Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zmarł Marek Grechuta
strony: [ 1 ][ 2 ]
Janusz z W09-10-2006 13:24:31   [#01]
(*)
Gaba09-10-2006 13:27:10   [#02]
tyle było dni do utraty tchu, tyle było dni...
Zola09-10-2006 13:40:18   [#03]
odchodzi nasza młodość, żal
Marek Pleśniar09-10-2006 14:02:55   [#04]

w pamięci ma się młody bardzo głos z piosenek

----- kliknij na przycisk niżej aby zobaczyć większe-----

zupełnie to nie pasuje to do tej wieści

Marek Grechuta (ur. 10 grudnia 1945 w Zamościu, zm. 9 października 2006 w Krakowie) – polski piosenkarz.

Muzyka Marka Grechuty jest niezwykle trudna do zdefiniowania, ze względu na jej unikalność. Najczęściej określa się ją jako łagodną formę progresywnego rocka z silnymi wpływami jazz rocka (szczególnie we wczesnym okresie twórczości), piosenkę autorską lub poezję śpiewaną.

Marek Grechuta już od najmłodszych lat uczył się gry na fortepianie. Ukończył I Zamojskie Liceum Ogólnokształcące im. Jana Zamoyskiego. Po przeprowadzce do Krakowa podjął studia architektoniczne na Politechnice Krakowskiej. Spotkał tam Jana Kantego Pawluśkiewicza, z którym założył kabaret Anawa, który wkrótce przeobraził się w zespół mu towarzyszący na jego występach. Marek debiutował w 1967 zdobywając drugie miejsce na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie. W następnych latach zdobył nagrodę festiwalu opolskiego, nagrody dziennikarskie i telewizyjne. W 1971 roku Grechuta opuścił Anawę i założył zespół WIEM (W Innej Epoce Muzycznej). Pięć lat później ponownie zaczyna współpracować z Pawluśkiewiczem oraz zaczyna pisać muzykę do tekstów Witkacego. W 1977 jego piosenka Hop - szklankę piwa zdobyła Grand Prix na festiwalu w Opolu. W 1976 Marek Grechuta rozpoczął współpracę z Piwnicą pod Baranami, która trwała około 10 lat.

Żona Danuta od roku 1967, syn Łukasz (absolwent ASP).

Głośny był udział Marka Grechuty w programie Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie była poruszana sprawa zaginięcia syna w 1999. NIESTETY TEN WSPANIAŁY ARTYSTA ODSZEDŁ OD NAS 9.10.2006

Wybrana dyskografia
"Marek Grechuta & Anawa" (1970)
"Korowód" (1971)
"Droga za widnokres" (1972)
"Magia obłoków" (1974)
"Szalona lokomotywa" (1977)
"Pieśni Marka Grechuty do słów Tadeusza Nowaka" (1979)
"Śpiewające obrazy" (1981)
"W malinowym chruśniaku" (1984)
"Wiosna ach to ty" (1987)
"Krajobraz pełen nadziei" (1989)
"Droga za widnokres (II)" (1991)
"Piosenki dla dzieci i rodziców" (1991)
"Dziesięć ważnych słów" (1994)
"Niezwykłe Miejsca" (2003)

Janusz Pawłowski09-10-2006 14:23:58   [#05]

Ocalić od zapomnienia

Gusia09-10-2006 14:51:15   [#06]
wielki żal...
alina5209-10-2006 14:53:06   [#07]
Jako młoda dziewczyna byłam bardzo w nim zakochana , jego zdjęcie nosiłam na łańcuszku na szyi, taka młodzieńcza miłóść nastolatki do Idola, smutno że odszedł, do tej pory lubię jego piosenki.
goszka2109-10-2006 14:56:39   [#08]
Na pewno pamięć o Nim. w swojej pamięci .ocalę od zapomnienia...
dyrlo09-10-2006 14:58:27   [#09]
`
osia09-10-2006 15:22:13   [#10]
ogromny żal.
grażka09-10-2006 15:23:03   [#11]
[']
aniuta09-10-2006 16:00:39   [#12]

Zamiast...

minuty ciszy?

http://teledyski.onet.pl/10174,1001223,teledyski.html

mmaly09-10-2006 16:20:39   [#13]

[']

Tyle było chwil...
I po nas też tyle zostanie.
--
marcin.anglista.org
Renik09-10-2006 16:29:01   [#14]

Śpieszmy się kochać ludzi ...

tak szybko odchodzą.

Za szybko.
bogda409-10-2006 16:43:11   [#15]

Tak

 przykra to wiadomość.

beera09-10-2006 16:44:16   [#16]

towarzyszyły mi jego piosenki w wielu chwilach zycia

tych dobrych chwilach

Fred09-10-2006 16:50:05   [#17]

Natknąłem się swego czasu w necie na opowiadanie Marcina Brykczyńskiego pt. "Thea". W jakiś sposób bohater tego opowiadania przypomina mi liryczne "ja" Grechuty.. Pozwólcie, że wkleję tu końcowy fragment tego opowiadania.

