Forum OSKKO - wątek

TEMAT: do informatyków
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ] - - [ 9 ][ 10 ]
bosia21-02-2009 09:48:51   [#101]

nie martw się

wszystko przed Tobą Asiu;-)

Krystyna uzupełni, bo strona super

beera21-02-2009 09:49:47   [#102]

znajdę coś swojego, żeby miała pęc

:))

Ala21-02-2009 10:13:07   [#103]
mojego też nie ma :-( trzeba nadrobić, ale za to jest przepis Karoliny na ciasto z... odrobiną alkoholu ;-))))
Karolina21-02-2009 10:51:52   [#104]

;)))))

wczoraj na ciasta nie spojrzałam, bomba.... ale mi się stare czasy przypomniały

Asia, mam dla ciebie propozycje, bo tamtego przepisu ja tez nie wymyśliłam - znaldź jakiś na necie, wklej na forum a Krystyna wklei jako twoj ;))))

Krystyno! Gratuluję pomysłu, super!

AnJa21-02-2009 11:02:34   [#105]
no, coś Ty- nie wypada tak!;-)

ja np. mam swój przepis na przekaskę " a jak sie nie da":

1.bierzemy kromkę chleba (wczesniej przez kogoś ukrojoną, a jak sie nie da- kupujemy chleb krojony)

2.rozmarowujemy na niej smalczyk (otrzymany od kogoś, a jak sie nie da to kupiony w dobrym sklepie wędliniarskim)

3.bierzemy to w jedna łapę (a jak się nie da to kładziemy na talerzyk i ten w łapę bierzemy)

4. w druga łapę bierzmy z garnka glinianego (a ja się nie da to ze słoika)ogórasa małosolnego (a jak sie nie da to kiszonego) otrzymanego od kogoś (a ja się nie da to zakupionego w dobrym sklepie warzywniczym)

5.zeżeramy (zawsze sie da) przepijając otrzymanym od kogoś wyrobem ludowym ( a jak sie nie da to zakupionym w dobrym sklepie monopolowym)
ewa21-02-2009 11:08:03   [#106]

kurcze jaka pyszna stronka muszę, tam podesłać jakiegoś kucharza, bo zgłodniałam czytając ;-)

 

malgala21-02-2009 11:10:28   [#107]
Krystyno, to był strzał w 10 z tą stroną. Super.

I mój przepis też tam jest. Dumna z tego powodu jestem.

AnJa, bardzo oryginalna przekąska ;-)))
bosia21-02-2009 11:12:31   [#108]

dla mnie zastosowanie tego przepisu, kiedys skończyło sie w k. kręgu;-)

nie wiedziałam Andrzej, ze to był Twój przepis-może stąd?

dodałabym jeszcze:

siedzimy, a ktoś nam to robi i podaje

Ala21-02-2009 15:20:31   [#109]
a jak się nie da to robimy sami ;-)
Ala21-02-2009 15:23:07   [#110]
i podajemy innym :-(
dyrlo21-02-2009 17:12:58   [#111]

zupełnie się pogubiłam - Czy to na pewno do informatyków?

Bo ja mam taki problem nie problem. Przyniosłam ze szkoły laptopa i włączam a tu bezprzewodowo z internetem się połączyłam. W każdym pokoju z "innym". A w kuchni zablokowane dwa i dostępny jakiś "Mirek" - nie mam takiego sąsiada, musi być z klatki obok ???

Ja mam przewodowy, czyli się sąsiadom podłączyłam, więc pytam, czy tak można? Czy ja ich na jakieś koszta narażam? Czy Oni - kurcze nie wiem kto bo chyba z 7 tych różnych bezprzewodówek jest - mnie widzą jak im ten "bezprzewodowiec" kradnę?

dyrlo21-02-2009 17:21:50   [#112]

#111 napisałam z laptopa, a teraz uczciwie ze swojego komputerka domowego co kabelek do ma włączony (kabelek od internetu).

marqs21-02-2009 17:42:20   [#113]
Na koszta ich nie narażasz, jedynie na zmniejszenie transferu łącza. Ot poprostu sąsiedzi nie zabezpieczyli swojej sieci wi-fi i jest dostępna w zasięgu możliwości radiowego sygnału.
dyrlo21-02-2009 17:47:27   [#114]

Aha, bardzo dziękuję, czyli mogę czasami skorzystać.

Raczej nie jest mi to potrzebne, ale wiele dokumentów mam w laptopie (bo on szkolny) i czasami potrzebuję podczas pracy zajrzeć do iternetu. Śmiesznie to jest jak latam od komputera do laptopa, albo rozstawiam laptop obok stacjonarnego i walę w klawiaturę a ona nie odpowiadam bo pracuję na laptopie, myszy mi się mylą.

