Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Powtarzanie klasy III LO
strony: [ 1 ]
Anka K24-06-2003 17:33:11   [#01]
Co z uczniami, którzy w starym LO nie otrzymali promocji do klasy IV, a w klasach zbiorczych nie ma miejsc? Czy można ich przyjąć do klasy II nowego LO? Jeśli tak, to na jakiej podstawie? Pozdrawiam Anka
JarTul24-06-2003 18:24:34   [#02]

Z materiałów otrzymanych na konferencji dyrektorów...

Dolny Śląsk

POWTARZANIE  KLASY  TRZECIEJ  SZKOŁY  PONADPODSTAWOWEJ        

 

W związku z informacją uzyskaną z Departamentu Kształcenia Ogólnego, Specjalnego i Profilaktyki Społecznej Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu dotyczącą możliwości powtarzania klasy trzeciej szkoły ponadpostawowej przedstawiamy następującą opinię:

 

  1. Uczeń, który w roku szkolnym 2002/2003 uczęszczał do klasy trzeciej szkoły ponadpodstawowej
    i wyniku klasyfikacji końcoworocznej nie uzyskał promocji do klasy wyższej może powtarzać tę klasę w klasie zbiorczej lub realizować dalszą edukację w systemie kształcenia dla dorosłych;
  2. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu – Departament Prawny nie dopuszcza możliwości powtarzania klasy trzeciej szkoły ponadpodstawowej w klasie drugiej szkoły ponadgimnazjalnej.
Leszek24-06-2003 18:51:10   [#03]

Oto podstawa prawna tego o czym pisze JarTul.

Pozdrawiam

USTAWA z dnia 8 stycznia 1999 r. Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego (Dz. U. Nr 12, poz. 96, z 2000 r. Nr 12, poz. 136, Nr 104, poz. 1104 i Nr 122, poz. 1312 oraz z 2001 r. Nr 111, poz. 1194, Nr 144, poz. 1615 i Nr 147, poz. 1644)

Art. 6a. 1. Uczniowie dotychczasowej szkoły ponadpodstawowej, którzy nie ukończą klasy ulegającej likwidacji i nie uzyskają tym samym promocji do klasy programowo wyższej, mogą jednorazowo powtórzyć tę klasę i kontynuować naukę w zakresie szkoły ponadpodstawowej w oddziale zbiorczym dla uczniów niepromowanych lub w szkole dla dorosłych, z zastrzeżeniem ust. 3.

2. Organy prowadzące dotychczasowe szkoły ponadpodstawowe zorganizują dla uczniów, o których mowa w ust. 1, oddziały zbiorcze obejmujące odpowiednie klasy dotychczasowej szkoły ponadpodstawowej albo zapewnią tym uczniom możliwość kontynuowania nauki w zakresie szkoły ponadpodstawowej w innej formie.

3. Uczniowie klas drugich dotychczasowych szkół ponadpodstawowych, z wyjątkiem uczniów techników oraz liceów na podbudowie programowej szkoły zasadniczej, uczniów szkół policealnych i pomaturalnych oraz uczniów szkół ponadpodstawowych dla dorosłych, którzy w roku szkolnym 2001/2002 nie uzyskają promocji do klasy trzeciej, mogą z dniem 1 września 2002 r. podjąć naukę odpowiednio w klasie pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej, o której mowa w art. 9 ust. 1 pkt 3 lit. a)-d) ustawy wymienionej w art. 1.

4. Przepis ust. 3 stosuje się odpowiednio w roku szkolnym 2003/2004 do uczniów dotychczasowych szkół ponadpodstawowych dla dorosłych.

Anka K24-06-2003 19:00:12   [#04]
No to problem: w klasach zbiorczych miejsc nie ma, w klasach dla dorosłych- również. Dzięki Wam za informacje. Anka
Leszek24-06-2003 20:51:53   [#05]

To czas zacząć działać, aby organ zwiększył ilość miejsc w szkole dla dorosłych.

