Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Rok szkolny do 15 czerwca?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Gaba05-01-2006 20:18:16   [#51]

U nas jest już decyzja kuratorki o naborze i terminach naboru do gimnazjów, do liceów... a więc przed nami tradycyjnie nowa decyzja do nowej deyzji, nowe terminy... - wczesniej nikt się jednak nie zastanawiał, nie przejął, że pisząc taką decyzję z terminem ogłoszenia wyników ostatecznych rekrutacji na 20 lipca... łamie prawo (art. 64 KN).

Gaba05-01-2006 20:19:33   [#52]
na zastępstwa... to proste - piszesz bowiem... na czas zastępstwa i umowa się kończy wcześniej, bo się zastępstwo skończyło wcześniej...
Leszek05-01-2006 20:26:40   [#53]

na razie wiemy tyle ile media przekazały...

czekam na konkretne zapisy lub projekt...

choć może dobrze w połowie czerwca zostawić dzieci w domu, nauczyciele dokonaliby szybciutko klasyfikacji, analiz i czego tam jeszcze trzeba... wypisaliby świadectwa itp. (np. tydzień prac administracyjnych)

po tygodniu możnaby zaprosić dzieci, wręczyć świadectwa, zaświadczenia, pożegnać na wakacje...

pozdrawiam

Gaba05-01-2006 20:32:03   [#54]
Myślisz, że to tak ma wyglądać? To świadectwa większość odbierałaby po wakacjach i tak jest już spora grupa urlopowiczów od 15 czerwca, wielu przyjeżdża 10 wrzesnia, a bezczelność wzrasta i brak szacunku wobec szkoły.
Dagmara05-01-2006 20:42:55   [#55]

może by tak więcej

Nie chcę , żeby ktoś to źle odebrał, ale może by zrobić wolne z okazji jakiś innych świąt kościelnych. Jest ich dużo,to może będziemy uczyć nie w liceum 2,8 letnim, ale 2 letnim.

Nie było wolnego w szkołach nawet, jak przyjeżdżał Nasz Papież.

Widać, w którą stronę zmierza nasza oświata.Czarno ( !!!! ) to widzę.

DYREK05-01-2006 20:45:08   [#56]

Dłuższe wakacje to mniej wydatków: woda, energia elektryczna itd. Umowy na czas określony też rozwiązać trzeba wcześniej. Mniejsze wydatki na obiady finansowane z pomocy społecznej itd. Może też i oto chodziło.

barbaras205-01-2006 20:47:10   [#57]
A czy  Jest Ktos kto nam dogodzi......Ludzie narzekamy wszyscy a czas moze juz spojrzec inaczej
zgredek05-01-2006 20:49:33   [#58]
jak?
barbaras205-01-2006 20:52:33   [#59]
 inaczej bez ciagłego narzekania ................
beera05-01-2006 20:56:59   [#60]

barbaro, jesli myslisz, ze w szkolach powodem do narzekania jest to, ze trzeba uczyc dzieci, to na naszym forum potwierdzenia tej prawdy nie znajdziesz.

Mamy inne powody- wazniejsze nawet.

............

Niezaleznie od powodow- inaczej sobie wyobrażam stanowienie prawa, ale może ja jestem nie z tego świata...

ewa05-01-2006 20:58:07   [#61]
se tak nie pochlebiaj, nie Ty jedna nie z tego świata ;-)))
beera05-01-2006 20:58:49   [#62]
:-)))))))))))))))
ewa05-01-2006 21:00:38   [#63]

a tak w ogóle to..

o tych terminach jerzyk pisał w 2003r. o http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=2696

# 40
:-)

barbaras205-01-2006 21:39:55   [#64]
asiu pisząc o narzekaniu nie miałam na mysli uczenie dzieci- nie przesadzajmy to jest moja praca a ze zrobi sie bałagan organzacyjny no cóz nie takie zmiany przechodziliśmy
hania05-01-2006 22:37:48   [#65]

ewa

no popatrz... wyszukałaś:-))
a może by tak tamte nasze konsultacje dać nowemu ministrowi.....
albo premierowi...:-))
Marek Pleśniar05-01-2006 23:16:45   [#66]

o ciekawe wieści;-)

ja tam myślę że premier był ostatnio w Gorzowie i go w kuchni poinstruowała o tych wakacjach zona;-)

A on: "spoko malęka, sie zrobi"

I ciach za telefon:-)

zgredek05-01-2006 23:49:47   [#67]

to może żona dyrektorem szkoły by została?

moglibyśmy kilka problemików szybko rozwiązać;-)

Marek Pleśniar06-01-2006 00:32:58   [#68]
spoko, zostanie;-)
beera06-01-2006 07:41:43   [#69]

kolejne artykuły

OŚWIATA. DŁUŻSZE WAKACJE DLA UCZNIÓW
Premier skraca rok szkolny

Trwający rok szkolny skończy się w połowie czerwca – zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz. Po spotkaniu w Ministerstwie Edukacji i Nauki zdecydowano, że ostatnim dniem szkoły będzie 23 czerwca.

