Forum OSKKO - wątek

TEMAT: rząd, w tym MEN
strony: [ 1 ][ 2 ]
beera24-10-2005 08:50:39   [#01]
Jak widać z tekstu ponizej, oświata nie jest strategiczna...
Kolejny teoretyk na stanowisku ministra?
bedzie ciężko...
 
 
Nowy rząd powstanie, gdy PO się otrząśnie

Kazimierz Marcinkiewicz i Jan Rokita zgodnie zapewniają, że jest bardzo duża szansa na sprawne utworzenie rządu PO i PiS.

Także zwycięzca wyborów prezydenckich Lech Kaczyński liczy, że nowy gabinet powstanie szybko i sprawnie. Nadal jednak jest bardzo wiele znaków zapytania.

Nie wiadomo, jaką tekę miałby w tym rządzie objąć Rokita, kandydat Platformy na wicepremiera. - Najpierw program, dopiero potem rozdzielanie stanowisk - powiedział desygnowany premier w wieczorze wyborczym w TVN 24. - Deklaracja w tej sprawie nie padła - zaznaczył Rokita, dodając, że obowiązek przedstawienia propozycji spoczywa na PiS.

Premier Marcinkiewicz zakłada optymistycznie, że podpisanie umowy koalicyjnej między PO a PiS może nastąpić w najbliższy piątek. - Wiemy, co nas łączy, wiemy też, co nas dzieli - powiedział.

Za najbardziej sporne w rozmowach koalicyjnych Marcinkiewicz uznał sprawy gospodarcze i ochronę zdrowia. -Jestem przekonany, że doprowadzimy do kompromisu i do końca października rząd będzie powołany - powiedział. Zapytany o plany na najbliższy tydzień Marcinkiewicz powiedział, że czekają go długie godziny spotkań, debat oraz dyskusji i kłótni, a także podejmowanie decyzji. W środę powinien być znany uzgodniony program nowego rządu. Od poniedziałku rusza, być może końcowa, faza uzgodnień programowych z udziałem ekspertów obu ugrupowań.

Jednak wbrew optymizmowi premiera rządowe negocjacje, przynajmniej na początku, mogą natrafić na opór ze strony Platformy. Po zwycięstwie Lecha Kaczyńskiego wśród polityków PO panuje daleko idący sceptycyzm. Największe zastrzeżenia w partii budzi program gospodarczy PiS. - Jeżeli PiS nadal będzie przedstawiać swój program wyborczy, program nierealistyczny, to tej koalicji nie będzie - zadeklarował podczas wieczoru wyborczego Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO.

Jacek Protasiewicz, szef sztabu Tuska, uważa, że koalicja PO i PiS będzie miała sens tylko wtedy, gdy "politycy PiS radykalnie zmienią swoją dotychczasową ocenę programu gospodarczego Platformy". - Program PiS nie przyniesie pożądanej zmiany dla Polski, widocznej przede wszystkim na rynku pracy, czyli radykalnego obniżenia bezrobocia - ocenia Protasiewicz.

Jeszcze bardziej sceptyczna jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, liderka warszawskiej Platformy. - PiS nie lubi dzielić się władzą. Lubi natomiast gromadzić głosy do poszczególnych celów. Boję się, że ta koalicja będzie miała trudności. Bo jeśli my czegoś nie będziemy chcieli, wtedy PiS przegłosuje to tak, jakstało się to tydzień temu z Samoobroną czy LPR - oceniła. Przypomnijmy, że wtedy Samoobrona i PSL poparły wniosek PiS o zarządzenie przerwy w inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu.

Nastroje, jakie panują w Platformie po przegranej ich lidera w wyborach prezydenckich, najlepiej oddaje wypowiedź Bronisława Komorowskiego, typowanego przez PO na marszałka Sejmu. - Przegrana Tuska to brak gwarancji dla bezpiecznej koalicji z PiS. Takim bezpiecznikiem, gwarantem, mógłby być urząd prezydenta, gdyby wybory wygrał kandydat PO - powiedział Komorowski. Politycy PiS bagatelizują teobawy. - Prześpią się z przegraną i najpóźniej po 48 godzinach dojdą do siebie - przekonuje jeden z nich. A Lech Kaczyński sugeruje, że Tusk byłby idealnym kandydatem na fotel marszałka Sejmu.

