owszem, nieklasyfikowany

jak tak zdecyduje katecheta

a egzamin może być ale nie musi

mądrość

Hannabi wybacz

Slaw- masz rację

a ja uważam

nkl cd.

Do hanabi

Doris

jeśli nie może być wpisu na świadectwie nieklasyfikowany, to uczeń po prostu nie otrzyma świadectwa, ale w żaden sposób nie zmusisz go by przystąpił do egzaminu klasyfikacyjnego, jeśli tego nie chce. A nieprzysąpienia nie można potraktować na równi z uzyskaniem oceny niedostatecznej.

Owszem, nie może otrzymać wówczas promocji - to wynika z rozporządzenia, ale może w takim razie powtarzać klasę (o ile wcześniej na danym etapie nie powtarzał)

no, tak

rzewa ja nie jestem pewna

bo kreska oznacza nieuczestniczenie w religii

a to dziecko mialo religię jako przedmiot obowiazkowy- musi byc ocenione

w dodatku w dokumentacji przebiegu nauczania wpisujemy "nieklasyfikowany"

wiec w dzienniku bedzie "nieklasyfikowany", a na świadectwie kreska?

.............

Doradzalabym poradzic rodzicom, by wycofali zgodę;-)

asia,

ale on ma NKL bo... nieuczestniczył... :-))

i dlatego kreska... ;-)

też bym poradziła rodzicom :-)

A tak na marginesie - nie chodził, bo nie chciał chodzić, pomimo że rodzice wyrazili akces, więc... czyje zdanie tu ważniejsze? ;-)

Ok- nieklasyfikowanie ma, bo nie uczestniczył- to jasne

ale wobec tego, ze przedmiot obowiązkowy- trzeba to nieklasyfikowanie traktowac jak nieklasyfikowanie w innych przedmiotach

no tak, ale ocena z religii nie ma wplywu...

jedyne wyjscie sensowne- doradzic rodzicom;-)

a tak na marginesie- no wlasnie...

Doris,

Doris

po 1.

nie jest niepromowany, bo religia nie ma wplywu na promocje

po 2.

nie moze byc tak, ze nie chodzi na nia=nie wyraził chęci, bo chęć u niepełnoletniego wyrażaja rodzice

ale nie mozna dać nds zamiast nieklasyfikacji :-)

no po prostu nie mozna, bo to cos innego

zgadzam się z Waldim,

jeśli rodzice wyrazili wolę uczestniczenia dziecka w lekcjach religii i uczeń nie został sklasyfikowany to taki zapis musi znaleźć się w dokumentacji...

inną rzeczą jest sens utrzymywania przez rodziców w dalszym ciągu woli uczestniczenia ucznia w lekcjach religii...

pozdrawiam

Nieklasyfikowany

nie otrzymuje świadectwa... ma tylko wpisy w dokumentacji...

pozdrawiam

Leszku

jestes pewien???

§ 2. 1. Po ukończeniu nauki w danej klasie, z wyjątkiem klasy programowo najwyższej, uczeń szkoły dla młodzieży, z zastrzeżeniem ust. 2, zależnie od wyników klasyfikacji rocznej, otrzymuje świadectwo szkolne promocyjne potwierdzające uzyskanie albo nieuzyskanie promocji do klasy programowo wyższej.

jesli mowimy o swiadectwie promocyjnym- a o takim pisze Iwona w #21, to uczen je otrzymuje. Moim zdaniem z wpisem " nieklasyfikowany"

a niby na jakiej podstawie ten wpis?

za Bogną powtarzam, bo Ona to fajnie o tym nieklasyfikowaniu na świadectwie pisała:-)

czyli co?

Z rozporządzenia o ocenianiu:

16. W przypadku nieklasyfikowania ucznia z zajęć edukacyjnych, w dokumentacji przebiegu nauczania zamiast oceny klasyfikacyjnej wpisuje się "nieklasyfikowany".

Z rozporządzenia o swiadectwach:

7. Świadectwa szkolne promocyjne, świadectwa ukończenia szkoły, świadectwa dojrzałości, o których mowa w § 3, dyplomy ukończenia szkoły, dyplomy uzyskania tytułu zawodowego oraz zaświadczenia dotyczące przebiegu nauczania wydaje się na podstawie dokumentacji przebiegu nauczania prowadzonej przez szkołę lub dokumentacji egzaminów eksternistycznych.

