Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Rada szkoleniowa w sobotę?
strony: [ 1 ][ 2 ]
Grazyna Maria10-11-2005 09:23:37   [#01]

Albo mnie zgańcie, że robię źle to wycofam się z pomysłu albo utwierdźcie: zaplanowałam szkoleniowe posiedzenie Rady Pedagogicznej w sobotę (nie chodzi o ten tydzień). Argumentowałam to tak: szkolenie - warsztaty (ważny temat: analiza wyników egzaminu gimnazjalnego - wyniki z roku na rok słabsze-coraz niższy stanin) powinno odbywać się po lekcjach czyli początek ok 15.30 - 15.45 i przewidywany czas 4 godziny, skończyłoby się ok  20.00. Na drugi dzień większość rozpoczyna pracę od godz.8. Zależy mi na dogłębnej analizie i wyciągnięciu daleko idących wniosków. Szkolenie prowadzi osoba z zewnątrz- nauczyciel, doradca metodyczny, przewodnicząca zespołu egzaminatorów OKE, trener na warsztatach przedmiotowo-metodycznych dla nauczycieli z zakresu analizy wyników egzaminów oraz mierzenie jakości pracy szkoły.

Mariola10-11-2005 09:28:59   [#02]

z punktu widzenia nauczyciela tzn. mojego

lepsza byłaby dłuższa rada  w piątek po lekcjach niż w sobotę.
rzewa10-11-2005 09:41:21   [#03]

zrób w sobotę

ale nie zebranie (szkoleniowe czy jakiekolwiek inne) rp, tylko po prostu szkolenie dla nauczycieli (możesz zrobić to razem z inną szkołą - będzie taniej)

Oczywiście nieobowiązkowe, ale... jak znam n-li przyjdą wszyscy, jak ich odpowiednio zachęcisz i jak będą widzieli, że warto.

Jak zrobisz normalne zebranie rp, to n-le mogą domagać się dodatkowego wynagrodzenia lub wolnego dnia, chyba że sami zwrócą się z propozycją (na piśmie) by w takim terminie zrobić zebranie.

Myślałam kiedyś o robieniu zebrań rp w sobotę (i nie zarzuciłam całkiem tej myśli), ale chciałam tak zorganizować pracę szkoły by każdy n-l miał za taką sobote wolny dzień... Może jeszcze kiedyś to zrobię :-))

for10-11-2005 14:28:17   [#04]
intencje masz dobre, ale nie sądzę aby byli zadowoleni z tego nauczyciele, a negatywne nastawienie do takiego szkolenia może spowodować że nie osiągniesz zamierzonych celów...
Grazyna Maria10-11-2005 15:30:15   [#05]
Dzięki za odpowiedzi. Odpuściłam- szkolenie odbędzie się 01.12 we czwartek. Masz rację FOR, że złe nastawienie może na dzień dobry zepsuć efekt. Dobra atmosfera i pozytywne nastawienie  to pół sukcesu. Życzę miłego świętowania i dobrego odpoczynku. Serdecznie pozdrawiam
Spayk10-11-2005 16:49:33   [#06]

Bez litości...

masia29-09-2008 21:48:01   [#07]

wrócę do tematu

z punktu widzenia prawnego - można zrobić radę szkoleniową w sobotę, czy nie?

bosia29-09-2008 21:51:38   [#08]

nie wiem u nas nikt nie protestuje

ale mieliśmy dopiero raz

zresztą my pracujemy w soboty

Marek Pleśniar29-09-2008 21:51:41   [#09]
można - dając uczestnikom wolne w inny dzień
Agnieszka z Krakowa29-09-2008 21:52:52   [#10]
szkolenie tak, radę nie - tak przynajmniej zrozumiałam rzewę

ja bym wolała w sobotę :)
masia29-09-2008 21:57:09   [#11]
a obowiązkowe szkolenie? ;-)
Marek Pleśniar29-09-2008 21:58:50   [#12]

niewazne co to jest- - jesli obowiązkowe dla pracowników to jest to praca

i za wolny dzień trzeba dać inny wolny dzień

 

taz macie 40 godzin w tygodniu na to;-)

po co jeszcze sobota? Ludzie chcą pomieszkac, dzieci zobaczyć jak wyglądają.

PiotrSz29-09-2008 22:00:39   [#13]
A jak sie to ma do 5-dniowego tygodnia pracy?
Ala29-09-2008 22:00:53   [#14]

a ja zapowiedziałam właśnie w sobotę, szkolenie! z miesięcznym wyprzedzeniem ;-) żeby każdy miał czas swoje sprawy poustawiać

jak się nauczyciel zapisuje na szkolenia, studia podyplomowe itp. i kasę płaci to może w sobotę? sądząc po tym jak prosperują uczelnie i różne ODN-y to chętni są

no to ja zorganizowałam szkolenie w sobotę za darmochę, tzn. płacę z budżetu ;-)

Maelka29-09-2008 22:02:29   [#15]

O, jaki aktualny temat:

Szkolenie nie dość, że w piątek po południu i w sobotę do obiadu, to jeszcze wyjazdowa. Obecność obowiązkowa, usprawiedliwienia tylko w formie pisemnej.