"); document.write(""); //]]> -->

Zgodnie z obecnymi przepisami trwający rok szkolny skończyłby się 30 czerwca.

Anna Zawisza, dyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego i Specjalnego w Ministerstwie Edukacji i Nauki, przyznaje, że w ministerstwie trwają prace nad zmianą dnia zakończenia nauki.

Rodzice chcieli zmiany daty

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej i sportu z dnia 18 kwietnia 2002 roku w sprawie organizacji roku szkolnego (Dz.U. nr 46, poz. 432) do 2003 roku zajęcia dydaktyczno-wychowacze kończyły się w najbliższy piątek po dniu 18 czerwca. Zwykle wypadało to między 24 a 26 czerwca. Trzy lata temu minister Krystyna Łybacka zarządziła, że świadectwa będą rozdawane w ostatni piątek czerwca. – Chciałam zwiększyć liczbę dni nauki ze względu na egzaminy zewnętrzne, w tym inną organizację matury – tłumaczy K. Łybacka, obecnie poseł SLD.

Uczniowie muszą spędzić na lekcjach minimum 178 dni.

Dwa lata temu zakończenie roku szkolnego wypadło 25, rok temu 24, a w tym roku 30 czerwca. – Uczniowie i rodzice przysłali do nas bardzo dużo listów z prośbą o zmianę tej daty – wyjaśnia Anna Zawisza. Tłumaczyli, że w czerwcu młodzież nie myśli o nauce, ponieważ są wtedy najdłuższe dni, najładniejsza pogoda, a wiele osób planuje już wakacyjne wyjazdy. Dlatego ministerstwo postanowiło przywrócić poprzednie przepisy. Dzięki temu trwający rok szkolny skończyłby się 23 czerwca, czyli o tydzień wcześniej. Premier nie chcąc przetrzymywać bezproduktywnie uczniów i nauczycieli w szkole proponował pierwotnie, by wakacje zaczęły się ok. 15 czerwca. Wówczas jednak musiałby również zmienić minimalną liczbę dni nauki.

Ile godzin w szkole

Zgodnie z par. 7 wspomnianego rozporządzenia, w uzasadnionych przypadkach zajęcia dydaktyczno-wychowawcze oraz ferie zimowe i ferie letnie mogą być rozpoczęte lub zakończone w innych terminach niż określone w rozporządzeniu, z tym że zajęcia dydaktyczno-wychowawcze powinny trwać co najmniej 178 dni. Jeśli rok szkolny kończyłby się w połowie czerwca, to po odjęciu dni wolnych w szkole podstawowej trwałby 177 dni, a w gimnazjum – 176. By to zmienić, należałoby skrócić ferie. Tymczasem premier zapowiedział, że ferie będą krótsze, ale dopiero w następnym roku szkolnym. Rząd zapowiada też, że liczba dni nauki w szkole będzie wynosić około 180. Obecnie uczniowie muszą spędzić na lekcjach minimum 178 dni, ale faktycznie do szkoły chodzą o tydzień dłużej.

– Premier nie wie, co obiecuje. Już teraz mam kłopoty z zapewnieniem mojej córce opieki w wakacje – tłumaczy Bożena Wręga z Krakowa, mama 8-letniej Ani.

– Taka drastyczna zmiana przyniosłaby więcej szkody niż pożytku, ponieważ uniemożliwiłaby zrealizowanie całego programu – uważa Zdzisław Kusztal, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Z drugiej strony, byłoby to dobre rozwiązanie dla szkół ponadgimnazjalnych, które zyskałyby czas na przeprowadzenie rekrutacji. Opinie uczniów są różne.

– To nie jest zły pomysł – uważa Tomasz Małek, uczeń szkoły podstawowej w Poznaniu. W czerwcu nikt już nie myśli o nauce.

