednak nie ma ... cóż ... wymogi KO pozostają wówczas jedynie wymogami i interpretacjami KO - z którymi na przykład, przyciśnięty do muru MENiS by się nie zgodził.
Może być jednak i tak, że MENiS opracował jakieś pismo wyjaśniające - i w tym piśmie doprecyzował, że chodzi mu o 1/2 etatu zgodnie z kwalifikacjami do nauczania przedmiotu.
Wtedy - nie ma już gadania, ani rozważania - to rozporządzenie MENiS i jego interpretacja - więc prawo.
Gdy ktoś się za długo nie będzie z interpretacją MENiSu zgadzał, to se po prostu MENiS swoje rozporządzenie zmieni i wpisze wielkimi, jak woły, literami, że jednak jego na wierzchu.

------------------------------------------

Myślę, że powyższe opowieści, dziwnej treści, wyjaśniają stanowisko Ewy w tej sprawie.

Ewa z Rz16-09-2003 03:51:22   [#07]

:)))

Janusz bardzo ładnie wyłuszczył tu moje stanowisko :-)

Ale... Dotyczy ono także spraw awansowych, bo:

1. W rozdziale 3a KN mówi sie wyłącznie o n-lu zatrudnionym nic nie wspominając jak ma on być zatrudniony. Jest mowa o tym, że by uzyskać stopień awansu musi posiadać wymagane kwalifikacje.

2. Z KN wynika jasno, że nauczyciel nie rozpoczyna tylko stażu w trzech wypadkach:
1) zostaje zatrudniony później niż 14 dni od rozpoczęcia zajęć w danym roku szkolnym (stażu nie rozpoczyna tylko w tym konkretnym roku - potem jak najbardziej) - art 9b ust. 1a
2) zostaje zatrudniony na podstawie art. 10 ust. 9
3) jest zatrudniony na mniej niż 1/2 etatu - art 91b ust. 2 KN (także łącznie we wszystkich szkołach, w których pracuje - art. 22 ust. 3 KN)
Nie ma tu nigdzie mowy o kwalifikacjach w czasie stażu.

Zatem nie ma podstawy do odmówienia prawa n-lowi do rozpoczęcia stażu (jeśli zwróci się z wnioskiem) z powodu prowadzenia zbyt małej ilości zajęć zgodnie z kwalifikacjami. A stażysta rozpoczyna w momencie zatrudniena czy tego chce czy nie...

Stażu (z powodu kwalifikacji) nie rozpoczyna n-l zatrudniony na podstawie art. 10 ust. 9 KN, a tak będzie zatrudniony jedynie (jak wynika z przytoczonej przez Janusza i Ewę interpretacji MENiS) w sytuacji, gdy ani jednej godziny zajęć nie będzie realizował zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

W rozporządzeniu o awansie Minister mówi jedynie, że n-l musi dostarczyć komisji zaswiadczenie o zatrudnieniu w czasie stażu i o stanowisku na jakim był zatrudniony nie podając żadnych dodatkowych wymagań.

Rozporządzenie MENiS o "awansie n-li" §7 ust. 1 pkt. 2) zaświadczenie dyrektora szkoły o wymiarze zatrudnienia nauczyciela oraz zajmowanym przez niego stanowisku w okresie odbywania stażu; w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia, oraz nauczyciela zatrudnionego w kilku szkołach, w każdej w wymiarze mniejszym niż połowa obowiązującego wymiaru zajęć, łącznie w wymiarze co najmniej połowy obowiązującego wymiaru zajęć, należy załączyć zaświadczenia ze wszystkich szkół, w których nauczyciel był zatrudniony w okresie stażu, o ile nie jest możliwe udokumentowanie zatrudnienia świadectwami pracy,

----------------------------------

AnJa, pisałam tu już nieraz, że dobrze by było otrzymać podstawę prawną, na której Twoje KO opiera swoje stanowisko - może jest jakaś interpretacja MENiS-u, której nie znamy. Jak dla mnie z przepisów to nie wynika.

Sądzę, jak już tu pisałam, że te min 1/2 etatu zgodnie z kwalifikacjami, bierze się z przyzwyczajenia. W KN przed zmianami z 2000 roku była definicja zatrudnienia zgodnie z kwalifikacjami i tak właśnie brzmiała, ale KN wówczas była mniej rygorystyczna w wymaganiach kwalifikacyjnych.

