Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Podwyżka dla dyrektorów szkół!
strony: [ 1 ][ 2 ]
Belusia24-05-2008 08:31:14   [#01]

Kochani! Przeczytałam dzisiaj na stronie www2.rp.pl/artykul/137314.html, że dyrektor szkoły i jego zastępcy muszą dostać podwyżkę. Artykuł jak najbardziej aktualny bo z dnia dzisiejszego! Ale byłoby fajnie gdyby wreszcie zmieniono przepisy dotyczące wynagrodzeń dyrektorów i gdyby to było tak jak w tym artykule: podstawa 5 000 zł + 2 000 dodatku.

Ale jak znam życie, to dalej będziemy opłacani jak nauczyciele. I czy to jest sprawiedliwe? Nauczyciel może mieć 1,5 etatu i ma więcej pensji niż dyro. Odpowiedzialność praktycznie żadna, obowiązków też nie za wiele. A my! Czas pracy - nienormowany (musisz być w gotowości 24 godziny na dobę), obowiązków full, odpowiedzialność ogromna. Nie wspomnę o stresie (obecnie - jaki wynik uzyska nasza szkoła ze sprawdzianu).

Ciekawa jestem, czy ktoś z dyrektorów wykorzystuje urlop w całości. Mnie się to nie udaje od kiedy zostałam dyrektorem Już się do tego przyzwyczaiłam, ale wypadałoby troche odpocząć przed nowym rokiem szkolnym. Ale to albo półkolonie, albo remont. No a w sierpniu to już nie ma o czym mówić, bo przecież trzeba szkołę przygotować, zrobić przydział zajęć, plan lekcji, przygotować się do rady pedagogicznej.

Napewno zaraz ktoś powie: sama chciałaś. I będzie miał rację, bo ktoś musi to chcieć. Ale coś za coś. Gdyby nie  my, byłby ktoś inny i też by narzekał. Tak naprawdę to nam się należy płaca odpowiednia do naszej pracy.

Pozdrawiam Was wszystkich. Łączmy się!

skrzat24-05-2008 09:04:37   [#02]
No to może strajk ;)

Natomiast słowa "Nauczyciel może mieć 1,5 etatu i ma więcej pensji niż dyro. Odpowiedzialność praktycznie żadna, obowiązków też nie za wiele. "nie wróży solidarności zawodowej:(
Floris24-05-2008 10:11:22   [#03]

"Gdyby nie  my, byłby ktoś inny i też by narzekał." Ja bym nie narzekała:))) ale najpierw trzeba być tym dyrektorem …

Tak się trochę się czepiamJ Ale jestem jak najbardziej za podwyżką dla dyrektorów.

www2.rp.pl/artykul/137314.html - warto poczytać.

Floris24-05-2008 10:29:55   [#04]
http://www2.rp.pl/artykul/137314.html 
aniuta24-05-2008 13:22:50   [#05]
"Nauczyciel może mieć 1,5 etatu i ma więcej pensji niż dyro. Odpowiedzialność praktycznie żadna, obowiązków też nie za wiele."
Belusia, nie wierzę, ze to czytam! A moze Ty nigdy nie nauczałaś?
Adaa24-05-2008 13:28:27   [#06]

aniuta, to ,że przy 1,5 etatu ma więcej nauczyciel od dyrektora to prawda przecież:-)

co do odpowiedzialnosci i obowiazków - no...bywa, że czasami tez jest to prawda - zalezy od człowieka

generalnie, generalizujac - wyjdzie,ze prawda:-)

Beabak24-05-2008 14:39:21   [#07]
Podwyżka oczywiście jestem jak najbardziej za. A co do odpowiedzialności nauczycieli to jednak za coś odpowiadają, to nie jest tak że biorą pieniądze za nic. Oczywiście na dyrektorze spoczywa o wiele większa odpowiedzialność dlatego wielce ucieszyłaby mnie ta podwyżka. Ale żeby była taka duża - nie wiem czy to realne...
andre24-05-2008 14:41:48   [#08]

Niektorzy dyrektorzy zatrudniają kontraktowych na czas określony

Niektórzy dyrektorzy nie dochowują terminów związanych z awansem

Niektórzy dyrektorzy nie płacą za zastępstwa doraźne

Niektórzy dyrektorzy............

generalnie, generalizujac - wyjdzie,że dyrektorzy to nieudacznicy nie znający Karty Nauczyciela:-)

Adaa24-05-2008 14:47:18   [#09]
to cos jak paradoks ciotki:-)
Tadek24-05-2008 15:42:46   [#10]
nic prostszega zamiana ról, będzie forsa, urlop itp
Ajcila24-05-2008 16:06:02   [#11]

Nie podoba mi się ten wątek, wypowiedzi nie przystoją ani dyrektorom, ani nauczycielom, coś takiego tzn.

