Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Kolczyk a prawa ucznia
strony: [ 1 ][ 2 ]
Iwona228-11-2005 10:44:17   [#51]

marynika - tak sobie jeszcze poczytałam

moje dzieci niczego nie manifestują

To też jest niepokojące ;)
Mój starszy syn nosił długie włosy, a młodszy ufarbował sobie włosy w czasie wakacji - na obozie - (wcześniej zapytał, czy może ;) - sam później stwierdził, że głupio wygląda i zgolił się prawie na łyso. Myślisz, że coś chciał zamanifestować??

Nie uważam aby to było skutkiem niezbyt udanej pracy rodzica (czyli mojej i mojego męża) nad formowaniem osobowości dziecka.

dobrze się uczą

Czy wg Ciebie, jeśli dziecko jest słabe w nauce, to rodzic powienien się bić w pierś i szukać winy w sobie, w swoim postępowaniu, bo gdzieś popełnił błąd w wychowaniu?

i nie mam na nie skarg od nauczycieli

Gratuluję!

AnJa28-11-2005 11:07:16   [#52]
Drogie Panie:-)

Duskusja czasami zaczyna osiągać formę pyskówki, gdy wchodzi na obszary ocen personalnych dyskutantów.

Dyskusja często zaczyna osiągać formę pyskówki, gdy wchodzi na obszary ocen personalnych potomstwa dyskutantów.

Więc, choć  nikt mi delegacji do wtrącania się w dyskusję nie dał, to - dopóki jeszcze do tej pyskówki trochę brakuje - proszę...
Adaa28-11-2005 12:07:09   [#53]

mnie jakby tak chłop pouczał..przed czym mam sie powstrzymac, nie majac pewności czy w ogóle to nastapi...to niechybnie doszłoby do aktu przemocy;-)

ja tam Was dziewczyny nie podjudzam..ale ten ANJA ,co on Wam tu bedzie gadał takie rzeczy...anioł sie znalazł;-)

AnJa28-11-2005 12:56:03   [#54]
ano niechybnie - dlatego Ciebie staram się nie pouczać:-)

co nie wyklucza zaistnienia przemocy - choć kobiet staram się nie bić*;-)

czy to wystarcza do uznania za anioła?
...
* facetów nawet nie próbuję - instynkt samozachowawczy
beera28-11-2005 13:08:38   [#55]

ja uwielbiam

pyskowki, zwłaszcza gdy biorę w nich udział

Staram się nie brać- stąd rzadsza obecnośc na forum;-)

więc jako, ze do pyskówek stosunek nabozny mam nadal, to uważam Anja, że za powstrzymywanie tej- fajnie zapowiadającej się i do poczytania przez tłumy oczekiwanej -powinienes zebrać w dziob

;-))

......

swoją drogą- wiem na pewno, ze czytani bywamy jak opera mydlana, i jak to w takiej operze- musi się znaleźć kilka momentów konfliktowych, bo zanudzimy klienta

;-)

hania28-11-2005 13:48:20   [#56]

jakoś późno wchodzę na wątek....

i tylko po to, aby uzupełnić rady moich mądrych znajomych
może piszę to niepotrzebnie dla Ankante, ale tak w ogóle dla mnie kolejność rozmów jest: najpierw z dzieckiem. Ja chciałabym wiedzieć np (chciałam kiedyś, jak córa drugi kolczyk- wprawdzie tylko w ucho, sobie dała wbić a ja go zresztą po tygodniu odkryłam - nie dziwcie się, że po tygodniu,długie włosy miała, a uszu już jej nie myłam:-))
więc - chciałabym wiedzieć co było przyczyną, że sobie w oko, czy tam brew wbił.... taka psychologiczno - socjologiczna ciekawość matki ze mnie wyłazi.....
z pełnią wiedzy na ten temat, po oczywiście długiej zapewne naszej rozmowie z dzieckiem, przy okazji zahaczającej niewątpliwie o parę problemów egzystencjalnych, kolejność rozmów- jak tu niektórzy sugerowali ....
o zmianie szkoły ani statutu nie myślałabym...
prawo dziecka do nauki wyegzekwować od szkoły można...
od dziecka - prawo do uszanowania prawa.......
Adaa28-11-2005 14:04:33   [#57]

moja ma w pępku..

dlaczego....ano nie wiem:-)

wiem natomiast,że kiedy Doda Elektroda, eksponując swój, mowi machając łapką "Pozdrawiam Wasz!" a ja wolam..o!..ona tez ma kolczyk i tez jest inteligentna, to moja córka jakos tak patrzy na mnie z nienawiscią;-)

w sumie to m,amy nawet ubaw z tym kolczykiem, bo ostatnio jej się przyty ło i jak siada w krótkiej bluzeczce to sterczy on jak haczyk na ręczniki..nie wiem czemu reczniki...ale jakos tak to wyglada...a i złosci sporo:-)