– Nie zgadzam się – protestuje Monika Rymek, licealistka z Gdańska. Obecnie mamy mniej zajęć z powodu matury i nauczyciele nie wyrabiają się z programem.

Harmonogram gimnazjalisty w roku szkolnym 2005/2006
Miesiąc Liczba faktycznych dni nauki
Wrzesień 21 (1 września nie ma zajęć lekcyjnych)
Październik 20 (wolny 14 października, Dzień Nauczyciela)
Listopad 20
Grudzień 16 (przerwa świąteczna od 23 do 31 XII)
Styczeń 20
Luty 12 (2 tygodnie ferii zimowych)
Marzec 23
Kwiecień 14 (przerwa świąteczna od 13 do 18 kwietnia, dwa dni wolne na egzamin gimnazjalny)
Maj 20 (wolny drugi maja)
Czerwiec 19 (wolne w Boże Ciało i w piątek po nim)
Razem 185

OPINIA

Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

Nauka w szkole nie może kończyć się 15 czerwca, to za wcześnie. Po pierwsze, uniemożliwi to pełną realizację programu, a po drugie, znowu pojawią się zarzuty, że nauczyciele pracują za krótko. Wydłużenie roku szkolnego aż do ostatniego piątku czerwca też nie było dobrą zmianą. Tak naprawdę nauczyciele pracują przynajmniej dwa tygodnie dłużej. W minionym roku szkolnym wielu z nich skończyło pracę w lipcu i wówczas okazywało się, że mieli krótszy urlop niż przewiduje Karta Nauczyciela. Z tego powodu zakończenie roku szkolnego powinno nastąpić między 22 a 24 czerwca. Ostatnim dniem zajęć wychowawczo-dydaktycznych powinien być, tak jak wcześniej, najbliższy piątek po 18 czerwca. Przede wszystkim jednak dziwi mnie fakt, że to premier jako pierwszy wypowiedział się na temat organizacji roku szkolnego. Taka szczegółowa kwestia należy do kompetencji ministra edukacji.

http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/2.html?numer=1623&dok=1623.2.3.2.21.1.0.1.htm

Marek Pleśniar06-01-2006 08:13:02   [#70]

związkowiec mówi: "Nauka w szkole nie może kończyć się 15 czerwca, to za wcześnie. Po pierwsze, uniemożliwi to pełną realizację programu, a po drugie, znowu pojawią się zarzuty, że nauczyciele pracują za krótko"

:-))))))))))))))))

chyba im cienko coś się przędzie że tacy propaństwowi i chętni do pracy;-)

tzn nie swojej oczywiście tylko nauczycieli;-)

ale to racja - bez przesady z tym skracaniem

Nassssy06-01-2006 10:04:06   [#71]
dobrze mówi - mysli o konsekwencjach - bo jeśli można skracać rok szkolny a nauczyciele i tak zrealizują - to znaczy ze pensum jest za małe bo maja czas...
Dorota Niepołomice06-01-2006 10:07:19   [#72]

mnie to żal lasów, ale kogo to obchodzi tam w rządzie - wydrukowałam rozporządzenie o rekrutacji, powieliłam, mogę zapewne wrzucić do kosza i poczekać na nastepne, co do reszty mam luz - nie sądze żeby to była jedyna zmiana uzgodniona telefonicznie z zoną siedzaca w kuchni.

Uczniowie ucieszyli się, bo mistrzostwa świata w piłce nożnej moga ogladać spokojnie.

beera06-01-2006 11:45:19   [#73]

 

Rząd skraca rok szkolny

Zobacz powiększenie
Fot. Jacek Łagowski / AG

Zobacz powiększenie
Kazimierz Marcinkiewicz
Fot. Bartosz Bobkowski / AG

var rTeraz = new Date(1136544310636); function klodka (ddo) { if (rTeraz.getTime()>=ddo.getTime()) document.write(''); }
SERWISY


 mk 06-01-2006 , ostatnia aktualizacja 06-01-2006 00:02

Nauka w tym roku szkolnym będzie krótsza o tydzień, bo premier Kazimierz Marcinkiewicz uznał, że "czerwiec jest złym okresem na naukę". Nauczyciele są zaskoczeni

0-->
Decyzja zapadła wczoraj po spotkaniu premiera z ministrem edukacji i jego zastępcami. Jeszcze przed naradą Marcinkiewicz mówił dziennikarzom: - Uczniowie i nauczyciele wiedzą, że czerwiec jest złym czasem na naukę. Dlatego - moim zdaniem - należy skrócić rok szkolny, aby nie przetrzymywać bezproduktywnie uczniów i nauczycieli w szkole.

