Jestem mamą 5,5 letniego chłopca z autyzmem. Syn jest wysokofunkcjonujący: sporo mówi, jest samodzielny ( sam je, ubiera się, korzysta z toalety ), jest w normie intelektualnej, nie sprawia problemów wychowawczych, aktywnie bierze udział w życiu przedszkola ( wystepuje w teatrzykach - mowi swoje kwestie )  Uczęszcza ( na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego ) do przedszkola ogólnodostepnego ( został przez zespól orzekający zakwalifikowany do takiegoż ). W ramach wczesnego wspomagania w poradni psych-ped ma 7 godzin zajęc miesięcznie. Po interwencji kuratorium oświaty i pani z biura rzecznika praw dziecka dodatkowo przyzano mu ( w ramach kształcenia spec. które to orzeczenie do tej pory nie było realizowane ) 3 godziny miesięcznie zajęc z pedagogiem w PPP ( co zresztą wiąże się z tym, że muszę dziecko zabrać z przedszkola i pojść z nim na zajęcia, ale nie bardzo mam wybór, więc biorę, co dają ). "walka" toczy się jeszcze o dostęp do zatrudnionego w przedszkolu legopedę ( do tej pory synek nie mial z nim żadnych zajęć, mimo iż w orzeczniu ma wpisaną terapię logopedyczną ). Nie jestem w stanie dowiedzieć się, ile godzin miesięcznie czy też tygodniowo powinno zapewnić się dzieku niepełnosprawnemu w ramach ksztalcenia spec. - nie, czy w ogóle, tylko ile. syn ponieważ ma wczesne wpsomaganie nie może już dodatkowo korzystać z innych zajęć w PPP na zasadach ogolnych. Dziecko ma np. w ramach kształcenia spec. 2 godziny zajęć z SI na miesiąc. zalecenie SI ma też w orzeczeniu. Wiem, że przedszkole nie ma możliwości realziacji tego zalecenia - czy w tym wypadku PPP nie jest zobowiązana do przejęcia tego zadania?

U nas w mieście nie ma żadnej dodatkowej - płatnej czy nie terapii. Syn nie pozostaje pod opieką zadnego spec. ośrodka - i Centrum Zdrowia Dziecka i Poradnia dla dzieci z autyzmem w Instytucie Psychiatrii na Sobieskiego w Warszawie i Fundacja Synapsis nie przyjęły dziecka z braku miejsc.

uważam, że skoro dostał godziny SI - wg zalecenia PPP to powolany zespół wczesnego wspomagania powinien to realizować

wielka strata, że nie przyjeto go na Sobieskiego ani nie korzysta z Synapsisu

robia tam naprawde wielka robotę

a moze jedx tam i popytaj indywidualnie terapeutów, moze będą skłonni pracowac u Ciebie w domu

mój uczeń korzystał też z "domowego" terapeuty dla dzieci cierpiacych na autyzm, który był finansowany ze srodków GOPS - mają takie mozliwości( oczywiście jest w takim wypadku istotne kryterium dochodowe)

5,5 roku - czy chodzi do przedszkola, czy realizuje roczne obowiazkowe przygotowanie przedszkolne?

Gdyby to drugie, miałabyś szansę na wieksza ilość godzin

Synapsis i poradnia na sobieskiego ograniczyły się do diagnozy, przy czym na sobieskiego autyzm wykluczono, w synapsis stwierdzono, że jest.

SI ma zalecane i w ramach wczesnego wspomagania ( 2 razy po godzinie miesięcznie, czyli bardzo mało ) i w ramach ksztalcenia specjalnego ( nie realizowane ). Prywatnie tez nie jest to możliwe - po pierwsze mnie nie stać ( mąz rozwodzi się z nami, ja zaraz przejdę na świadczenie pielęgnacyjne ). Poza tym chcialabym , co tu kryć, wykorzystać możliwość terapii w ramach systemu oświaty - tyle, ile się da. U nas nie ma zadnej placówki dla autystyków ( czy też podobnej ) w ramach NFZ.

Probem jest w tym, że żaden dokument nie precyzuje, ile może, czy też powinno mieć godzin dziecko terapii w postaci dodatkowch zajęć. Dlatego dostanie ( jak pisałam, po szeregu interwencji ) zajęcia logopedyczne, tylko nikt nie wie, ile powinien dostać, ja chcialabym godzinę ( 60 min ) na tydzień.

Jutro mam spotkanie z panią wizytator (nie wiem, w jakim stopniu zorientowana w kształceniu spec. w każdym razie nie potrafiła mi udzielić odpowiedzi odnośnie ilości godzin w ramach kształcenia spec. a orzeczenie oprócz zaleceń tego nie precyzuje ) i z panią dyrektor w przedszkolu i nie bardzo wiem, na czym stoję i czego mogę chcieć.

