Forum OSKKO - wątek

TEMAT: nasza-klasa
strony: [ 1 ][ 2 ]
wadar15-11-2007 22:43:02   [#01]
Jak Państwo sądzicie czy dobrym pomysłem jest wprowadzanie klas na tą strone. Poddaje to pod dyskusje - sam jestem informatykiem wiec mnie to zastanawia.
Jacek15-11-2007 22:51:24   [#02]
jasne, że fajnie bo na forum to mogą choćby o alkoholach sobie ulubionych pogadać :-)
jatoja15-11-2007 23:19:17   [#03]

A tam zaraz o alkoholach...! ( może chemię powtarzają)!

O nauczycielach mogą ( my gadamy)...

A poważnie...Jest u nas we Wrocławiu przypadek, że cała awantura o wpisy w "naszej klasie", nie dają rady się z tego wyplątać. Z drugiej strony dzieciaki same znajdują sobie "naszą klasę" i sobie tam zyja wesoło lub nie.

Renata15-11-2007 23:22:18   [#05]

Wadarze, a to pytanie! ;-)

Właśnie całkiem przypadkiem odkryłam, dokładnie dwa dni temu, mój klasowy kącik z czasów średniej szkoły... ;-) A już bawi i jednocześnie cieszy myśl, bo .. szykujemy mały zjazd w realu. :-) 

Tu, ma sens jak najbardziej.

Wprowadzanie klasy aktualnej, bo jakoś tak rozumiem Twoje zapytanie, pociąga za sobą pytanie - w jakim celu, skoro życie toczy się na bieżąco? Tylko z drugiej strony nasuwa się pytanie - z takim podejściem, po co, np. blogi, fotoblogi, strony www klas szkolnych, etc...
Powiedz, co się może stać złego, jeśli klasa zdecyduje, ze chcą zaistnieć w portalu nasza-klasa.pl? Hm? Jak możesz im pomóc, by uniknęli "awantur"? Co Ty, jako informatyk, możesz dobrego w to wnieść? 

Marek Pleśniar15-11-2007 23:23:41   [#06]

aha

to generalnie reklama

walczy coś we mnie

ciachać czy chwalić;-)

Renata15-11-2007 23:25:13   [#07]
ożeszTy.. zrób pi pi.. ;-))
jatoja15-11-2007 23:27:46   [#08]

Tak myślałam...że Ty ciach to.

 Od tej reklamy to tam serwery przeciążone

wadar16-11-2007 15:26:44   [#09]
Fakt Marek - w jakiś sposób to reklama - ale ja nic z tego nie mam. Ale miło że każdy wpisuje tutaj swoj punkt widzenia. Jeżeli strona budzi kontrowersje to chyba sobie odpuszcze aby dzieciaki tam wpisywać. Z tym że zawsze pada to samo pytanie - Czy lepiej mieć klase pod kontrolą czy też sami mają dokonać wpisu? Jeżeli jednak mają sie czyms zając w necie (chodzi mi o wrzucanie fotek) to lepiej chyba że ta strona niz fotka.pl. Pozdrawiam wszystkich.
beera16-11-2007 15:30:42   [#10]

to fajne miejsce

jednak zmarnujesz im, je, jak wpiszą się tam z Twojego polecenia;))

Wszystkie swoje klasy tam znalazłam, swoich nauczycieli i swoich uczniów, przyjemne to jest, ale nie jako pomoc dydaktyczna, lecz jako wyraz wlasnych chęci do znajdowania w przeszłości czegoś, o czym się od dawna nie pamięta, a co siedzi gdzieś w człowieku.

 

jeannette16-11-2007 16:39:49   [#11]
super miejsce, ale na wspomnienia i poruszenie serducha a nie doświadczenia informatyczne
Renata16-11-2007 16:48:34   [#12]

Czy lepiej mieć klase pod kontrolą czy też sami mają dokonać wpisu?

Uważasz, że ważne jest "mieć klasę pod kontrolą"? Jesteś w stanie tego dokonać, zwłaszcza w odniesieniu do internetu? Grupowo i każdego z osobna? .. Jeśli tak, to chylę czoła przed Twoimi możliwościami kontrwywiadowczymi.. ;-)

Nie sądzisz, że czasem przyjemniej podążać za ciekawościami i zainteresowaniami uczniów, umiejętne kierowanie i wzbogacanie ich pasji, np. poprzez rozwijanie umiejętności artystycznej obróbki zdjęć? ..

