Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Jeszcze raz przygotowanie pedagogiczne
strony: [ 1 ]
Rencista24-11-2005 14:37:43   [#01]

Nasze KO wydało zalecenia aby zweryfikować uprawnienia pedagogiczne. Wszystko już sobie uporządkowałam ale pozostały mi 3 przypadki wątpliwe. POMÓŻCIE!!!

1. Ksiądz uczy przedmiotów zawodowych (ekonomicznych), ma ukończone studia wyższe magisterskie na wydziale zarządzania i marketingu ( bez podanej specjalizacji studiów). PYTANIE: Czy nauczyciel ma przygotowanie pedagogiczne do nauczania przedmiotów zawodowych. Czy ukończenie teologii daje przygotowaniepedagogiczne do jednoczesnego nauczania przedmiotów zawodowych. Czy samo ukończenie studiów na wydziale zarządzania i marketingu daje uprawnienia do nauczania wszystkich przedmiotów ekonomicznych - czy wystarczy że w toku studiów (indeks) zostały zaliczone przedmioty z dziedziny ekonomii.

2. Nauczyciel ma ukończone przygotowanie pedagogiczne w Instytucie Kształcenia Nauczycieli (1986/1987) w liczbie 120 godz. dla nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących, a w naszej szkole uczy przedmiotów zawodowych - ekonomicznych (Akademia Ekonomiczna). PYTANIE: Czy nauczyciel posiada w świetle obowiązujących przepisów przygotowanie pedagogiczne do nauczania przedmiotów zawodowych.

3. Nauczyciel ma ukończone wyższe studia magisterskie z przygotowaniem pedagogicznym na wydziale zarządzania i marketingu o specjalności zarządzanie jakością, a w naszej szkole uczy przedmiotów zawodowych z dziedziny rachunkowości. PYTANIE: Czy nauczyciel powinien mieć ukończone podyplomowe studia z zakresu rachunkowości czy wystarczy że w toku studiów zaliczył (indeks) przedmioty z dziedziny rachunkowości.

Wiem, że dyrektor dokonuje oceny czy dany kierunek (specjalność) studiów jest zbliżony z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć, ale czy w/w ocena jest skuteczna przez cały okres zatrudnienia i czy może zostać zakwestionowana przy ubieganiu się o awans zawodowy, albo gdy nastąpi zmiana na stanowisku dyrektora.

BARDZO PROSZĘ O POMOC.

Ewa

Marynika24-11-2005 15:24:13   [#02]
Moim zdaniem:
1) ksiądz nie ma pp do nauczania tych przedmiotów. każdy przedmiot ma swoją metodykę. ma pp do religii a nie ma do przedmiotów zawodowych-musi uzupełnić
2) nauczyciel ten nie ma pp. aktualnie wymagane jest 150 godz. samej metodyki-musi uzupełnić.
3 nauczyciel musi zrobić podyplomówkę z rachunkowości i to nie każdą-tylko kwalifikacyjną (3semestry i 350 godzin)-musi uzupełnić.
for24-11-2005 16:21:49   [#03]
nie bardzo zgadzam się z odp. na pkt 2, mam tez ukończone studium pedagogiczne w 1987 w Instytucie Kształcenia Nauczycieli, jeszcze nikt nie zakwestionowal tych kwalifikacji , a zostały dobrze przeaanalizowane gdyż na ich podstawie między innymi otrzymałam awans na nauczyciela dyplomowanego...
rzewa24-11-2005 17:13:15   [#04]

1. tak, ukończenie studiów o specjalnośi nauczycielskiej lub gdy w czasie ich trwania zostało zrealizowane pp - jest to zaznaczone na dyplomie lub jest na to osobne zaświadczenie - powoduje posiadanie pp do dowolnego przedmiotu, do którego n-l ma kwalifikacje kierunkowe.

Jeśli ksiądz ma odpowiednie żaświadczenie to ma kwalifikacje pedagogiczne do dowolnego przedmiotu:

Rozporządzenie MENiS z dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli (Dz. U. Nr 155, poz. 1288 ze zm.)