To jeszcze nie jest zerówka - syn jest z marca 2003. Jestem z Siedlec.

jak sie czyta takie rzeczy to naprawdę bezdusznośc i biurokratyzm urzedników powala

mam chłopca - 5 latka (ma podobny problem jak Twój synek Magdo) , ma zajecia w Warszawie ale oprócz tego mój OP dołozył mi 8 godzin miesiecznie na terapię logopedyczną ( chłopiec bardzo mało mówi)

dodatkowo przyjełam go do oddziału zerowego bo wspaniale czuje sie z dziecmi

mama czeka teraz na decyzję o uslugach opiekuńczych

nie było zadnego krecenia nosem, było zrozumienie i chęc pomocy

czyli - od człowieka wszystko zalezy

ogladałam program o matkach amerykańskich , które opowiadały o problemach swoich dzieci - tematem był autyzm

bardzo zapadło mi w pamięć apel jednej z mam " Błagam, nie mówcie o moim synu "autystyk", mówcie "dziecko cierpiące na autyzm" - to pierwsze okreslenie jest bardzo upokarzajace."

Inne matki zaczeły klaskać.

Co o tym sadzisz gagato?

okazuje się, ze każdy z nas ma ten próg wrazliwości na nazwy gdzie indziej, zazwyczaj to bez złej woli, pamiętam taki wątek:

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=31793&pst=13#pst13

Ja staram się o kształcenie specjalne od stycznia 2007 r. Poczatkowo pani dyrektor przyznała synkowi zajęcia z logopedą ( nie wiem, w ramach czego, w każdym razie prowadził je logopeda z PPP, ale w przedszkolu ) co tydzień po 1 godzinie. Gdy synek dostał wczesne wspomaganie w PPP te zajęcia z logopedą zostały, nie wiem, odebrane. Bez słowa wyjaśnienia.

O SUO walczyłam też ponad rok, jak pisałam, przegrałam w sądzie, bo uznano, że suo to zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze i że jako takie zapewnione są w ramach systemu oświaty. Nikomu nie byłam w stanie wytłumaczyć, że zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze organizuje się dla dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu cięzkim, na podstawie orzeczenia, a mój syn upośledzenia zdiagnozowanego nie ma.

To, że syn teraz dostał 3 godziny dodatkowo ( miesięcznie ) zajęć z pedagogiem ( w PPP, ale w ramach ksztalcenia spec. ) też uwazam za wywalczone, wyproszone, wybłagane, wygrożone. Sporo ludzi ma dzięki temu o mnie coraz gorsze zdanie, ale trudno....

Co do określenia "autystyk" to sama go używam :)

Za to nadal nie wiem, o ile godzin mozna walczyć...

Oj, chyba coś pokrętnie piszę :)

Nie wiem, jak można mieć 4 godziny tygodniowo w ramach wwr skoro można mieć maksylanie 8 godzin na miesiąc.

W ramach NFZ nic się u nas nie dało. odmowa ( pisemna ) prowadzenia SI z jedynago ośrodka w mieście ( brak miejsc dla autystów ) odmowa prowadzenia zajęć logopedycznych z 2 na 3 ośrodki ( ten trzeci to ośrodek dla dzieci głuchych, jak dla mnie panie z malym pojęciem o autystach ... )

W ramach wczesnego wspomagania: 2 razy po godzinie SI, 4 razy po godzinie zajęć z logopedą, 1 raz godzina z psychologiem miesięcznie. to daje 7 godzin z 8 możliwych miesięcznie, strasznie mało, biorąc pod uwagę, iż podstawa programowa dla dziecka zdrowego daje 5 godzin zajęć dziennie.  Dla mnie: trochę jednak za mało. Zyczyłabym sobie jeszcze w ramach kształcenia spec. 4 godziny logopedy i 2 godziny zajęc z pedagogiem miesięcznie. Czyli 6 godzin na miesiąc. Szczegolnie, że w przedszkolu jest zatrudniony logopeda i są dwie panie po oligo.

w ramach kształcenia spec. : ( zalecenia: terapia pedagogiczna, SI, logopedyczna ) po długich bojach: 3 godziny zajęc z pedagogiem w PPP miesięcznie. Nadal mi mało. Zeby nie było: nie zwalam całej odpowiedzialności i trerapii na przedszkole czy PPP. sama "pracuję" z dzieckiem 2 - 3 godziny dziennie. Ale ... jestem już bardzo zmęczona, konczą mi się pomysły i możliwości.

dla przypomnienia i uporządkowania -

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodostępnych lub integracyjnych

§ 4.

