Forum OSKKO - wątek

TEMAT: urlop zdrowotny
strony: [ 1 ]
balukas15-01-2006 20:00:40   [#01]

proszę o pomoc; n-ka, po urlopie macierzyńskim, następnie wypoczynkowym uzupełniającym do 6 stycznia, przynosi mi 9-go orzeczenie o potrzebie udzielenia itd.(jak w tytule) - od lekarza pediatry (wiem ,ze moze być on jej lekarzem prowadzącym, rodzinnym); skojarzenie - widoczne gołym okiem. Mając prawo do odwołania do woj. ośrodka medycyny pracy, za pośrednictwem onego lekarza - komu wręczam to odwołanie i w jaki sposób? jaka jest procedura?

beera15-01-2006 20:05:03   [#02]

No w zasadzie wszystko wiesz.

napisz do lekarza, ze odwolujesz się od treści Orzeczenia i lekarzowi wręcz z "do wiadomosci n-la"

Ale tak naprawdę- po co Ci to? dziwczyna ma dziecko male, będziesz protestował przeciwko UDPZ, pójdzie na L-4, a potem jeszcze na UPZ tylko sobie zalatwi to lepiej...

Ma to sens ta szarpanina?

Magosia15-01-2006 20:18:37   [#03]

Nauczyciel ma prawo do UZ

nauczycielka - młoda matka może być w złym zstanie psychofizycznym .

Jedna z moich młodych mam śpi od dwóch lat po kilka godzin, w tym z przerwami.

 Lepszy wypoczęty i zadowolony nauczyciel ,

niż zmęczona, niewyspana, znerwicowana mama- nauczyciel .

Daj człowiekowi urlop:-)

balukas15-01-2006 20:44:07   [#04]

Dzięki za wsparcie; mi natomiast chodziło m.in. o:

1) w jaki np. sposób "wręczyć" to odwołanie lekarzowi? (ja dostałam bezpośredno od n-ki)

2) przecież wiadomo, że nie o zmęczenie psychofizyczne tu chodzi, a o kasę ( urlop wychowawczy się nie opłaca)

3) jest chyba jeszcze coś takiego jak uczciwość..., a "to" uczciwe nie jest

beera15-01-2006 20:47:43   [#05]

1. Wyslij pocztą, albo wyślij sekretarke

2.Chodzi o to, ze dziewczyna chce być z dzieckiem, a musi tez jednoczesnie z czegos zyć...

3. A czemu nie uczciwe? Nalezy jej sie ten urlop, czy nie?
Po co Ci tu dzialac na podstawie oceny - może błędnej, moze nie- uczciwosci, kieruj się prawem, przepisami, unikniesz osobistego stosunku do rzeczy

Gaba15-01-2006 20:51:01   [#06]
jeżeli tak jest, to niechże idzie do normalnego lekarza od takich spraw - jak wyczerpanie. Pediatra od chorób pracownika. Po prostu niedorzeczne. To rzeczywiście lekka przesada. To tak jakby ją zwolnił gerenotolog lub lekarz ostatniego kontaktu... patomorfolog.
beera15-01-2006 20:51:56   [#07]
ten pediatra jest pewnie po prostu lekarzem rodzinnym- i w takim przypadku jest OK
balukas15-01-2006 20:55:19   [#08]

aha, i jeszcze jedno: z tego, co pamiętam - ideą urlopu było bynajmniej nie ratowanie młodych matek w złym stanie psychofizycznym, a regeneracja zdrowia nadwątlonego pracą zawodową. Czy nie tak? Najpierw L-4 (od marca do czerwca), potem wakacje, potem znowu L-4, potem urlop M, potem urlop wypocz. , a teraz zdrowotny. Nie chcę być wrednym dyrem, czepialskim z "byle" powodu, sama mam dzieci, wiem co to jest. Ale jak długo ja mam odpowiadać na pytania dzieci i rodziców: dlaczego kolejna zmiana n-la, w zeszłym roku był inny, na zast. inny (poszedł sobie w diabły), w tym roku inny - na czas nb. A ja nic nie robie ino kolejne aneksy tworzę...

beera15-01-2006 20:56:56   [#09]

ale jak jej nie dasz UPDZ, to moze się zdarzyc, ze bedzie jeszcze gorzej...

L-4 np.

a potem i tak UPZ

po prostu przewiduje konsekwencje- ale Ty podejmujesz decyzję :-)

balukas15-01-2006 20:59:17   [#10]

asiu

dla potrzeb bycia z dzieckiem ustawodawca wymyślił coś takiego jak urlop wychowawczy/rodzicielski.
beera15-01-2006 21:00:30   [#11]

balukas masz rację :-)

ale może się tak zdarzyć, ze Twoja racja sobie, a wydarzenia sobie płynąć  będą

balukas15-01-2006 21:07:10   [#12]
dzięki; właśnie za podejmowanie takich (i innych)decyzji, które rodzą przede wszystkim skutki finansowe dla pracodawcy, to pracodawca jest rozliczany i musi się gęsto tłumaczyć (jestem po kontroli finansowej); a inny aspekt - to ogólnie pojmowane "się należy". Raz jeszcze sprawdza sie zasada : "pkt widzenia zależy od pktu siedzenia". A siedzenie trzeba mieć tu twarde, oj bardzo twarde...
balukas15-01-2006 21:12:56   [#13]

to teraz - dla odmiany - pytanie przewrotne nieco (i czy nie aby retoryczne?): dlaczego dyrektorze, pomimo zmęczenia "materiału" nie pójdziesz na UZ? Przecież już "na oko" każdy lekarz wyda potrzebne orzeczenie...

Wszystkich zmęczonych i zapracowanych dyrektorów - ciepło pozdrawiam :-)))

rzewa17-01-2006 09:39:52   [#14]

ale, po co sie szarpać?

i tak pójdzie na ten urlop jak chce i ma do niego prawo...

W sumie taniej (i to nie tylko w kasie ale wogóle) będzie jeśli szybciej na ten urlop pójdzie... bo pójdzie czy tak czy tak ;-)

A jeśli jest to nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania to po roku i 182 dniach nieobecności ciagłej w pracy (zwolnienia i urlopy) rozstajemy sie z nim definitywnie. W przypadku n-la zatrudnionego na umowie o pracę okres ten wynosi 2 lata (sic! ale nie wiem jak to ma się do ustawy o ubezopieczeniach społecznych i zdrowotnych)

balukas17-01-2006 14:10:15   [#15]

dzięki Rzewo, masz rację, chociaż i w tym przypadku byłaby to szarpanina. Czasami (czytaj: coraz częściej) żałuję, ze jest coś takiego jak KN. Niestety, odnoszę wrażenie, że chroni ona głównie tych, którzy wg zasady "sie należy" traktują szkołę niczym instytucję charytatywną, jako pomysł na życie (wcale nie na "przeżycie"), nie dając w zamian niewiele, albo prawie nic. No chyba, że siebie. Nie angażując się,  przychodząc "minuta po", wychodząc "minuta przed", "oj, to już był dzwonek? nie słyszałam", "nie, w sobotę nie mogę - mam inne plany", a "rada - Boże, czemu dopiero po 7 lekcji, przecież to już prawie wieczór" itd.

Ocenić? Toż to kolejna kpina: mniej niż średniak i tak będzie górą. Dodatek? Te 40 - 50 złociszy?

Słyszałam taki tekst: Głupi niech robią! Jak głupi - niech robi.

Wiem, że jest całe mnóstwo bardzo dobrych nauczycieli, tylko jaką oni mają motywację?

Dekadencja ...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]