Forum OSKKO - wątek

TEMAT: gdy mróz na dworze!
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Gaba22-01-2006 18:35:58   [#51]

Pewna nauczycielka z Małopolski

nie chciała mrozów pod Półwysep Kolski.

A że mroziło

i dobrze było,

 

i tu mi na szczęście myśl uciekła.

Gaba22-01-2006 19:10:53   [#52]

W razie zamknięcia szkoły... ;-)


USTAWA


z dnia 25 czerwca 1999 r.


o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i
macierzyństwa

Rozdział 7


Zasiłek opiekuńczy


Art. 32. 1. Zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu podlegającemu
obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu
konieczności osobistego sprawowania opieki nad:
1) dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku:
a) nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do których
dziecko uczęszcza,
b) porodu lub choroby małżonka ubezpieczonego, stale opiekującego się
dzieckiem, jeżeli poród lub choroba uniemożliwia temu małżonkowi sprawowanie
opieki,
c) pobytu małżonka ubezpieczonego, stale opiekującego się dzieckiem, w
stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej;
2) chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 14 lat;
3) innym chorym członkiem rodziny.

beera22-01-2006 19:11:33   [#53]

ot

patrzaj...

nie wiedzialam

:-)

jurek22-01-2006 20:43:24   [#54]

Ferie?

O wszystkim decyduje dyrektor. Odwoła źle, nie też źle. Może by tak minister albo kurator ogłosił szybciej ferie i nie bez kłopotu.
zgredek22-01-2006 20:45:00   [#55]
#41
zgredek22-01-2006 21:00:30   [#56]

Zola

jutro matura z angielskiego - zawieszamy?;-)
Tera22-01-2006 21:24:44   [#57]

Zola:-)

Nie zawieszaj;-)

Wszak często jadą kawałek świata, żeby poprawić:-)

zgredek22-01-2006 21:26:25   [#58]
no i mogą nie dojechać - ciekawe jak OKE będzie takie odwołania-usprawiedliwienia traktować?
zgredek22-01-2006 21:26:53   [#59]

ponownie w marcu?

;-)

Tera22-01-2006 21:28:41   [#60]

zgredek, nie żartuj:-)

Mam  paskudne doświadczenia z ostatnich dni, niestety.......

sts22-01-2006 21:32:33   [#61]
temperatura prosto z gór: Nowy Targ, koło Zakopanego -27stopni, nawet oddycha się ciężej
Zola22-01-2006 21:37:18   [#62]
na polski niedotarło 60% ( 3 z 5 ;-))
na matmę 26% ( 13 z 50)
ciekawe jak będzie na angielski , bo dodatkowo dojdzie aspekt pogodowy
ale nie odwołam, bohatersko rano podniosę 4 litery brrrrrrrrr i pognam do CEN-u po pytania i trwać będę na posterunku
pozdrawiam innych trwających
zgredku nie odwołuj :-)))
zgredek22-01-2006 21:41:21   [#63]

mam 10

jeden się nie zgłosi to 10%

;-)

nie odwołam, bo już swój prywatny wyjazd przełożyłam, bo przecież urlop mam?

;-)

Tera22-01-2006 21:44:52   [#64]

siostrzeniec ledwie dotarł ...

po drodze wypadek, nie z jego winy..........

rano w szranki..........

Zola to Twój uczeń..........

zgredek22-01-2006 21:52:33   [#65]

matko - tera - my jesteśmy, czekamy, ale nie mamy recepty na stres:-(

niestety:-(

natomiast, wybacz, ale poczucie humoru i żart pozwala człowieka w pionie utrzymać

życzę powodzenia siostrzeńcowi:-)

Gaba22-01-2006 21:59:23   [#66]
u nas -22, jest se ciekawie - wczoraj +3 a teraz takie coś.
Tera22-01-2006 22:03:27   [#67]

zgredek...

 sorki, wiem ferie to ferie, głupio wyszło......

.....ale dla wielu młodych ludzi to szansa poprawy wyniku matury, po to by dostać się na wymarzone studia....

Zola22-01-2006 22:06:36   [#68]
Tera, przykro, ale jeśli dotarł, to znaczy jemu nic groźnego, pozdrów go ode mnie
zgredek22-01-2006 22:07:30   [#69]

niech przychodzą - czekamy - i myślę, że wszyscy życzymy im sukcesu

(a, że sobie tak pojęczę - no cóż - człowiekiem-kobietą jestem)

pozdrowienia:-)

Tera22-01-2006 22:12:54   [#70]

Zola, dzięki:-)

Zapędziłam się nieco, nie chciałam tak prywatnie..

