ciekawe, kiedy osoba wspierająca nauczyciela w przedszkolu będzie standardem...

http://wyborcza.pl/1,75478,15116755,Rewolucja_w_szkole__koniec_45_minutowych_lekcji__dwoje.html

Nieźle się zapowiada

 Na pewno jednak MEN chce nałożyć na nauczycieli w świetlicach obowiązek odrabiania zadań domowych z dziećmi. Do tego również obowiązek prowadzenia zajęć ruchowych z dziećmi.

I każde dziecko w polskiej szkole będzie miało prawo do świetlicy, nie tylko to, które w niej przebywa codziennie.

Rodzice, którzy posłali do szkoły dzieci w wieku sześciu lat, żalą się, że najpierw pierwsza klasa, a potem czwarta jest dla dzieci szokiem. Bo znowu wchodzi w grę zwiększona dyscyplina.

Łatwiej ma być też z cofnięciem dziecka do zerówki, o ile nie będzie sobie radziło w szkole. (to na pewno uchroni dziecko od stresu)

Plaga zwolnień z wychowania fizycznego

niech się wezmą za lekarzy - niech wreszcie dyrektorzy zaczną zgłaszać do OIL - uczniowie, uczniami, lekarze to też niezłe ziółka i przede wszystkim zabronić rodzicom usprawiedliwiania nieobecności. To podstawa. Bo płacimy za to ogromne pieniądze.

http://kobieta.onet.pl/gazeta-wyborcza-nowa-edukacja-seksualna/pjypp 

Moja pierwsza lekcja

Mło­dzi, wy­kształ­ce­ni, lecz nie­do­świad­cze­ni. Ab­sol­wen­ci kie­run­ków pe­da­go­gicz­nych w Pol­sce już na samym po­cząt­ku ka­rie­ry za­wo­do­wej muszą zmie­rzyć się z wie­lo­ma trud­no­ścia­mi. Wielu z nich marzy o świet­nym kon­tak­cie z ucznia­mi i owoc­nej pracy, któ­rej efek­ty będą wi­docz­ne od zaraz. Co spra­wia, że po­cząt­ki pracy na­uczy­cie­li nie są usła­ne ró­ża­mi?

http://wiadomosci.onet.pl/prasa/moja-pierwsza-lekcja/pxjbm

http://wyborcza.pl/1,75400,14589631,Kaligrafia_pomaga_myslec.html

http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,15134275,Zycie_gimnazjalisty_jest_ogolnie_ciezkie.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk

życie gimnazjalisty   jest ciężkie.....

jest im tak źle że muszą się wspomagać i to nie tylko w Krakowie

Wzrosło spożycie narkotyków wśród krakowskich gimnazjalistów

http://wyborcza.pl/1,75478,15154462,Dyrektorka_przedszkola_skrytykowala_wladze_miasta_.html?t=1387351552404#opform15154462

Polska gminna...

Ciekaw jestem, w jakiej innej instytucji szef placówki podległej publicznie protetujacy przeciwko działaniom zwierzchności pozostaje na stanowisku.

Znasz Marku takie przypadki?

Raz wyleciałem z pracy właśnie za takie coś (dokładnie- też chodziło o łączenie) - ale pretensji o to do Burmistrza nie miałem. Owszem, zrobiłem, co w mojej mocy (pewnie niewielkie znaczenie to miało- ale satysfakcja pozostała), by przestał być burmistrzem.

troszkę inaczej widzę miejsce dyrektora szkoły niż pracownika u wójta;-)

no chyba że samorząd chce miernych ale wiernych

takich bardzo często chce

 “A poza tym uważam, że Kartagina powinna być zburzona!”

czyli konieczne jest jasne uregulowanie statusu prawnego dyrektora

Nie napisałem, ze pracownika. Wojt prowadzi politykę oświatową, dyrektor ją kontestuje.

Czyli albo wymienia sie wójta albo dyrka.

Proboszcz tez nie jest pracownikiem biskupa.

To o czym tu piszemy- i ile w relacji prasowej jest mniej więcej wszystko- nie ma nic wspólnego ze statusem dyrka.

bo tak niepolitycznie p. dyrektor zrobiła... mogła porozmawiać z radnym lub choć z rodzicami... a nie tak na sesji

na sesji to dyrektor powinien wystąpić (jeśli tak uważa) w celu wyjaśnienia radnym, że to co proponuje wójt jest ok lub ew. odnieść się merytorycznie do uwag opozycji co do zaproponowanego przez wójta tekstu uchwały oświatowej

to, że dyrektor się nieco podłożyła, jest i dla mnie jasne

szczytem instynktu samozachowawczego to nie jest

mogła napisać pismo z uwagami

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1070072,na-dlugiej-przerwie-porazili-pradem-mlodszego-kolege,id,t.html?cookie=1

O godz. 11.45 dzwonek obwieścił początek długiej przerwy. Uczeń pierwszej klasy wybiegł na korytarz. W pewnym momencie podeszło do niego dwóch trzecioklasistów. Jeden z nich przyłożył mu do lewej nogi paralizator. Całe ciało chłopaka przeszył ból. 

W Nowym Sączu nie można oficjalnie kupić paralizatorów, choć te o mocy do 10 miliamperów nie wymagają pozwolenia.