Spayk28-11-2005 14:15:42   [#58]
Słyszałem że jak w pępku to nie haczyk na ręczniki tylko chmm.... na odswierzacz powietrza, ale nie wiem czy to prawda, nie miałem doświadczeń :-)
Majka28-11-2005 14:44:35   [#59]
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3036579.html

Czytaliście Chętkowskiego?
Mam wrażenie, że ciut zmienił zdanie od czasu napisania książki.
stan28-11-2005 15:04:30   [#60]
...
- To byłoby skuteczne, gdyby taką postawę przyjęli wszyscy nauczyciele w szkole. Bo ci, którzy się wyłamią, zapłacą za spokój na lekcjach pozostałych. A przecież nie każdy nadaje się na postrach. Są nauczyciele "policjanci" i "nianie". Jak "niania" ma ryknąć na całą klasę, skoro własnego dziecka nie potrafi często poskromić?
...
to wyżej to z tego artykułu.
Tak mi się jakoś wkleiło...
;-)
AnJa28-11-2005 15:16:53   [#61]
niania nie musi poskramiać - nianię się kocha, albo jest jej zal, więc żeby nie płakała nie robi się jej świństw

GW zrobiła z faceta eksperta od wychowania

i on teraz może bredzic co chce
...
mamy w szkole jedną nianię więc jakby wiem co mówię

mamy tez kumpli i starsze rodzeństwo

policjanci też oczywiscie są
ankate28-11-2005 15:21:15   [#62]
Licealista twierdzi, że ten kolczyk jest ku ozdobie. Chyba czuje się bardziej atrakcyjny w szczególności dla dziewczyn. Jednocześnie wywodzi, że jak mu się czyjaś twarz nie specjalnie podoba, to nie każe jej zasłaniać delikwentowi, tylko akceptuje każdego takim jakim jest i chce być akceptowany z kolczykiem... Może jest w tym jakiś sens i logika ???
Adaa28-11-2005 15:42:43   [#63]

taki głupi wiek..próbuja swojego stylu..eksperymentują, łatwo poddaja sie modzie..bunt młodzieńczy i takie tam...

jedni przechodza przez ten okres spokojnie,sa zrównowazeni..inni dostaja kota...

patrze na swoich uczniów juz ładnych pare lat...dzieci niektórych juz mi do szkoły przychodzą..i co?

ten postrzelony Krzysio, co to wiecznie z nim kłopoty były,wieczny bunt..jakos strasznie o synka dba,studia skończył, w pracy awansował...stworzył dobra rodzinę,mimo,że postrzelony nadal:-)

a Wojtus ten sierota, spokojny...cichutko przeszedł przez szkołę..z nauka róznie, ale ciagnał..teraz w prasie pisza o nim- Wojciech X..zero szacunku dla cudzej wartosci;-)

oczywiscie sa i typy konkretne co to od razu widac co z takiego wyrosnie...

wiec jak to dobry dzieciak,tyle ze zwariowany, niech se nosi te ozdoby..kiedys je zdejmie, albo nie...

a co do Pana Chetkowskiego...wstrzelił sie w popyt  jak nic, popyt na odkrywców w dziedzinie wychowania:-)

Adaa28-11-2005 15:57:22   [#64]

z zycia wzięte...

środek komunikacji miejskiej...w nim grupa irokezów, cwieki,skóry,glany, pasy...wchodzi starsza pani, przystaje...na jej widok podrywa sie jeden z nich, szurnał buciorami i z wdziekiem :"Babcia se pierd..."

Jak to ocenic..cham czy niecham;-)

AnJa28-11-2005 16:01:59   [#65]
tiaaa

empatyczny cham?
Małgosia28-11-2005 17:00:18   [#66]

:-)))

Myślę, że trzeba tu rozdzielić formę od treści. Odruch miał chłopina pozytywny (a więc pewne zasady wpojone), ale przegiął ze sposobem wyartykułowania swoich dobrych zamiarów. Inaczej widać nie potrafi się komunikować. Bilans - moim zdaniem - pozytywny dla gościa. (ba, ja go nawet lubię ;-)))
Janusz Pawłowski28-11-2005 17:36:59   [#67]

No ... lubisz ...

do momentu, az Tobie w ten sposob miejsca nie ustąpi - i nie chodzi tu o to "pierd...". :-)))

A propos dobrego wychowania - opowieść z pewnej imprezy w knajpie.