Problem szerszej natury....

wisiak22-01-2006 23:25:13   [#71]

a u nas

drugi dzień (właściwie noc -20, -25. A dzieciaki będą, bo rodzice przywiozą. Poza tym nie wiedziałam, że moge wejśc w konflikt z zasiłkami....
Gaba23-01-2006 05:13:50   [#72]
czemu od razu konflikt... ja to wkliłam na pocieszenie i uspokojenie sumienia, specjlanie dla matek, także dla matek nauczycielek, matek dyrektorek, które nie mają co robić ze swoimi maluchami... ;-)
Gusia23-01-2006 07:40:37   [#73]
u nas i -27 :((((((((((((((((((((((((((
Gusia23-01-2006 07:41:22   [#74]

samochód nie odpalił... będę próbowała na autobus... jak tu dotrzeć do szkoły :(

Iwona123-01-2006 09:44:17   [#75]

zimno

mi tez samochód nie odpalił (wcześniej poszłam sptawdzic czy sie uda). Wróciłam do domu szukac czapki i wówczas zadzwonili ze szkoły, ze tylu nauczycieli nie dotarło, ze zajecia skracaja, a jutro odwołane. Ciekawe kiedy trzeba bedzie odrobić!
beera23-01-2006 09:45:27   [#76]
Wypowiedź rzecznika MEINU- posłuchajcie:
 
 
jeste tam o tym, kto zawiadamia o odpracowaniu, o opiece nad dziećmi ( szkola musi zapewnić tę opiekę ;-), itp...
 
..........
swoja drogą-
skrócić rok szkolny o tydzień=mozna zrealizowac podstawę programową=nie trzeba odpracowywać
odwolać zajęcia na 1-2 dni= nie można zrealizowac podstawy programowej= trzeba odpracować
 
skomplikowane to wszystko ;-)
beera23-01-2006 09:46:23   [#77]

tu mp3

http://www.radio.com.pl/_repository/_folders/f_20_502/3063.mp3
jzzg23-01-2006 16:21:01   [#78]
No właśnie, skrócenie roku szkolnego przez ministra nie będzie miało wpływu na realizację programu, ale skrócenie przez odwołanie zajęć przez dyrektora z powodu mrozu - ma wpływ i tu widać wyraźnie, czyje decyzje są bardziej ważkie - dyrektora czy ministra. Aż się nadąłem!
adu23-01-2006 17:01:36   [#79]
Po wysłuchaniu wypowiedzi rzecznika MEiN-u dochodzę do wniosku, że umiejętność czytania ze zrozumieniem jest piętą achillesową polskiego szkolnictwa.
Gaba23-01-2006 17:31:01   [#80]
dla mnie to jak skecz z Kabaretu morlanego Niepokoju, ja więc nie będę takie Mumio i ani Mru Mru, o ttym , co Pan minister tu wygaduje.
AnJa23-01-2006 17:39:47   [#81]
nie nabijaj się

Pan Rzecznik pewnie ze służby cywilnej - to i służy kolejnej już ekipie

jako koń trojański
hania23-01-2006 17:41:34   [#82]
"podstawa programowa musi być zrealizowana"
no to przygotujmy ( na piśmie rzecz jasna) maleńkie modyfikacje programu, tak aby ją zrealizować mimo odwołania tych 2-3 dni zajęć ..... wykorzystamy np ten tydzień ostatni, o którym premier mówił, że i tak nauki już "praktycznie nie ma"  :-))
Gaba23-01-2006 17:46:33   [#83]
nonono, pan minister mówi o "podstawach programowych" a nie o podstawie!
słonko23-01-2006 17:51:17   [#84]

gwoli sprostowania :)

Nikt nam roku szkolnego o tydzień nie skrócił.

poprzednia pani minister wydłużyła go o tydzień. Po zmianie decyzji termin  wrócił do stanu poprzedniego.