Skoro jesteś wychowawcą, dołącz się do klasy, wrzuć swoją fotografię i zrób to z własnej inicjatywy. Wtedy możesz i kontrolować, i jednocześnie bawić się wspólnie z nimi.

joszka16-11-2007 16:49:08   [#13]

W pierwszej chwili pomyslałem,ze na strone naszego forum chcesz wprowadzić swoich!

 

Boga16-11-2007 17:10:02   [#14]
"nasza klasa" - matura w latach 70-tych - odnajduje się i organizuje kolejne spotkanie po latach. Są aktualne wieści, fotki, wspomnienia. Jest super. I nikomu nic do tego,
wadar! Zresztą zupełnie Cię nie rozumiem. A może myślimy i innej "naszej-klasie".
Vincia16-11-2007 17:16:51   [#15]

Ja też świetnie się tym bawię

w swoich klasach, w których się uczyłam,

ale też w tych, w których uczyłam przez ponad 20 lat.

Niesamowite, że "dawne dzieciaki" sięgają pamięcią do podstawówki i piszą, że to były ich najlepsze lata,

że po tylu latach chcą się spotykać.

W zeszłym roku robilismy Jubileusz i dużo nas kosztowało osobiste odgrzebywanie kontaktów. Do wielu chętnych nie trafiliśmy. Dzięki temu portalowi zjazd byłby o wiele łatwiejszy do zorganizowania.

bogda416-11-2007 17:22:54   [#16]

dziś rano miła wiadomośc od koleżanki z liceum, szukałam jej róznymi sposobami,odezwała sie z innego kontynetu...

czytam forum naszego liceum,młodzież narzeka, chwali, okazuje sie że uczą ci sami profesorowie którzy uczyli nas      :-)   / no, nie wszyscy/

 sympatyczna wymiana zdań, bez obrażania,wspomnienia, uśmiechy, ranking na najsympatyczniejszego nauczyciela, umawianie się na spotkania...

co tu może kogoś irytować albo przeszkadzać?

 

AnJa16-11-2007 18:49:19   [#17]
no i mamy klasyczne qui pro quo

podkasowanie wpisów w jednych z wątków wywołało dyskusję na temat szukania namiastek społeczności na zupełnie innych forach

oj, czarno widzę!
bogda416-11-2007 19:28:18   [#18]

może nie tyle niezrozumienie ;-) co chęć opowiedzenia o czymś zaskakująco miłym

no

Małgoś16-11-2007 23:32:26   [#19]

w pewnej szkole pracuje pani pedagog, która jest poważnie ...uzależniona od tej strony; wczytuje sie w nią podczas godzin pracy, a nawet swoim wspólpracownikom notorycznie zawraca głowę nowinkami "naszo-klasowymi"

w sumie smutne to ...

myślę, że uczniowie wczesniej lub później sami tam trafią i niech to będzie ich odkrycie;

nie jest (i nie powinno być) głowną funkcją szkoły dostarczanie uczniowi rozrywek

o tym, że net jest żródłem form komunikacji z innymi, wiedzą juz parolatkowie, ale że dzieki niemu można zaplanować wycieczkę do innego miasta, zamówić bilet PKP lub na jakąś impreze kulturalną, poznać repertuar teatralny, zwiedzić Paryż lub Galerię Narodową w Londynie itd itp czasem nie wiedzą i nasto i dziestolatkowie

Renata17-11-2007 01:05:29   [#20]

Zamówić bilet, poznać repertuar, to rozumiem. Jednak zwiedzanie Paryża lub Galerii Narodowej w Londynie przez net, to nie to samo co doświadczanie zwiedzania, wchłaniania do wewnątrz tych miejsc...

Podobnie jakiekolwiek formy komunikacji wirtualnej, oglądanie zdjęć, nie zastąpi bezpośredniego spotkania, a wraz z nim oddziaływania na nasze wszystkie zmysły... Możemy próbować jedynie oszukiwać samych siebie, bo nasz mózg wiele potrafi. Jest doskonały w udawaniu...

Dotknij mojej ręki... Zrób to teraz!