Gaba16-09-2003 04:02:59   [#08]
"jest zatrudniony na mniej niż 1/2 etatu - art 91b ust. 2 KN (także łącznie we wszystkich szkołach, w których pracuje - art. 22 ust. 3 KN)"

u mnie jeden nauczyciel ma 4 godziny (wybrał też nasza szkołę do obsługi księgowej), a w drugiej szkole obok 8 - czy może mieć staż, bo organ się upiera, że nie - Ewuś, ratuj mi człowieka. Organ nie zezwolił mu na uzupełnianie etatu 4 godzin tymi 8, więc będzie ten nauczyciel zatrurniony być na 2 umowach. Jestem tak zmęczona tym głowkowaniem i drażni mnie to.

Mam kupę innej roboty.
Ewa z Rz16-09-2003 04:12:17   [#09]

moze być nawet na pięciu...

umowach! Organowi prowadzącemu NIC do tego. Nauczyciel w takiej sytuacji zwraca sie do Kuratora o wyznaczenie szkoły (dyrka) prowadzącej jego staż - art 22 ust 4 KN

KN art. 22
ust. 3. Do nauczyciela zatrudnionego w kilku szkołach, który w żadnej z tych szkół nie jest zatrudniony w wymiarze co najmniej 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć, łącznie jednak wymiar jego zajęć stanowi co najmniej 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć dla danego stanowiska, nie ma zastosowania przepis art. 91b ust. 1.
(odstąpienie od przepisów awansowych)

ust. 4. W przypadku, o którym mowa w ust. 3, organ sprawujący nadzór pedagogiczny wyznacza dyrektora szkoły, który wykonuje czynności związane z odbywaniem stażu przez nauczyciela, w tym powołuje opiekuna stażu, dokonuje oceny dorobku zawodowego nauczyciela oraz wskazuje nauczycielowi właściwego dyrektora szkoły lub właściwy organ do złożenia wniosku odpowiednio o postępowanie kwalifikacyjne lub egzaminacyjne.

Ewa z Rz16-09-2003 04:34:45   [#10]

autopoprawka do postu 7

Nauczyciel zatrudniony na podstawie art 10 ust. 7 KN nie rozpoczyna stażu na swój wniosek (jak nie chce to nie rozpoczyna, ale zabronić mu tego nie można) - podstawa art 10 ust. 11 KN.

Jest to ważne przy stażyście, bo n-l kontraktowy czy mianowany nie rozpoczyna stażu dopóki nie złoży wniosku o staż. Natomiast stażysta rozpoczyna automatycznie, więc tylko w tym wypadku może tego nie robić, jak złoży odpowiedni wniosek.

AnJa16-09-2003 15:27:23   [#11]

Dobrze, że to nie mo problem, ale tak studyjnie pytanie z sąsiedniego forum:

"Czy nauczyciel angielskiego, ktory za dwa lata uzyska kwalifikacje, może rozpocząć staz na dyplomowanego w wymiarze 2 lata i 9 miesiecy"

Ewa z Rz16-09-2003 15:33:24   [#12]

Za mało danych

Jaki stopień awansu ten n-l już ma? I na jakiej podstawie został zatrudniony oraz kiedy? A także jakie są jego kwalifikacje w chwili obecnej (czy ma pp)?
Ewa z Rz16-09-2003 15:44:59   [#13]

sorki

nie doczytałam, że chodzi o n-la mianowanego (zatem na pewno z pp), ale reszta też ważna: na jakiej podstawie został zatrudniony (na jakim stanowisku) i kiedy.
AnJa16-09-2003 15:55:48   [#14]

Cytat jest na eduseeku:Waldi.

Parę razy Cię tam widziałem, pośrednictwo więc chyba niekonieczne:-)

Ciekaw jestem konkluzji, bo jak czytam wątki: kwalifikacje a awans, to się coraz bardziej cieszę, że los oszczędził mi przypadków, o których tu gęsto.

marezdan16-09-2003 16:00:19   [#15]

podziękowania dla Ewy i wszystkich pozostałych,

którzy wypowiedzieli się w tej sprawie. Przepraszam, że tak późno to robię ale miałem problemy z komputerem. Wszystkie Wasze wypowiedzi bardzo mi pomogły. Oby tylko  władze oświatowe nie podważyły takiej interpretacji przepisów.