Gaba23-01-2006 17:52:53   [#85]
jeszcze nie wrócił, bo nie ma żadnego rozpozrądzenia. Narazie jest po staremu.
słonko23-01-2006 17:54:11   [#86]

gaba:

*wróci

:)))))))))))

AnJa23-01-2006 17:56:07   [#87]

wróci

"wszyscy wrócą"
Autor: M.F.Rakowski, około roku 1983.
słonko23-01-2006 17:59:42   [#88]

AnJa :)))

  ;) upierać się bedę przy innym czasowniku (koniecznie z patrykułą przeczącą!):

nie skrócił

sts23-01-2006 19:55:32   [#89]
no to w końcu, czy nie trzeba jakowyś konsultacji z KO albo czy oni nie zechcą mieć coś do powiedzenia w razie odwołania zajęć?????
bogna23-01-2006 19:59:08   [#90]

w moim KO - wszystko jasne

Możliwości zawieszenia zajęć ze względu na niską temperaturę    (Wersja PDF do wydruku)
Lista szkół i placówek oświatowych, w których zawieszono zjęcia - 23.01.2006 r.

beera23-01-2006 19:59:58   [#91]

z OP trzeba

.........

Slonko, poprzednia pani minister NIe wydłuzyla roku szkolnego lecz ustalila dzień jego zakończenia na ostatni piatek czerwca. W tamtym roku ostatni piatek czerwca wypadł przyzwoicie wczesnie w tym nieprzyzwoicie późno.

Bylo to niemądre- taki ruchomy rok szkolny. Duzo lepiej bedzie jesli będziemy mieli ustalona liczbe dni szkolnych i tej bedziemy się trzymac.

jednak nie ulega watpliwości, ze w stosunku do Rozporządzenie rok szkolny został SKRÓCONY o tydzień.

;-)

kasiek23-01-2006 20:33:10   [#92]

A u nas...

... nie zostały odwołane zajęcia, chociaż frekwencja wynosi ok 30%, mróz jak diabli ( o godz. 7.00 - 32 stopnie, część autobusów nie jeździ) - chyba tylko dlatego, żeby nie odrabiać.... Więc jutro mogę liczyć na średnio 6 uczniów w każdej klasie (oby!) i właśnie przygotowuję jakieś podkładki, które umożliwią mi sensowne zajęcie ich przez 5 godzin lekcyjnych...

hania23-01-2006 21:06:40   [#93]

o to to

ja też wyciągam matematyczne konkursy na jutro Kasiu.....
u nas podobnie
odwołana tylko pierwsza lekcja ( ta od 7:30)............
a, i późnopopołudniowe zajęcia ( tak od 16-18)
za to dziś była b. szybka rada klasyfikacyjna:-))
kasiek23-01-2006 22:20:09   [#94]

Szkoda mi dzieci - bo niektóre będą szły i 2 km na piechotę jak autobusy nie ruszą, a rodzice poślą do szkoły, skoro zajęcia mają się odbyć - no i siebie trochę ;-)))

Szkoda mi tej jutrzejszej fikcji zwanej "zajęciami dydaktycznymi", bo pewnie się skończy na konkursach, filmach itd, praktycznie będą to zajęcia opiekuńcze dla garstki dzieci. Bo wiadomo jak to z rodzicami: część nie wyśle dziecka do szkoły przy takim mrozie, chociaż mieszkają 100 m od szkoły, a część znowu wyśle, chociaż mieszkają tych metrów ponad tysiąc... A później będą psioczyć, że w wielu innych szkołach w gminie lekcje odwołane, a u nas "muszą" przyjść. Piszę "muszą" i liczę na zdrowy rozsądek rodziców...

krystyna23-01-2006 23:03:56   [#95]

kurcze blade zamarznięte !!!

 a mój pies ma w nosie   -28 stopni  i spaceru nie odwołal !!!

gorzej było z powrotem - pierwszy raz widziałam psa skaczącego prawie na jednej nodze, pozostałe trzy na przemian w górze !

szkoda że nie miałam aparatu...

teraz pies na poduszce, a ja z przepisowym grzańcem...

ciekawe, ile dzieci będzie jutro w szkole....

