Forum OSKKO - wątek

TEMAT: JAK ZREALIZOWAĆ ZALECENIE WIZYTATORA?
strony: [ 1 ]
PiotrekM05-11-2008 12:19:10   [#01]
Jak zrealizować w praktyce zalecenie wizytatora : "Należy systematycznie gromadzić informacje o pracy nadzorowanych nauczycieli niezbędnych do dokonywania oceny ich pracy"
Podajcie proszę przykłady jak macie u siebie.
dyrlo05-11-2008 12:30:08   [#02]

1. Analiza dzienników lekcyjnych i innej dokumentacji szkolnej praowadzonej przez nauczyciela.

2. Hospitacje.

3. Arkusz pracy własnej.

4. Ankieta uczniowie o pracy nauczyciela.

5. Zbieram w segregator osiągnięcia uczniów ( ktos ich przecież przygotował)

6.. Obserwacje dyrektora i wicedyrektora "zeszyt kapownik" - ale mamy pusty.


post został zmieniony: 05-11-2008 12:31:33
AnJa05-11-2008 13:24:08   [#03]
1.dzienniki lekcyjne i zajęc dodatkowych
2. plany pracy dydaktycznej i wychowawczej
3.przydiały godzin i czynności dodatkowych
4.arkusze kontroli dokumentacji
5.sprawozdania z pracy zespołów
6.samochwałki
7. listy obecności na posiedzeniach RP,
8. arkusze kontroli pełnienia dyzurów
9. wyniki ankiet uczniowskich tyczących oceniania i relacji interpersonalnych
5.pamiec dyrektora
nn05-11-2008 13:58:41   [#04]
oraz opracuj do tego stosowną procedurę zbierania tychże....(informacji)
AnJa05-11-2008 14:18:06   [#05]
mam

idę do kadrowej (ma też ksero) i mówię czego ma poszukać
AnJa05-11-2008 14:18:48   [#06]
archiwum - nie ksero

ale to chyba niewielka róznica- i tu i tu łatwo papiór sfałszowac
dyrlo05-11-2008 16:18:45   [#07]

No fakt, AnJa to wszystko też mam, tylko przydział czynności dodatkowych nie wystarczy, jeszcze trzeba "odnotować sobie" jak on realizowany jest :-)))

I nie śmieć tu.

AnJa05-11-2008 16:20:54   [#08]
nie zgłoszono uwag na podsumowującej- czyli właściwie

zgłoszono- ślad w protokołach

niech se poszuka wizytator- ma czas przecie- nie?
bosia05-11-2008 16:21:59   [#09]
najbardziej lubię odnotowanie:pamięć dyrektora
dyrlo05-11-2008 16:23:22   [#10]
I tu muszę Wam napisać, że trwa moja wizytacja (od 21.11 do 15.12.) i Pani wizytator jak nie mam jakiegoś "papiórka" odnajduje stosowny zapis w protokolarzu... i sobie szuka sama :-)
bosia05-11-2008 16:25:58   [#11]

łomatko nie strasz

będę miał w tym roku jeszcze

na razie jestem po kontroli zus, przed kontrolą finansową z op

sanna05-11-2008 16:33:19   [#12]
AnJa.
Mam: 1, 2, 3 , 5, 7.....czasem 6 i chyba 5(10?)
Nie mam: "arkusze kontroli dokumentacji", "arkusze kontroli pełnienia dyżurów" i ani ankiet, ani ich wyników... Muszę mieć?
Kiepsko ze mną...
Ha, a po ubiegłorocznej wizytacji - jest ok (odpukać).
AnJa05-11-2008 17:08:05   [#13]
nie- nie musisz

to Ty oceniasz nauczyciela na podstawie informacji, które sama zbierasz wybranej przez się formie

idylla kończy się, gdy jest odwołanie od oceny

ale dlaczego ma być kiedy ocena najwyższa?
sanna05-11-2008 17:09:57   [#14]
No właśnie:-))
Ale przemyślę te arkusze i ankiety.
Pozdrawiam.
dyrlo05-11-2008 18:14:25   [#15]

bosia ja Cię nie straszę, ja Cię tylko informuję, a poza tym wizytacja miło przebiega,

tyle, że jakoś OP nie dostosowuje się do zaplanowanej wizytacji (co to od sierpnia na stronach KO wisi że będzie - nawet termin tam jest) i mi kontrolę, w tak zwanym międzyczasie, finansową zrobili. 