Odpowiedzialność praktycznie żadna, obowiązków też nie za wiele

generalizujac - wyjdzie,że dyrektorzy to nieudacznicy

można przeczytać na różnych forach, gdzie nauczyciele są atakowani i nazywani "nierobami" którym zachciewa się podwyżek

To smutne kiedy sami, nauczyciele dyrektorzy atakują się nawzajem, czy słyszał ktoś żeby przedstawiciele innych zawodów tak robili? :-((( 

 

Adaa24-05-2008 16:16:55   [#12]

Ajcilo...sa takie znaczki na końcu zdania, oko ktos przymruży, zasmieje się ;-) :-)

w kazdym razie, nie widzę tu "atakujacych" mocno postów

nie ma co sie wpedzac (nawzajem) niepotrzebnie w poczucie winy

 

Adaa24-05-2008 16:24:19   [#13]
czy słyszał ktoś żeby przedstawiciele innych zawodów tak robili? :-((( 

 ja słyszałam!

chyba sie nigdy nie zdarzyło aby przyszedł malarz po malarzu i nie powiedział "a co za partacz to pani robił?"

to samo murarz, hydraulik, glazurnik, brukarz, zdun...

"a kto pania strzygł?- chyba sama" - mawia fryzjer czasami;-)

i wiele wiele razy ...innych takich

czyli Ajcilo - to nie takie rzadkie

;-)

Belusia24-05-2008 16:54:18   [#14]

Przepraszam za wywołanie niepotrzebnych emocji u nauczycieli. Pisząc o odpowiedzialności, myślałam o tym, że to my, dyrektorzy jesteśmy rozliczani ze wszystkiego. Za nadzór pedagogiczny przed KO, za wyniki w nauczaniu też przed KO. A OP rozlicza nas z finansów. Nie kto inny jak dyrektor musi przechodzić kontrole Straży Pożarnej, PIP, Sanepidu i jeszcze wielu innych.

aniuto! Uczyłam. Na szczcęście mój OP wie ile czasu poświęcam na sprawy administracyjne (nie mam kierownika administracyjnego) i na promowanie szkoły. Sama wiesz jakie to ważne przy obecnym niżu demograficznym. Dlatego jestem zwolniona z obowiązku prowadzenia zajęć, co wcale nie znaczy, że na takie zajęcia nie chodzę.

Nie zawsze mam czas na hospitacje, które wedle nowego rozporządzenia są obowiązkowe.

I napewno nie miałam zamiaru atakować nauczycieli. Choć z doświadczeia wiem, że są na bakier z przepisami.

Ajcila24-05-2008 16:56:31   [#15]

Adaa miałam na myśli ludzi wykształconych.....bo, że malarze to normalka w końcu walczą o klienta:-)

Znaczki znam i stosuję ale....nie zauważyłam ich w postach np. Belusi, aniuty, dlatego napisałam,to co napisałam.

Myślę, że niestety wszystkim udziela się nerwówka związana ze strajkiem co można zauważyć i w wątkach strajkowych:-(