 I znowu z rozporządzenia o świadectwach:

§ 2. 1. Po ukończeniu nauki w danej klasie, z wyjątkiem klasy programowo najwyższej, uczeń szkoły dla młodzieży, z zastrzeżeniem ust. 2, zależnie od wyników klasyfikacji rocznej, otrzymuje świadectwo szkolne promocyjne potwierdzające uzyskanie albo nieuzyskanie promocji do klasy programowo wyższej.

jak dla mnie, to Pani Kamińska nie ma racji- w swiadectwach promocyjnych wpisuje się " nieklasyfikowany" i w zasadzie koniec.

Z religią jest tak  -się wpisuje " nieklasyfikowany" i promuje jednoczesnie

e, tam na świadectwie to wpisujesz tylko to co można wpisać:

niedostateczny, dopuszczający, dostateczny, dobry, bardzo dobry, celujący

znaczy tam gdzie oceny

takim maluskim druczkiem na dole świadectwa zapisane jest

a świadectwo jest niby dokumentacją przebiegu nauczania ?;-)

nkl lub ndst z religii

Czy ksiądz może zabronić uczniowi uczęszczać na zajęcia z religii, jeżeli był on nieklasyfikowany lub otrzymał ocenę niedostateczną w poprzednim roku szkolnym? Moi księża twierdzą, że mają takie zalecenia z kurii. To kto właściwie odpowiada za proces dydaktyczny w szkole - dyrektor czy kuria?

a świadectwo jest niby dokumentacją przebiegu nauczania ?;-)

Oczywiscie, ze nie jest

świadectwa wypisuje się na podstawie dokumentacji przebiegu nauczania- o tym stanowi rozporządzenie w sprawie swadectw

....

Czy ksiądz może zabronić uczniowi uczęszczać na zajęcia z religii, jeżeli był on nieklasyfikowany lub otrzymał ocenę niedostateczną w poprzednim roku szkolnym?

Moim zdaniem nie- o uczestnictwie na religii nie decydują oceny lecz wola rodziców, albo pelnoletniego ucznia

nie czytałam wtedy tego wątku, ale zgadzam się z Fraczkiem- moim zdaniem rzecz wynika z Rozporządzeń

I nie jest tak, ze wpisujemy na świadectwach tylko to, co jest napisane maczkiem.

Wpisujemy też " zwolniony",- bo tak wynika z rozporządzenia o swiadectwach, i wpisujemy tez " nieklasyfikowany", bo tak wynika z łącznego czytania rozporządzenia w sprawie oceniania i swiadectw

a ja z Bogną;-)

zgadzam się

:-)

a zwolniony to się pisze, bo jest napisane, że się pisze (nie, że maczkiem, tylko, że na świadectwie)

a o nieklasyfikowanym nic nie nie jest napisane, że się pisze;-)

wcale nie w mniejszości

w równości

z panem Frączkiem ona

a jakby tak potraktować jedną płeć z przewagą nad drugą - to może jednak byś się z nami zgodził, bo może się okazać, że to słaba płeć w mniejszości

jest napisane!!!

w Roz. o ocenianiu- 1.że się stawia nieklasyfikowany w dokumentacji przebiegu nauczania

w Rozp. o świadectwach- 2. że świadectwa NA PODSTAWIE dokumentacji

jeśli jest w dokumentacji MUSI być na świadectwie

RANY!!!!!!!

;-)))

i jest tak- ja się zgadzam z waldim i z Frączkiem. A Anja zgadza się ze mną

Mam facetów po swojej stronie.... to mi już nie zależy na racji ;-))

nie tylko facetów...

;-)

rzewa :-))

.....

andrzej- zgadzam się- bez sensu upór w kwestii nieklasyfikowania w związku z religią...

( choć jak teraz matura ma być, to ja wiem? ;-)

uczeń sklasyfikowany otrzymuje świadectwo...

w przypadku braku klasyfikacji brak podstaw do wpisu na świadectwie "nieklasyfikowany"

natomiast dotyczy to przedmiotów obowiązkowych...

ciekawym jest pytanie, czy można nieklasyfikować ucznia z religii jeśli :

1. rodzice wyrazili wolę jego uczęszczania na zajęcia religii,

2. uczeń ma tą wolę "...w poważaniu" i nie chodzi?

nie jest to przedmiot obowiązkowy...w tym sensie...

przyjmuje się, ze dobrowolność zapisu na religię warunkuje efekty...

i chyba katecheci zbyt wcześnie pomysleli o religii jako przedmiocie takim samym jak innne, albo warunki zmusiły ich do takiego myślenia ("może będzie się uczył kiedy postraszę ocenami...")

pozdrawiam

wlaśnie kupiłam

:-)

Leszek

zwróć uwagę, że dotyczy to wyników klasyfikacji (określone w formie ocen)... a ja mówię o nieklasyfikowanym...

pozdrawiam