§ 1. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
[...]
3) przygotowaniu pedagogicznym - należy przez to rozumieć nabycie wiedzy i umiejętności z zakresu psychologii, pedagogiki i dydaktyki szczegółowej, nauczanych w powiązaniu z kierunkiem (specjalnością) kształcenia i praktyką pedagogiczną - w wymiarze nie mniejszym niż 270 godzin, oraz odbycie pozytywnie ocenionych praktyk pedagogicznych w wymiarze nie mniejszym niż 150 godzin; w przypadku nauczycieli praktycznej nauki zawodu niezbędny wymiar zajęć z zakresu przygotowania pedagogicznego wynosi nie mniej niż 150 godzin; o posiadaniu przygotowania pedagogicznego świadczy dyplom lub inny dokument wydany przez szkołę wyższą, dyplom ukończenia zakładu kształcenia nauczycieli i świadectwo ukończenia pedagogicznego kursu kwalifikacyjnego;

Porozumienie pomiędzy Konferencja Episkopatu Polski oraz MEN z dnia 6 września 2000 r. w sprawie kwalifikacji wymaganych od nauczycieli religii (Dz. Urz. MENiS Nr 4, poz. 20)

§ 4. ust. 1. Ilekroć w niniejszym porozumieniu jest mowa o przygotowaniu katechetyczno-pedagogicznym - należy przez to rozumieć nabycie wiedzy i umiejętności z zakresu pedagogiki, psychologii, katechetyki i dydaktyki, nauczanych w powiązaniu z teologią w wymiarze nie mniejszym niż 270 godzin oraz odbycie pozytywnie ocenionych praktyk pedagogicznych w wymiarze nie mniejszym niż 150 godzin.

ust. 2. O posiadaniu przygotowania katechetyczno-pedagogicznego świadczy dokument ukończenia wyższego seminarium duchownego albo dyplom (zaświadczenie) innej szkoły wyższej, kolegium teologicznego albo świadectwo ukończenia kursu katechetyczno-pedagogicznego prowadzonego przez kolegium teologiczne, wyższe seminarium duchowne lub inną szkołę wyższą.

Czyli wychodzi, że ksiądz ma pp.

2. To zależy od kiedy pracuje w Twojej szkole i kiedy uzyskał mianowanie (to stare!) - jeśłi pracuje odpowiednio dlugo to ma pp.

3. Ten n-l ma pp do dowolnego przedmiotu, a czy jego kierunkowe kwalifikacje są dostateczne ocenia dyr szkoły przydzielając mu dane zajęcia, bez pytania o zgodę KO. Nowy dyrektor może ze starym nie zgodzic się i stwierdzić, że dany n-l, wg niego, kwlifikacji nie ma... Ba... nawet ten sam dyrektor może dojść do wniosku, że się mylił, ale musi sie w takim wypadku liczyć, że może przegrać sprawę w sądzie pracy.

Marynika24-11-2005 17:55:01   [#05]
3) przygotowaniu pedagogicznym - należy przez to rozumieć nabycie wiedzy i umiejętności z zakresu psychologii, pedagogiki i dydaktyki szczegółowej, nauczanych w powiązaniu z kierunkiem (specjalnością) kształcenia i praktyką pedagogiczną -rzewa napisała. Powtórzę slowa "dydaktyka szczegółowa".
Do religii pp ma. Do przedmiotów zawodowych brakuje mu dydaktyki szczegółowej.
Marynika24-11-2005 18:00:15   [#06]
Dyrektor przydziela zajęcia, jednak nie może tego robić "w cały świat". Zarządzanie to studia bardzo ogólne.
Na pewno nie dają kwalifikacji do nauczania rachunkowości. Pewnie miał na studiach 60 godz. rachunkowości i tyle. No nikt mi nie wmówi, że to są kwalifikacje.
rzewa24-11-2005 18:03:19   [#07]

jak masz pp do czegoś

np. do j. polskiego, to jeśłi zrobisz studia kierunkowe do historii, czy plastyki, będziesz miała pp do tych przedmiotów też.