Jak to mówią - dobrymi chęciami piekło wybrukowane.

Uwaga o obowiązkowej obecności obudziła drzemiące demony.

Troszkę się pokopałam, ale moje kopanie może zaszkodzić innym. Nie wiem, czy mam prawo kopać się dalej.

Marek Pleśniar29-09-2008 22:03:22   [#16]
powiedz Alu, czy Twój nauczyciel może nie przyjść na to szkolenie?
Marek Pleśniar29-09-2008 22:05:33   [#17]

powiem o co mi chodzi: tyle nawołujemy do wykorzystania 40 godzin pracy nauczycieli na ich realną pracę dla szkoły

nie możemy przekonać do tego nauczycieli, stosując jednoczesnie sięganie po ich legalne wolne dni i stosując zabiegi zahaczające o mobbing

jak mamy w ten sposób pozyskać kogoś do współpracy? samemu nie będac w porzadku?

bosia29-09-2008 22:09:10   [#18]

my wolimy w sobotę-nie stosuję mobbingu, u nas tak jest

pracujemy do 15.30, szkolenie jest wtedy mało skuteczne

i pisałam już w soboty pracujemy

Maelka29-09-2008 22:16:39   [#19]

Marku, dokładnie o to mi chodzi: o zasady.

Ale powoli mam dość walki z wiatrakami.

Marek Pleśniar29-09-2008 22:21:13   [#20]

bosiu - jesli w soboty pracujecie - to:

a) Twój przykład nie jest być może reprezentatywny:-)

b) być może nie do końca nie jest  bo jednak nauczyciel ma 5 dni pracy

KP

bosia29-09-2008 22:23:01   [#21]
mają wolny inny dzień tygodnia
AnJa29-09-2008 22:27:29   [#22]
wszyscy w sobotę pracują i mają dzień wolny?

a rozumiem problem- ostatnie szkolenie 3 godziny- zmęczenie, dlaczego tak późno?

chyba zacznę robic w soboty - z alternatywa w okolicy swiąt, w rekolekcje i inne dni wolne od zajęć

tyle, że czasami trudno zgrac się ze szkolącymi
bosia29-09-2008 22:31:14   [#23]

nie wszyscy pracują

u nas głownie zawodowcy niektórzy, ale nie chce mi się szczegółowo wyjasniać

ale się czepiacie;-)

z terminami szkoleń nie mam problemu

Marek Pleśniar29-09-2008 22:32:21   [#24]

aaa, jak mają dzień wolny to co innego

mówiłem że nie jesteś reprezentatywna;-)

Marek Pleśniar29-09-2008 22:32:34   [#25]

aaa, jak mają dzień wolny to co innego

mówiłem że nie jesteś reprezentatywna;-)

AnJa29-09-2008 22:32:51   [#26]
w soboty- na pewno problemów nie ma z prowadzącymi

zobaczysz jak ze szkolonymi

u mnie na razie jest bunt:-)

i bardzo dobrze!
grażka29-09-2008 22:38:00   [#27]
ja tam nie mam wolnego :(
zgredek29-09-2008 22:45:48   [#28]

głupie pytanie pewnie zadam:

a na jakiej podstawie ten dzień wolny?

bo w KN napisali tak:

3. Za zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze, wykonywane w dniu wolnym od pracy, nauczyciel otrzymuje inny dzień wolny od pracy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach zamiast dnia wolnego nauczyciel otrzymuje odrębne wynagrodzenie, w wysokości ustalonej w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 30 ust. 5.

camelot29-09-2008 22:48:50   [#29]
Nie istnieje pojęcie rady szkoleniowej. Jest szkolenie ale nieobowiązkowe. U mnie kiedyś dyrek chciał zrobić taką niby radę w sobotę i nie wyszło mu, zaprotestowali nauczyciele, związki zawodowe, ON i OP. I w tej chwili ten dyrek jest już dawno eksdyrkiem.
bosia29-09-2008 22:48:51   [#30]

to w takim razie moja rp jest inna, bo ostatnio powiedzieli, że fajnie, że na koniec wakacji

 pytali tylko czy bedzie pan JP, bo go lubia i mamy jeszce jedno z nim zaległe

nie był, ale też się ucieszyli, bo osoba kompetentna i kobieta, to się panom spodobała

bosia29-09-2008 22:52:39   [#31]

mamy zaoczne, a

Art. 42c. 1. Nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć obowiązuje pięciodniowy tydzień pracy.