Premier ogłosił po spotkaniu, że wakacje rozpoczną się w tym roku 23 czerwca, a nie - jak planowano - 30 czerwca. W przyszłych latach nauka ma się zaczynać jak dotychczas 1 września, a rok szkolny ma mieć 180 dni.

- Gdybyśmy nie podjęli tej decyzji, mielibyśmy najdłuższy rok szkolny od wielu lat. A czerwiec to przecież okres upałów, w szkołach nie ma klimatyzacji. W takich warunkach i uczenie się, i nauczanie jest wyjątkowo trudne i raczej nie przyniosłoby efektów - uzasadnia wiceminister edukacji Jarosław Zieliński. Rozporządzenie resortu w tej sprawie już jest gotowe.

- Nikt nawet nie próbował konsultować tego z nauczycielami - mówi Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Byłem nauczycielem i zapewniam, że wprawdzie w szkole przed wakacjami jest pewne rozluźnienie, ale lekcje z większości przedmiotów trwają do ostatniego dnia. Po skróceniu nauki niektórzy nauczyciele mogą mieć kłopot ze zrealizowaniem programu. Poza tym w większości krajów nauka trwa 190-200 dni w roku. My z 180 dniami lekcji będziemy na szarym końcu w Europie.

Wczorajsza decyzja to jeszcze nie koniec wydłużania wolnego w szkołach. Rząd zgodzi się na dodatkowe wolne w szkołach, które zechcą wysłać uczniów na spotkania z Benedyktem XVI podczas pielgrzymki do Polski. - Nie wpisujemy tego do rozporządzenia, ale jesteśmy realistami i zdajemy sobe sprawę z tego, że szkoły będą chciały w tym okresie skorzystać z tygodnia wolnego od zajęć - mówi Zieliński.

Czy rząd w ten sposób szuka oszczędności w przyszłorocznym budżecie? - Po skróceniu roku szkolnego oszczędności oczywiście będą, jeszcze szacujemy, jakie dokładnie. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nie konieczność oszczędności była dla nas punktem wyjścia, ale dobro uczniów i nauczycieli - odpowiada Zieliński
 
AnJa06-01-2006 11:55:32   [#74]
Jakie są oszczędności z tytułu skrócenia roku?

Woda i prąd to skala kilkuset zł na szkołę.

Aha - podoba mi się racjonalizm myslenia ministra.

Mam nadzieję, że to nie jednorazowy wybuch (pod publiczkę) i uda się parę innych rzeczy zrobić.

Pamiętam (ta moja cholerna pamięć), że podobnie myślałem o Łybackej, gdy przyszła i zaczęła coś porządkować.
beera06-01-2006 12:13:11   [#75]

jaki racjonalizm???

ciekawam?

..........

fajnie byloby gdyby poszli na całośc- skrócili rok dzieciom ,a nauczycielom nie- z naborem nie byloby problemow takich

tzn- nie na całościowe, ale kompleksowsze:-)

Piotrek06-01-2006 12:17:35   [#76]

Marek?

Chcesz oberwać?

chyba im cienko coś się przędzie że tacy propaństwowi i chętni do pracy;-)

tzn nie swojej oczywiście tylko nauczycieli;-)

ale to racja - bez przesady z tym skracaniem.

Niech im się przędzie jak chce, ale co masz przeciwko skarcaniu????? Wiesz ile to głosów w elektoracie? Nauka w las nie idzie - i Miller i Łybacka zlikwidowali matematykę oraz odłozyli nową maturę. i co? Wygrali w cuglach! Dobrze, że to było dawno temu..... brr

krystyna06-01-2006 12:25:03   [#77]

Nauczyciele w sporej liczbie szkół i tak będą jeszcze pracowali - na wielu szkolnych stronach widziałam plenarne zebrania RP zaplanowane na początek lipca m. in. ze względu na 7-dniowy termin odwołań od ocen ustalonych niezgodnie z...(par. 17).