Belusia24-05-2008 17:22:26   [#16]
Ajcila! Nie przesadzaj z tą nerwówką. Znaczków nie dałam, bo jakoś nie byłam w nastroju po przeczytaniu artykułu w Rzeczpospolitej, choć powinnnam. Znam przepisy prawa oświatowego i wiem, że artykuł dotyczył dyrektorów menadżerów. Ale cóż? Pomarzyć można. Chciałabym tyle zarabiać za to co robię. Jak najbardziej jestem za tym, żeby nauczyciele też zarabiali więcej i nie przeszkadzam w strajku bo sama należę do ZNP. Ale musisz przyznać, że dyrektor jednak powinien wiecej zarabiać od nauczycieli. Jego praca jest nieporównywalna z pracą nauczyciela. Moi nauczyciele o tym wiedzą i cenią sobie współpracę, bo dbam o nich jak tylko mogę. I naprawdę zarabiaja więcej niż ja. Są oczywiście wyjątki. Nauczyciel, który nie poświęca  więcej czasu niż swoje pensum dla ucznia, nie może liczyć na godziwy dodatek motywacyjny. A jest o co.
skrzat24-05-2008 18:30:27   [#17]
Belusia, należało powiedzieć tylko to:
"Nauczyciel, który nie poświęca więcej czasu niż swoje pensum dla ucznia, nie może liczyć na godziwy dodatek motywacyjny. "...a tak wyszło głupawo...:(

Także to:
"I na
pewno nie miałam zamiaru atakować nauczycieli. Choć z doświadczeia wiem, że są na bakier z przepisami."
A ja wiem z doswiadczenia, że i dyrektorzy b y w a j ą na bakier z przepisami.
Belusia25-05-2008 12:58:03   [#18]
Oj skrzaciku! Masz rację, wyszło głupio. Przepraszam:((( Przecież naprawdę nauczyciele są w porządku:))) Tylko nieliczni nie znają prawa, ale przecież od czego jest dyrektor:). Zawsze pomoże i wyjaśni.
patisonik125-05-2008 13:56:10   [#19]

no chyba nie zawsze. Rok temu zostałam nieprawnie zwolniona po 19 latach wyróżniającej pracy. ( bo tak nakazał wójt- zatrudnił swoją sąsiadkę). A moja pani dyr. nawet nie kiwnęła palcem, żeby mi pomóc.I co Belusia na to? Nieprawdopodobne, aczkolwiek w 100 % prawdziwe.

 

sońka25-05-2008 18:44:25   [#20]
cyt. z Rzeczpospolitej "Oznacza to, że dyrektor szkoły miesięcznie nie otrzyma więcej niż 7065,84 zł." to jakaś kpina?
ciekawam, gdzie w Polsce tyle zarabia dyrektor szkoły.
sońka25-05-2008 18:46:30   [#21]
czy któryś OP w ogóle myśli o zmianie wynagrodzeń dla dyrektorów?
Belusia25-05-2008 19:49:34   [#22]

No i wreszcie powróciliśmy do wątku. Chyba nikt tyle nie zarabia:) Ja jutro wybieram się do mojego OP i pokażę im ten artykuł. Ciekawe co oni na to. A swoją drogą ministerstwo nasze mogłoby się na ten temat wypowiedzieć

Patisoniku1. Przykro mi, ale ja bym tak  nie postąpiła jak Twoja dyrektorka. Już nie raz próbowano mi coś takiego zrobić, ale się nie dałam. Cenię sobie dobrych nauczycieli.

grzezale25-05-2008 22:25:54   [#23]
Cyt: "Stanowiska kierownicze w jednostkach samorządowych to takie, na których wynagrodzenie regulują tylko przepisy dotyczące pracowników samorządowych. Tzw. widełki płacowe nie dotyczą dyrektorów szkół i ich zastępców. W taki sposób wynagradzani są np. pracownicy administracyjni szkoły zatrudnieni na stanowiskach pracowniczych." to z tego artykułu. Dla mnie jest w nim sprzeczność.
beera26-05-2008 08:20:17   [#24]

generalnie uwazam, ze dyrektorzy:

-powinni być kształceni przed objęciam stanowiska (i nie chodzi mi tylko o kurs zarządzania)
- ich kompetencje powinny byc weryfikowane i sprawdzane na wstępie i także w trakcie "kariery"
-( być moze powinen zostać opracowany inny system naboru na te stanowiska niż obecnie)

- i ich praca powinna być własciwie wynagradzana

 


 

 

 

tegie26-05-2008 09:06:11   [#25]
Asiu - ze Zlotu przyjechałaś z właściwymi przesłankami odnośnie pracy dyrektorów szkół, zwłaszcza z zapisanymi w ostatnim wniosku:-)
njolek26-05-2008 17:12:45   [#26]
Jestem za tym , abyśmy nareszcie nie bali się żądać godziwej pracy za pracę a czasami wręcz orkę, podoba mi sie propozycja zawarta w artykule rp z 14 maja, czy tylko gdzieś tak płacą . Dajcie głos milonerzy a nie zmieniajcie treść wątku!!!
Adaa26-05-2008 17:37:03   [#27]

trzeba sie zwolnic z KN i zatrudnic na kontrakt menadżerski:-)

proste:-)