EPokojowa06-11-2008 19:43:10   [#16]
Formy i rodzaje gromadzonych informacji:
a) arkusze hospitacyjne ,
b) protokóły kontrolne dokumentacji,
c) protokóły monitorowania,
d) arkusze obserwacji pracy nauczyciela,
e) opinie o pracy nauczyciela wydane na wniosek dyrektora przez Samorząd
Uczniowski , Radę Rodziców,
f) okresowe sprawozdania nauczycieli z realizacji zaplanowanych działań na
każdy rok szkolny,
g) listy pochwalne, podziękowania, gratulacje, wycinki prasowe oraz inne
materiały, które nauczyciel chciałby umieścić w teczce,w której dyrektor
gromadzi informacje o pracy nauczyciela,
h) pisemne skargi podpisane imieniem i nazwiskiem,
Jacek06-11-2008 19:48:03   [#17]
hymmm.. tak sobie pomyślałem, że może w drodze rewanżu dałbym wizytatorowi do wypełnienia informację "W jaki sposób wizytator wspomaga dyrektora i szkołę"... tak, że niby mi to potrzebne jest do mierzenia czy czegoś tam z planu nadzoru bym na bazie tego co wpisze wizytator znalazł wyjście jak se radzić samemu :-)
bosia06-11-2008 19:50:32   [#18]

po ostatnim spotkaniu w ko i straszeniu jak będą sprawdzać czy nadzorujemy realizację podstawy programowej

świerzbi mnie pójście do wizytatora z prośbą o pomoc w nadzorowaniu realizacji podstawy programowej w zawodzie do którego jej nie mam

rzewa07-11-2008 08:44:21   [#19]
:-))))))))))
beera07-11-2008 08:55:13   [#20]

:)))))))))))

ale to cudna kwestia jest

Jacek07-11-2008 08:59:29   [#21]
bosia!!! śmieją się z Ciebie/ z nas? znów coś spsjuowaliśmy???
bosia07-11-2008 23:39:01   [#22]

Jacek, one się chyba do się śmieją;-)

przecież my merytorycznie jak najbardziej

nawet bardziej

Jacek07-11-2008 23:42:27   [#23]
:-)
Power408-11-2008 11:53:35   [#24]
może tak to udokumentować? http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=31805&ux=10457&pst=185#pst185
drops06-10-2009 10:46:04   [#25]
W jaki sposób zgłosić zastrzeżenia do zaleceń powizytacyjnych?
kikka06-10-2009 11:24:53   [#26]

Do Dyrlo:

zaciekawiła mnie "ankieta-uczniowie o pracy nauczyciela". Jest u Was taka przeprowadzana? Byłabyś tak miła i podesłała do przejrzenia?

dyrlo06-10-2009 12:43:12   [#27]
Podaj e-mail bo wkleić się tego nie da
kikka06-10-2009 12:44:55   [#28]

kikka7272@wp.pl

Dziękuję!

beera06-10-2009 14:16:27   [#29]

drops:

W jaki sposób zgłosić zastrzeżenia do zaleceń powizytacyjnych?

Czy zalecenia wizytatora zawieraja podstawę prawną?

Poniewaz pytasz ogolnie bardzo - ogólnie Ci odpowiem "na pismie". Wszystko zalezy od tego, jakie sa te zalecenia- bo do nich konstruujesz zastrzezenia. Najczestszym błędem jest brak pp i tu w ciemno mogę radzić.

jeszcze jedno pytanie - co było kontrolowane (ale to pytanie z ciekawości)

S Wlazło06-10-2009 22:04:26   [#30]
Na Boga - nie ankietujcie uczniów na temat pracy nauczyciela. To prowadzenie policyjnego śledztwa przeciwko nauczycielom, a uczniowie mają być świadkami przestępstw nauczycielskich.Uczniowie nie mają wiedzy pedagogicznej i metodycznej związanej z pracą nauczyciela.
Bas06-10-2009 22:42:52   [#31]
Ale powiedzą, co się dzieje na lekcji ! Ja stosuję takie ankiety, jeżeli wpływają skargi na nauczyciela, że np. narusza godność, "źle uczy" itp. i dotyczą one wyłącznie relacji N-U, gospodarki czasem i takie podobne. Jak to inaczej sprawdzić? Hospitacją ? konfrontacją oko w oko? O pozostełej części oceny (metodyczno-pracowniczej) jestem ja.
Marek Pleśniar06-10-2009 22:44:37   [#32]

obserwuj

nie wyręczaj się uczniami:-)

--

swoją droga jak Stefan Wlazło mówi o tym jak obserwować to ja nie mam śmiałości powiedzieć "ale...":-)