Przygotowanie pedagogiczne robisz w powiązaniu z jakąs dydaktyka szczególowa (np. religia, j. polskim), ale później, do kolejnego przedmiotu musisz juz zdobyc jedynie przygotowanie kierunkowe, pp juz masz, raz na zawsze.

Marynika24-11-2005 18:22:35   [#08]
Niestety nie. Na studiach podyplomowych jest dydaktyka szczegółowa danego przedmiotu.
Marynika24-11-2005 18:23:20   [#09]
Ale oczywiście wcześniej nauczyciel musi mieć pp z dydaktyką ogólną.
Marynika24-11-2005 18:29:34   [#10]
więc ksiądz ma pp z dydaktyką ogólną i szczegółową do religii. jest po studiach z zarządzania bez pp więc  brakuje mu dydaktyki szczegółowej przedmiotu zawodowego.
słonko24-11-2005 18:36:02   [#11]

Maryniko,

skąd to wzięłaś? Chodzi mi o podstawę prawną
słonko24-11-2005 18:45:21   [#12]

czy o to chodzi?

http://www.men.gov.pl/prawo/wszystkie/rozp_302.php

i z załącznika:

XI. STUDIA PODYPLOMOWE

Kształcenie nauczycieli na studiach podyplomowych w specjalizacji nauczycielskiej może być prowadzone w zakresie:

1)      przygotowania merytorycznego do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć), jeżeli:

a)      program studiów zapewnia przygotowanie merytoryczne absolwentów studiów wyższych zawodowych lub studiów magisterskich do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć) zgodnie z zakresem podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół, określonej w odrębnych przepisach, a ponadto  został opracowany z uwzględnieniem posiadanego przez uczestników studiów podyplomowych przygotowania, tak aby studia umożliwiały uzyskanie wiedzy i umiejętności odpowiednich do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć),

b)       w trakcie studiów są realizowane zajęcia z zakresu dydaktyki przedmiotowej (zajęć),

c)      studia są prowadzone w wymiarze co najmniej 350 godzin i trwają co najmniej trzy semestry;

 

2)      przygotowania pedagogicznego, jeżeli:

a)      studia są prowadzone dla absolwentów studiów wyższych zawodowych lub studiów magisterskich posiadających przygotowanie merytoryczne do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć),

b)      program studiów uwzględnia określone w niniejszym rozporządzeniu przedmioty i treści programowe kształcenia nauczycielskiego,

c)      studia są prowadzone w wymiarze co najmniej 330 godzin i trwają co najmniej trzy semestry,

d)      realizowane są praktyki pedagogiczne w wymiarze co najmniej 150 godzin;

 

3)     przygotowania do pracy w szkołach specjalnych i ośrodkach specjalnych, jeżeli:

a)      studia są prowadzone - w zakresie odpowiednim do rodzaju niepełnosprawności uczniów - dla absolwentów studiów wyższych zawodowych lub studiów magisterskich, którzy posiadają przygotowanie merytoryczne i pedagogiczne do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć), a uzupełniają przygotowanie do pracy w szkołach specjalnych i ośrodkach specjalnych,

b)      program studiów zawiera treści kształcenia, które umożliwiają nabycie wiedzy na temat potrzeb i  możliwości edukacyjnych dzieci i  młodzieży z określoną niepełnosprawnością, współpracy ze specjalistami wspomagającymi rozwój dzieci i młodzieży z określoną niepełnosprawnością oraz wiedzy i umiejętności w zakresie przygotowania i realizacji procesu wychowania i nauczania optymalnych do rodzaju i stopnia niepełnosprawności,

c)      studia są prowadzone w wymiarze co najmniej 350 godzin.