Pozdrawiam

bogna24-06-2003 22:54:34   [#06]

Problem powtarzania klasy III, a właściwie braku takiej możliwości w szczególny sposób dotyka uczniów szkół zasadniczych i techników - tym dzieciakom właściwie nie ma co zaproponować - klas dla dorosłych, w tak wielu róznych zawodach, po prostu NIE MA :-(

annah24-06-2003 23:20:04   [#07]

masz rację bogna

u mnie też ten sam problem występuje

bogna28-08-2003 21:05:52   [#08]

podnoszę ten wątek

bo rozpoczęły się wędrówki zrozpaczonych rodziców, których dzieci nie zdały egzaminów poprawkowych (po klasie III szk. ponadpodstawowej) i nie mają gdzie powtarzać klasy.

I tak wędrują od szkoły do szkoły z nadzieją, że ich dziecię będzie miało gdzie powtórzyć klasę III :-(

Może coś zmieniło się w międzyczasie w przepisach a ja przegapiłam?

agusia28-08-2003 22:31:02   [#09]

w wielkopolskim

Dzisiaj w tej sprawie informowałam się w naszym kuratorium. Pani powiedziała,że jest jeszcze jedna możliwość, jeżeli zgodzi się dyrektor szkoły to może kontynuować naukę w klasie II ponadgimnazjalnej, ale za zgodą kuratora. Najpierw trzeba porozmawiać z dyrektorem, a następnie z pismem do Poznania.
bogna28-08-2003 22:41:50   [#10]

Agusia

dziękuję :-)
Małgoś28-08-2003 23:27:40   [#11]

a ja nie rozumiem ;-(((

Dlaczego w jednym województwie drugoroczny trzecioklasista może kontunuować naukę w II klasie "nowego" ogólniaka, a w innym nie może?

I dlaczego o tym ma decydować dyrektor przy pomocy kuratora?

A co w przypadku szkół niepublicznych?

I czy z tego wynika, że albo w przepisach jest jakaś "dziura", albo dyrektor razem z kuratorem... łamią przepisy?

...no nie rozumiem

bogna28-08-2003 23:38:17   [#12]

a ja przede wszystkim nie rozumiem jak MENiS mógł dopuścić do takiej sytuacji, że dziecko w zależności od tego kiedy się urodziło (a więc czy załapało się na wprowadzanie reformy czy też nie) może lub nie może powtarzać klasę - i po 3 latach uczęszczania do szkoły ponadpodstawowej zostaje pozbawiony możliwości jej ukończenia!

A gdzie tu równość wobec prawa, konstytucyjnie zagwarantowana?

AnJa29-08-2003 00:13:46   [#13]

Ależ ma to prawo! już o tym pisano wcześnie powiaty muszą zapewnić mu miejsce w klasach zbiorczych, są szkoły dla dorosłych, przyjmuje się ich do zawodówekpo gimnazjach (tu nie kojarze podstawy, ale u nas są przyjmowami).

A wreszcie: kochani , o co tu chodzi? Paru typków na tyle rozwydrzonych, że nie chciało im sie nauczyć nawet na dopuszczającą ani przygotować do poprawki? A ktoś ich pytał, czy oni chcą gdzieś się uczyć? Bo w tych zdesperowanych  rodziców to wierzę - tylko, że to oni mają problem, ich pociechy - wątpię. A mają te pociechy ok.18 lat.

fredi29-08-2003 00:23:21   [#14]

a ja przede wszystkim nie rozumiem jak MENiS mógł dopuścić do takiej sytuacji, że dziecko w zależności od tego kiedy się urodziło (a więc czy załapało się na wprowadzanie reformy czy też nie) może lub nie może powtarzać klasę - i po 3 latach uczęszczania do szkoły ponadpodstawowej zostaje pozbawiony możliwości jej ukończenia!

