Moje dziecko (III gimnzjum) ma problem z rozwiązanie,m zadania, a ja nie umiem jej pomóc

W trójkąt równoboczny, którego bok ma długość 10 cm wpisano kwadrat, którego dwa wierzchołki należą do podstawy trójkąta, zaś pozostałe do jego ramion. Oblicz pole tego kwadratu.

Pomocy, nie chcę roziązania, tylko podpowiedzi !

wprawdzie matematykiem to nie jestem;-) tylko jej nauczycielem;-)

a pierwsze co mi się skojarzyło to wykorzystanie trygonometrii

ja osobiście z matematyką miałam nie po drodze, ona do tej pory nie miała problemów,

nie wiem czy przegap[iła coś ostatnio w szkole (trochę chorowała) czy ją zaćmiło ?

narysuj trójkąt równoboczny ABC

wpisz kwadrat - w podstawie trójkąta wierzchołki kwadratu oznacz X oraz Y

jeden z wierzchoków kwadratu, który należy do boku trójkąta oznacz M

hmmm....

MOJE też ma jakiś ostatnio problem z tą matmą

i JUŻ WIEM gdzie przyjdę spytac;-)))))

-))))))

kochani, jesteście w tym momencie ostatnią deską ratunku

o tej porze dzwonić do ludzi nie wypada, a na forum zawsze ktoś mądry jest

|AX|+|XY|+|YB|=10

|AM|=2|AX| - bo kąt MAX jest równy 60 stopni i trójkąt AXM jest prostokątny

drugie równanie z twierdzenia Pitagorasa:

|AX|do kwadratu + |XM|do kwadratu = |AM|do kwadratu

ale |XM|=|XY| bo to są boki kwadratu

podstaw za |AM| - otrzymasz układ równań z dwiema niewiadomymi

powinno dalej pójść

masz rację Bogna

no pójdzie - tylko równanie kwadratowe wyszło:-(

trygonometria też nie:-(

---------------

przypomniało mi się, zadanie syna z trzeciej klasy szkoły podstawowej - rozwiązaliśmy dopiero po konsultacji z nauczycielką uczącą najmłodszych (mąż rozwiązywał korzystając z tw. Pitagorasa;-)))))))))

tu córka ;)

zadanie było proste, z wykorzystaniem twierdzenia Talesa :) rozpatrywałam je poprawnie tylko wybrałam złą parę prostych równoległych :) ja liczyłam dla boku kwadratu, którego wierzchołki pokrywają się z podstawą trójkąta, a trzeba było liczyć dla drugiej pary boków :) zaćmiło mnie kompletnie :)

dziękuje za wszytskie podpowiedzi :)

dobrze, że odćmiło w odpowiednim momencie, bo jak widzisz patrzyłam bardziej przyszłościowo;-) - w szkole ponadgimnazjalnej ten sposób jak znalazł;-) będzie - zapamiętaj:-)

czyli wyszło jak u mojego syna;-)

pozdrawiam serdecznie i córkę i mamę:-)

mnie rzeczywiście z matematyką było bardzo nie po drodze, więc nawet nie bardzo wiem co robią,

chciałam ją pogonic do spania, a ona stwierdziła, że "medytuje nad zadaniem", a że to zaczęło się przedłużać, poprosiłam o pomoc

jeszcze raz wielkie dzięki,

tak normalnie, to ja Was raczej czytam, niż piszę,

uczę się od Was

a tak sobie na koniec napiszę, bo miło tu jest:-)

tego typu zadania można rozwiązywać "od końca" i "z pomocą"

myslę, że często jest to sposób na rozwiązanie

narysować zgodnie z podanymi wymiarami i zmierzyć - a później myśleć;-)

"zgadywanie" jest fajną metodą rozwiązywania zadań, tylko problem może się pojawić się w przypadku, gdy jest więcej niż jedno rozwiązanie:-)

---------------

a uczniowie najczęściej proszą, żebym podała im wzór - bo tak ponoc najprościej:-((((((((((((((((((

i podaj im wzór na życie, nauczycielu:-(

no dobra - baju, baju...

a jaki mamy wynik tego zadania?

bo ja mam taki z głupią liczbą - tzn. z niewymiernością i mi się to nie podoba ;-)

ups...

20+10 pierwastków z 3?????

bogna

cóś takiego

pytanie:

co to zadanie sprawdzało?

umięjętność wykonywania działań w zbiorze liczb niewymiernych?

:-)))))))))))

to w takim razie mogę iść spać :-)

nie wiem co sprawdzało,

wiem, że "głupie" wyniki zawsze mnie wkurzały ;-)

mnie dalej wkurzają, zwłaszcza, że w którymś momencie mnie nudzą;-)