AnJa17-11-2007 11:36:31   [#21]
próbowałem

mojemu mózgowi się nawet udawac nie chce
Adaa17-11-2007 13:28:41   [#22]
Nie doceniasz AnJa swego mózgu.

zrób sobie taki test :

pomysl sobie jakąs liczbę od 1-10, następnie dodaj do niej jeden, od otrzymanego wyniku odejmij 1, znów dodaj jeden, i znów odejmij jeden od otrzymanego wyniku.
I co?, otrzymałes liczbę , o której pomyslałeś?
A teraz pogratuluj swojemu mózgowi:-)


Małgoś17-11-2007 13:41:46   [#23]

Renata

ale dobrze jest zaplanować co chciałoby się zobaczyć - trafiłam kiedyś na stronę turystyczną, gdzie trafiając np. do Paryża można było obrazek po obrazku przejść najlepszą trasą przez najciekawsze miejsca w tym mieście (i nie tylko);

dla kogoś kto lubi malarstwo nieocenione są strony, dzieki którym można zobaczyć gdzie jakie obrazy się znajdują

gdy byłam wychowawczynią w gimnazjum dzięki netowi ustalaliśmy sami świetne programy wyjazdów - można było co do kwadransa zaoplanować przejścia, zwiedzanie itd. a także koszty (do 5 zł)

nie byłoby w mojej szkole tradycji wyjazdów na Festiwale Archeologiczne do Biskupina, gdyby nie net; to samo dotyczy Wrocławskiego Festwialu Nauki - sa to imprezy wrzesniowe, trzeba mnieć szybko dokładne informacje, żeby  wszystko zaplanować (logistycznie i atrakcyjnie)

PS. Na Wyspę Wielkanocną pewnie nigdy nie pojadę (popłyne, polecę), ale dzięki netowi (+ wyobraźnia) czuję się jakbym tam była :-)

wadar17-11-2007 14:38:19   [#24]

Właśnie wróciłem z imprezy naszej klasy - spotkanie po 9 latach. Wychowawca był zaproszony, dostał kwiaty i chciał coś powiedzieć ale wzruszył sie do łez. To było wspaniałem spotkanie - mało alkoholu - każdy przybył żeby porozmawiać. Cóż spotykamy sie za rok:)  To tylko moje przemyślenia - ale chciałem sie z Wami nimi podzielić.

darfrei17-11-2007 15:46:41   [#25]

A ja właśnie się wybieram na spotkanie po latach naszej klasy, myślę że będzie bardzo wesoło i ciekawie w końcu będziemy chyba głównie wspominać zielone i beztroskie lata szkolne

Renata17-11-2007 20:39:42   [#26]

Małgosiu.., tak.

Ad ps. I czujesz, i Ciebie tam nie ma... 

 

Wadar był i On wie... 

Małgoś17-11-2007 20:46:36   [#27]

ale ja też byłam ...

codziennie przynajmniej raz sprawdzam  co słychac w mojej klasie :-)

i juz kilka razy w realu

:-)

Renata17-11-2007 21:35:34   [#28]

Wręcz zachwyca mnie słowo "ale". ;-)

bogda417-11-2007 22:29:24   [#29]

ale;-)

po co było to:

"pani pedagog, która jest poważnie ...uzależniona od tej strony; wczytuje sie ..."

robi to w godzinach pracy czy po?

 

AnJa17-11-2007 22:51:31   [#30]
jestem poważnie uzależniony, takze w pracy,od pewnej strony

no i co?
Ala17-11-2007 23:11:46   [#31]
no i dobrze ;-)
zgredek18-11-2007 00:35:29   [#32]

AnJa - po pierwsze się ciesz, że od jednej strony

po drugie się ciesz, że także w pracy

po trzecie - [napisałam-wymazałam-zdążyłam]