 

to dobre pytanie

Małgoś29-08-2003 14:01:35   [#15]

a jeśli to chorowity, strachliwy przeciętniak

Nie uogólniajmy i nie etykietujmy uczniów bo to są  nie tylko "rozwydrzone jednostki"
Jest sporo uczniów, którzy nie ukończyli klasy III z powodów zdrowotnych
Czy oni zasłużyli sobie na tzw. klasy zbiorcze (często nazywane klasami "spadów")?

Własnie wyszła ode mnie rodzina, która szuka szkoły dla "niepromowanego" - załamani wszyscy. Chłopiec nie zdał egzaminu poprawkowego z matematyki. Niemiały, zagubiony, wystraszony. Przez całe wakacje walczył z ta matematyką, a na egzaminie w atmosferze stresu, pospiechu zapomniał wszystko ...np. def. sinusa - którą znał i rozumiał. Nawet nauczycielka była zaskoczona, ale ...
Klamka zapadła ...jak wyrok. Nie ma dla niego miejsca. Boi sie piętna "klasy zbiorczej".
I wiecie co? Zanim padną słowa o twardych zasadach,bezlitosnym zyciu, nieukach, lekceważeniu obowiązków itd.
Próbuję znaleźć w moim "dorosłym" zyciu podobnie dramatychne konsekwencje za nieobowiązkowość ... i nie znajduję. Zawsze jest jakaś forma ratunku, naprawy, poprawy.
Ten chłopak nie jest rozwydrzony tylko ...niesmiały, troche chorował, nie nadrobił, nie zaliczył na czas, prochu nie wymyśli taki sobie przeciętny...a w podstawówce ładnie się uczył, na piatki i czwórki i lubił szkołę i chciał dalej się uczyć...
Nie lubię tego systemu...
A swojego dziecka nie oddałabym do klasy zbiorczej - za Chiny!
RomanG29-08-2003 14:20:18   [#16]

Takiemu trzeba pomóc

Nie każdy ma tyle siły, żeby stawić czoła twardym życiowym zasadom.
Pozwolić, żeby już praktycznie na starcie to życie przejechało po nim jak czołg?

Tu jest miejsce na ludzkie podejście i na miłosierdzie.
:-)
AnJa29-08-2003 18:33:42   [#17]

Jeszcze raz:

-klasy zbiorcze: a skąd wiecie, że w takim Wrocławiu nie da sie stworzyć 1 klasy "zsypu" dla takich zagubionych, nieśmiałych itp,

- szkoły zaoczne: na nie  też dzieciątko nazbyt delikatne?

- ta bidula była w szkole maturalnej, nie rozumiała co to sinus - a za rok miała zdawać maturę? A jakby, słusznie pewnie, oblała to też system winny?

A gdzie system wspomagania psych.ped.? Co to za n-lka zdziwiona? Jeśli była przekonana, że on wie to dlaczego wcześniej go obsadziła?

Tu jest miejsce na ludzkie podejście i na miłosierdzie - zgadzam się.
Nie uogólniajmy i nie etykietujmy uczniów bo to są  nie tylko "rozwydrzone jednostki" -zgadzam sie , przesadziłem.
Czy oni zasłużyli sobie na tzw. klasy zbiorcze (często nazywane klasami "spadów")? - nie zgadzam sie, ONI DOSTALI JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ! bo:Zawsze jest jakaś forma ratunku, naprawy, poprawy.

bogna29-08-2003 19:11:21   [#18]

oddziały zbiorcze nie dla wszystkich :-(

AnJa - weź pod uwagę, że nie wszyscy mogą powtarzać w oddziałach zbiorczych (te oddziały rozwiązują tylko w jakiś sposób problem uczniów liceów ogólnokształcacych).

A są jeszcze uczniowie techników - w wielu różnych zawodach, uczniowie liceów technicznych o różnych profilach....

