Gazeta Prawna, 20 maja, o 11 organizuje debatę pt. Karta Nauczyciela- kierunek niezbędnych zmian lub Co trzeba zmienić w Karcie Nauczyciel, by szkoły uczyły lepiej.

Zapowiedzieli udział m.in. wiceminister Krystyna Szumilas, przedstawciele związków zawodowych, samorządów.
Jesteśmy zaproszeni na tę debatę

Ponieważ marek w tym czasie będzie na ETUCE w Brukseli, zdaje się, ze ja bedę miała przyjemność powiedziec zgromadzonym, w tym ZZtom, że dyrektorzy maja do karty stosunek nie do konca pozytywny.

Więc, co nam się w KN nie podoba?

Co chcielibysmy powiedzieć?

sposób zatrudniania-na czas nieokreślony od kontraktowego

określenie statusu dyrektora, np. jeśli chodzi o urlop (nauczyciel?)

tak

myslę, ze z całym naszym wystapieniem w sprawie urlopu pójdę

i z kuriozalna odpowiedzią RPO

czyli 64

===

Jarek - a co myślisz o tej odpowiedzialności dyscyplinarnej?

mnie się awans zawodowy nie podoba ani trochę..

status katechety (szczególnie świeccy) których traktuje się jak piąte koło u wozu i można sobie zwalniać na widzimiś najczęściej proboszcza

a tak ogólnie to chyba prościej by zapytać co się podoba w KN :-)

Jacku

:))

pensum pedagoga szkolnego

jest nauczyciel poradni tylko

no bo ja to bym zostawił w KN art. 1 do 5, art. 7 może coś tam jeszcze i.. art. 91c

:-)

art. 54 o dodatku mieszkaniowym i lokalu

u nas dodatek 1% (chyba 10 zl dostaję)

a lokale mieszkaniowe? są gdzieś?

zapytam

dobrze, ze przypominasz

art.56 o działce

mam szkołę na wsi, to szukać tych działek? jakiś relikt przeszłości

ocena pracy bo te trzy zKN to w praktyce stosowane są tylko dwie a najczęściej jedna ta z górnej półki,

pensja z dołu jak u normalnych.

omatko - nie nadążam - w jednym czasie takie ciekawe wątki - toć mi do ranka przyjdzie siedzieć tu;-)

jakis czas na te rózne opinie mamy?

znaczy czy to chociaż jeszcze jutro można będzie?

mozna jutro

do 8 rano

;)))

3. Zasiłek na zagospodarowanie podlega zwrotowi, jeżeli nauczyciel nie przepracuje w szkole trzech lat, licząc od dnia uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego. W szczególnie uzasadnionych przypadkach organ prowadzący szkołę może zwolnić nauczyciela w całości lub w części z obowiązku zwrotu zasiłku.

tyle razy na forum się zastanawiano - nie przepracuje 3 lat w szkole - ale w której????

tej, gdzie dostał zasiłek, czy jakiejkolwiek innej - przecież nadal pracuje w szkole - może doprecyzować ten zapis

Cała KN jest nieprecyzyjna,  w przypadku zwolnień  trzeba się domyślać lub interpretować, kiedy art.20 a kiedy art.27, niepełny lub pełny wymiar zatrudnienia, to wszystko zapisane w różnych miejscach, wymaga to ukończenia Wyższej Szkły Umiejętności i Znajomości KN

i wszystko co napisane powyżej....

Zasiłek na zagospodarowanie to kolejny bubel, nie ma jak wyegzekwować, gdy n-l zmienia szkołę.

40 godz. tydzień pracy, to konieczność dzisiejszych czasów. 

Uważam,że KN do generalnej przeróbki i uproszczenia..

 I niech juz przestanie chronić "szkodników rozsiewajacych negatywną energię"....

Walczmy o to! KN w obecnej formie-zdecydowane NIE.

a może.....

niech KN zostanie

bo o czym po nocach będziemy rozmawiać??????

Bosia!!!!....czy to przesilenie maturalne????

Ja Ci zapodam inne zastępcze tematy;-)

Awans zawodowy...

Jeżeli można uzyskać najwyższe możliwe uposażenie (n-l dypl) po ok 10 latach pracy i wiadomo, że do emerytury, czyli przez następne 25-30 lat żadnej gratyfikacji z powodu wiekszego doswiadczenia, wiedzy, mistrzostwa w zawodzie nie mozna się spodziewać, to po co się starać? Wyłącznie z powodu wewnętrzej satysfakcji?