Małgoś18-11-2007 06:48:16   [#33]
w pracy
PawełR19-11-2007 17:24:30   [#34]
a ja chodziłęm do wielu szkół i jeszcze nikogo z klasy nie znalazłem, a tu dziś patrzę, znalazła mnie Asia i no rety :) bo róieśnikami jesteśmy więc w tym samym czasie podstawówkę opuściliśmy... inna to była szkoła kiedyś, znacznie lepiej wyposażona, doświadczenia na chemii i fizyce, pomoce dydaktyczne na biologii, a teraz nie ma w zasadzie takich szkół, teroria i encyklopedia przeważa :)
zgredek19-11-2007 17:30:41   [#35]
idę Cię poszukać;-)
Babasia20-11-2007 00:44:39   [#36]
Co się stało z nasza klasą? Od paru dni (tygodni?) pokazuje mi się pod tym adresem komunikat  "zapraszamy wkrótce" i strona się nie otwiera.
Misza20-11-2007 14:00:50   [#37]
Raczej nic się nie stało, wczoraj sie tam rejestrowałam. A dzisiaj też byłam, żeby spojrzeć czy ktoś sie jeszcze wpisał z moich starych znajomych. Fakt jest taki, że wieczorami serwer nie wytrzymuje i wtedy trzeba mieć szczęście. 
Misza20-11-2007 15:48:51   [#38]
Teraz też byłam, nawet dołożyłam swoje zdjęcie, więc jednak działa.
Marek Pleśniar20-11-2007 16:56:48   [#39]

ja zapraszam raczej tu:-)

http://www.youtube.com/watch?v=d11PkbPobcA

a przy okazji tam:-) kawał nagrania:-)

http://www.youtube.com/watch?v=CvmXpZ2D5kM&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=mTzbxXTXa5Q&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=sq6EgXLuuB0&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=iJm24EbLuEc&feature=related

 

bogda404-12-2007 18:20:03   [#40]
o, dzisiaj Trójka ładnie opowiada o Naszej klasie :-)
Woron04-12-2007 20:29:30   [#41]

Oooo

Ju tuby znam ma się rozumieć ale w ogóle nie pomyślałem aby poszukać tam takich fajnych rzeczy...

Dzięki Marku.... no to wieczór mam z głowy!!!!

OOoooo to to...
http://www.youtube.com/watch?v=8tj9YqlQ7es&feature=related

i to:

http://www.youtube.com/watch?v=We4ZPVU829g&feature=related

Aaaaaaa no ....:

http://www.youtube.com/watch?v=9kqcOMUBww8

i toooooo:

http://www.youtube.com/watch?v=hWEOaosGDi0&feature=related

ale Banki po bielomu nie widzę :-((( szukam dalej Może ktoś znajdzie to poproszę o link :)))

Super!!!

beera04-12-2007 20:41:46   [#42]

fajne z Was chłopaki

:)

Marek Pleśniar04-12-2007 21:48:53   [#43]

a co Wy na to aniołki

http://www.youtube.com/watch?v=Dx11oNHPDrA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=30egIKHT-pM&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=p4yoCWCA_q4&feature=related

 

 

beera04-12-2007 22:03:58   [#44]

tam ją zobaczył w windzie:)

...........

jeszcze świece, wino, nadmorski zachód słonca, bosy bieg wśród fal

i już ;)))

Marek Pleśniar04-12-2007 22:05:57   [#45]

kurka, kosztowne

nie wystarczyła winda?? Z opowieści człeka tego (mam nagrane) wynika że wystarczyła!

beera04-12-2007 22:07:06   [#46]
wystarczyłaby spokojnie, gdybys był Cohenem:)))
Marek Pleśniar04-12-2007 22:10:20   [#47]

ja o kołenie

a po co mi winda??

aza04-12-2007 22:14:48   [#48]

kurka, a mnie się nie otwiera!!!!

a wyobraźnia moja jakoś chyba nie ten... tego....

:-((((((((((

biednemu to zawsze ... (bukszpryt w rufę)

:-((((

beera04-12-2007 22:19:32   [#49]

no kołenowi wystarczyła winda

ale Ci dałam radę, co byc musiał, by osiągnąc podobny efekt;))

...............

aza tam Chelsea Hotel ( pierwsze)

Marek Pleśniar04-12-2007 23:43:29   [#50]

ten kołen to powiedział w wywiadzie śdziesiąt lat temu tak (niedokładnie bo z pamięci - a ta słabiuśka to i żal nadużywać):

że w windzie w tym czelsihotelu spotkał Janis Jolpin (tę od "Pearl") i spytał ją czy szuka kogoś

a ona, że tak - szuka Chrisa Christofersona

 on jej odpowiedział: jang lejdy, it is jur laki dej - ajem kris kristoferson

i dodał (w tym wywiadzie): "to były szczodre lata"

;-)

i tak powstała piosenka Chelsea Hotel ("this was cold love for the workers in song; we are ugly, but we have the music")


post został zmieniony: 05-12-2007 00:02:32
strony: [ 1 ][ 2 ]