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/dodatek1_051024/dodatek1_a_6.html

Iwona224-10-2005 09:37:38   [#02]

Nieoficjalny skład rządu Marcinkiewicza

"Gazecie" udało się - na razie nieoficjalnie - ustalić prawie cały skład przyszłego rządu. Według naszych informatorów Platforma Obywatelska ma już obiecane ministerstwa:

1-->•  spraw zagranicznych (w tym resorcie ma też być skupiona cała problematyka integracji europejskiej i UKIE) - dla wicepremiera Jana Rokity;

•  obrony narodowej - może (choć nie jest to pewne) dla Bronisława Komorowskiego;

•  gospodarki - dla Zbigniewa Chlebowskiego, bliskiego współpracownika Jana Rokity, posła komisji finansów i głównego speca w PO od ekonomii, albo dla b. przewodniczącego sejmowej komisji gospodarki Adama Szejnfelda;

•  zdrowia - dla Andrzeja Sośnierza, b. szefa Śląskiej Kasy Chorych, cieszącego się opinią świetnego menedżera;

•  edukacji i nauki - dla Jerzego Woźnickiego, kiedyś rektora Politechniki Warszawskiej, teraz szefa Fundacji Rektorów Polskich.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wybory2005/1,67805,2982404.html

beera24-10-2005 09:41:33   [#03]

yhm widziałam to..

nie uspakaja ten wybor

środek cięzkosci nam się przeniesie...

w związku z objęciem funkcji przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. (27.06.1999)
Na nowego przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich niemal jednogłośnie wybrano prof. Jerzego Woźnickiego, rektora Politechniki Warszawskiej. Zastąpił on na tym stanowisku prof. Aleksandra Koja, byłego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego. KRASP - dobrowolne zrzeszenie rektorów reprezentujących polskie szkoły wyższe - utworzono w 1997 r. Jego zadaniem jest integracja środowiska naukowego, lobbing na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego, a także umacnianie etosu nauczyciela akademickiego oraz dbałość o odpowiedni poziom kształcenia. Nowy przewodniczący konferencji opowiada się za współfinansowaniem nauki przez studentów. Uważa, że jest to konieczne. W przeciwnym wypadku uczelnie zmuszone zostaną do ograniczenia liczby studiujących. Zdaniem prof. Woźnickiego, wprowadzenie powszechnej odpłatności za naukę należy połączyć z łatwo dostępnymi kredytami

Marek Pleśniar24-10-2005 09:45:46   [#04]

no cóż. Nowemu ministrowi wypada życzyć powodzenia i tego by pamietał o szkolnictwie niewyższym:-) Mam na to nadzieję.

A i wyższemu, zwłaszcza w obszarze kształcenia nauczycieli nalezy się trochę uporządkowania. Być może to niezły pomysł by teraz to zrobić

Tylko tam nie dotarła reforma i nadal uczy się ludzi jakichś abstrakcyjnych dla szkoły umiejętności.

Może warto to wykorzystać?

beera24-10-2005 09:47:56   [#05]

marek

jak zwykle strategicznie

no i OK

Marek Pleśniar24-10-2005 09:51:11   [#06]
czyli "no i OcenianieKształtujące" (nowego rządu;-)
beera24-10-2005 10:29:01   [#07]

rozmowa z marcinkiewiczem:

Uzgodnił Pan już z Janem Rokitą, jakie resorty znikną, a jakie pojawią nowe?

- Połączymy edukację z nauką i informatyzacją. Wydzielimy też osobny resort rozwoju, w tym regionalnego, który zajmie się też obsługą środków strukturalnych z Unii Europejskiej.

Praca, która dotąd była w Ministerstwie Gospodarki, powróci do resortu polityki społecznej. Ten resort zajmie się też całą problematyką rodziny. Pozostawimy też osobne Ministerstwo Sportu.

i jeszcze:

Każda partia bierze swoje resorty i niepodzielnie nimi rządzi?

- Taka jest zasada. Generalnie resort otrzymuje dana partia, choć za zgodą ministra może tam trafić w randze podsekretarza stanu osoba wskazana przez drugiego koalicjanta, oddelegowana do konkretnego zadania.

Wyjątkiem są cztery ministerstwa kluczowe dla państwa: MSZ, MON, MSWiA oraz Ministerstwo Finansów, w których druga koalicyjna partia będzie miała swojego sekretarza stanu.

 

http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,2982217.html?as=2&ias=2

AnJa24-10-2005 12:21:37   [#08]
Chciałbym trochę porządku w tym kraju - stąd deklaruję się jako zwolennik powstałego układu politycznego(choć pewnie, nie pierwszy raz zresztą, naiwny jestem).