"— Wyglądasz jeszcze piękniej niż zwykle — powiedział do niej. — W ogóle wszystko jest dziś trochę inne... Kiedy biegłem do ciebie, słyszałem dochodzące z oddali dziwne słowa. Ktoś mówił, że mam przynajmniej lekką śmierć. Wydaje mi się, że kiedyś wiedziałem, co to znaczy, ale teraz nie mogę sobie tego przypomnieć...
— W pewnym sensie to oznacza mnie — powiedziała Thea — ale sam musisz się przekonać, czy rzeczywiście jestem taka lekka — dodała ze śmiechem.

— Jesteś — powiedział Theo, biorąc ją na ręce i unosząc wysoko w górę. Kiedy podniósł ją najwyżej, jak potrafił, poczuł, że ona pociąga go za sobą dalej i że wznoszą się coraz wyżej i wyżej, tak wysoko, jak jeszcze nigdy dotychczas. Wtedy objął Theę najmocniej, jak potrafił, czując, że nic nie może już ich rozłączyć, i nagle, patrząc z wysoka, odkrył ze zdziwieniem, że ich ogród jest idealnie okrągły, a rzędy drzew biegną po spirali do środka, gdzie lśni srebrzyście gładka tafla wody. Odbite w niej, napływające nieustanną falą z góry, ciepłe promienie unosiły ich wciąż wyżej w swej drodze powrotnej ku Słońcu. A potem wokół nich było już tylko światło".

http://www.gnosis.art.pl/numery/gn04_brykczynski_thea.htm

elrym09-10-2006 17:00:23   [#18]
Nie ma się czego bać
nie ma się czego bać
to tylko księżyc idzie
srebrnych w chusty braci
i tylko cicha trawa
trawa wśród kamieni
wiesz ludzie ludzie są dziećmi dużymi
błękitne szerokie okna
i jasne smugi od lamp
i twoja postać jasna postać
taką cię znam
taką cię znam
Wioleta D09-10-2006 17:51:13   [#19]
Dziękuję za piosenkę. I została  cisza............
Ganges09-10-2006 18:02:01   [#20]

 Pamiętam jego koncert w klubie Karuzela na warszawskich Jelonkach. Nie chcieliśmy go wypuścić... Niemen, Grechuta, moi idole odchodzą jeden za drugim. Żal ! 

                         <'>

Małgoś09-10-2006 18:05:41   [#21]

żal....

Nie ma juz Osieckiej, Ciechowskiego, Niemena i Marka Grechuty...

też się w Nim kochałam;

byłam kiedyś na koncercie;

i uwielbiam płytę "Szalona lokomotywa" - zwłaszcza fantastycznie wyśpiewane  "Przemiany" Józefa Czechowicza:

Jak na mechanizm przystało

myśli masz ryte z metalu

krążą po dziwnych kółkach (nigdy nie wyjdą z tych kółek)

jesteś system mechanicznie doskonały

i nagle się coś zepsuło

 

Oto płaczesz

po kątach trudno znaleźć przeszły tydzień

linie proste falują - zamiast kwadratów romby

w każdym głosie słychać w całym bezwstydzie

Ostatecznego Dnia trąby

 

Otworzyły się oczy niebieskie

widzą razem witrynę sklepową i Sąd

przenika się nawzajem tłum - archanioły i ludzie

chmurne morze faluje przez ląd

ulicami skroś tramwaje w poprzek

suną mgliste rydwany

pod mostami różowe błyskawice choć grudzień

Otworzyły się oczy niebieskie

widzisz siebie - marynarza w Azji

a zarazem 3-letniego 5-letniego chłopca

na warszawskim podwórku

i siebie przed maturą w gimnazjum

namnożyło się tych postaci stoją ogromnym tłumem

a wszystko to ty

nie możesz tego objąć szlifowanym w żelazie rozumem

 (…)

Anka L09-10-2006 18:12:54   [#22]

jego piosenki towarzyszyły mi przez prawie całe życie, teraz pokochała je moja córka, więc słuchamy razem

non omnis moriar

jolka l09-10-2006 18:38:22   [#23]

i mi smutno

Jego piosenki to moja młodość.To był mój pierwszy wielki idol.

I dziś mam wszystkie jego nagrania. I słucham. I dzięki temu będzie żył.

A jakoś żal.

Ps. Od 19 w Trójce Marek Niedźwiedzki poprowadzi audycję o Marku Grechucie.

Leszek09-10-2006 18:40:50   [#24]

Olbrzymia strata...

pozdrawiam

danucha09-10-2006 19:04:15   [#25]

Tak jak po fali ,tak jak po linie

 jak nad przepaścią idziesz drogą....