                                         Marek z Jarosławia

ewa18-09-2003 18:52:12   [#16]

na potwierdzenie :-)

a swoją drogą przeglądając archiwum awansu zawodowego na stronie MENiS znalazłam jeszcze takie coś (może pomoże przy rozmowach z władzami oświatowymi);

Stanowisko MENiS w odniesieniu do niektórych pytań dotyczących awansu zawodowego nauczycieli

 22. Czy staż na stopień nauczyciela mianowanego może rozpocząć nauczyciel, który nie ma pełnych kwalifikacji?

Przepisy Karty Nauczyciela nie uzależniają rozpoczęcia przez nauczyciela stażu od posiadania wymaganych kwalifikacji do zajmowania danego stanowiska. Natomiast zgodnie z art. 9b ust. 1 Karty Nauczyciela, kwalifikacjami, o których mowa w art. 9 ust. 1 pkt 1, nauczyciel powinien legitymować się w momencie nadania stopnia awansu zawodowego. Dokumenty świadczące o posiadaniu kwalifikacji należy dołączyć do wniosku o wszczęcie odpowiedniego postępowania

marezdan19-09-2003 08:26:15   [#17]

Ewo mam obawy,

że przytoczone przez Ciebie stanowisko MENiS jest już dzisiaj nieaktualne. Pochodzi, jak sama zanaczyłaś, z archiwum. KO w Rzeszowie twierdzi, że kolejne nowelizacje KN właśnie takie możliwości wykluczyły. Chciałbym żebyś miała rację, bo bardzo zależy mi na tym, żeby nauczyciele  mogli jednak odbywać staż. Tym bardziej, że jest duża szansa na to, że do dnia posiedzenia komisji kwalifikacyjnej ukończą studia podyplomowe potrzebne do uzyskania pełnych kwalifikacji do pracy w naszej placówce.

                                  Marek z Jarosławia

Ewa z Rz19-09-2003 13:28:41   [#18]

Jeśli KO twierdzi,

że nowelizacje coś zmieniły e tym temacie, to niech pokaże - czarno na białym... Powiedz im, że niedowidzisz i nie qumasz i niech ci wytłumaczą, ale na piśmie! Ustnie to różne rzeczy powiedzieć można, na pismie to już duuużo poważniejsza sprawa - powstaje dokument.

Ale pewnie zostanie tylko ostateczna weryfikacja praktyczna - n-l zrealizuje staż, otrzyma ocenę dorobku pomimo braku kwalifikacji, uzupełni kwalifikacje i złoży wniosek na komisję i ... albo będzie ok (pomimo tego co mówi obecnie KO), albo zakwestionują papiery pod względem formalnym (jednak znajdą an to paragraf) i trzeba będzie sie odoływać do MENiS.

Innej pewnej drogi nie widzę...

Małgoś19-09-2003 22:32:38   [#19]

dzisiaj miałam kontrolę z KO m.in. w sprawie zatrudniania n-li zgodnie z kwalifikacjami

moja wizytator z KN w ręku, punkt po punkcie wyjaśniała, że jest ..dokładnie tak jak w postach Ewy z RZ

1) wystarczy 1 (jedna!!!) godzina biologii dla mgr biologa + przygotow. pedag., zeby uznac go za zatrudnionego zgodnie z kwalifikacjami - moge mu przydzielić np. 17 godz. innego przedmiotu (dowolnego np. w-fu, j. rosyjskiego itd.), a on nadal jest zatrudniony zgodnie ze swoimi kwalifikacjami (!!!!!!!)

2) jesli n-l pracuje w 5 szkołachi razem i uciuła z tego minimum 9 godzin, to wtedy zwraca się do KO o przydzielenie szkoły do odbywania stażu

i nawet jesli jest to idiotyczne, to tak stanowi prawo

(ale od momentu jak dowiedziałam się z Wprost, że mogę przejść na ubezpieczenie KRUS, jeśłi kupię 1 białą myszkę i otworzę działalość gospodarczą pt. hodowla zwierząt laboratoryjnych - nic mnie już nie dziwi na łączce prawnych kfffiatkuf)

maeljas19-09-2003 22:59:49   [#20]

oczom

nie wierzę! - wystarczy jedna godzina???  Małgoś napisz to jeszcze raz!