Kajko21-02-2009 18:58:28   [#115]
Ale zawsze można kabelek z komputera domowego odłączyć i podłączyć w domku pod służbowy laptop. A wtedy i sumienie czyste i transfer szybszy
dyrlo21-02-2009 19:23:13   [#116]

Nie do końca to takie łatwe, próbowałam ale mam ustawione na łącze bezprzewodowe i nie potrafię przestawić (skonfigurować?) na łącze przewodowe. Pyta mnie o takie rzeczy, że nie wiem co mu odpowiedzieć.

 Próbowałam już kiedyś i się nieudało.

Ale ja dopiero od ubiegłej soboty odkryłam, że tu jakieś cuda w moim domu, przez cały tydzień byłam poza domem i dzisiaj zaczęłam pracę a On - ten komputer zapytał czy mnie połączyć.

Pozwoliłam mu na to i napisałam z laptopa "do informatyków".

Kajko - nie zazdrość mi, ja z tego "darmowego" łącza bezprzewodowego nie muszę korzystać, laptopa szkolnego mam chyba 3 raz w domu, bo nie lubię nosić ciężarów - nie jeżdżę samochodem tylko chodzę pieszo do pracy, wolę kingstonika, malutki jest :-)

Kajko21-02-2009 19:33:52   [#117]
To ja tu z  dobrego serca , a tu nie zazdrość - no ładnie
dyrlo21-02-2009 19:47:32   [#118]

Odszczekuję, ale wierz mi z czystej ciekawości zapytałam na forum o ten "cud".

Najśmieszniejsze jest w tym to, że mam przewodowy internet bo mi ktoś kiedyś powiedział, że jest mniej szkodliwy, mniej sieje.

A ja mam teraz w całym mieszkaniu rozsiane od sąsiadów, tak właśnie z mężem (w związku z tym) rozważamy na przejście na bezprzewodowy tym bardziej, że córka ze swoim laptopem przyjeżdża.

Ania Sz21-02-2009 21:36:10   [#119]
Dyrlo, ja też tak mam czasem więc się nie przejmuj. Mąż mój (informatyk) mówi jak w #113, więc ... korzystajmy :-)
dyrlo22-02-2009 13:40:34   [#120]
:-)
Marek Pleśniar22-02-2009 17:56:11   [#121]
sie Mirek ucieszy;-)
dyrlo22-02-2009 18:03:35   [#122]
Nie do kuchni nie chodzę z laptopem a ten "Mirek" to tylko w kuchni :-)
ewitex123-02-2009 21:40:12   [#123]
Pomóżcie mi proszę. Jakie 2 klawisze na laptopie muszę nacisnąć aby móc przełączyć się na wideoprojektor i obejrzeć na nim prezentację.
Ania Sz23-02-2009 21:44:07   [#124]

Mąż podpowiada że każdym laptopie może być inaczej. Na klawiszach funkcyjnych F (F1,F2 itd...) jest narysowany monitor lub 2 monitory :-)

Może być wymagane kilkakrotne naciśnięcie gdyż przełącza się poprzez różne tryby prezentacji. Może być też tak, że po powrocie do pierwotnego stanu ikony na pulpicie będą poprzestawiane ponieważ przełączanie poprzez wspomnianymi trybami pociąga za sobą również zmianę rozdzielczości.


post został zmieniony: 23-02-2009 21:47:01
ewitex123-02-2009 21:49:20   [#125]
Dzięki. U mnie na F4 jest narysowany monitor. Spróbuję jutro w szkole. A czy tak samo jest na komputerze stacjonarnym?
Ania Sz23-02-2009 21:59:09   [#126]

Do #124 jeszcze uzupełnię, że klawisze F w połączeniu z Fn.

Na stacjonarnym jest inaczej, projektor się podłącza do kompa i zmienia się rozdzielczość żeby pasowała.

ewitex123-02-2009 22:02:25   [#127]
Wielkie dzięki. Pozdrawiam.
link12324-02-2009 16:00:42   [#128]
Informatycy pomóżcie!
Kupiłem sobie nowy pakiet Office 2007. Zainstalowałem - zwalnia mi kompa niemiłosiernie. Mam następujące podzespoły:
- procesor Intel Core duo 2,2 GHz
- pamięć 2,21 Ghz 2mb Ram
Powiedzieli mi w sklepie, ze powinno śmigać, ale ni eśmiga.....
Co zrobić, żeby to jakoś usprawnić? Dodam, ze mam XP.
Marek Pleśniar24-02-2009 18:43:41   [#129]

masz zapchany dysk twardy:-)

sprawdź ile wolnego miejsca jest na dysku

 

marqs24-02-2009 19:23:01   [#130]

"Powiedzieli mi w sklepie, ze powinno śmigać, ale ni eśmiga....."

Dobrze Ci powiedzieli sprawdź tutaj: http://office.microsoft.com/pl-pl/help/HA101668651045.aspx

Moim zdaniem to nie wina pakietu Office 2007.

