Forum OSKKO - wątek
hanabi | 04-11-2005 14:59:29 [#01] |
---|
mam klasy w których łączy się wf w grupy po 2 godziny? 2 jednego dnia i 2 drugiego dnia ? łączyć czy nie?jakie jest wasze zdanie i doświadczenia ? a co na to przepisy bo według mnie higiena pracy i racjonalnośc mają sie do tego trochę na bakier |
beera | 04-11-2005 17:57:28 [#02] |
---|
raz bym ewentualnie i w razie wyższej koniecznosci połączyła- jesli jest uzasadnienie, jakies wyjscie do pobliskiego lasu, czy cos w tym rodzaju, jesli w dodatku warunki dla odbywania w-fu w szkole mizerne ja mam 4x1- uważam, ze tak jest optymalnie, i w dodatku warunki lokalowe mam świetne |
ulis | 04-11-2005 18:00:28 [#03] |
---|
U nas raz łaczone w 2 godz. tak proponowali nauczyciele wf |
hanabi | 04-11-2005 20:49:15 [#04] |
---|
propozycje nauczycieli moze i bym zrozumiała ale jak dzieci które zaczynaja lekcje 2 godzinami wuefu funkcjonują na 5 kolejnych godzinach lekcyjnych raczej czarno widzę? |
Wertykal | 04-11-2005 21:49:58 [#05] |
---|
To realizujecie 4 godzinę jako zwykły wuef? Fajnie! Marek |
Grzegorz G | 04-11-2005 22:14:49 [#06] |
---|
A jak po polskim???? Na którym dziecko ma dwie mordercze godziny sprawdzianu za semestr? Czy na ............każdym innym przedmiocie??? Niestety, tak jest. Dwie lekcje pozwalają na lepszą pracę i dają możliwość szybszego puszczenia na przerwę (pracuję przez przerwę między lekcjami) i dzieciaki mają czas się "ogarnąć" i ochłonąć. Pozwalają iść w teren - na zajęcia rekreacyjne. itd |
Kinka | 04-11-2005 22:43:27 [#07] |
---|
4 My też realizujemy 4 godziny: 3 w szkole , 1 (obowiązkowa) na basenie. I też łączymy 2 , bez problemu ;) |
ergo | 04-11-2005 22:44:36 [#08] |
---|
A trzy lekcje w-f z rzędu mają jakiś sens? |
Gaba | 05-11-2005 04:36:46 [#09] |
---|
bardzo dobre rozwiązanie dwie godziny wf - oszczędza się 15 minut przebierania w szkole takiej jak moja, gdzie nie ma zadnej bazy typu szatnia. Tak samo uwazam, że dwie godziny matmy i polskiego to jest rozwiązanie znakomite - pozwala na parcę od czasu do czasu metodami aktywnymi - ktore pożerają czas. ;-) Prosiłabym SANEPiD na lekcje do mnie to sobie oblicza obciążenie ucznia na lekcji z metodami aktywnymi 90 minut a 45 minut lekcji tradycyjnej. nie mają zielonego pojęcia jak to jest... Ja musze zaczynać wf... mam jedną sale gimanstyczną i codziennie o godz. 7.30 jest wf! 4 godzny mi sie nie udało wcisnąć, choć niekiedy tak |
Askaa | 05-11-2005 08:42:59 [#10] |
---|
Zgadzam się z Tobą Gaba U nas również wf-y najczęściej łączone są po 2 godziny, dzięki temu dzieci nie tracą 8 przerw na przepieranie się w tygodniu. U nas mamy dobre zaplecze, dlatego też po wf-ie dzieci biorą prysznic- można wtedy poswięcic 10 min 2 godziny lekcyjnej na to by dzieci zadbały o higienę- czego też nalezy uczyć w trakcie lekcji wf-u. Dobrze porowadzona lekcja wychowania fizycznego powinna miec taki tok aby nie wyczerpał dzieci- po częsci wstępnej, ćwiczeniach wszechstronnie roziwjających, jakiejś grze, itd....kazdy nauczyciel powinien w częsci końcowej lekcji oprócz podsumowania poświęcic kilka minut na ćwiczenia uspakajające, relaksacyjne. Nie ma wtedy kłopotu z powrotem na lekcje. Dzieci sa wyciszyne i zadowolone. Często bardziej niz po długiej przerwie w szkole masowej. |
Gaba | 05-11-2005 10:19:36 [#11] |
---|
ponawiam, chętnie napiszę i udowodnię, dlaczego należy łączyć dwie lekcje polskiego w tygodniu. To jest skandal, by sanepid wypowiadał się w materii, gdzie nie ma zielonego pojęcia. Panie inspektorki przychodzą tylko i mają okólniki, one się nie zastanawiają, co tam kto nabzdurzył, tylko są organem wykonawczym. Bardzo chętnie poznam autora zalecenia, że dwóch polskich nie należy łączyć. |
gajga | 05-11-2005 15:15:41 [#12] |
---|
Mój Sanepid nie czepia się zdwojonych polskich w SP. Ale tylko polskich. Ich przepisy też się zmieniają. Pamiętam, że kiedyś na pierwszych lekcjach mały być trudniejsze przedmioty - j.polski, matematyka, fizyka itp. Teraz twierdzą, że to dopiero na drugiej-trzeciej lekcji, bo organizm dziecka musi się "dobudzić". Na pierwszej lekcji może być (z tych trudniejszych) tylko j.polski. A za każde zdwojenie lekcji (oprócz polskiego) otrzymujemy w ich ocenie punkty ujemne, mimo, że na salę gimnastyczną dzieci idą 7 minut (samo przejście). |
Gaba | 05-11-2005 15:30:16 [#13] |
---|
są rózne rytmy dnia i czlowiek subordynowany pracuje, a swe rytmy indywidualne zostawia dla siebie. Przestańmy histeryzować nad sobą i dziećmi. Jest godzina 7.00, potem 8.00 - i już. Komu nie pasuje może zaczynam o 11.00. organizm się musi... wyki... - łojeju, ciekawe co mój ma zrobić czyli organizm tzw. skowronków, które najchętniej o godz. 13.00 poszyłby spać na dwie godzinki... - a dla mnie nie ma planów lekcji... jaka szkoda... - dla mnie 8.00... 10... - to pełnia dnia, a 15.00 to dość późne już popołudnie. |
rzewa | 05-11-2005 16:52:13 [#14] |
---|
nie jesteś sama, gaba... :-))) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|