PawełR26-05-2008 18:33:01   [#28]

 

A ja dodam do Asi, z którą w pełni się zgadzam

generalnie uwazam, ze dyrektorzy w ministerstwie, dyrektorzy szkół, banków, agencji restrukturyzacji, a może nawet ministrowie, premierzy czy prezydenci, a może także posłowie (?):

-powinni być kształceni przed objęciam stanowiska (i nie chodzi mi tylko o kurs zarządzania)
- ich kompetencje powinny byc weryfikowane i sprawdzane na wstępie i także w trakcie "kariery"
-( być moze powinen zostać opracowany inny system naboru na te stanowiska niż obecnie)

- i ich praca powinna być własciwie wynagradzana

 


post został zmieniony: 26-05-2008 18:33:32
Belusia26-05-2008 21:12:16   [#29]
Wreszcie coś na temat. Asiu! Pamiętam jak  mówiłaś o  urlopach dyrektorów, że trzeba to wreszcie zmienić.  Podoba mi się wypowiedź njolek. Pani Irena Dzieżgowska miała taki pomysł, aby dyrektorzy szkół zarabiali dwukrotnie (?) więcej niż nauczyciele i nie mieli  zajęć dydaktycznych. Chodziło o to, żeby dyrektor był menedżerem. Nie wiem, czy w szkołach podstawowych i gimnazjach są zatrudniani dyrektorzy na takich zasadach.
beera26-05-2008 21:49:37   [#30]

ja też mam taki pomysł

a nawet lepszy- zeby zarabiali trzykrotnie więcej ;)

===

a serio?
Uważam, że dyrektorzy powinni zarabiać więcej, ale uważam tez, że powinni mieć inny zakres kompetencji.

Przede wszystkim wiem, że powinno się uregulowac podstawowe sprawy - a wśród nich najpierwszy powinien być dyrektorski status i dyrektorska autonomia w podejmowaniu decyzji dotyczącej szkoły i w posiadaniu odpowiedzialności za konsekwencje tych decyzji.

Co do kasy, uważam, ze najpilniejsze są podwyżki dla stażystów, a już zwłaszcza w sytuacji, gdy kasy mało, a do zawodu wchodzą ludzie młodzi.

====

A jedno, co wiem, na pewno, to to, ze dyrektorzy szkół nie powinni być menadżerami, "menadzerskie" zadania (w rozumieniu polskim, to zdobywanie kasy) które się nakłada na dyrka powinna wypełniac wobec szkoły jst.


Dyrektorzy szkół powinni byc odpowiedzialni za szkołę w innym niż finasnowy kontekście i za uczniów - ich naukę i ich wychowanie.
Być może ta ilośc nałożonych na dyrektora bardzo róznorodnych i często sprzecznych zadań nie pozwala mu się dobrze osadzić w roli?

dorotagm26-05-2008 21:58:11   [#31]
asiu, podoba mi się to, co napisałaś:
"Dyrektorzy szkół powinni byc odpowiedzialni za szkołę w innym niż finansowy kontekście i za uczniów - ich naukę i ich wychowanie."

Teraz przy mnogości zadań ten wymiar najbardziej chyba się rozmywa.
AnJa26-05-2008 22:51:49   [#32]
o ile pamiętam - rozmył się gdzieś ok.1994-6 roku

kiedy zaczynałem- jeszcze był
PawełR26-05-2008 23:01:04   [#33]

dyrektor - wg mnie, a w pełni podzielam stwierdzenia Asi - jest organizatorem procesu edukacyjnego w pełnym słowa tego znaczeniu :)

a pieniądze ma tylko wydawać :)

chociaż biorąc pod uwagę kryteria ekonomicznej efektywnosci itd.

dyrektorowi powinni płacić za wydawanie pieniędzy, a nie za ich pozyskiwanie, oszczędzanie i inne duperele :)

tak jak menadżerowie w drużynach ligowych...

w tym znaczeniu dyro ma być menadzerem, że zatrudnia dobrych nauczycieli, organizuje proces itd. a więc menadżer jest od wydawania pieniedzy, a właściciel (vide samorząd) od ich zdobywania :)

Marek Pleśniar26-05-2008 23:13:16   [#34]

wolę ten "menedżerski" model zarządzania szkołą

z 2 powodów, pierwszego do dyskusji, drugi chyba raczej niepodważalny. Nie ja go wymyśliłem - tak działa szkołą samorzadowa oraz prywatna i społeczna.