A to skąd?

Rany... moc mierzona w amperach... - moc mierzy się w watach (ew. w KM) ale nie w amperach

(może się czepiam, ale to bardzo razi)

zaraz, zaraz

paralizatorów o mocy wyrażonej w miliamperach nie da się kupić - tak?

czyli informacja prasowa prawdziwa jest

to przez ograniczenia w przedmiotach ścisłych;-) "Humaniści" w gazetach polegają na tym, że nie znają fizyki i matematyki ni w ząb

I jeszcze się tym chwalą...

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15180090,A_w_szkolach_18_dni_wolnego__Zasluzyli_na_odpoczynek_.html#LokPozTxt

18 dni wolnego.....

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15167015,Mlodziez_mowi_katechecie__do_widzenia_.html#LokPozTxt

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14594828.html

"Na rozmowie kwalifikacyjnej do szkoły społecznej dowiedziałem się, że mój syn jest małym troglodytą" 

http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-bylem-czezwy-i-kulturalny-lecz-chyba-za-mlodo-wyglondam,nId,1079614

PS. Bohaterowie zdarzenia są ważni.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,15185971,MEN_poprawia_opieke_nad_szesciolatkami__Szczecin_musi.html#LokSznTxt

Apel o wiedzę rodziców o programach szkolnych

O prawa rodziców do wiedzy na temat programów wychowawczych realizowanych w szkołach i sprzeciwu wobec treści niezgodnych z ich wiarą - zaapelowano w liście odczytanym w parafiach archidiecezji katowickiej w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.

http://fakty.interia.pl/polska/news-apel-o-wiedze-rodzicow-o-programach-szkolnych,nId,1080810

warto apel uzupełnić nawoływaniem do chodzenia na wywiadówki;-)

pracownie komputerowe dla szkół 2005

http://wyborcza.pl/1,75248,15191680,Kto_zarobil__a_kto_stracil_na_komputerach_dla_szkol.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15195058,Tusk_spotkal_sie_z_Elbanowskimi___Na_poczatku_powiedzial.html?lokale=poznan#BoxWiadTxt

szkoła, kuźnia niewolników......

http://praca.interia.pl/news-szkola-kuznia-niewolnikow,nId,1081021

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15196175,Potrzebne_oswiadczenie_o_niechodzeniu_na_religie_.html?lokale=poznan#BoxWiadTxt

W rybnickich przedszkolach rodzice, którzy na czas nie odbiorą swoich dzieci, płacą karę - 40 zł za godzinę.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,15106884,Rodzice_placa_kary_za_nieodebranie_na_czas_dziecka.html#TRrelSST

o, brawo, nareszcie pomyslano

signum temporis:

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/najbardziej-absurdalne-historie-2013-roku/qqcs0

problem chyba nie tylko w Rumunii

http://praca.interia.pl/praca-za-granica/news-guardian-rodzice-pracuja-za-granica-dzieci-zostaja-same-w-ru,nId,1081820

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-podkrakowski/1299504-ucza-dzieci-pracuja-dluzej-kim-sa.html

ciekawa okolica:-)

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/1299492-zabraklo-pieniedzy-dla-przedszkoli-ale-wystarczy-na-sylwestra-w-rynku.html

http://eid.edu.pl/blog/wpis,lapy_precz_od_gimnazjum,1383.html

Dawne zabawy studniówkowe

http://nowahistoria.interia.pl/historia-na-fotografii/dawne-zabawy-studniowkowe-zdjecie,iId,1271386,iSort,5,iTime,1,iAId,96914

http://wyborcza.pl/1,75400,15228363.html

dzieci bardzo szybko odczuwają, kiedy są chwalone za rzeczy, które nie wymagały zbyt wielkiego wysiłku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15239517,Dyrektor_zatrudnil_wojta_w_szkole_na_fikcyjnym_etacie_.html

taka gmina:-)))

no:-) Też czytałem i własnie miałem wkleić

Wójt zatrudnił się fikcyjnie w szkole, którą kierował jego znajomy. W ten sposób chciał zdobyć uprawnienia do nauczycielskiej emerytury. 

a to dopiero..

http://wyborcza.pl/1,75248,15249360,Z_sadu__Oszustwo_na_sprawdzianie_w_SP_10__Cala_szkola.html

historia tak idiotyczna, że nie wiadomo, śmiać się czy płakać

o ile pamiętam, początki zamieszania były wcześniej gdy w szkole "poprawiono" sprawdziany i okazało się że wyszły ... gorzej;-)

Po przeczytaniu, tak mi się przypomniało;-)

Gdyby głupota miała skrzydła, latałaby Pani jak gołębica – słowa dr. Strosmayera ze „Szpitala na skraju miasta”

Szpital na peryferiach lub Nemocnice na kraji města

faktycznie u nas był to " Szpital na peryferiach" :-)

Ale jazda, a Ci nauczyciele też jacyś niekumaci. Nie interesują się swoją pracą, zadaniami, które przed nimi stoją. Sama bym doczytała o procedurach, gdyby mnie ktoś nie poinformował. Poza tym, czy w SP nie ma obserwatorów z obcych szkół???

kumaci, nie kumaci obowiązkiem dyrka jest procedury przypomnieć