Niezbyt odpowiada mi ideologia, którą przesiąkniety jest program PiS - stąd ciesze się, że dla PiS edukacja nie jest sprawą priorytetową.

PO sprawia wrażenie ugrupowania, które oświatę weźmie, choć nie wie po co - stąd mój, trwający od paru miesięcy, podswiadomy niepokój.
Tara24-10-2005 12:43:47   [#09]

Choćby po to

zebyśmy codziennie do kościoła chodzić nie musieli i kazdej lekcji pacierzem nie zaczynali.

Ja wiem że to jest złośliwośc za którą przepraszam, ale muszę się wygadać,nie tak sobie to wszystko wyobrażałam

PO zabierze nam wakacje i zwiekszy pensum do 26?

AnJa24-10-2005 12:52:30   [#10]
Zwiększenie pensum to kilkadziesuiąt tysięcy bezrobotnych - a nie taki ma być cel tego rzadu.
Marek Pleśniar24-10-2005 13:32:04   [#11]

celem tego rzundu jest wadza Andrzeju

AnJa24-10-2005 14:00:50   [#12]
to akurat wiem

tyle, że kto jak kto, ale PiS i bracia K. o socjal starac się beda- bo dzięki niemu wygrali

a w naszej organizacji państwa to w gazecie można różne rzeczy mówić - w tym i takie , że ministrowie  będą autonomiczni i tylko przez desygnującymi je partiami odpowiedzialni

tymczasem mamy system bardzo do kanclerskiego zbliżony i choć laury moga czasami zbierać ministrowie to w d... zawsze weźmie premier

a w przypadku Prezydenta deklarującego grubo przed rozpoczęciem kadencji priorytetowe traktowanie polityki wewnętrznej - także i on.

Panowie Kaczyńscy dotychczas byli znani z tego, że w razie rozbieżności ich wizji władzy (nieważne: partii, urzędu) zabierali zabawki albo byli wyrzucani - tym razem powtórzyć tych manewrów zwyczajnie nie mogą: to będzie  ich piaskownica.

czyli będziemy mogli sprawdzić, jak naprawdę Polska wg nich ma wyglądać

a że na nas będą sprawdzać?

a bo to oni pierwsi?

tylko mnie nie przekonujcie, że poprzednie ekipy były znakomite - bez problemów parę cytatów, reprezentatywnych dla wiekszej grupy dyskutantów mógłbym na temat ostatnich rządów z tego forum zacytować, a o poprzednich pewnie po archiwach wystarczyłoby poszperać

ale szperanie po archiwach, póki co, bardziej  zainteresowanym zostawiam
Ganges24-10-2005 14:07:24   [#13]
No, przecież od dawna większośc forumowiczów doszła do wniosku, że karta nauczyciela w pracy szkół przeszkadza. Nowe władze prawdopodobnie ją zlikwidują a wtedy nastąpi " otwarcie puszki Pandory" I mam wrażenie , że nikt z rządzących nie będzie myślał tak jak Anja. Już od dawna mamy zakusy op-ów na zwiększanie pensum bez zwiększania płacy.
AnJa24-10-2005 14:16:48   [#14]
Myśleć (w sensie - brać pod uwagę) będą.

Co im się będzie bardziej opłacać - nie wiem.

Co zrobi nowy minister - nie wiem.

Ale czasu ma niedługo - do stycznia musiałby to przepchnąc przez parlament.

A rok jest niedobry - wybory samorządowe w październiku.

A potem już tylko 3 lata do parlamentarnych.
AnJa24-10-2005 14:20:45   [#15]
Można  też przeczekać samorządowe i przepchnąc razem z emeryturami pomostowymi i rokiem 2007.

Ale rząd jest kreatywny przez parę miesięcy.

Czyli w 2006 powinna byc jego rekonstrukcja.
...
Gwoli przypomnienia: tego rządu jeszcze nie ma, nie ma też premiera, prezydent będzie za 2 miesiące.
Majka24-10-2005 15:08:56   [#16]
edukacji i nauki - dla Jerzego Woźnickiego

hmmmm.... nazwisko mi pasuje ;))))))))
Marek Pleśniar24-10-2005 15:50:44   [#17]
ten, no..  ;-)
beera25-10-2005 19:05:01   [#18]

hm...

Rokita wicepremierem i ministrem nauki

fiu fiu

Minister z Krakowa

;-)))))))))

AnJa25-10-2005 19:25:10   [#19]
Skąd to wytrzasnełaś????

