Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Warto rozmawiać (?)
strony: [ 1 ]
Bas11-10-2005 08:00:41   [#01]
Ciekawam waszych wrażeń z wczorajszej dyskusji o prawach ucznia. Miejscami mrożące krew w żyłach. Porąbana ta nasza oświata!
Marek Pleśniar11-10-2005 08:01:52   [#02]
musielibyśmy znac treść programu:-)
Fakir211-10-2005 08:31:14   [#03]

bas...

To też chyba nie tak...

To nie NASZA oświata jest porąbana...

Walnięty jest "świat oświaty" urządzany nam przez Wysoce Kompetentnych...

Ja tam się może nie znam, ale naprawde nie marzę o systemie typu szwedzkiego czy duńskiego...

Bas11-10-2005 08:37:36   [#04]

Chodziło o...

...prawa ucznia (dorosłego w szkole). Podtrzymuję wersję o porąbaniu, bo albo mamy autonomię rozwiązań wewnętrznych, albo trzymamy się litery prawa. I wtedy biedny rzecznik ma rację. Też nie tęsknię za skandynawskimi wzorcami, a to z takiej przyczyny, że nie jesteśmy narodem w pełni demokratycznym. Do tego trzeba dorosnąć (mówię o doświadczeniu). Ciekawe, że tak małą uwagę poświęcono roli rodziców (kluczowej), ograniczając się do ich udziału (lub nie) w wywiadówkach. I ten Toruń w kontekście. Płytkie i mocno tendencyjne.
Marek Pleśniar11-10-2005 08:54:52   [#05]

często szukamy winy w "systemie"

a winni czy też nieswiadomi są ludzie, kadra wszelkich szczebli:-)

prawdą też jest że na poziomie "systemu" a raczej u jego sterów można poprowadzić tę kadrę w dobrą stronę lub nie

dowodem na to diametralna zmiana postaw nauczycieli i dyrektorów w procesie wchodzenia reformy

nalix11-10-2005 11:02:46   [#06]

prawa ucznia

Byłem nazywany przez rozwydrzonych uczniów "cwelem" i "wiejskim ćwokiem". Dyrekcja została poinformowana -uczniów nie spotkała najmniejszą przykrość.
kasiek11-10-2005 11:48:19   [#07]

Brak reakcji...

...dyrekcji jest dla mnie oburzający!!! A co będzie dalej? Pocięte opony w samochodzie?

nalix11-10-2005 14:28:45   [#08]

niegrzeczna szkolna dziatwa

Samochód to mi obsmarkiwali. I tak się cieszyłem, że mam całe szyby i opony.
Marek Pleśniar11-10-2005 15:38:47   [#09]
to bardzo interesujące doświadczenia i na pewno godne opisania;-) ale w zasadzie - do czego zmierzasz naliksie?
nalix12-10-2005 14:47:03   [#10]

epoka permisywizmu

W zasadzie do nieczego! Chciałem tylko powiedzieć, że młodzież w pewnej części wcale nie jest taka idealna, jak ją różnej maści obrońcy jej praw przedstawiają. Najgorzej jest, jak się chowa głowę w piasek i udaje, że nie ma problemu. Jakoś wychowankowie tradycyjnej rygorystycznej szkoły -dziś dorośli ludzie- na nią się nie skarżą. Zawsze byłem zdania, że dyscyplina i wielki wysiłek włożony w naukę jeszcze nikomu nie zaszkodziły, choć to komunały. Dziś szkoła ma być bezstresowa, uczeń ma się w niej czuć lepiej jak w domu, tylko efektów kształcenia jakoś nie widać.
Marek Pleśniar12-10-2005 14:47:55   [#11]
no ale narzekanie na dzisiejszą młodzież ma już kilka tysięcy lat tradycji. I nic:-)))))))
Bas12-10-2005 15:57:55   [#12]

Chyba

chodzi w tej (i tamtej) dyskusji o rozwiązania systemowe, o jedność - jednoznaczność -rozwiązań prawnych. Nie wszystko można oprzeć na intuicji, uśmiechu i głaskaniu po główce (ucznia). Unikanie twardej dyskusji o dyscyplinie w szkole jest, jak wiemy, najgorszym rozwiązaniem. Jestem za dyscypliną w granicach prawa.
Jersz12-10-2005 15:59:39   [#13]

No właśnie , "młodzież zawszej jest zła" zdaniem starszego pokolenia ("bo inna" ale czy tak bardzo?).

