Forum OSKKO - wątek

TEMAT: wrównanie dodatku stażowego
strony: [ 1 ]
gosienka29-10-2006 18:10:46   [#01]
Pracownik zatrudniony od 1.09.2004  dopiero teraz doniósł świadectwo pracy z poprzedniego zakładu. Czy dodatek stażowy muszę mu wyrównać od jakiegoś czasu / jakiego ?/ czy naliczam mu od następnego miesiąca, kiedy świadectwo zostało doniesione?
Gaba29-10-2006 18:37:10   [#02]
3 lata wstecz roszczenia pieniężne.
gaga6929-10-2006 19:30:45   [#03]
nie wiem jak to jest wedle prawa , ale skoro dyrektor dopiero teraz powziął taką wiadomość to robi na dokumencie wpłyneło dnia .. i od następnego miesiąca wypłaca podwyższone stażowe. Dobrze gdyby pracownik potwierdził na piśmie , że dopiero teraz doniósł dokument
gosienka29-10-2006 19:35:56   [#04]
No właśnie, dwie wypowiedzi i każda inna :(((( W mojej głowie też są te dwie i nie wiem która porawna :))))
Janusz z W29-10-2006 19:47:08   [#05]

To problem pracownika

Nie ma podstawy do wypłacenia dodatku stażowego wstecz. Dlatego też naliczamy i wypłacamy go od momentu dostarczenia dokumentu. O roszczeniu można by mówić wtedy, gdyby pracownik dostarczył dokumenty na czas (w momencie zatrudnienia), a my nie uwzględnilibyśmy ich w nalczaniu wynagrodzeń.
gaga6929-10-2006 19:56:03   [#06]
 no to są 2 odpowiedzi zgodne .
mazzi29-10-2006 20:36:37   [#07]

i co z tego wynika?

Tak jak napisała Gaba roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się po 3 latach - jak nie wypłacisz pójdzie do sądu i wygra (za 3 lata od daty wniesienia pozwu).
beera29-10-2006 20:37:28   [#08]

hm...

mazzi- TY czytasz, to co napisano wyżej?

Gaba29-10-2006 21:16:09   [#09]

niestety nie, nie od chwili dostarczenia dokumentu, a od chwili nabycia uprawnień, nie więcej niż 3 lata wstecz od 1 dnia następnego miesiąca, w którym odbywa się wypłata wynagrodzenia.

Pracownik mógł szukac, odtwarzac dokuemnt, rózne sa przyczyny,m a uprawnienia ma cały czas, czego dowodzi...

to jest tak samo jak ze słynnym pasionkowym nagle doniesionym...

rzewa30-10-2006 06:40:14   [#10]

ja uważam, że od chwili dostarczenia dokumentu

pasionkowe też płacię 7od chwili dostarczenia dokumentów

Obowiązek udokumentowania prawa do dodatku stażowego spoczywa na pracowniku, zatem obowiązek pracodawcy do wypłacania dodatku zaczyna się od momentu złożenia dokumentów - tak rozumiem przepisy, ale...

Do sądu może zawsze pójść, a jaki będzie miała taka sprawa rezultat zależy od wielu czynników... a dyrek nie powinien być zbyt wyrywny do płacenia

a tu przykład dotyczący jubileuszówki (niby to samo, ale nie do końca ;-)))

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=16289&fs=0&st=0

Magdat30-10-2006 11:39:14   [#11]

Popieram w zupełności to co napisała rzewa! Dyrektor nie może być "wyrywny" dp płacenia spornych należności poniewaz jest dysponentem środków publicznych, jeżeli nie ma w planie finansowym zaplanowanych pieniążków ( a w tym przypadku dowiaduje sie o tym nagle) może dojść do tegi iz na inne wypłaty pod koniec roku zabraknie, a wtedy trzeba udokumnetować wydatek w OP - bez wyroku sądu może byc to trudne, więc lepiej czekać na krok pracownika...

gosienka30-10-2006 16:05:50   [#12]

A co to jest to pasionkowe??????