Kurczę - czekam od kilku ładnych dni na zaświadczenie z urzędu pracy, że nie ma wykwalifikowanych w poszukiwanym przedmiocie  - a tu wystarczy, że dam 1 godzinę dziewczynie i nie będę musiała " prosić" Kuratora?

 

Tylko czy moje kutratorium  tez tak interpretuje, bo...co kraj to obyczaj

Ewa z Rz20-09-2003 01:59:19   [#21]

przeczytaj cały wątek

a zobaczysz, że nie tylko KO tak interpretuje, ale również MENiS...
marezdan20-09-2003 07:43:58   [#22]

piszcie nadal

w sprawie odbywania stażu w sytuacji prowadzenia zajęć zgodnie z kwalifikacjami przynajmniej w wysokosci 1 godziny. Może to szybciej przekona niedowiarków, że można tak robić.

                                                           Marek z Jarosławia

maeljas20-09-2003 08:34:59   [#23]

Ewo, Małgoś -

mam nauczyciela biegle znającego język -wykształcenie - pedagogika opiekuńczo-wychowawcza + roczne studium z metodyki nauczania owego języka 

-  egzamin na certyfikat wymagany przez Menis będzie zdawał dopiero w czerwcu

- dam mu 2-3 godz. w świetlicy (zgodnie z kwalifikacjami)  + język

to - czy muszę składać wniosek do KO o wyrażenie zgody na zatrudnienie?

Małgoś20-09-2003 11:22:26   [#24]

maeljas

nie musisz! :-)
maeljas20-09-2003 13:16:40   [#25]
dzięki!
Anka K14-07-2004 18:30:20   [#26]
Prośba do Ewy: nie mogę znaleźć w archiwum MEN iS tej informacji o możliwości rozpoczynania stażu przed uzyskaniem kwalifikacji. Mam nauczycielkę, której trzy lata temu otworzyłam staż ( pracuje w oświacie 15 lat) na mianowanego. Gdy rozpoczynała staż, miała SN z nauczania początkowego i rozpoczęte studia z wychowania plastycznego. Uczyła plastyki oraz - przez rok- 1 godz. w nauczaniu początkowym( potem podstawówkę zlikwidowano). Pełne kwalifikacje uzyskała przed zakończeniem stażu. Organ uważa, że ta pani nie miała prawa odbywać stażu. Wtedy chyba mogła go zacząć? Pomóżcie Anka
Ewa z Rz15-07-2004 06:01:46   [#27]

a jaką podstawę

swojego twierdzenia podał organ? Wydrukuj posty #4, 6 i 7 z tego wątku i pokaż organowi.

Oczywiście, że mogła ten staż realizować, a nawet nie było (i nie ma!) podstaw by odmówić jej tego.

Obecnie kwalifikacje ma, wobec tego normalnie przystępuje do egzaminu.

A jeśli organ dalej ma wątpliwości, pomimo że nie może podać jednoznacznej podstawy prawnej, niech napisze do Menis pytanie (p-tą elektroniczną) i będzie miał czarno na białym.

Nauczycielka niech składa papiery (tylko migiem, bo ma na to 14 dni od otrzymania oceny dorobku) do organu i czeka - piłeczka jest teraz po stronie organu.

Anka K15-07-2004 14:23:31   [#28]
Dzięki, Ewa za odpowiedź. Problem polega na tym, że OP "delikatnie: wytłumaczył mi, że podstawą decyzji jest KN, a tego typu opinie nie są wykładnią prawną. Nauczycielka złożyła dokumentację do OP w czerwcu i ten na razie nie ma zamiaru powołać komisji, twierdząc, że staż był bezprawny. Zależy mi, żeby znaleźć podane przez Ciebie Stanowisko MEN na stronie www. Przejrzałam całe archiwum awansowe i nie mogę do tego dotrzeć. Mam też opinię ZNP ( jest na stronie związku), ale to też nie przekonało OP. Prawdopodobnie skończy się na zasięganiu opinii KO, a tymczasem sesja się skończy. Bardzo bym chciała dziewczynie pomóc, bo to dusza artystyczna i prawo dla niej to tabula rasa. Anka

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]