    Lina zerwana ,fala opadła ,pozostaje nadzieja,a Pan Marek juz teraz w magii obłoków.         ACH JAK ŻAL

hania09-10-2006 19:28:16   [#26]
żal.........
Nassssy09-10-2006 19:29:35   [#27]

zdziwienie

przeszedł przez życie i dotknął tak wielu serc...

...jak wieszcz?!

Ewa 1309-10-2006 19:30:23   [#28]

bez słów... chwila zadumy, milczenia...

....ocalić od zapomnienia...

bogda409-10-2006 19:32:32   [#29]

pięknie opowiadają

 przyjaciele Marka w Trójce...
Żaczek09-10-2006 19:41:41   [#30]

Czas...

...... ilu to już naszych odeszło. Żal...-(
veronika09-10-2006 19:42:19   [#31]

  Jego piosenki wzruszają kolejne pokolenia... Wrażliwi to czują.

"Czy to jest miłość, czy to jest kochanie...?"

  "ważne są dni, których jeszcze nie znamy..."

mavi09-10-2006 20:06:10   [#32]
żal..
mavi09-10-2006 20:19:09   [#33]
http://acn.waw.pl/mira1/poezja-jesien/achmatowa.htm
fredi09-10-2006 21:07:48   [#34]
.
Renata09-10-2006 21:49:56   [#35]

"Świat wokół ciebie się zmienia, zmieniają się pory roku.
Stopy twe więzi ziemia, a oczy magia obłoków.

Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,
obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.


Jak obłok wiedza tajemna, jak obłok fantasmagoria, 
jak obłok cudze spojrzenia, jak obłok pewność ulotna.

Jak obłok, jak obłok
jak obłok, jak obłok

[...]"

Piotrek10-10-2006 09:30:28   [#36]

[*]

Odchodzi następny Książę... Lista nieobecności coraz dłuższa.

Grześ Ciechowski, ale też Herbert, Miłosz, Grechuta. Wszystko to I liga, elita, szlachta. Wielka literatura, wielka sztuka.

Panie świeć....

bogda410-10-2006 19:09:45   [#37]

Grechuta zostanie pochowany w Alei Zasłużonych

Marek Grechuta zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jak poinformował dyrektor Piwnicy Pod Baranami Piotr Ferster, pogrzeb artysty odbędzie się we wtorek 17 października.
Gaba10-10-2006 21:50:19   [#38]
o której godzinie... mieszkam 7 minut, od... - często chodzę na Rakowice, bardzo często.
Małgoś10-10-2006 22:57:29   [#39]

chciałabym też tam być

 z ..."pękiem czerwonych melancholii, których kwiat kwitnie księzycowo, a liście mrą srebrzyście"

slos11-10-2006 16:55:58   [#40]
Gabo, zapal Markowi świeczkę ode mnie...
Gaba11-10-2006 19:05:17   [#41]
12.30... i wezmę melancholie...
bsatlawa11-10-2006 21:50:35   [#42]
Jak patrzę na opisy na gg moich uczniów, to wzruszam się, ile cytatów, ,,świeczek", słów niezapomnianych. Młodzi SĄ wrażliwi, tęsknią za tym, o czym śpiewał Marek. To był (JEST!) bard nie tylko naszego pokolenia i to dla mnie jest budujące.
bogda417-10-2006 17:17:22   [#43]
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3683443.html
Marek Pleśniar09-10-2011 13:27:05   [#44]

już 5 lat

http://www.youtube.com/watch?v=9iEKhcxsOVo

http://www.youtube.com/watch?v=2Ba6Hqxnwbo&feature=related



post został zmieniony: 09-10-2011 13:32:18
dyrlo09-10-2011 17:34:27   [#45]

Tak, 5 lat a jakby wczoraj to było.

Wczoraj słyszałam wykonany przez młodzieńca utwór Marka Grechuty, to nie to samo, niestety :-(

izael09-10-2011 21:23:38   [#46]

już 5 lat...

pamiętam, jak ten wątek się rozwijał

i taki żal, że znowu coś się skończyło

i piosenki Grechuty najbardziej lubię śpiewane przez niego właśnie...

renka09-10-2011 22:06:42   [#47]

często słucham jego piosenek

by: Ocalić od zapomnienia

Lucyna M10-10-2011 19:23:59   [#48]
Dobrze,że mówicie o tym, czego przemilczeć się nie powinno.Jutro zamiast o zaplanowanych słownikach-porozmawiam z uczniami o Nim...
aniaB10-10-2011 20:24:24   [#49]

Porozmawiać to mało. Daj im coś do posłuchania.

Na ich dyskotekach raczej nie mają okazji :-((

aniaB10-10-2011 20:24:59   [#50]
A może się mylę.
strony: [ 1 ][ 2 ]