Pasionkowe - co to jest???
Adaa30-10-2006 18:55:06   [#13]

po pierwsze...sformułowania "roszczenia ze stosunku pracy"...nie mozna go rozciagac na stosunki pracy poprzedzajace ten,konkretny stosunek pracy...innymi słowy...nie obciązaja mnie roszczenia ,które powstały w innym zakladzie pracy

pracownik w procesie rekrutacji,lub w ciagu kilku dni po zatrudnieniu ma obowiazek dostarczyć wszelkie niezbedne dokumenty na podstawie których pracodawca ustali mu prawo do konkretnego wynagrodzenia,czy wymiar urlopu itd.

jesli pracownik tego nie zrobił i dostarczył dokumenty znacznie póxniej,nie ma prawa do ubiegania sie o nalezne mu swiadczenia wstecz bo w takiej sytuacji doszło do niedbalstwa pracownika

stazowe,wymiar urlopu itp. moga byc ustalone ponownie, ale na podstawie przedłozonych dokumentów i od dnia przedłozenia ich,od tego dnia one mu przysługują

roszczenia ze stosunku pracy dotyczą -na logikę-sytuacji ,w której,po zlozeniu kompletnych dokumentów pracodawca blednie naliczył,badx pominal nalezne świadczenia...

i tu też KP nie proponuje "dozywotniego" dochodzenia roszczeń

w przypadku j/w pracownik ma 3 lata aby obudzic się z tym,ze cos jest nie tak...kazdy powinien dbac o swoje interesy

czyli-w przypadku gosieńki-pracownik przez swoje niedbalstwo nie moze ubiegac sie o wyrownanie stazowego wstecz

gosieńka powinna ustalić mu nowy wymiar stazowego w dniu,w którym pracownik przedłozył zaległe swiadectwo pracy i wyplacić mu swiadczenie :

-  począwszy od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym nauczyciel nabył prawo ( nabył bo złozył świadectwo) do dodatku lub do wyższej stawki dodatku, jeżeli nabycie prawa nastąpiło w ciągu miesiąca

lub

-za dany miesiąc, jeżeli nabycie prawa do dodatku lub wyższej jego stawki nastąpiło od pierwszego dnia miesiąca ( w przypadku gdy zlozył zaległe swiadectwo 1 dnia  danego miesiaca)

gosienka30-10-2006 19:17:12   [#14]

Dzięki wszystkim za posty.  A teraz trochę "filozofując" i zastanawiając się co jest w czyim interesie i obowiązku. Osobiście uważam, że to  pracownik powinien zadbać o to , aby dostarczyć mi świadectwo pracy, ale spotkałam się, też ze stwiedzeniami, że obowiązkiem dyrektora jest wymagać tego dokumentu: " Przecież to logiczne, że pracownik mając np. lat 45 gdzieś musiał pracować i nie chciała Pani od niego świadectwa pracy?" Ano nie chciałam, bo nie jestem wróżką. Nawet jeżeli wiem, że człowiek gdzieś pracował, to chyba mam dosyć pilnowania interesów wszystkich po kolei. Ktoś może powiedzieć, że pracownik nie musi znać prawa i nie wie, że świadectwo pracy powinien donieść. Ale może powinien poczytać ?

Zazdroszczę tym co mają kadrowych i nie muszą zajmować problemami sami, bo niestety w tych dziwnych czasach najmniej czasu mam chyba na nadzór pedagogiczny.

szwedka02-11-2006 19:27:07   [#15]
Dobrze sie stało, że poruszono ten temat bowiem ja jako początkujacy dyrektor wiele się jeszcze uczę a i umnie taka sytuacja zaistniała,iż palacz  pracując już 23 rok miał 9% podpisując z nim kolejną umowe zastanowiło mnie to dziwne zjawisko. Okazuję się ,że nikt od niego dotychczas nie żądał świadectw pracy ,a on sam nie wiedział ,że trzeba złożyć . Zastanawia mnie tylko czy ostatnio zmieniły się przepisy o naliczaniu poprzednich okresów i KRUSU czy zawsze tak było . Proszę o pomoc.
gosiaes215-02-2013 13:47:21   [#16]

Pracownik jest zatrudniony w dwóch placówkach. W obu składa dokumenty o wyrównanie dodatku stażowego z racji udokumentowanej pracy w gospodarstwie rodziców.