Dodając do tego jeszce nabór, będzimy jeszcze prcowali i pracowali....

beera06-01-2006 12:26:49   [#78]

yhm

 na urlopie

a w dodatku w opinii społecznej NIE bedziemy pracowali.

jak już się premier wziął za naprawianie oswiaty i powiedział "A" niech powie "B" i naprawi, to co jest wazne...

zgredek06-01-2006 12:30:01   [#79]

ze strony MEiN (pogrubienia moje):

Skrócenie roku szkolnego - konferencja w MEiN

W czwartek, dnia 5 stycznia 2006 r., odbyła się, w gmachu Ministerstwa Edukacji i Nauki, konferencja prasowa Pana prof. dr. hab. Michała Seweryńskiego, ministra edukacji i nauki, poświęcona ustaleniom podjętym podczas spotkania Pana Kazimierza Marcinkiewicza, Prezesa Rady Ministrów, z kierownictwem MEiN.

Podczas spotkania ustalono, że minister edukacji i nauki wyda rozporządzenie, w którym zapisane będzie, że rok szkolny kończy się zawsze w pierwszy piątek po dniu 18 czerwca. Ponadto rok szkolny 2005/2006 będzie mógł być krótszy o ewentualne dni wolne podczas wizyty w Polsce papieża Benedykta XVI.

Członkowie kierownictwa Ministerstwa poinformowali też o planach wprowadzenia obowiązkowej nauki języka angielskiego w klasach pierwszych szkoły podstawowej oraz o objęciu opieką przedszkolną wszystkich dzieci pięcioletnich.

AnJa06-01-2006 12:46:59   [#80]
Racjonalizm:
-a czerwiec to przecież okres upałów, w szkołach nie ma klimatyzacji. W takich warunkach i uczenie się, i nauczanie jest wyjątkowo trudne i raczej nie przyniosłoby efektów
Nieprawda może? Ostatni tydzień to może jakiś efektywny szczególnie był? A w tym roku oceny w praktyce ustalone przed Bożym Ciałem - i byłyby 2 oryginalne tygodnie  (wiem, nie wszędzie),
-zamiar obciążenia tez pewnymi obowiązkami z matura ustną związanymi OKE (w tym płatność)

Czekam na:
- sensowne terminy matur i rekrutacji (nie doczekam się - wiem),
- uregulowanie statusu dyrektora (20% szans),
- rozporządzenie o ocenianiu , zwłaszcza odwołania (no, kto wie),
- rozporządzenie o nadzorze - standardy zamiast bełkotu i dokumenty zamiast papieru (no, kto wie)

Równie dobrze można się zupełnie nieracjinalnych pomysłów dopatrzeć:
- biblioteka szkolna jako centrum dystrybucji podręczników,
- oblgatoryjne podwójne sprawdzanie matur.
Jacek06-01-2006 13:15:04   [#81]
Jak tak gorąco w czerwcu to niech rok szkolny kończy się ok 10 czerwca a zaczyna ok 20 sierpnia bo końcówka sierpnia to już czasem zimna :-))
bogda406-01-2006 13:54:30   [#82]

Jakiś czas temu

 rok szkolny rozpoczął się - chyba tylko raz- ok. 20 sierpnia...fatalna data, lato w pełni.
gimnazjum06-01-2006 14:33:54   [#83]
Wy to tylko dołujecie te mróweczki ( pracownicy obsługi i administracji szkół), najpierw wiadomość , że święta Bożego Narodzenia w 2006 roku należy odpracować, a teraz tylko dla dzieci i nauczycieli dodatkowy tydzień wolny, czy ktoś coś mówił o sprawiedliwości?
AnJa06-01-2006 14:54:23   [#84]
Osobiście nie lubię mrówek.

I dołować mogę je tylko jeśli będę miał pewność, że zaraz potem podleję je obficie wodą.

Dlaczego Świeta odpracować?
Konto zapomniane06-01-2006 15:05:03   [#85]

absurd

No to może pójść na całość!!!

Szkoła męczy uczniów ZAWSZE, niech nie chodzą do niej w ogóle. Po co mają się bidulki męczyć?!

A poważnie - nie zmienia się decyzji, o których stanowi rozporządzenie, bez uzasadnionych, ważnych powodów. A te podane w wypowiedzi p. Zawiszy za ważne nie uważam! Tak nie postępują ludzie poważni.   Dyrektor, kuratorium, organ prowadzący i inne instytucje (również ta, w której pracuję) swoją pracę i decyzje podejmują na podstawie rozporządzenia o organizacji roku szkolnego.

I żeby nie było wątpliwości - nie jestem pracoholikiem. Lubię odpoczywać, ale nie lubię gdy się nauczycieli traktuje niepoważnie!