 

Marynika24-11-2005 19:14:55   [#13]

słonko

podstawę prawną podała rzewa w poście 04. Ty tu cytujesz standardy kształcenia nauczycieli-to jest jeszcze coś innego. Np. pp na studiach podyplomowych ma odpowiadać tym warunkom, jednak może odnosić się do różnych przedmiotów. Np. są studia podyplomowe pp dla określonych przedmiotów zawodowych albo dla określonych przedmiotów humanistycznych. One muszą odpowiadać standardom.
Natomiast przepis podany przez rzewę mówi o tym, że pp to dydaktyka ogólna i szczegółowa i taką każdy musi mieć do danego przedmiotu.
rzewa25-11-2005 00:48:02   [#14]

czyli,

twoim zdaniem, n-l historii (mgr z pp), by miał pp do polskiego, czy geografii musi  oprócz ukończenia odpowiednich, kierunkowych studiów podyplomowych, jeszcze zdobyć pp do danego przedmiotu?

A co ma zrobić n-l od np. konstrukcji bydowlanych, jeśli na jego studiach wogóle nie ma pp, o dydaktyce i metodyce nawet nie wspominając?

A jak się to ma do innego zapisu rozporządzenia o kwalifikacjach:

§ 2. ust. 1. Kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w [...] posiada osoba, która legitymuje się dyplomem ukończenia:
[...]
3) studiów magisterskich na kierunku innym niż nauczany przedmiot lub rodzaj prowadzonych zajęć, która ponadto posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia podyplomowe z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć.

zaznaczam, że studia podyplomowe nie dają pp jako takie.

Czyli uważasz, że powinna mieć ona pp z tego przedmiotu, który ma po studiach podyplomowych, a nie z tego co magisterka? Ale jak niby ma to zrobić???

zgredek25-11-2005 00:58:32   [#15]

Ewa - myślę, że się Marynice nie o to chodzi, żeby drugie pp robić w każdym przypadku

nauczyciel mający pp z historii - kończy podyplomówkę z geografii i tam uzupełnia dydaktykę geografii i wtedy ma wszystko

ten nauczyciel z #1 - nie ma dydaktyki przedmiotów zawodowych

i tutaj zgadzam się ze zdaniem Maryniki - nie ma pp

zgredek25-11-2005 01:00:36   [#16]

upss

w powyższym zamiast - dydaktyka - powinno być: metodyka (dydaktyka szczegółowa)

rzewa25-11-2005 01:08:12   [#17]

zgredek,

podaj mi podstawę prawną tego co napisałaś.

To historyk ma pp do geografi, a do przedmiotów zawodowych już nie? A dlaczego niby?

A czy wogóle gdziekolwiek jest pp do przedmiotów zawodowych?

Jestem mgr fizyki z pp, to uważasz, że nie mam pp do elektrotechniki (inż. elektryk), chociaż jej uczyłam ładnych pare lat i było ok?

I do informatyki też nie mam? Robiłam ją podyplomowo na politechnice (żadnej dydaktyki, ani metodyki nie było)... :-(

zgredek25-11-2005 01:17:18   [#18]

nauczyciele przedmiotów zawodowych, którzy uczą u mnie w szkole mają ukończone studia podyplomowe, albo kursy kwalifikacyjne z przygotowania pedagogicznego - mają pp

i jeśli ukończą podyplomówkę z geografii to mogą jej uczyć, bo na podyplomówce będą mieć metodykę geografii

rzewa25-11-2005 01:21:46   [#19]

oj, ...

nie na temat ;-(
zgredek25-11-2005 01:26:25   [#20]

Ewa - to nie w tę stronę, nie rozumiemy się

mgr fizyki z pp dałabym elektrotechnikę bo uważam, że może jej uczyć i to pp z fizyki by mi wystarczyło

natomiast w przypadku księdza - jakoś daleko mi od religii do przedmiotów ekonomicznych

zgredek25-11-2005 01:30:12   [#21]
a ja wcale nie piszę, że mam rację - po prostu tak uważam i tak rozumiem to co pisała Marynika
słonko25-11-2005 01:41:18   [#22]

w nawiązaniu do #8,9 i 12,

abstrahując od #1

Rozumiem to tak:

Kształcenie nauczycieli na studiach podyplomowych w specjalizacji nauczycielskiej może być prowadzone w zakresie:

1)      przygotowania merytorycznego do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć),

2)      przygotowania pedagogicznego,

3)     przygotowania do pracy w szkołach specjalnych i ośrodkach specjalnych.