AnJa24-02-2009 22:35:39   [#131]
wywal na chwilke pamiec- i wstaw jakięś 128

potem zamień na 512

bedzie smigać
Marek Pleśniar24-02-2009 22:53:04   [#132]

te parametry co podał Hubert w pełni wystarczają do "śmigania"

chyba że źle nam podał ile ma RAMu

2 giga? czy źle zrozumiałem?

marqs25-02-2009 13:15:45   [#133]

"- pamięć 2,21 Ghz 2mb Ram ..."

Napisał dziwnie, ale domyślam się, że chodzi mu o 2 giga ;-)

Marek Pleśniar25-02-2009 13:27:01   [#134]

na 2 mega mamy gwarancję ze by mu w ogóle płyta głowna ani sam komputer nie wystartowały bo nie ma takiej konfiguracji mozliwej:-)

ani takich pamięci nie robią

choć tyle miały nasze pierwsze szkolne 286sx - 2 mega ramu, procesor 16 MHz, bez dysku twardego (wszystko w sieci Novell 3.12 - piekna sieć - do dziś nie zrobili lepszej)

zgredek26-02-2009 22:32:28   [#135]

się mi skojarzyło:

http://www.lubin.pl/_portal/news/123564185049a665faa8f3c/Rosjanie_chcieli_przej%C4%85%C4%87_lubin.pl.html

może tez Rosjanie chcieli;-) przejąć;-)

marqs26-02-2009 22:35:40   [#136]
;-)
if ona26-02-2009 22:35:55   [#137]
że tez chcieli przejąć takie brzydactwo :) strasznie nie lubię tej naszej lubińskiej strony :(
zgredek26-02-2009 22:36:45   [#138]

może chcieli coś  ładniejszego zrobić?

:-)))))))

if ona26-02-2009 22:39:48   [#139]
może ;) choć ja już straciłam nadzieję.. na razie mam poblokowane te agresywnie brzydkie reklamy z Leonardo na czele..
zgredek04-04-2009 13:03:34   [#140]
uwaga trojan - strona KO we Wrocławiu
jatoja06-04-2009 16:35:47   [#141]
Help
czy można na komputer zrzucić książkę adresową z telefonu
ni mam wizji w telefonie
AnJa06-04-2009 16:44:12   [#142]
można

na pewno przy pomicy blututa

wiec pewnie i kabla

nie wiem, jak z czytnikiem kart
jatoja06-04-2009 16:52:45   [#143]
nie widzę operacji wykonywanych na telefonie, bo ma padnietą wizje ( biała jest)! :-((((
jatoja06-04-2009 17:01:11   [#144]
AnJa
gdybym ja była dziecka słuchała, to bym książkę na sim tez wpisywała :-(
zgredek06-04-2009 17:36:18   [#145]
no to leć do jakichś fachmanów
AnJa06-04-2009 20:28:31   [#146]
uuuuu

nie masz na karcie?

no to raczej kicha

chyba że tylko wyświetlacz padł
jxg06-04-2009 22:17:43   [#147]
Karolina!!!

Twój przepis jest boski,
już dawno się tak nie ubawiłam!
jatoja07-04-2009 15:00:27   [#148]
już znam tajemnice odzyskiwania książki adresowej z telefonuw
fraszka!
trzeba mieć kabelek (jakiś)
i program (jakiś)
mam teraz pięknie wszystko w komputerku
na płycie
w pendraku
w nowym telefonie
i jeszcze wydrukuję
może nawet nauczę się na pamięć
jatoja07-04-2009 15:00:57   [#149]
ów!!!!!!!!!tych telefonów
grażka09-04-2009 14:59:31   [#150]

O, dopiero odkryłam, że rozwiązałas problem, fajnie ! :)

 

Ja mam pytanie o neostradę:

Spędziłam 2 dni rozsyłając do placówek oświatowych mojego województwa informacje o pewnej oświatowej imprezie dla nauczycieli szkól podstawowych i przedszkoli; przez trzy ostatnie dni wracają mi maile z adresów neostradowych - czy to jakiś problem? Filtr, czy co tam jeszcze może być.

 

Dygresyjnie - ze zdziwieniem konstatuję, że bywają miasta powiatowe, gdzie w bazie edukacyjnej placówek, na 20 przedszkoli e-mail podaje jedno-dwa. Ze szkołami lepiej, ale też średnio. Nawet w BiPach czy innych wykazach placówek nie ma takich danych, adresów stron internetwowych chociażby. 

Tylko potem spotykam się z paniami dyrektorkami np. w Miętnem i one mówią - bo nas nikt nie informuje!

A jak ma was organizator imprezy offowej o czymkolwiek poinformować, jak nie ma kasy na znaczki i koperty? :)

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ] - - [ 9 ][ 10 ]