1. Czy w obydwu placówkach należy zwiększyć dodatek stażowy, czy tylko w jednej?

2. Czy wypłacaliście w swoich placówkach wyrównanie dodatku stażowego na podstawie dostarczonej dokumentacji, czy tylko zwiększaliście dodatek stażowy od następnego miesiąca?

rzewa15-02-2013 15:57:45   [#17]

1. w obu (jedna placówka oficjalnie o drugiej nic nie wie)

2. zwykle to drugie, a jak się pracownik upomni przed sądem to bywa, że sąd każe zrobić to pierwsze :-))

gosiaes215-02-2013 18:26:59   [#18]

Dzięki rzewo...

liczyłam na Twoją odpowiedź ;-)))

gosiaes218-02-2013 11:37:08   [#19]

Nauczyciel pozostaje jednocześnie w więcej niż jednym stosunku pracy. W jednej placówce w pełnym wymiarze, natomiast w drugiej na 6/18.

W obu placówkach okresy uprawniające do dodatku za wysługę lat ustalano odrębnie dla każdego stosunku pracy, teraz nauczyciel złożył w obu placówkach dokumenty potwierdzające pracę w gospodarstwie rolnym rodziców.

Czy obie placówki zwiększają staż pracy??????

rzewa18-02-2013 12:21:08   [#20]

tak

Magosia18-02-2013 13:28:31   [#21]

Tak dygresyjnie nieco. 
Czy możliwa z punktu prawnego ( nie zdrowego rozsądku)  jest sytuacja zatrudnienia nauczyciela na dwu pełnych etatach  w dwóch szkołach podlegających temu samemu organowi?

 


post został zmieniony: 18-02-2013 13:29:05
gosiaes218-02-2013 13:30:44   [#22]

ale czy nie ma tu zastosowania przepis:

 

W przypadku, gdy nauczyciel pozostaje w dwóch stosunkach pracy, których wymiar przekracza obowiązujące nauczyciela pensum prawo do dodatku za wysługę lat należy ustalić odrębnie dla każdego stosunku pracy, zgodnie z zasadami określonymi w § 7 wymienionego rozporządzenia.
W praktyce może to oznaczać, że w jednej placówce nauczyciel będzie miał prawo, a w innej nie nabędzie miał prawa do tego dodatku, gdyż nie spełnione zostaną wymogi określone w art. 33 ustawy Karta Nauczyciela oraz § 7 w/w rozporządzenia.

 

rzewa18-02-2013 14:07:47   [#23]

ależ jak najbardziej może zajść taka sytuacja kiedy w jednej szkole będzie inny dodatek stażowy niż w drugiej - na tym właśnie polega ustalenie odrębne

z tym że zakończone okresy pracy (a takim jest w pewnym sensie okres o jakim mowa w pytaniu z #19) n-l może doliczyć u każdego pracodawcy u którego jest zatrudniony - pracodawca nie ma możliwości prawnych na 1. sprawdzenie tego czy już gdzieś ten okres został zaliczony, 2. a nawet gdyby o tym wiedział to nie ma podstawy prawnej do niezaliczenia tego okresu

ale oczywiście może nie zaliczyć, wówczas n-l ma prawo wnieść sprawę do sądu pracy i w sądzie okaże się kto ma rację (nie sądzę by była to w tym wypadku szkoła ;-))


post został zmieniony: 18-02-2013 14:08:14
gosiaes218-02-2013 14:50:21   [#24]

przepraszam, że tak w koło "wałkuję" ten temat, ale jest to dla mnie niedorzeczne trochę...

Dzięki rzewo za odpowiedzi;-)

boss04-04-2013 14:32:59   [#25]

nauczyciel w lutym br. przyniósł świadectwo pracy z sierpnia 2012 zgodnie z którym ma u mnie obecnie uprawnienia do większego dodatku stażowego; od 1 marca ma wypłacany dodatek uwzględniający cały dotychczasowy przebieg pracy zawodowej, ale jeszcze w marcu zwrócił się z wnioskiem o wyrównanie dodatku od września 2012; OP nie chce uznać tego roszczenia za zasadne; ja natomiast uważam, że nauczycielowi należy się wyrównanie tyle, że bez odsetek; kto ma rację?

qwerty04-04-2013 14:44:43   [#26]

OP ma rację. Liczy się data dostarczenia dokumentu. Przybijasz pieczątkę wpłynęło w skrajnych przypadkach pracownik pisze oświadczenie, że w tym dniu dostarczył świadectwo pracy.