Bo jeśli to prawda takie dowartościowanie nauki i oświaty jest niemożliwe.

Czyli oznaczałoby początek wyślizgiwanie Jana Marii.

A to może być  być skutkiem niewłaściwego zachowania Jana Marii wobec premiera, który rzekł:
"Ja jestem człowiekiem cierpliwym i spokojnym, ale na głowę wchodzić sobie nie pozwolę, a jak ktoś wejdzie, może się pośliznąć"
beera25-10-2005 19:27:22   [#20]

Z PODOBNEGO ŹRODŁA

 co to " ześlizgnięcie się z glowy" czyli z tevału

:-)

nie z ust marcinkiewicza- żeby bylo jasne

......

zachwycila mnie ta wizja, tym bardziej, ze widziałam Rokitę w sali kolumnowej, gdzie czuł się premierem i wybierał ministra edukacji

;-)))

Gaba25-10-2005 19:32:39   [#21]
...juz był w ogródku, już witał się z gąską...
beera25-10-2005 19:34:41   [#22]

no

:-))))))))))))))))))))))))))))))))

AnJa25-10-2005 19:37:00   [#23]
Ciekaw, że ludzie jakoś J.M.R nie lubią.

Nawet Wy najgorszego (czyli nas) mu życzycie.
Fakir225-10-2005 20:21:49   [#24]

AnJa...

a w tym "najgorszym" czyli w nas (to Twoje słowa) jest jeszcze coś tak parszywego jak... szkolnictwo specjalne - a tu jeszcze ostatni tępy gwóźdź, czyli... ja.... :))

- - -

Rokita moim szefem? Może być wesoło.......

AnJa25-10-2005 20:27:35   [#25]
Może specjalni mają inne względy i z władzą sie częściej kontaktują, ale ja, z masowej, już paru ministrów przeżyłem i nigdy jesze nie miałem wrażenia, że któryś jest moim szefem:-)

Czyli i JMR by nie był.

A że wesoło by mogło być - to fakt.

Z tym, że poważnie zupełnie, to moim zdaniem ktoś wyrazisty by się w tym resorcie przydał.
Gaba26-10-2005 03:22:12   [#26]

OOOOOO!

 

Minister finansów?

 

Teresa Lubińska była promotorem pisanej przez Kazimierza Marcinkiewicza pracy doktorskiej o finansowaniu oświaty za pomocą bonu oświatowego. Premier pracy jednak nie obronił. Potem Lubińska pomogła mu utworzyć w jego rodzinnym Gorzowie Wlkp. Wyższej Szkoły Zawodowej. Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego, którego Lubińska była wówczas dziekanem, został patronem tworzącej się w 1998 r. uczelni. Kierownicze stanowiska objęło tam kilku naukowców z Uniwersytetu Szczecińskiego. Sam Marcinkiewicz był wówczas przewodniczącym Rady Naukowej Szkoły. Czy teraz znów zechce skorzystać z usług pani profesor ze Szczecina?

Monika Adamowska: Czy to prawda, że jest Pani kandydatką na ministra finansów?

Prof. Teresa Lubińska, kierownik Katedry Finansów US: Pan Marcinkiewicz zapytał mnie, czy zgodziłabym się pełnić to stanowisko, i zgodziłam się. Ale prócz mnie wymieniane są jeszcze inne nazwiska.

Skąd, Pani zdaniem, ta propozycja?

- Dużo piszę na temat polityki fiskalnej w prasie. Niedawno o tym, jak reformować finanse publiczne. W tym tygodniu ukazała się też książka pod moją redakcją "Budżet państwa i samorządów - decentralizacja - oświata". Po jednym z moich artykułów zadzwonił do mnie pan Marcinkiewicz.

Marek Pleśniar26-10-2005 09:38:10   [#27]

"Dużo piszę na temat polityki fiskalnej ..."

Jezusie słodki;-)

stan26-10-2005 09:48:53   [#28]
... ale o co Wam chodzi?
TKM się Wam nie podoba?
Zaufania do wybrańców narodu Wam brak?
Ludzie małej wiary ...
;-)
Marek Pleśniar26-10-2005 09:52:23   [#29]
no małej fakt - przyznaję ze smutkiem;-)
AnJa26-10-2005 10:19:49   [#30]
Ja jestem akurat wielkiej.

Choć przyznaję, że trochę z przerażeniem na to patrzę.

Bo mamy sytuację dziwaczną: PO była przygotowana do objęcia władzy jako zwycięzcza, PiS jako koalicjant.

