Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ferie po nowemu
strony: [ 1 ]
Majka16-01-2006 13:17:10   [#01]
http://serwisy.gazeta.pl/edukacja/1,51805,3114981.html

Renata Czeladko, Bartłomiej Kuraś 16-01-2006, ostatnia aktualizacja 16-01-2006 10:58

Wygląda na to, że po raz ostatni mamy ferie w czterech różnych terminach. Minister edukacji Michał Seweryński chce, by w przyszłym roku wszyscy uczniowie zaczynali i kończyli zimowy odpoczynek tego samego dnia.

Dlaczego? Ma to ponoć pomóc w spotkaniu się porozrzucanych po kraju rodzin. Na alarm biją biura podróży i kolejarze. Straszą zapchanymi pociągami i wzrostem cen.

Minister zastanawia się też nad połączeniem ferii z przerwą świąteczną. W ten sposób chce zjednoczyć rodziny z różnych województw, które teraz nie mogą się spotkać w zimowej przerwie.


To m.in. na prośbę Polskiej Izby Turystyki kilka lat temu ministerstwo podzieliło wypoczywających uczniów na cztery tury. Podział jest tak przemyślany, by nie było tłoku i razem nie spotykały się ze sobą województwa, które lubią odpoczywać w tych samych miejscach, np. Warszawa w górach mija się z Krakowem.

Ale właśnie to mijanie się przeszkadza rodzicom i nauczycielom, którzy także pisali do ministerstwa. Również Maria Szczerbik, sekretarz Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki, wysłała list. - Ferie w tym samym czasie to jedyna okazja, by tysiąc członków stowarzyszenia mogło się spotkać na konferencji - mówi. - W dodatku mam rodzinę w Dolnośląskiem. Mieszkam w Bielsku. Kuzyni właśnie zaczęli ferie. Gdy pytają, czy mogą do nas przyjechać, odmawiam. Bo córka uczy się w gimnazjum i gdyby przyjechali, ona też musiałaby zrobić sobie wolne - opowiada pani Maria.
Skarżyli się kuratorzy, bo rodzice zwalniają dzieci, żeby mogły jechać na ferie z rodziną z innego województwa. Żale znalazły zrozumienie u ministra Seweryńskiego.

- Rozważamy wprowadzenie jednego, może dwóch terminów - mówi Mieczysław Grabianowski, rzecznik resortu. Właśnie trwają prace nad kalendarzem na przyszły rok szkolny.
Efekty prac w maju.
Jolanta Szuchta16-01-2006 15:38:29   [#02]

Wiele lat

tak było że w jednym czasie i nikomu to nie przeszkadzało.

Poza tym czy aby tak naprawdę biura podróży nie "wyrabiały"z zimowiskami kiedy termin będzie wspólny?

Z moich sondaży wynika że niewiele dzieci wogóle korzysta z wyjazdów zorganizowanych,częściej właśnie rodzinnych.Ja jestem za ujednoliceniem terminów ferii w całej Polsce.

Natomiast jestem przeciw połączeniu ferii z przerwą świąteczną,choć w moim dzieciństwie i młodości tak było.

Gaba16-01-2006 17:16:32   [#03]

miały ceny spaść - nie spadły, choc obiecywano. Najpierw nie spadły, bo za późno ogłoszono, że będzie na 4 tury, a potem jakoś już nikgo to nie interesowało.

Mnie nie stać na ferie dla nawet jednego. Nigdzie nie jeździmy. Nikt mi ich nie fundnie, bo jestem za "bogata" choć średnia w mojej rodzinie to ciut ponad minimum socjalne.

 

W Polsce minimum wynosi 1 tys. złotych na osobę.