Aka05-04-2013 22:02:20   [#27]

To dlaczgo przegrałam w sądzie o dodatek stażowy i nagrodę jubileuszową ? - sąd uważał, że pracownik składał kwestionariusz osobowy w chwili ubiegania się o pracę i tam zawarł wszystkie okresy zatrudnienia, poświadczając to własnoręcznym podpisem (poświadczenie nieprawdy jest tu karalne). Na pracodawcy (patrz kadrowej) spoczywa obowiązek sprawdzenia prawdziwości danych w w/w - a tym samym to pracodawca ma najpierw "prosić" pracownika o świadectwa pracy z przedstawionych w kwestionariuszu okresów zatrudnienia i na tej podstawie min. ustalić wysokość wynagrodzenia (w tym stażowego). Według PIP pracownik dostarczając świadectwa samodzielnie ma prawo do roszczeń w wymiarze trzech lat wstecz.

Aka05-04-2013 22:03:44   [#28]

To dlaczgo przegrałam w sądzie o dodatek stażowy i nagrodę jubileuszową ? - sąd uważał, że pracownik składał kwestionariusz osobowy w chwili ubiegania się o pracę i tam zawarł wszystkie okresy zatrudnienia, poświadczając to własnoręcznym podpisem (poświadczenie nieprawdy jest tu karalne). Na pracodawcy (patrz kadrowej) spoczywa obowiązek sprawdzenia prawdziwości danych w w/w - a tym samym to pracodawca ma najpierw "prosić" pracownika o świadectwa pracy z przedstawionych w kwestionariuszu okresów zatrudnienia i na tej podstawie min. ustalić wysokość wynagrodzenia (w tym stażowego). Według PIP pracownik dostarczając świadectwa samodzielnie ma prawo do roszczeń w wymiarze trzech lat wstecz.

rzewa05-04-2013 22:07:36   [#29]

czasem bezpieczniej jest dla dyrektora, gdy to prawo pracownika stwierdzi sąd -> wtedy dyrektor zapłaci bez obawy, bo będzie dysponował twardym dowodem (a to jest często bezcenne), że musiał płacić...

a jeśli po prostu od razu zapłaci, to nie ma jak udowodnić OP, że tak trzeba było, co może mieć dość nieprzyjemne konsekwencje

Aka07-04-2013 10:37:24   [#30]

Może i bezpieczniej (tak zrobiłam w moim przypadku i chcąc mieć papierek wysłałam pracownika do sądu - paranoja!!!). Wychodzi na to, że jako dyrektor nie znam prawa oświatowego! - Będąc  na miejscu OP dopiero wtedy dyrektor powinien się tłumaczyć.

rzewa07-04-2013 13:06:40   [#31]

? przecież nie możesz "wysłać" pracownika do sądu - ustalasz mu po prostu nową wysokość dodatku odmawiając wypłacenia wyrównania, bo to pracownik nie zadbał o uznanie właściwego stażu pracy (pracodawca nie jest duchem św. i nie wie o tym póki go pracownik nie poinformuje) - zwłaszcza jeśli OP uważa, że wyrównanie się nie należy

a jeśli pracownik odda sprawę do sądu (zawsze ma prawo to zrobić) i sąd przyzna jemu rację, to dyrektor wypłaci wyrównanie (oczywiście jak wyczerpie całą drogę sądową)

Inna sprawa, jeśli pracownik wypełniając kwestionariusz osobowy wpisał wszystkie swoje poprzednie okresy zatrudnienia, a tylko spóźnił się z dostarczeniem odpowiedniego dokumentu - wtedy wyrównanie się jak najbardziej należy (oczywiście max za okres 3 lat) - ale też bym nie wypłaciła wyrównania gdyby OP się sprzeciwił

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]