AnJa23-01-2006 23:50:40   [#96]
tak kombatancko...

przez jakiś czas miałem do podstawówki parę kilometrów

mrozy wtedy bywały też czasami

i z autobusami bywało różnie - a innych środków transportu to raczej też jakby mniej niż teraz

moi rodzice uważali, ze jak zajęć nie odwołano, to brak autobusu nie jest żadnym powodem, by do szkoły nie iść

więc chodziliśmy (moi koledzy niektórzy tez jakiś takich rodsziców mieli)

i najbardziej mnie wkurzało, jak doleźliśmy do tej szkoły, a tam zamiast lekcji jakieś konkursiki czy ogladanie filmów z tv czy projektorka było
ola 1324-01-2006 09:03:31   [#97]
Dobra, dobra Anja, taki 'uczący się' byłeś :) Ale dobrze zorganizowane zajęcia z filmem albo konkursami to też nauka. U mnie maluchy (1-3) po zobaczeniu filmu o wulkanach wykonywały swoje wulkany. Czegoś się chyba nauczyły ;) Starsi mieli turniej zadaniowy w zespołach mięszanych (4-6) - no tutaj to powtóreczka. Wydaje misię, że zawsze można stworzyć sytuację, w której "odbywa się" nauka. No chyba, że oglądamy trzeci raz Calineczkę, albo inny Potop. A tak lubię jak jest mało dzieci w szkole.
słonko24-01-2006 09:30:01   [#98]

#91

ach, ta różnorodność interpretacji prawa oświatowego! ;)))

Asiu,

mnie bardziej chodziło o wydźwięk informacji przekazywanych przez media dla przeciętnego odbiorcy.

beera24-01-2006 10:26:56   [#99]

aaaaa

no tak

w takim razie- zdecydowanie się zgadzam z żółtym

;-)

beera24-01-2006 10:40:32   [#100]

odpowiedzi, ktorych nie ma w przepisach sa w prasie ;-)

Jest mróz, nie ma lekcji, ale szkoły powinny zająć się dziećmi

var rTeraz = new Date(1138095656552); function klodka (ddo) { if (rTeraz.getTime()>=ddo.getTime()) document.write(''); }
ZOBACZ TAKŻE

• Mróz paraliżuje Polskę. W nocy -30C! (23-01-06, 18:45) if(window.rTeraz)klodka(new Date(2006,2-1,6,18,45));


mk 24-01-2006, ostatnia aktualizacja 23-01-2006 20:23

Zajęcia w kilkuset szkołach i przedszkolach odwołane z powodu mrozów. Ministerstwo Edukacji apeluje do rodziców, by w miarę możliwości zapewniali dzieciom opiekę w domu i nie posyłali ich na lekcje. Chyba że nie mają ich z kim zostawić - w takim wypadku szkoły powinny dzieciom zapewnić opiekę i ciepły posiłek

0-->
Wczoraj w południe: zajęcia odwołano w 678 podstawówkach, 527 gimnazjach, 46 szkołach średnich i 255 przedszkolach. - Te dane wciąż się zmieniają. Szkół, które decydują się na zawieszenie zajęć, przybywa - mówi wiceminister edukacji Jarosław Zieliński.

Najgorzej jest w województwie świętokrzyskim, nie pracuje tam już 416 szkół - jedna czwarta wszystkich, w kujawsko-pomorskiem lekcji nie ma w ponad 380 placówkach, na Lubelszczyźnie - w 350. W skali kraju zajęć nie mają uczniowie co dziesiątej szkoły. Nie działają głównie małe podstawówki i gimnazja na wsiach. Bo śnieg zasypał drogi, nawaliły autobusy, popękały rury, nie grzeją kaloryfery. Kłopotu nie było tylko w sześciu województwach, gdzie właśnie trwają ferie: dolnośląskim, łódzkim, mazowieckim, opolskim, zachodniopomorskim i podlaskim.

Zgodnie z przepisami dyrektorzy mają prawo zawiesić zajęcia, gdy przynajmniej dwa dni z rzędu temperatura mierzona o godz. 21 jest niższa niż -15 stopni C albo gdy temperatura w szkolnych salach spada poniżej 18 stopni.

- Rodzice, którzy mogą znaleźć opiekę dla swoich dzieci poza szkołą, powinni zrezygnować z posyłania ich do placówek, które zawiesiły zajęcia z powodu mrozu - apelował wczoraj Zieliński. Zapewnił jednak, że resort zwróci się do lokalnych samorządów, by nie zamykały szkół i przedszkoli na cztery spusty. - Powinny być otwarte dla dzieci, których rodzice nie wiedzieli o odwołaniu zajęć lub nie byli w stanie zapewnić dzieciom opieki w domu. W miarę możliwości, szkoły powinny też wydawać ciepłe posiłki - mówił minister Zieliński.

Czy wolne od nauki dni trzeba będzie odrobić? O tym zdecydują dyrektorzy szkół, którzy muszą pieczołowicie pilnować, by dzieci uczyły się przynajmniej 178 dni w roku.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]