Adaa16-01-2006 17:36:20   [#04]

nie chodziło  to aby spadły ceny

chodziło o to aby wydłuzyć okres ,w którym kurorty zarabiają;-)

Gaba16-01-2006 17:39:49   [#05]
;-) naturalnie ;-)
AnJa16-01-2006 17:52:19   [#06]
czym Ci górale władzy podpadli?

ustawa śniegowa, teraz skrócenie sezonu zimowisk
Gaba16-01-2006 17:58:57   [#07]
jak nam Rycho wyrżnie... to ino Giewont obacym.
AnJa16-01-2006 18:03:09   [#08]
pytanie było zupełnie serio

więc może i Rycho będzie miał powód coby mnie wyrżnąc - ale chyba nie ten

a Ciebie to jak tam sobie chce:-)
Gaba16-01-2006 18:25:03   [#09]
w kufę, znacy, cy co...
ankate16-01-2006 18:39:54   [#10]
Sama słyszałam, jak góral marudził w sklepie, że klientów mało, ferie rozdrobnone, obłożenia brak, a grzać trzeba przez 2 miesiące, a tak i wszystkie miejsca zajęte, i towar w sklepie schodzi jak ciepłe bułeczki, a do tego grzanie tylko przez 2 tygodnie!!!. To im się chyba lepiej kalkuluje...
Rycho16-01-2006 20:27:34   [#11]

w kufe

to macie w Miętnem. Pewne jak w banku ;-)
 
Coście się tak do tych górali przypie....li? co?
 
Pal diabli ceny. Chociaż w tym przypadku nie do końca się z Gabą zgadzam. Pamiętam czasy, gdy poniżej 40 zł w Zakopanem noclegu nie znalazł. Teraz i za 20 znajdzie się (wlazłem przed chwilą na jeden z portali i taką cenę od razu znalazłem - + jeszcze 20 za pełne wyżywienie - to dużo?). Więc Gaba nie mów, że Cię nie stać.
 
Spadło za to co innego. I to znacznie.
 
Spadła mianowicie ilość ludzi na stokach w okresie ferii. I mozna sobie w miarę normalnie pojeździć na nartach. Tak szczerze, to uważam, że koszt uprawiania narciarstwa też nieco spadł. No może się nie podnosi tak szybko :-)
 
A i na drogach też trochę spokojniej. Kto pamięta czasy wyjazdów na ferie, gdy wszyscy jechali, ten wie o czym mówię. To z tego powodu znam parę alternatywnych tras w góry. Ale jeździć nimi - koszmar.
 
A z tym podpadaniem górali Andrzejku, to właśnie jakoś tak dziwnie jest. Ustawa śniegowa dla nich, a skrócenie sezonu przciwko nim -  nie rozumiem tego.
 
Tak więc co do rzeczonego pomysłu na ferie, to ja jestem przeciw.
Z dwóch powodów:
1. znacie ;-)
2. opisałem powyżej
Adaa16-01-2006 20:49:07   [#12]

dobrzes im powiedział ...ceprom jednym bo łopaterni powinni bardziej byc gadając z Tobą..w Mietnem palica im do rozumu powinna przemowić!

;-)

Rycho16-01-2006 20:59:43   [#13]

tyz prowda

bo prowda prowdom, a ciupaga - ciupagom :-)
Bogp16-01-2006 21:15:36   [#14]
"Minister zastanawia się też nad połączeniem ferii z przerwą świąteczną. W ten sposób chce zjednoczyć rodziny z różnych województw, które teraz nie mogą się spotkać w zimowej przerwie."

Rozumiem, że do przerwy świątecznej dołoży sie tydzień wolnego i tym sposobem uczniowie będą mieli 2 tygodnie ferii ( nawet ponad). Dzięki temu rok szkolny będzie można zakończyć gdzieś tam kole 20 czerwca. No i mamy brakujące urwane dni z końca czerwca. A rodziny będą mogły się tak integrować, że ho ho....
Gaba17-01-2006 01:57:14   [#15]

pisząc trochę poważnie - ceny wypoczynku organizowanego są nie bardzo na nauczycielską kieszeń, ja zimy nie lubię, jeździć na zamierzam (chyba, że na worku), śnieg jest zimny, mokry i biały... zima trwa za długo, to nie to co lato - lato  w górach... jest najpiękniejsze. Ceny nie grają roli.

- co do kwater prywatnych to nie wiem - to może i dobre na kilka dni w ramach przyjaźni, pisząc o cenach myślałam o wypoczynku zorganizowanym, jeszcze tylko tego brakuje, by moje niejeżdżące dzieci turlać z Nosala na dół albo jakiej inne bani.

Brak mi generalnie tańszej oferty kolonijnej dla młodzieży - boję się organizatorów obozów, a opowieści moich dzieci po doświadczeniach wakacyjnych napawają mnie dużą ostrożnością.

A dzieje się na tych obozach, że hej.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]