S Wlazło06-10-2009 22:47:22   [#33]
Bas - czyli akceptujesz anonimowe donosy uczniów na nauczycieli? Nie jest to w mojej etyce. A dlaczego uczniowie nie mogą otwarcie powiedzieć nauczycielowi, ze chcieliby coś zmienić podczas lekcji? Doprowadź do otwartej i bezpiecznej  komunikacji między uczniami a nauczycielami, zamiast uczyć uczniów pisania anonimów
Bas06-10-2009 22:47:44   [#34]
Obserwowałam, a skargi napływały! Dopiero ankiety rozwiały wszelkie wątpliwości. I poskutkowały. Zaznaczam, że stosuję to w sytuacjach wyjątkowych (do tej pory dwa razy).
beera06-10-2009 22:48:20   [#35]

Wydaje mi się Stefanie, ze znacząco przesadziłeś. 

Dyrektor pozyskuje informacje w spoób w jaki uważa za właściwy i w żaden sposób ankiet prowadzonych wśród uczniów na temat (pewnie) nauczania przedmiotu, ich zainteresowania przedmiotem (a to się łączy z praca nauczyciela) nie można i nie powinno się nazywać policyjnym śledztwem.

S Wlazło06-10-2009 22:48:57   [#36]
Marku, mógłbym Cię o kilka rzeczy posądzać ,ale o brak śmialości?!!!  Zawsze jestem otwarty na dialog i wiele się uczę, zmieniam poglądy w wyniku dyskusji. Pisz
Marek Pleśniar06-10-2009 22:50:54   [#37]

swoisty paragraf 22 albo i 23

jak śmiałym trzeba być by wyjaśnić ludziom, że się jest nieśmiałym

Bas06-10-2009 22:51:59   [#38]
Stefanie drogi, nie każdy uczeń może "otwarcie powiedzieć nauczycielowi", zwłaszcza kiedy to czwartoklasista, biedne wiejskie dziecko, zakrzyczane przez nauczyciela i poniżane przez niego tylko dlatego, że jest biedne i nie było w Chorwacji na wakacjach! A anonimów nigdy nie rozpatrywałam. To były podpisane skargi (w książce skarg widniejące) od grupy rodziców. Nie uważam tego za szpiegowanie, cokolwiek o tym sądzisz.
S Wlazło06-10-2009 22:53:09   [#39]

Asiu - a jak reagoweać na taką tezę: "Ja stosuję takie ankiety, jeżeli wpływają skargi na nauczyciela, że np. narusza godność, "źle uczy" itp.

Jeżeli takei skargi wpływają, to trzeba ją wyjasniać ze stronami a nie stosować anonimy.

Natomiast, jesli ankieta dotyczy samopoczucia uczniów na lekcji, tempa pracy, trudności zadań domowych - to oczywiście tak - tylko, niech to ankietowanie prowadzi zainteresowany nauczyciel ze swymi uczniami a nie dyrektor.

Napisałem do Ciebie majla. Jestem w znaku zapytania. pzdr. St.

S Wlazło06-10-2009 22:55:48   [#40]
Bas - o jejku i Ty jako Dyrektorka nigdy nie wiedziałaś przedtem - czyli do chwili skargi - że nauczycielka represjonuje biedne dzieci? A co robił np. wychowawca tej klasy?
Bas06-10-2009 23:02:31   [#41]
A skąd to święte oburzenie? Dajmy na to, że "dochodziły mnie słuchy". I co robię? Rozmawiam z n-lem (bo to on, a nie ONA), zalecam literaturę itp. Ze wszystkiego robię notatki. Nie skutkuje. Wpływa skarga pisemna. Ja Ty byś rozwiązał ten problem? Ciekawam. Jak potwierdzić fakty, o których wspomina skarga? Przecież wiesz, że nie każdy (a tym bardziej dziecko mieszkające w jednej wsi z nauczycielem) ma tyle śmiałości, aby stanąć oko w oko z dręczycielem. Myślę, że teoria Cię rozpiera, a tu rzeczywistość skrzeczy. Grunt, że zakończyło się dobrze. Pozdrawiam.
S Wlazło06-10-2009 23:07:17   [#42]
Po pierwsze, sporządziłbym, notatkę z rozmowy z prześladowanym dzieckiem i jego  rodzicami. Po drugie - poprosiłbym psychologa-pedagoga o diagnozę samopoczucia emocjonalnego dziecka . Po trzecie - przeprowadziłbym rozmowę dyscyplinująca z nauczycielką z wpisaniem krytycznych stwierdzeń do jej akt osobowych. Po czwarte zagroziłbym negatywną oceną pracy. Pozyskanie ankiet nic Ci nie pomoże. Nie były to ankiety anonimowe - to jakie zadałaś pytanie na temat tej nauczycielki i czy wszystkie dzieci podpisały?
Bas06-10-2009 23:14:07   [#43]
No przecież zrobiłam to, co zaproponowałeś. Nauczyciel wypierał się faktów. Pytania ankiety były bardzo "wokół" tematu, nie pytały (;-) wprost o to, czy przeklinał, wyzywał. Ankietę przeprowadziłam we wszystkich klasach, w których uczył (skarga wpłynęła z jednej). Prowadziła ją pedagog. We wszystkich klasach potwierdziły się zarzuty, szczególnie o gospodarkę czasem, odbieganie od tematu lekcji, pejoratywne okreslenia uczniów. Potrafię takie rzeczy robić i w tym przypadku uważam, że było to jedyne wyjście, po tych nieskutkujących.  O innych "uwarunkowaniach" problemu nie mogę pisać na forum. Koniec. Dziękuję za zainteresowanie.
S Wlazło06-10-2009 23:20:22   [#44]
Rozumiem Twoją trudną sytuację i współczuję, ankieta w świetle Twego działania nie była potrzebna,. niczemu nie służy - jeżeli nei możesz podjąć procedury negatywnej oceny jej pracy - bo są jakieś uwarunkowania, to ankieta też w niczym nie pomoże, przenieś ją do swietlicy lub biblioteki, pozdrawiam serdecznie Stefan
cynamonowa06-10-2009 23:23:34   [#45]