AnJa06-01-2006 15:18:10   [#86]
przepraszam -ale o co chodzi?

zabraknie Wam tego tygodnia?

bo mnie nie.

i jest szansa, że ok. 7 lipca moi nauczyciele będa mieli wolne - po rekrutacji będzie

a jeśli tegorczne matury będa podobnie intensywne emocjonalnie a potrwają do 10 czerwca (chyba nie zmieszczę równolegle ustnych) - tez mi się przyda.

nie rozumiem Premiera, który zajmuje się duperalami (chyba, że tylko w takich kwestiach ma wolną rękę - wtedy rozumiem) - ale to akurat głupie nie jest

nie znaczy, że mądre - bo zwyczajnie: duperela to, niewarta uwagi jest
janzg06-01-2006 16:09:00   [#87]

coś mi się zdaje, że Premier ze swoim rządem może nie doczekać końca roku szkolnego a pewnie by chcieli, więc "kombinują"

Najlepszym pomysłem, byłoby zakończyć rok szkolny w kwietniu, bo Panie Premierze czasami maj jest cieplejszy od czerwca a te dwa miesiące uczynić czasem egzaminowania wszelkiego typu jak również określić je  czasem wizyt Ważnych Postaci w IV RP.

AnJa06-01-2006 16:15:27   [#88]
Nie, żebym coś sugerował, ale...

W ubiegłym roku maj był zimniejszy od kwietnia.
janzg06-01-2006 16:18:42   [#89]

;)

ciekawe jaki marzec będzie w tym roku?
AnJa06-01-2006 16:22:04   [#90]
a kot go tam wie;-)
Gaba06-01-2006 18:02:30   [#91]
kot powinien wiedzieć, jaki będzie marzec, to ważna dla kota sprawa...
AnJa06-01-2006 18:06:30   [#92]

a'propos becikowego

o ile kot o przyszłości gatunku mysli
Marek Pleśniar06-01-2006 18:08:48   [#93]

KOCIBECIK TO DOBIERO BYŁOBY

CapLOCKsie mi naciskł

grażka06-01-2006 21:16:53   [#94]

Pracownicy administracji i obsługi mają odpracowywać jeden dzień,  gdy w tygodniu - w dbi robocze - przypadają dwa dni świąteczne - np 1 i 3 maja lub w przysżłym roku - Boże Narodzenie (poniedziałek i wtorek).

Czy dotyczy to również nauczycieli?

Konto zapomniane06-01-2006 21:30:36   [#95]

A jak jest w innych krajach?

We Francji, gdzie tak ogólnie klimat jest nieco cieplejszy niż u nas, wakacje w tym roku zaczynają się

4 LIPCA!!! Klimatyzacji też nie mają w szkołach i jakoś wytrzymują.

Gaba06-01-2006 21:32:44   [#96]
W Niemczech tak samo, ale maja przerwę jesienną i wiosenną dłuższą. Nie wiem, czy to nie jest wyjście.
Karolina06-01-2006 21:39:28   [#97]
Gaba - mam znajomych (wielu) w Niemczech, którzy właśnie z tego powodu chętnie zamienią się z nami. Po świętch nadal mają wolne; jesienią też coś dziwnego wyskakuje za to letnie wakacje zaczynają w tym roku 26 czerwiec a wracają do szkoły już 8 sierpnia. Koszmar!!
Fakir206-01-2006 21:49:23   [#98]

Tak se siedzę i myślę...

No bo mam czas... Inaczej bym se ino siedział...

I wymyśliłem, że mi to śmierdzi...

Tak naprawdę NIE MA logicznego uzasadnienia tego kroku. A został podjęty.

Wietrzę tu fałsz i coś brzydkiego... Ktoś chce zrobić jakieś "kuku"...

- - -

A przecież jestem optymistą...

Gaba06-01-2006 21:54:20   [#99]

... ja tylko Karolina pomyślałam głośno, jakby co... - nie mam żadnego zdania na ten temat...

 oprócz tego, że w dec. kuratoriów opisano terminy naboru, naruszając art. 64 KN. Nie lubię, nie lubię chrnionicznie, gdy się mnie stawia w takiej sytuacji - nie wiem, dlaczego ja mam łamać prawo wobec nauczyciela.

 

Gdzie są ZZ?

Zola06-01-2006 22:25:14   [#100]
a może w ministerstwie stworzyć komórkę od sparw pogodowych, zaistalowac różne dziwne urządzenia do jej badania i przeiwdywania i komputery do przetwarzania danych ( trochę ludzi znajdzie robotę) i roku szkolny kończyć i zaczynać w terminach ruchowych zależnych od przewidywać pogody ;-)))
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]