Dla nich nie ma nigdzie możliwości powtarzania klasy III :-(((

fredi29-08-2003 19:40:44   [#19]
własnie
Karolina29-08-2003 19:48:25   [#20]

Jakoś tak martwi mnie wypowiedź Andrzeja. Wydaje mi się, że nie zawsze wszystko jest czarne lub białe. Przychylam się do opinii Małgoś - moga byc różne, specyficzne problemy (rodzinne, zdrowotne i jakieś tam jeszcze)

I mnie się taki wór nie podoba...

Hm we Wrocławiu może nie problem ale w mniejszym mieście... A co z takimi jak pisze Bogna?

Faktycznie, MENiS znów o kims zapomniał :-(

Anka K29-08-2003 22:54:59   [#21]
Na pisma kuratorów MENiS odpowiada: powtarzać klasę trzecią można tylko w oddziałach zbiorczych lub w szkołach dla dorosłych. Na naradzie dyrektorów w Katowicach otrzymaliśmy kopie pisma, w którym MENiS jednozancznie określa swoje stanowisko: nie ma podstaw prawnych do powtarzania klasy trzeciej w klasie II. Absolwent "starej" ośmioklasowej podstawówki może natomiast ubiegać się o przyjęcie do klasy PIERWSZEJ liceum nowego typu "na ogólnie przyjętych zasadach" Anka
Ewa z Rz30-08-2003 06:17:50   [#22]

może też poczekać na pełnoletność

Bo albo już jest pełnoletni, albo zaraz będzie i... zdawać eksternistycznie, nawet maturę... Tylko, że to kosztuje, chyba że szkoła zechce pomóc...
AnJa30-08-2003 09:20:50   [#23]

Szkoły dla dorosłych - wystarczy kończyć 17 lat w oku rozpoczynania nauki - dzisiaj ma prawo już rocznik 1986 !

Eksternistycznie -fakt kosztuje, ok.100 zł za egzamin x 9 egzaminów, można z opłaty zwolnić. Tyle, że trzeba taką komisję znaleźć !

Anka K: pewnie, że nie jest, wyżej przyznałem się do przegięcia, kajam się jeszcze raz. Ale te wyjątki na pewno szans wszelkich pozbawione nie zostały!

Dzieciak na wózku czy z inną poważną niepełnosprawnością  w mniejszej miejscowości, gdzie nie ma szkoły bez barier (a rodziców nie stać na dowozy czy ośrodek)  szkoły, a na pewno tego co często jest dla niego najważniejsze-kontaktu z grupą nie ma! Ale to przecież normalne - zawsze tak było!

W promieniu 80 km od mojej miejscowości nie ma ośrodka, gdzie mółby odbyć kurs z przedmiotów zawodowych rolnik z klasy wielozawodowej. Skrzywdzony - ależ skąd, przecież wiedział,że tak będzie!

Gorzej ze skrzywdzonymi przez system , czasami (NIE WSZYSCY!!!) przepchniętymi przez ostatnią klasę  absolwentami klas ósmych, których skrzywdziła szkoła średnia.   

Że niby demagogia - pewnie ! Tyle, że mnie jakoś bardziej żal tych, których ja znam (i ich rodziców). A rodzicom tych, o których ten wąteki naprawdę współczuję, niektórym z nich samych - też.

Janusz Pawłowski30-08-2003 17:28:31   [#24]

Dorosły człowiek idzie ulicą.
Widzi biegnące dziecko w kierunku torowiska.
Widzi też nadjeżdżający tramwaj.
Mógł ów człowiek zatrzymać to dziecko, ale z jakichś powodów tego nie zrobił (zagapił się, rozważał, czy powinien, myślał, że dziecko, lub jego rodzice widzą co się święci, ...).
Może też widział, że tramwaj wolno jedzie - może dziecku uda się przeskoczyć - a jak już to najwyżej się jedynie poturbuje.

Dziecko wpadło pod tramwaj - szok, trochę połamane, ale żyje - wyjdzie za jakiś czas z tego.