No więc tak:-)

1. sądzę, że pewne oddalenie od spraw nauczania (brak pensum itp) dobrze zrobiłoby szkole, tak jak zazwyczaj to w organizacjach bywa - lepiej kierowane i obdarzone sukcesem bywają firmy kierowane przez menedżerów. (Jedyne sensownie działajace szpitale to szpitale prywatne - a przeciez "misyjne" to placówki)

To może nieromantyczne ale skuteczne.

2. Jest jeszcze jedno -  "przeciw" systemowi "kuratorsko-nauczycielskiemu".

Właśnie zawarłem to w tej złośliwawej nazwie.

Szkoła działająca poza ekonomią to szkoła jaką mielismy w PRL. Mają tez podobnie niektóre państwa. System ten pociąga za sobą kierowanie szkołą przez kuratora, urzędnika. Jest z reguły scentralizowany.

Tak to jest z autonomią.

Autonomię miec może tylko placówka niezależna. A niezaleznośc to ekonomia, administracja. Niezaleznośc to niezalezny pracodawca. No a taki ma na karku sferę organizacyjna i finansową

W zamian ma wolność.

Większą lub mniejsza, ale nikt nie mówił ze wszystko w zyciu bedzie świetnie;-)

 

Jak w życiu.

Chcesz wolności - nie mozesz mieć szefa. Musisz więc pójśc na samodzielność. I być szefem swym:-)

Kosztuje to, ale ma coś w zamian.

 

PawełR26-05-2008 23:18:03   [#35]

i otóż to... jesteś szefem, dostajesz kasę, masz ją sensownie wydać - masz wolność w zatrudnianiu, kupowaniu, organizowaniu i masz mieć wyniki, dzieci wyuczone, dostające się gdzie chcą, dobrze wychowane, twórcze, masz mieć reputację, kolejkę w naborze, itd...

ale to faktycznie - Marku - bardziej pachnie to prywatnoscią niż państwowością (samorządowością) :)

- jeśli nie spełnisz oczekiwań, szukasz nowego klubu... lub plajtujesz, jeśli byłeś właścicielem

Marek Pleśniar26-05-2008 23:20:45   [#36]

wiesz pawle - akurat klubów piłkarskich to ja bym za przykład nie dawał;-)

PawełR26-05-2008 23:23:48   [#37]
noooo - mnie Marku o pewien schemat chodziło... :) - nie musimy zaraz widzieć w klubach piłkarskich samych negatywów - chodzi mi o ideę... a tę - jeśli Cię dobrze zrozumiałem - mamy podobną :) lub zbliżoną (jak kwalifikacje :)))))))))
Adaa26-05-2008 23:25:06   [#38]

masz wolność w zatrudnianiu, kupowaniu, organizowaniu i masz mieć wyniki, dzieci wyuczone, dostające się gdzie chcą, dobrze wychowane, twórcze, masz mieć reputację, kolejkę w naborze, itd...

powiedz to Pawle dyrektorce gimnazjum na warszawskiej starej Pradze, powiedz to podstawówkom na terenach popeegierowskich itd.

trzeba uwazać by w tych marzeniach o kasie i wolnosci zbyt niebezpiecznie sie nie zagalopować - i nie utopic sie w utopii

 

 

PawełR26-05-2008 23:28:01   [#39]

Adaa, no właśnie, ten balast sprawia, że nigdy nie będziemy mieli dobrej oświaty, podobnie jak nie będziemy mieli autostrad...

tylko czy balastem jest to gimnazjum na pradze, popegieerowskie tereny, czy nasze myślenie o oświacie :)))))))

a może trzeba więcej odwagi :))))))))) może, sam nie wiem....