 

Punkt 1 dotyczy n-la np.języka polskiego, który robi podyplomówkę np.z historii.

Punkt 2 dotyczy np. absolwenta.fizyki, ale tego, który podczas studiów nie zrobił specjalizacji nauczycielskiej. Dopóki nie zdobędzie pp nie będzie mógł uczyć w szkole.

Punkt 3 dotyczy osób pracujących w szkołach/ośrodkach specjalnych.

....................

Myślę tak, jak Rzewa.

Nie rozumiem tylko tego:"zaznaczam, że studia podyplomowe nie dają pp jako takie". Wg mnie punkt 2 temu przeczy.

rzewa25-11-2005 06:11:03   [#23]

słonko,

chodziło o każde inne studia podyplomowe, pominąwszy te, które są z pp właśnie.

Owszem istnieją stiupia podyplomowe nadające pp, ale one nie dają kwalifikacji kierunkowych do nauczania jakiegokolwiek przedmiotu (można co najwyżej uznać, że dają one kwalifikacje do świetlicy, chociaż każde KO się z tym absolutnie nie zgadza)

Marynika25-11-2005 10:09:59   [#24]
mam na myśli to co  zgredek w poście 15 a podstawę podałaś rzewo sama. jest w niej wyraźnie zaznaczone o dydaktyce szczegółowej. każda podyplomówka ma takową.

ale: ktoś kto nie ma pp w ogóle kończąc podyplomówkę z dydaktyką szczegółową i tak nie ma uprawnień do tego przedmiotu bo brakuje mu ogólnej.
Marynika25-11-2005 10:14:30   [#25]
slonko
1) masz rację bo n-l polskiego ma pp i na podyplomówce zdobędzie meritum i dydaktykę szczegółową
2) niekoniecznie. to może dotyczyć absolwenta historii z pp który aktualnie uczy budowy maszyn bo skończył wydział mech. bez pp i teraz musi robić dydaktykę szczegółową.
3) masz rację
rzewa25-11-2005 11:23:04   [#26]

maryniko,

gdzie ty masz podstawę do takiego twierdzenia:

to może dotyczyć absolwenta historii z pp który aktualnie uczy budowy maszyn bo skończył wydział mech. bez pp i teraz musi robić dydaktykę szczegółową.

Absolwent historii z pp, który ma oprócz tego inż. mechanika nie musi niczego więcej kończyć - ma on pełne kwalifikacje do prowadzenia zajęc z budowy maszyn, co wynika wprost z przytoczonego przeze mnie fragmentu §2 rozporządzenia.

Taki n-l po prostu już ma kwalifikacje pedagogiczne stwierdzone odpowiednuim dokumentem i nie musi ich ponawiać przy każdym następnym rozszerzeniu kwalifikacji kierunkowych.

udanka25-11-2005 16:23:35   [#27]

inny przypadek

Czy n-el zatrudniony przez mianowanie (uczy od 1993 roku), któremu dyrektor 'uznał' przygotowanie pedagogiczne na podstawie dyplomu - ma to przygotowanie po 2006 roku, czy powinien je zrobić?
Marynika25-11-2005 16:46:46   [#28]
Proszę, podaję niektóre kursy przygotowania pedagogicznego zatwierdzone przez ministerstwo:
WYKAZ
RAMOWYCH PROGRAMÓW KURSÓW KWALIFIKACYJNYCH
zatwierdzonych przez MEN / MENiS
Przygotowanie pedagogiczne dla czynnych zawodowo nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących (1992)
Przygotowanie pedagogiczne dla czynnych zawodowo nauczycieli teoretycznych przedmiotów zawodowych (1992)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli praktycznej nauki zawodu (1993)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka angielskiego (1993)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka niemieckiego (1993)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka francuskiego (2003)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka włoskiego (2003)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka hiszpańskiego (2003)
Przygotowanie pedagogiczne dla nauczycieli języka obcego w przedszkolu i w klasach I – III (2001)

