Nic nowego Uwagi jak zawsze o niespójności przepisów. Zwracam uwagę, że zacytowany ponizej fragment jest jedynym aktem prawnym, na podstawie którego można się domagać od PPP wydawania orzeczeń dla dzieci niepełnosprawnych przewlekle chorych po to, żeby mogły być uznane za uczniów niepełnosprawnych, bo bez niego potrzebnej im pomocy nie uzyskają w szkole. Niestety nie zaglądają do niego (załącznik do rozporządzenia o podziale części oświatowej subwencji ogólnej) dyrektorzy PPP, ani tym bardziej rodzice. A tu w jednym worku dzieci niepełnosprawne i zdrowe zaliczone do kategorii uczniów niepełnosprawnych. Zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek ktoś dostrzeże tę paranoję... P2 = 1,40 dla uczniów z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, niedostosowanych społecznie (to są dzieci zdrowe), z zaburzeniami zachowania(to mogą być zarówno dzieci zdrowe jak i niepełnosprawne), zagrożonych uzależnieniem , zagrożonych niedostosowaniem społecznym,( to przewaznie dzieci zdrowe) z chorobami przewlekłymi ( to przeważnie dzieci niepełnosprawne) – wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy (na podstawie orzeczeń, o których mowa w art. 71 b ust. 3 ustawy wymienionej w § 1 ust. 1 rozporządzenia) – N2,i , (a wszystko razem uczniowie niepełnosprawni) Dziecko zdrowe może być uczniem niepełnosprawnym i jest to częste. Natomiast dziecko niepełnosprawne (np. po przeszczepie szpiku kostnego, uznawane przez 5 lat po operacji prawnie za dziecko niepełnosprawne) orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego przeważnie nie uzyskuje, bo w żadnych innych przepisach nie ma słowa na ten temat, a domyślenie się, że należy tu zajrzeć nie jest takie proste. Tak więc często dziecko niepełnosprawne jest uczniem zdrowym. P3 = 2,90 dla uczniów niewidomych i słabo widzących, z niepełnosprawnością ruchową, z zaburzeniami psychicznymi (to dzieci niepełnosprawne) – wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy (na podstawie orzeczeń, o których mowa w art. 71 b ust. 3 ustawy wymienionej w § 1 ust. 1 rozporządzenia) – N3,i ,(które, bez orzeczenia PPP o potrzebie kształcenia specjalnego, są uczniami zdrowymi) P4 = 3,60 dla uczniów niesłyszących i słabo słyszących, z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym i znacznym (to dzieci niepełnosprawne)(na podstawie orzeczeń, o których mowa w art. 71 b ust. 3 ustawy wymienionej w § 1 ust. 1 rozporządzenia) – N4,i , (które, bez orzeczenia PPP o potrzebie kształcenia specjalnego, są uczniami zdrowymi) P5 = 9,50 dla dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim realizujących obowiązek szkolny poprzez uczestnictwo w zajęciach rewalidacyjno-wychowawczych organizowanych w szkołach podstawowych i gimnazjach, z niepełnosprawnościami sprzężonymi oraz z autyzmem (to dzieci niepełnosprawne)(na podstawie orzeczeń, o których mowa w art. 71 b ust. 3 ustawy wymienionej w § 1 ust. 1 rozporządzenia) - N5,i , (które, bez orzeczenia PPP o potrzebie kształcenia specjalnego, są uczniami zdrowymi) P6 = 0,80 dodatkowo dla niepełnosprawnych uczniów w oddziałach integracyjnych w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach ponadgimnazjalnych i szkołach ponadpodstawowych (na podstawie orzeczeń, o których mowa w art. 71 b ust. 3 ustawy wymienionej w § 1 ust. 1 rozporządzenia) – N6,i , Uczeń niepełnosprawny = uczeń z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego - nieważne czy jest dzieckiem zdrowym, czy niepełnosprawnym. Problem w tym, że łatwiej zostać uczniem niepełnosprawnym dziecku zdrowemu niż niepełnosprawnemu z grupy opisanej w wadze P2. Rodzice często nie widzą potrzeby wnioskowania o drugie orzeczenie w drugiej instytucji skoro już raz orzeczono (PCPR), że dziecko jest niepełnosprawne. Z powodu tych niejasności i pomieszania pojęć wszystkich uczniów niepełnosprawnych traktuje się tak jakby mogli być kształceni w systemie integracyjnym (tych opisanych w wagach P4 - P6 też). Nie wiem, czy przy okazji tej konsultacji ma sens ponowne zwracanie uwagi na tę kwestię, ale ona właśnie ma wpływ na możliwości szkół (finansowe) organizowania skutecznego kształcenia integracyjnego. |