Gdyby nie ankieta Bas- analogiczną ( po skardze do wyższej instancji ) zrobiłaby pani z KO

przeniesienie do biblioteki lub swietlicy- a co zrobić z paniami, które tam świetnie pracują?:)

Adaa06-10-2009 23:31:03   [#46]

nie zgadzam sie absolutnie ze Stefanem, że ankietowanie w takich sytuacjach to cos niestosownego i nic nie dajacego

nawet anonimowe ankiety znacza wiele, bo w sumie one tak naprawde anonimowe nie są - sa to ankiety z danego oddziału a nie napływajace nie wiadomo skąd

a druga sprawa, to w sytuacji gdy mamy podejrzenia, że dzieciom dzieje sie krzywda - to nawet podgladactwo nie jest niestosowne

ma calkowita rację Bas, pisząc : że nie każdy (a tym bardziej dziecko mieszkające w jednej wsi z nauczycielem) ma tyle śmiałości, aby stanąć oko w oko z dręczycielem.

Sam dobrze wiesz Stefanie, że najczęsciej trudne dla dzieci sprawy wychodza na swiatło dzienne dzieki lub niestety anonimom

Marek Pleśniar06-10-2009 23:37:31   [#47]
ano prawda, przyznam niesmiale;-)
bosia07-10-2009 00:36:23   [#48]
jesli chodzi o wyrazanie opinii dziecka o nauczycielu (w formie pisemnej) to prekursorem był Janusz Korczak
S Wlazło07-10-2009 09:17:01   [#49]
Każdy z nas ma prawo do swoich osądów.Uważam, że szkoła nie powinna byc miejscem, gdzie się uczy pisać anonimy, tylko miejscem, w którym uczy się odważnie mówić prawdę i tę prawdę swoim nazwiskiem poświadczać, a uczniowie za mówienie prawdy nie mogą być karani, bo mają prawo do błędu. Doskonale wiecie, że pytaniami można manipulować odpowiedzi, że za trzy miesiące ten sam uczneń odpowie inaczej, bo taki mają rodzaj pamięci, że bardziej pamiętają zdarzenia w nieodległym czasie przeżyte, że mogą chcieć dokuczyć nawet bardzo dobremu nauczycielowi, bo np. wczoraj zrobił klasówkę, a dziś odpowiada na ankietę o tym nauczycielu. Itd. Wierzę w to, że ludzie mogą otwarcie ze sobą rozmawiać, umieć przyznawać się do błędów, rozumieć cudze racje. Takim byłem nauczycieliem i dyrektorem i  takim umrę, nie odpowiada mi ankietowanie polegające na tajnym, bo często anonimowym,  zbieraniu informacji na czyjś temat, co znane jest także ostatnio z tv. Zaproponujcie swoim rodzicom zrobienie anonimowej ankiety na swój temat wśród Waszych nauczycieli. Ciekaw jestem jak się poczujecie.Miłego dnia. St.
S Wlazło07-10-2009 09:18:59   [#50]
A Korczak też popełniał błędy - pamiętam taki fragment jego pamiętników, cytuję mniej więcej dokładnie: "Muszę wyeliminować z grupy Daniela F",

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]