Człowiek ów oburzony zaczął pytać:
"Dlaczego miasto nie postawiło w tym miejscu barierek uniemożliwiających wbiegnięcie na torowisko?
Przecież to jasne było, że kiedyś w końcu jakieś dziecko wpadnie pod tramwaj!"

I człowiek ów miał rację - faktycznie miasto wykazało się wyjątkową nieodpowiedzialnością.
Faktycznie - można nawet pociągnąć do odpowiedzialności odpowiednich urzędników.

Co więcej - człowiek ów może o sobie powiedzieć: "Ja tego dziecka nie pchnąłem pod tramwaj -samo tam wpadło."

-----------------------------------------------

W szkole jest biedny, nieszczęśliwy, nieśmiały, ... uczeń.
Dobry człowiek - tylko, niestety, jakoś tak się mu poukładało, że nie był w stanie nauczyć się na pozytywną ocenę.

Jest też jego dorosły nauczyciel.
On widzi - uczeń biegnie w kierunku torowiska.

Nauczyciel ten też widzi ów nadjeżdżający tramwaj (niemożność sensownego powtarzania klasy).
Nauczyciel ów ma jednak nadzieję, że ów uczeń zdąży przeskoczyć przez torowisko (zda poprawkę).
Stawia mu więc ocenę niedostateczną.

Uczeń poprawki jednak nie zdaje i wpada pod nadjeżdżającą machinę.

Słusznie ów nauczyciel pyta:
"Czy MENiS nie mógł przewidzieć takiej sytuacji i postawić odpowiednie barierki ochronne (zagwarantować właściwe powtarzanie klasy)?"

Czy jednak na pewno ów nauczyciel może o sobie powiedzieć:
"Ja tego dziecka nie pchnąłem pod tę machinę - w żaden sposób się do tego wypadku nie przyczyniłem"?

Bo ja mam niejasne przeczucia, że uczestniczył w tym nieszczęściu wystawiając ocenę.

--------------------------------------------

Przerysowane porównanie?
Przerysowane porównanie!

Nieadekwatne porównanie?
Nieadekwatne porównanie!

Niestosowne porównanie?
Niestosowne porównanie!

A jednak ... jak dla mnie ... coś w tym jest.

Teraz możecie mnie zeżreć. ;-))

Karolina30-08-2003 17:43:27   [#25]

a ja przyklasnę ;-)

Ten nauczyciel mógł przewidzieć, że uczeń bedzie miał problemy, bo klasy powtórzyć sie nie da - z drugiej strony teraz go żałuje i dziwi się...bo przecież cos tam umiał. Mógł też nzając inne powody faktu, że źle ten edzamin wypadł postawoić mu jednak to dopuszczające a nie teraz tak biadolić nad MENiSem. MENiS nie pomyślał fakt... ale po to jesteśmy aby to wszystko trzymało się kupy.

Uważam, że jeśli widział wyraźnie, że uczeń biegnie na to torowisko powinien zadziałac wcześniej i odpowiednio.

Marek Pleśniar30-08-2003 18:47:44   [#26]
tę winę nauczyciela, szkoły i ja widzę tak samo. Powinniśmy znać prawo (np,. tam gdzie jest durne).
Małgoś30-08-2003 19:20:34   [#27]

jesli juz wpadł pod ten tramwaj, to jaki ...szpital mu pomoże?

nauczyciel powinien, ten drugi z komisji tez powinien, wychowawca powinien, i pedagog i dyrektor tez powinni...

ok, powinni, ale NIC nie zrobili! chłopak wpadł pod ten tramwaj (makabryczne porównanie, ale w/g mnie adekwatne)

a na domiar złego - nie ma pożądnego szpitala, tylko jakieś "bida-lecznice"

 bezpieczeństwo, przyszłość tego ucznia zależały od ich DOBREJ WOLI kilku osób (której nie wykazali) - nawet nie od sztywnych przepisów

więc teraz - ja, bo mi żal, wykazując dobra wolę... mam przyjąć ucznia do szkoły (do II kl. nowego LO) wbrew interpretacjom MENIS?