 

PawełR26-05-2008 23:28:06   [#40]

drogi mamy fatalne... spraedziłem wracając z Dźwirzyna :)

za autostradę 100 km zapłaciłem 22 zł hehehe

 


post został zmieniony: 26-05-2008 23:29:03
Adaa26-05-2008 23:28:55   [#41]
dobra...dotarło:-)
grażka26-05-2008 23:35:11   [#42]
Nauczyciel pełni służbę społeczeństwu i Ojczyźnie. Tak dziś w TV usłyszałam :)
PawełR26-05-2008 23:35:36   [#43]

szkoły nie można porównać do klubu piłkarskiego, bo tu można zmierzyć... natomiast szkoły nie można, pracy nauczyciela i dyra nie można zmierzyć ... można pewne elementy i wcale nie wiadomo, czy to te najważniejsze... ale ta wolność, autonomia, wolny rynek - to jest ważne...

a przede wszystkim różnorodność

i pamięć o tym, że nie wszyscy muszą być magistrami... ale w pracy zawodowej liczy się - wg mnie - fachowość, uczciwość, rzetelność  czyli dobra robota jak  rzekłby prof. Kotarbiński

beera26-05-2008 23:37:09   [#44]

dyrektor nie jest od  tworzenie ekonomicznego bytu szkół. Takiego modelu nie znam, by był gdzies w swiecie

Co nie znaczy, ze szkoła ma działać poza ekonomią.

Nie jest tak Marku, że cos jest tylko albo białe albo czarne, czyli jak nie jest takie, to jest takie.

Zupełnie się nie zgadzam z tym:
Autonomię miec może tylko placówka niezależna. A niezaleznośc to ekonomia, administracja. Niezaleznośc to niezalezny pracodawca. No a taki ma na karku sferę organizacyjna i finansową

taka teza może dotyczyc stacji benzynowej, a nie szkoły, która spelnia społecznie użyteczne działania i jako taka powinna mieć stworzone warunki do działania. Te wyznaczone standardami, ktorymi sa przepisy prawa.

Generalnie mam zupelnie inne spojrzenia na szkołę, rolę dyrektora w społeczeństwie, niz tę opisaną w poście 34.

Byc może, Marku, piszesz o szkolach prywatnych- te działają na innych zasadach i byc może wówczas, Twoje tezy byłyby dla mnie do przyjęcia.

 

AsiaJ26-05-2008 23:40:08   [#45]

W interesie państwa demokratycznego i obywatelskiego jest posiadanie mocnych szkół państwowych, a w nich dyrektor niemanager tylko lider. Państwo powinno mu zapewnić 80-90  % środków na funkcjonowanie, a tylko 20 % od ewentualnych sponsorów czy fundatorów. I to nie musi funkcjonować poza ekonomią.

A obecnemu modelowi to bliżej do  scentralizowanego niż automicznego.
I to jest smutne,że mówimy o autonomii a tak naprawdę to jej mamy malusio;-(  Dobra szkoła państwowa i autonomiczna może mieć również dobrego szefa-lidera i niemenagera.

I jeszcze jedno, w szkołach autonomicznych nie robi się o rankingów...

PawełR26-05-2008 23:44:02   [#46]

Wracając jednak do głównego wątku

czy do tematu

chyba się z tym zgadzamy, że dyro szkoły poiwnien zarabiać znacznie wiecej niż teraz?

ja bym chciał więcej

AsiaJ26-05-2008 23:44:45   [#47]
Asia:-))) to tak jakby jednym głosem, długo pisałam i nie widziałam twojego postu.
Marek Pleśniar26-05-2008 23:45:31   [#48]

nie istnieje na świecie urzędnik, który jest zdolny dać szkole ani komukolwiek autonomię

to zoologicznie niemożliwe;-)

dlatego tak bronię autonomii realnej - czyli "odciętej" od urzednika jak najbardziej się da

AsiaJ26-05-2008 23:45:55   [#49]
O tak Pawle, tu się zgadzam
PawełR26-05-2008 23:48:20   [#50]

Trudno się nie zgodzić z dziewczynami, ale trudno odmówić rację Markowi :)

no to wyobraźcie sobie, że jakiś minister jest w stanie rozwiązać ten węzeł gordyjski czy jakiś tam :)

strony: [ 1 ][ 2 ]