Żadna z partii nie była zaś przygotowana do ewentualnej zamiany ról.

Stąd gorączkowe próby szukania kandydatów do resortów gospodarczych (miały być dla PO, wyszły dla PiS)
czy mniej goraczkowe, bo branża duperelowata zupełnie - edukacji i nauki (miało być PiS jest PO)

Sorki- to nie przerażenie, to raczej politowanie.
AnJa26-10-2005 15:23:12   [#31]
Tak jakby się przejaśniło - po wyborze Marszałka Sejmu.

Chyba, że zplecze Tuska jest tak napalone na władzę, że przełknie ten numer.

A raczej jest - wszak nie po startowali żeby teraz szarymi posłami być i widziec jak kledzy z Samoobrony, LPR i PSL w synekurki i pieniązki, które sztabowcom Szefa się przecież  należały obrastają.
HenrykB26-10-2005 20:53:20   [#32]

Coraz mniejsza ta wiara...

:-(

stan27-10-2005 08:34:27   [#33]
... były burmistrz warszawskiego Śródmieścia Jarosław Zieliński ma szanse na objęcie ministerstwa edukacji i nauki...
Wg Rzeczpospolitej
Małgoś27-10-2005 08:46:22   [#34]

polonista

http://www.jaroslawzielinski.pl/

beera27-10-2005 08:47:42   [#35]

szykuje nam się...

ten jest z PiSu....

a już myślałam, ze dostaniemy ministra z samoobrony ;-)

AnJa27-10-2005 10:51:31   [#36]
przypominam:

także mój były kurator

niemożliwe, żeby aż 2 ministrów (Jurgiel w rolnictwie to pewniak)z podlaskiego było
...
po dniu wczorajszym składam poniżej oswiadczenie w kwestii euroejskości i chadecyjności PiS:

HAU,HAU,HAU
beera27-10-2005 11:18:51   [#37]

hm.. boję się spoglądac ;-)

Janina Paradowska: Poseł Dorn mówi że musi stamtąd wyrzucić esbeków, ale tam już ich nie ma.

Kazimierz Marcinkiewicz: Esbeków jest wszędzie sporo, gdzie człowiek nie spojrzy...
AnJa27-10-2005 11:24:21   [#38]
z taką pewna przykrością, po posłuchaniu ostatnich wypowiedzi tego w niebieskiej koszuli, z Kaszeb rodem, mam wrażenie że on jet także zwyczajnie głupi

jest więc nas co najmniej dwóch
słonko27-10-2005 11:38:17   [#39]
http://wiadomosci.onet.pl/1185907,11,item.html
stan27-10-2005 13:32:55   [#40]
Opracowane materiały wraz z komentarzem proszę przesłać w nieprzekraczalnym terminie do 31.10. 2005 r do godz. 10.00.
  1. Harmonogram nadzoru praktycznej nauki zawodu.
  2. 4.Wzór umowy (praktyka zawodowa).
  3. 8.Harmonogram zajęć praktycznych.
... właśnie przyszło pocztą ...
:-)
stan27-10-2005 13:35:15   [#41]
wkleiło mi się nie tu ...
przepraszam wszystkich politologów
;-)
AnJa27-10-2005 13:42:24   [#42]
a kto tego chce?
zgredek27-10-2005 14:16:26   [#43]
no to jest szansa, że jutro też takie dostanę:-(
Fakir227-10-2005 14:27:07   [#44]

Dzięki Ci Panie

że jestem "specjalny" i do mnie czegoś takiego nie przyślą....

Majka27-10-2005 14:56:25   [#45]
"Marzę o tym, żeby rządzić Polską" - Andrzej L.

Oby się nie spełniło.

....trzymając w ręku kamyk zielony, patrzeć , jak wszystko zostaje w tyle.....
stan27-10-2005 15:21:15   [#46]

Taką "prośbę" dostałem z KO

pozdrawiam

AnJa27-10-2005 15:37:55   [#47]
Ja bym poprosił o przesłanie słowniczka pojęć.
Marek Pleśniar27-10-2005 15:43:51   [#48]
słowniczek, proszę bardzo: "prośba organu" = "wykonać bo przyjdziemy";-)
AnJa27-10-2005 15:49:25   [#49]
no to co?

pogadać moxna, sukcesami sie pochwalic;-)
Marek Pleśniar27-10-2005 17:03:56   [#50]
no po to "przyjdziemy":-)
strony: [ 1 ][ 2 ]