Po tym mnie na pewno zeżrą, bo interpretacja MENIS będzie w tym wypadku jednoznaczna "postąpiła pani wbrew obowiązującemu prawu" (??? jesli to słowo cokolwiek jeszcze znaczy)

...i może to lekkomyslne, ale mnie ryzyko pożarcia jakoś nie przeraża :-)

a interpretacje coraz mniejsze mają dla mnie znaczenie - prawo jednoznacznie nie zabrania więc.....

Anka K31-08-2003 08:37:55   [#28]
Moi poprawkowicze przy Bożej i ludzkiej pomocy zdali, więc z nimi na razie mam spokój. Mam jednak trzech niepromowanych w czerwcu i wciąż jednak żałuję, że w czerwcu drążyłam temat w KO i w MENiS, chcąc tylko się upewnić, że mogę ich przyjąć  do drugiej klasy. Wydawało mi się to oczywiste, tylko nie mogłam znaleźć podstawy prawnej. Trzeba było siedzieć cicho i przyjąć. A swoją drogą, przecież uczniowi uczącemu się za granicą zalicza się lata nauki w tamtejszej szkole, czy więc nasze "stare" szkoły są gorsze? Miałam nadzieję, że przez wakacje nasze władze coś z tym zrobią. I zrobili: przysłali pisma: jak wpadłeś pod tramwaj, to już twoje zmartwienie. Anka
Małgoś31-08-2003 10:57:00   [#29]

a może...

sie zbuntować przeciw "interpretacjom"...

bo jesli jakiś przepis wymaga interpretacji tzn. że jest niejednoznaczny, a jak niejednoznaczny to można go na rózne sposoby "interpretować, a jakby co, to ...sąd określi, czyja interpretacja jest wlaściwsza

dobry przykład z uczniami zagranicznymi - licza się lata nauki, a różnice programowe mozna "wygładzać" egzaminami klasyfikacyjnymi

 jaka szkoda, że nie jestem prawnikiem - kursy to za mało :-(

Dżoana05-09-2003 20:39:12   [#30]

W mojej szkole powtarzają w nowym liceum!!!!!!!!!!!!!! Czy to znaczy, że robią to niezgodnie z prawem?

Muszę o tym powiedzieć dyrektorowi, żeby później nie było problemu.

Anka K05-09-2003 21:22:47   [#31]
Niestety, robią to niezgodnie z prawem, ale może takiego beznadziejnego prawa lepiej nie znać? Anka
fredi21-06-2004 21:49:51   [#32]
hop do góry
bogna21-06-2004 21:52:56   [#33]
o cwaniak - ja wyszukałam a ty podnosisz do góry ;-)
fredi21-06-2004 21:54:00   [#34]
widocznie mamy podobne problemy
Małgoś21-06-2004 21:57:23   [#35]

ale to nie jest to, o co mi chodzi :-)

wciąż nie wiem, czy mozna  przejść z 5-letniego ekonomika do 3-letniego ogólniaka

uczeń ma zaliczone: 8 lat SP + 3 lata szkoły ponadpodstawowej

czy to tak samo jak:

6 SP + 3 GIM + 2 LO ???

więc matura w przyszłym roku?

fredi21-06-2004 22:01:00   [#36]
5-letniego ekonomika do 3-letniego ogólniaka
to to samo
Bo problem polega na tym czy można przejśc ze szkoły ponadpodtawowej do ponadgimnazjalnej
Wg mnie nie.
bogna21-06-2004 22:01:26   [#37]

moim zdaniem - nie można go przyjąć,

a inna sprawa - czemu nie miał tam biologii?

Anka K21-06-2004 22:28:29   [#38]
Moim zdaniem też nie można go przyjąć. W tamtym roku pisałam do wszytkich KO: odpowiedź była jedna: tylko klasa zbiorcza lub szkoła wieczorowa dla dorosłych. Anka K

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]