W knajpie zaczynają się schodzić dwie grupy.
Pierwsza - młodych wiekiem i duchem osób - średnia wiekowa właściwa - znaczy pi razy drzwi moja.
Druga - szczyli, za przeproszeniem ... dwudziesto-kilku letnich.

Ludzie dopiero się schodzą - zamawiają pierwsze drinki.
Bardzo przyjemna i grzeczna dziewczyna z tamtej, grupy dzieciaków, podchodzi do stolików grupy "zasadniczej" i pełnym wdzięku głosem pyta: "Czy nie będzie państwu przeszkadzać, gdy puścimy trochę szybszą muzykę?".

Powiedzcie - dlaczego owo grzeczne pytanie - nie wzbudziło zachwytu w moich koleżankach?

;-))))

Żeby było jasne - nie doczekaliśmy się owej szybszej muzyki - znaczy ... puszczali coś tam takiego, że ja jak byłem w wieku 16 lat, to z wyższością mówiłem: "No nie! Takiego zgredztwa, nie będę słuchał!".

slos29-11-2005 12:44:27   [#68]
A ja myślałem, że kolczyk w jakimś narządzie budził emocje, gdy ja chodziłem do LO (25 lat temu) (w moim z resztą niespecjalne).
zgredek29-11-2005 12:50:18   [#69]
zgredztwa piszesz?;-)))))))))))))
slos29-11-2005 13:28:07   [#70]
Bom zgred, niestety. ;((((
Janusz Pawłowski29-11-2005 13:28:55   [#71]
Ten ... no ... Zgredku ... znaczy ... hm ... jakby tu ... znaczy ... no ... co to ja chciałem powiedzieć? ... ;-)))
zgredek29-11-2005 13:42:42   [#72]

slos - przepraszam

#69 to hmm... jakby to powiedzieć... do Janusza mi się napisało;-)

Marynika29-11-2005 22:22:28   [#73]
AnJa ma rację-pyskuje człowiek niewychowany.
iwona2 a czy twoje mądre dzieci wiedzą, jaką mamy dzisiaj rocznicę?
AnJa30-11-2005 00:29:16   [#74]

:-)

15 zniesienia ograniczenia sprzedaży alkoholu do godz.13

dlaczego dzieci powinny to wiedzieć?
zgredek30-11-2005 00:30:29   [#75]
pytaniem na pytanie odpowiadasz
Marek Pleśniar30-11-2005 01:45:56   [#76]

sądzę, po przemyśleniach i analizach prawa unijnego, że najlepszym sposobem na zwalczenie tej zarazy jest wprowadzenie obowiązkowego kolczykowania

przejdzie w 5 minut jak ręką odjął:-)

Maelka30-11-2005 02:13:39   [#77]

:-))

Ja swoich uczniów lojalnie uprzedziłam, że jeśli zobaczę na lekcji nieubrane brzuszki i wyglądającą na świat bieliznę, sama też się tak wystroję.

Odpukać, ale nie mam okazji do zrealizowania tej obietnicy...Tylko, czy powinnam się z tego cieszyć? O chwaleniu się (brakiem okazji) nie wspomnę!

;-)

Marek Pleśniar30-11-2005 02:16:15   [#78]
;-)))))))))))))))))
Marynika30-11-2005 08:13:30   [#79]
AnJa, chodziło mi o 175 rocznicę tamtego listopada.
AnJa30-11-2005 09:35:46   [#80]
wiem

tule, ze tamten listopad nawet w mediach niepostrzeżenie wręcz minął

a poza tym - nnie przepadam za rocznicami - ze względu na skazę psychiczną o każdym z ważnych wydarzeń, godnych pamięci starałem się niegdyś czegoś dowiedzieć

a jak się dowiedziałem to one jakoś nie tylko godne stawały się

a rocznica zniesienia 13 dla niektórych jest prawdziwm końcem PRLu
Iwona230-11-2005 15:38:07   [#81]

marynika

Przestaję z Tobą dyskutować, bo to nie ma sensu.

hania30-11-2005 16:29:57   [#82]

O, Marek:-)) obowiązkowe kolczykowanie!

to jest to!
a recepta na wzrost przyrostu naturalnego - jak mój kolega stwierdził - to w Polsce byłby najlepszy zakaz rodzenia dzieci....:-))
na złość by przyrost wzrósł!
Marynika30-11-2005 19:21:59   [#83]

iwona2

trzeba było po prostu nie dyskutować. a po co ta demonstracja?
Marek Pleśniar30-11-2005 21:39:23   [#84]
kolczykowe doświadczenia i bazę agencji unijnych - rolniczych możnaby wykorzystać;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]