Zauważcie, że im wiecej n-l będzie się starał i poswięcał szkole czasu, tym mniej zarobi za godz pracy. Za wyzszą jakość, większe doświadczenie nie zarobi więcej, a często mniej, bo więcej zadań przydzieli dyrektor doświadczonemu. Racjonalne jest więc utrzymanie poziomu pracy z roku "dyplomowania".

Średnie 4% motywacyjnego też niczego nie rozwiązuje, bo to jest 4% na daną szkołę. Jeżeli w jednej szkole kadra pracuje duzo, w szkole dużo się dzieje, to i tak n-le tej szkoły nie zarobią średnio więcej od n-l szkoły, w której pracuje się "średnio". 

Im wiecej pracuję i robię trudniejsze rzeczy, tym mniejszy motywacyjny mam, bo muszą go otrzymać też inni, którzy zdobywają doświadczenie i też podejmują się róznych zadań grubo ponad standard.

W efekcie zaczynam zarabiać mniej i to mnie demotywuje. Gdybym czas poświęcony szkole - ten ponad 40h/tydz "poświęciła" np kasie w markecie, miałabym 5x wiecej "motywacyjnego" i jeszcze wiecej z korepetycji, na które nie mam czasu, bo szkolnej pracy mam dużo...

Nie do n-li należy mieć pretensje, ale do MEN, bo nie ma pojęcia o psychologii pracy, czy jak to się tam nazywa ;-)

Mam nadzieję, że tegie rozumie tych dyplomowanych, dla których wewnętrzna motywacja nie jest wystarczająca... powinno też MEN pomyśleć...

jest prosty sposób na to

zlikwidować cały ten chol.. "awans"  nieawans

KN=Karta Nauczyciela

AntyN= przeciwko nauczycielom

Jasne?

"Karta Nauczyciela- kierunek niezbędnych zmian lub Co trzeba zmienić w Karcie Nauczyciel, by szkoły uczyły lepiej"

opracować na nowo, tej z 1981r. już nic nie pomoże

to tak jak z naprawami samochodu,

czas kupić nowy :-)

dla mnie to jest podstawowa kwestia w mysleniu o wynagradzaniu i awnasie

Bo za taką samą pracą powinno się tak samo płacić, a wynagradzać dodatkowo za dodatkowo przyjęte przez n-la zadania

DYRKU

z Tobą tez się zgadzam:)

ale moze warto zrobić tzw. spis dziur w tym samochodzie, zeby uzasadnic czas zmiany;)

zwłaszcza że praca nad dostarczaniem spisów dziur musi się powtarzać do znudzenia

aż wylobbujemy że nam kupią nowy samochód

może w ramach dyskuji w GP warto skoncentrować się na takich zagadnieniach:

- jest konieczna nowa pragmatyka zawodowa dla nauczycieli,

- jest konieczne określenie statusu prawnego dyrektora.

Czy warto dyskutować (dyskusja w GP) o szczegółach i szczególikach, które należy poprawić w "starej"  Karcie nauczyciela ?

tak

masz rację

powinno się na to patrzeć w ten sposób - bardzo dobry trop do wypracowania naszego stanowiska na tę debatę

to zależy dyrku o sytuacji politycznej wokół tego aktu

"karta" to tylko fetysz, jakiś abstrakcyjny byt i ciągle sie pakujemy w krytykowanie jej zamiast jej zapisów

to sprytna metoda płachty na byka

nie chodzi o jej likwidację "bo tak" tylko o właściwe przepisy - nieważne jak się będą nazywać

jełśi nie można się spodziewać likwidacji karty - nie można składać broni i jej nie zmieniać ewolucyjnie

i wyraźnie widzę, że ten rząd tak to próbuje robić

jeśli tak - to popieram

jeśli tylko udaje - nie popieram

:-)

zasady zatrudniania

KN zakłada, że nauczyciel mianowany to dobry pracownik

nauczyciel kontraktowy także

czyli, że skoro sprawdził się w jednej szkole to musi sprawdzić się w innych

i musi zostać zatrudniony na czas nieokreślony

brakuje mozliwości sprawdzenia nauczyciela o stopniu awansu kontraktowy i wyżej, czyli zatrudnienia go na rok szkolny tylko dlatego, że dyrektor chciałby poznać jakim jest pracownikiem