Tak rzewo, chodzi o tę nieszczęsną dydaktykę szczegółową.
Marynika25-11-2005 16:53:55   [#29]
acha, temu historykowi brakuje szczegółowej metodyki kształcenia w obszarze przedmiotów zawodowych.
rzewa25-11-2005 17:22:50   [#30]

mylisz sie maryniko,

owszem jeśli osoba wogóle nie ma przygotowania pedagogicznego, raczej robi je w kierunku przedmiotu, którego naucza/ma nauczać. Ale... przygotowanie pedagogiczne wystarczy uzyskać raz i jest ono ważne do każdego przedmiotu, do którego dany n-l ma kwalifikacje kierunkowe.

Wyjątek tutaj stanowią nauczyciele zawodu - jeśli mają oni jedynie pp takie jak jest od nich wymagane, nie będzie ono wystarczajace w przypadku nauczania przedmiotów teoretycznych i ogólnokształcących, jeśli taki n-l posiada odpowiednie kwalifikacje kierunkowe.

Po prostu co innego kwalifikacje pedagogiczne, a co innego kwalifikacje kierunkowe - pierwsze i drugie zdobywamy "raz na zawsze", lecz tylko drugie są ściśle związane z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć -> wystarczy tylko uważnie przeczytać rozporządzenie.

cynamonowa25-11-2005 17:25:18   [#31]

wrzucę tu watek o dość podobnej sytuacji

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=13125#FBK

Dziś jestem po rozmawach z kadrowcem z KO. Mojej pani brakuje  --Kurs kwalifikacyjny dla nauczycieli praktycznej nauki zawodu.

słonko25-11-2005 19:35:05   [#32]

Rzewo, Maryniko

"Owszem istnieją stiupia podyplomowe nadające pp, ale one nie dają kwalifikacji kierunkowych do nauczania jakiegokolwiek przedmiotu (można co najwyżej uznać, że dają one kwalifikacje do świetlicy, chociaż każde KO się z tym absolutnie nie zgadza)"

Nie rozumiem... To po co wyszczególniono te 3 punkty? ( chodzi  mi o ten drugi: Kształcenie nauczycieli na studiach podyplomowych w specjalizacji nauczycielskiej może być prowadzone w zakresie: 2)      przygotowania pedagogicznego,).

Kto wybierze się na takie studia podyplomowe, po których jedynie jest niepewność uzyskania uprawnień do pracy w świetlicy??

...................................

"2) niekoniecznie. to może dotyczyć absolwenta historii z pp który aktualnie uczy budowy maszyn bo skończył wydział mech. bez pp i teraz musi robić dydaktykę szczegółową."

Też nie rozumiem... Czy to znaczy, że w punkcie 2 (biorąc pod uwagę te trzy) mieści się najobszerniejszy zakres edukacji studentów? Gdzie wyszczególniono tę wielorakość dydaktyk szczegółowych?

Czyli student wybierając się na studia podyplomowe w zakresie uzyskania pp musi poszukać uczelni pasującej do przedmiotu (rodzaju zajęć), który będzie prowadził jako n-el w szkole, czy też na każdej uczelni jest "kierunek-omnibus"?

słonko25-11-2005 20:41:18   [#33]

google:

dydaktyka przedmiotowa

..........

czytam...