AnJa29-09-2008 22:53:57   [#32]
ano jakiś czas temu haczyk, o którym zgredek zauważyłem

i tylko nie wiem jak to rozumieć- czy, że wolne, o ile w dniu wolnym takie zajęcia, a jak inne to nie ma wolnego w zamian

czy, że w dniu wolnym można orgnizować takie zajęcia jak w w tym punkcie (za oddaniem) a innych zajęć wcale?
bosia29-09-2008 22:55:47   [#33]

wiem, dalej

2. W szkołach, w których praca odbywa się we wszystkie dni tygodnia, nauczyciel korzysta co najmniej raz na dwa tygodnie z dwu kolejnych dni wolnych od pracy, z których jeden musi przypadać w niedzielę. Nie dotyczy to nauczyciela pracującego w systemie kształcenia zaocznego.

bosia29-09-2008 22:57:16   [#34]

te zapisy nie są spójne

w zeszłym roku mieliśmy mniej zaocznych, ludzie nie mieli dni wolnych

ale teraz nie da się,

coś prawodawcom umknęło w tych zapisach

zgredek29-09-2008 23:00:04   [#35]

nie

Bosiu - jesli nauczyciele nie mieli dnia wolnego, to nie wina zapisów - to wina dyrektora

niestety

bosia29-09-2008 23:02:03   [#36]

eee

 nie chce mi się tego wyjaśniać

zgredek29-09-2008 23:06:58   [#37]

mi nie musisz

a skoro nie masz problemu - to po co piszesz, że masz - że się nie da?

AnJa29-09-2008 23:08:22   [#38]
tutaj jest zaś problem z nauczycielami pracującymi w systemie kształcenia zaocznego

tzn. nie a problemu z tymi, ktorzy pracują tylko w zaocznym - oni nie musza mieć tych 2 dni kolejnych wolnych z niedzielą

ale jeśli to jest zespół i maja część godzin w dziennym, a cześć w zaocznym to chyba trzeba to zapewnić
bosia29-09-2008 23:08:36   [#39]

to było

a nie jest

a powody niedaniesię, to o co inne chodzi

bosia29-09-2008 23:09:42   [#40]

ooo

Andrzej wyjaśnił

zgredek29-09-2008 23:11:20   [#41]

co wyjaśnił?

poparł to co napisałam

problem jest dyrektora - tak ma ułozyc plan lekcji, żeby było dobrze

bosia29-09-2008 23:13:07   [#42]
nie przeczytałam jego ostatniego zdania
AnJa29-09-2008 23:17:22   [#43]
ano

pytanie tylko, czy jak ktoś jest częściowo w systemie szkół zaocznych to jest w tym systemie i nie ma pewnych przywilejów, czy też nie jest i ma przywileje

bo, ze jak ktoś jest częściowo w ciązy to na pewno jest w ciązy i ma przywileje
bosia29-09-2008 23:19:25   [#44]
a jak to jest być częściowo w ciąży?
zgredek29-09-2008 23:20:51   [#45]

no własnie AnJa napisał

;-)

Bosia - Ty na pewno czytasz ze zrozumieniem tu dzisiaj?

bosia29-09-2008 23:23:04   [#46]

nie

czytam jednocześnie jeszcze cóś innego i piszę też

na innym forum i jeszcze gdzie indziej i chyba się spieszę za bardzo

bosia29-09-2008 23:23:47   [#47]

albo AnJi nie rozumiem zupełnie;-)

tzn. co on pisze

link12330-09-2008 01:15:47   [#48]

Nie ma czegoś takiego jak Szkoleniowa Rada Pedagogiczna! Szkolić to się  mogą nauczyciele, ale nie Rada! Mój idol - Antoni pisze o tym w pewnej książce. ZresztaAntoni porównuje Radę do Sejmu. W ramach posiedzenia szkolą się Posłowie, a nie Sejm.. w sobotę, poza organizacyjnymi uwarunkowaniami w zakresie "zorganizoawnia" prowadzącego to jakoś marnie wygląda wizja takiej Rady.

Pozdrawiam

Hubert D

AnJa30-09-2008 09:36:52   [#49]
oczywiście, ze nie ma czegoś takiego - formalno-prawnie

a w życiu bywa różnie
Marek Pleśniar30-09-2008 10:03:51   [#50]

na logikę biorac, zwyczajny język polski tudzież, "szkoleniowa rada" to nie to samo co "szkolenie rady"

na takiej symbolicznie nazwanej "szkoleniową" można np szkolić nauczycieli - członków rady pedagogicznej

więc błędu tu nie widzę

choć generalnie to nazywanie rad mnie bawi - bo rady są takie same w świetle prawa ino program co rusz to inny, zaleznie od potrzeby;-)

jednakowoż to dowartosciowuje szkoły gdy mają masę takich madrych i róznorodnych narad - podobnie jak dowartościowuje ludzi puryzm językowy;-)

(najzabawniejszym nowotworem jest "Rada Plenarna" - że niby wszyscy przyszli chyba a mogli nie przyjśc;-)

 

w ten sposób się dowartościowawszy nazewniczo udaję się robić relację kongresową zamiast tu się obijać

- dobrzy ludzie masę nasłali tekstów:-)

strony: [ 1 ][ 2 ]