1.  Przedszkola, szkoły i oddziały, o których mowa w § 1, zapewniają dzieciom i młodzieży niepełnosprawnym oraz niedostosowanym społecznie:

1)  realizację zaleceń zawartych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego;

2)  odpowiednie warunki do nauki, sprzęt specjalistyczny i środki dydaktyczne;

3)  realizację programu wychowania przedszkolnego, programu nauczania, programu wychowawczego i programu profilaktyki, dostosowanych do indywidualnych potrzeb edukacyjnych i możliwości psychofizycznych, z wykorzystaniem odpowiednich form i metod pracy dydaktycznej i wychowawczej;

4)  zajęcia rewalidacyjne lub zajęcia socjoterapeutyczne, stosownie do potrzeb;

5)  integrację ze środowiskiem rówieśniczym.

2.  Przedszkola, szkoły i oddziały, o których mowa w § 1, udzielają pomocy rodzicom (prawnym opiekunom) dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w zakresie doskonalenia umiejętności niezbędnych we wspieraniu ich rozwoju.

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 4 kwietnia 2005 r.
w sprawie organizowania wczesnego wspomagania rozwoju dzieci

W skład zespołu realizującego z dzieckiem godziny wczesnego wspomagania wchodzi:

Ø       Pedagog posiadający kwalifikacje odpowiednie do rodzaju niepełnosprawności dziecka;

Ø       Psycholog;

Ø       Logopeda;

Ø       Inni specjaliści - w zależności od potrzeb dziecka i jego rodziny.

Zajęcia mają charakter indywidualny a organizuje się je w wymiarze od 4 do 8 godzin w miesiącu, w zależności od możliwości psychofizycznych i potrzeb dziecka. W przypadku dzieci, które ukończyły 3 rok życia, zajęcia w ramach wczesnego wspomagania mogą być prowadzone w grupach liczących 2 lub 3 dzieci, z udziałem ich rodzin.

Zajęcia w ramach wczesnego wspomagania finansowane są przez organ prowadzący, który może otrzymać środki finansowe na ten cel z budżetu państwa. Wynika to z rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 grudnia 2006 r. w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej

SPECJALISTYCZNE USŁUGI OPIEKUŃCZE (SUO)

Dzieciom  z autyzmem przysługują zajęcia usprawniające prowadzone przez specjalistę (jeżeli nie ma zapewnionej wystarczającej pomocy w innych instytucjach).

Witam,

przedszkole: dziecko 6 letnie w ubiegłym roku szkolnym było objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju dziecka na terenie przedszkola. Teraz otrzymałam orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ze wzgl. na niepełnosprawność sprzężoną (autyzm oraz upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim).

Wg Rozporządzenia w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym powinnam zatrudnić

"

-nauczycieli posiadających kwalifikacje w zakresie pedagogiki specjalnej w celu współorganizowania kształcenia uczniów niepełnosprawnych lub
-specjalistów, lub
-w przypadku klas I-III szkoły podstawowej - asystenta, o którym mowa w art. 7 ust. 1e ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (j.t. Dz.U. z 2015 r., poz. 2156), lub
-pomocy nauczyciela."

1) takiego nauczyciela zatrudniam z KP czy KN? na jaki wymiar? na czas realizacji podstawy programowej?

2) jakie powinien posiadać kwalifikacje-oligofrenopedagogika?

3) w roku szkolnym 2016/2017 obowiązuje nas realizacja zaleceń z orzeczenia oraz opinii o wczesnym wspomaganiu, czy tylko orzeczenia? (oba dokumenty wydane na czas pobytu dziecka w przedszkolu)

1. Z KN, wymiar godzin ustalasz ty, a przyznaje OP

2. Oligo

3. Oba

Alu,

1) musi to być n-l czy pomoc nauczyciela?

2) zalecenia z orzeczenia zawierają min. organizację rewalidacji i logopedii, a  opinia o wczesnym wspomaganiu także logopedię plus inne zalecenia wg rozporządzeniu. Sumuję liczbę zajęć logopedii?czy zajęć ze specjalistą?

Nauczyciel lub pomoc - ty decydujesz

Nie sumujesz liczby godzin tylko ustalasz wymiar odpowiedni do potrzeb dziecka uwzględniając zalecenia 

Dziękuję.

Nauczyciela wspomagającego zatrudniam z KN?

Dziękuję.

Nauczyciela wspomagającego zatrudniam z KN?

Moim zdaniem, jeśli nauczyciel to z KN