Marynika25-11-2005 21:10:10   [#34]
rzewo, Ty się mylisz, choć masz rację -raz zdobyte pp pozostaje na zawsze. Jednak ucząc jakiegoś przedmiotu, czy zdobywając kolejny stopień awansu zawodowego należy mieć "odpowiednie pp". Zwracam uwagę na słowo "odpowiednie".  Bo pp z rozporządzenia to nic innego, jak suma wszystkich możliwych "odpowiednich pp". Czytając przepisy o kwalifikacjach i stopniach awansu zwróć uwaę na ten niuans.

słonko, nie masz racji. studia podyplomowe pp mogą być różne. np. nadające uprawnienia do określonych przedmiotów zawodowych lub humanistycznych. Co do punktu 2. nie ma kierunku omnibusa. Raczej ten student musi poszukać uczelni, która prowadzi sp w zakresie pp dla jego przedmiotu. Najlepiej w macierzystej uczelni, choć niekoniecznie.
słonko26-11-2005 10:59:30   [#35]

Maryniko,

to wiem: studia podyplomowe pp mogą być różne. np. nadające uprawnienia do określonych przedmiotów zawodowych lub humanistycznych

mnie interesuje własnie ten p.2

jak to jest więc z pedagogiką ogólną?

Marynika26-11-2005 18:44:24   [#36]
Twoje pytanie, slonko, jest zbyt ogólne. Nie bardzo wiem, o co pytasz. Spróbuj jakoś konkretniej zapytać.
słonko26-11-2005 20:23:52   [#37]

pedagogika ogólna

spróbuję: 

1. #31 - w tej chwili nie wiem czy nie wprowadziłam Violę w błąd?

2. Studia podyplomowe i magisterskie uzupełniające - co wg Ciebie dają n-lowi?

Marynika26-11-2005 21:39:49   [#38]
st. podyplomowe kwalifikacyjne dają uprawnienia do prowadzenia kolejnych zajęć(przedmiotów).
st. magisterskie uzupełniające dają wykształcenie wyższe drugiego stopnia. Co dają poza tym, to trzeba analizować konkretny przykład, gdyż dzisiaj można już kończyć takie studia mając licencjat z zupełnie innej dziedziny.
słonko26-11-2005 23:19:21   [#39]

Maryniko,

pedagogika ogólna -ten kierunek

2. Studia podyplomowe i magisterskie uzupełniające - co wg Ciebie dają n-lowi?

Marynika27-11-2005 08:37:22   [#40]
pkt2-odpowiedziałam wyżej

ped ogólna, hmm. teraz czepiają się specjalności konkretnej, lepiej zrobić specjalność pedagogiczno-opiekuńczą.
słonko27-11-2005 12:39:05   [#41]
wychodzi mi na to, że np. inż. po politechnice (bez pp), który ukończył uzupełniające uniwersyteckie studia mgr, kierunek pedagogika ogólna nie ma uprawnień do wykonywania pracy n-la?
Marynika27-11-2005 13:02:42   [#42]
w zasadzie trzeba mieć pp. ale może uczyć przedmiotów zawodowych i pp uzupełnić.
słonko27-11-2005 13:32:30   [#43]
z całej dyskusji wyłonił mi się jeden wniosek - trafiliśmy na kolejny próg, o który potyka się prawo oświatowe
zgredek27-11-2005 13:38:29   [#44]
e, tam mnie rzewa przekonała
słonko27-11-2005 13:41:12   [#45]

Zgredku,

nie chodzi o poparcie dla Interpretatora!  :)
zgredek27-11-2005 13:42:16   [#46]

no to inaczej - ja już problemu nie mam

lepiej?

słonko27-11-2005 13:44:49   [#47]

E tam, Zgredku,

ja też nie mam. Tylko, że on istnieje!
AnJa27-11-2005 13:50:17   [#48]
istnieje cała masa chorób

nie sądzę, by musiał mieć je każdy
Rencista28-11-2005 15:43:24   [#49]

BARDZO DZIĘKUJĘ

wszystkim forumowiczom. Już trochę jaśniej

EWA

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]