Ostatno usłyszałem w radiu kilka uwag na temat szkoły angielskiej. Szczegółnie zaciekawiło mnie dyscyplinowanie rodziców (nie uczniów) do regularnego uczęszczania na zajęcia. Rodzice mogą usprawiedliwić tylko 7 dni nieobecności w ciągu roku szkolnego. Za większą liczbe dni nieobecności na rodziców nakładane są kary finansowe. U nich rodzic musi interesować się postępami dziecka w szkole u nas "może", "taki ci u nas wielka demokracja".

Jersz

Gaba12-10-2005 20:56:40   [#14]
u nas jest tzw. demokracja naiwna -
fredi12-10-2005 22:14:55   [#15]

chyba nie widzieliście programu.

Pan Osuch niestety nie podobał mi się.

Temat ucznia dorosłego dyskutowłem namiętnie z Januszem 3 lata temu.

dfomyślam sie, że mogę wrzucić parę problemów o których w telewizji pogadają za 2 lata.

fredi12-10-2005 22:15:35   [#16]
społecznym rzecznikiem praw ucznia to ja jestem od 7 roku życia.
beera12-10-2005 22:41:45   [#17]

:-)))

kolejny społeczny rzecznik

uwielbiam

;-)))

Marek Pleśniar12-10-2005 22:45:52   [#18]

jak to szło? "istnieje wielka potrzeba rzecznictwa" ;-)))

zywłaszcza wśród rzeczników

beera12-10-2005 22:46:36   [#19]

:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Arwena13-10-2005 07:34:22   [#20]
Czy ktoś mógłby wytłumaczyć mi, co to za instytucja - społeczny rzecznik ucznia?
Czy to taka inicjatywa oddolna, czy ktoś p. Osucha tymże rzecznikiem mianował?
Miałam pytania od uczniów na ten temat i nie bardzo potrafiłam odpowiedzieć.
 
A jeden z moich uczniów powiedział, że nie życzy sobie takiego rzecznika:-)
Marek Pleśniar13-10-2005 07:45:36   [#21]
"rzecznicy" społeczni powstają popprzez nadanie... sobie takiego imienia
AnJa13-10-2005 08:59:05   [#22]
>>"rzecznicy" społeczni powstają popprzez nadanie... sobie takiego imienia<<

w przeciwieństwie do konsula honorowego

bo tu i procedura jest i honor(weryfikowany co jakiś czas zresztą) mieć trzeba

a społeczny to tylko wynikający z potrzeb społecznych

potrzeby społeczne  to potrzeby, jakie ma społeczeństwo

najmniejszym zaś elementem społeczeństwa jest jednostka
.....
to tytułem uzupełnienia wwodu, który dokprowadził Marka do cytowanej wyżej konkluzji

kiedyś pod pojęciem społeczny rozumiano także: pełniący swe obowiązki nieodpłatnie, w swoim czasie  wolnym

niestety, potem pojawili się działacze społeczni, w tym np. prezesi klubów I ligi piłki nożnej

a potem okazało się też , ze w niektórych zawodach płaca jest na takim poziomie, że społecznie reprezentując interesy społeczne ma się przychód podobny jak z tytułu świadczenia pracy, a pozycję społeczną mierzoną zainteresowaniem mediów oraz poczucie własnej wartości nieporównywalne
...
to tytułem uwag moich ocharakterze ogólnym - wzmiankowanego wyżej rzecznika widziałem i słyszałem pierwszy raz i nic absolutnie nie wiem, ani o jego umocowaniu, ani pozycji, ani motywach.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]