Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Społeczny wicedyrektor szkoły |
joszka | 11-10-2005 22:44:25 [#01] |
---|
miła Pani na szkoleniu przedstawiła się jako społeczny wicedyrektor szkoły. W mojej w latach 60-tych cos takiego funkcjonowało. A jakie może mieć teraz umocowanie prawne?Nie zdążyłem sie dopytać. Wydaje sie być interesujące. Pani ze szkolenia realizuje 1,5 etatu i nauczanie indywidualne.Tyle tylko wiem. A chciałbym mieć jeszcze jednego wicedyrektora ( nawet społecznego) tak jak kiedys było. |
Marek Pleśniar | 11-10-2005 22:50:12 [#02] |
---|
umocowanie prawne żadne ale sporo osób tak funkcjonuje - z obowiązkami dodatkowymi |
joszka | 12-10-2005 08:19:07 [#03] |
---|
A dodatek funkcyjny jakiś.....? |
urzędniczka | 12-10-2005 10:23:02 [#05] |
---|
"Społecznym wicedyrektorem szkoły" obecnie jest osoba wyznaczona przez organ prowadzący, która zastępuje dyrektora szkoły podczas jego nieobecności ale dotyczy to tylko szkół, w których nie utworzono stanowiska wicedyrektora - art. 39 ust.7 ustawy o systemie oświaty : " W przypadku nieobecności dyrektora szkoły zastępuje go wicedyrektor a w szkołach, w których nie utworzono stanowiska wicedyrektora - inny nauczyciel tej szkoły wyznaczony przez organ prowadzący". Organem tym będzie wójt (burmistrz, prezydent), który na wniosek dyrektora szkoły, poparty opinią rady pedagogicznej (art. 41 ust. 1 pkt 4 oso rada pedagogiczna opiniuje propozycje dyrektora szkoły w sprawach przydziału nauczycielom stałych zajęć w ramach wynagrodzenia zasadniczego) i oczywiście za zgodą zainteresowanego nauczyciela powoła go do zastępowania dyrektora szkoły podczas jego nieobecności. Dodatkowe wynagrodzenie w tych okolicznościach nie przysługuje, ale oczywiście można regulować tę kwestię przydzielając większy dodatek motywacyjny. |
Marek Pleśniar | 12-10-2005 13:28:21 [#06] |
---|
urzędniczko - opisujesz - myslę - inne zjawisko oczywiście opisujesz doskonale i zgodnie z prawem ale rzecz - chyba że to ja źle załapałem pytanie joszki - w tym iż w wielu szkołach nie może być a potrzebny jest wice - jak najbardziej wtedy gdy dyrektor jest obecny w szkole po prostu do roboty a nie na zastępstwo i to się w polskiej praktyce nazywa "spoełczny wicek" nie mylić z zastępstwem na czas nieobecności - opisanym w #05 |
Fakir2 | 12-10-2005 14:42:41 [#07] |
---|
Mam takiego społecznego mimo, że mam już dwóch oficjalnych wicków... Mam po prostu trzy budynki w trzech różnych miejscach miasta... I jak pisze Marek - potrzebuję do konkretnej roboty... |
Marek Pleśniar | 12-10-2005 14:46:41 [#08] |
---|
a nie do piastowania stanowiska:-))) |
Fakir2 | 12-10-2005 15:07:44 [#09] |
---|
Właśnie :)))) Bo dobry dyrektor, kto taki, który nie tylko rozda CAŁĄ swoją robote innym do zrobienia ale jeszcze potrafi wszystkim wmówić, że to ON MA najgorszą robotę, gdyż piastuje !!! :)))) |
józefinaw | 12-10-2005 20:37:07 [#10] |
---|
Fakir2 Jesteś genialny! (bez złośliwości) |
Ank | 13-10-2005 15:01:26 [#11] |
---|
O Boże jakim złym dyrektorem jestem!!!!!!!! | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|