Forum OSKKO - wątek
Kinka | 30-09-2005 09:38:03 [#01] |
---|
Dzień dobry:) Powiedzcie mi czy stosujecie plany wynikowe i jak to się sprawdza w praktyce? |
JJP | 30-09-2005 14:57:53 [#02] |
---|
Ja przez kilka lat stosowałem tylko staroć pt. "Rozkład materiału", ale coraz bardziej odczuwałem brak solidnego "manuala", w którym miałbym wszystkie elementy (treści, fakty, postacie, osiągnięcia, umiejętności, teksty źródłowe, folie itd. itp.) pozbierane w jednym miejscu. I teraz to dłubię, bo mi go brak. I trochę się dziwię (lub podziwiam... ;-)))) tych, którzy traktują to jako zło konieczne wypełzłe z dyrektorskiej jaskini. |
Grażyna | 01-10-2005 11:24:37 [#03] |
---|
uważm, że są bardzo dobre (jesli samemu się je stworzy, a nie skseruje cudzy). Własny jest przemyślany i dostosowany do szkoły, warunków i możliwości dzieciaków. Skserowany jest tylko papierkiem, aby zamknąć usta ewentualnie czepiającemu się dyrektorowi. Wybór pozostawiam, bo mozna i tak, i tak - zalezy jakie sie ma priorytety;)) |
AnJa | 01-10-2005 11:46:57 [#04] |
---|
nie wiem jak u innych
wieki temu dostałem w przydziale nauczanie takich przedmiotów jak j.polski i fizyka
gdyby nie przepisane skądś czy od kogoś rozkłady materiału nie wiedziałbym co robić |
Gaba | 01-10-2005 11:52:03 [#05] |
---|
to ty uczysz także fizyki i polskiego? wyjść z podziwu nie potrafię! |
Arwena | 01-10-2005 11:58:16 [#06] |
---|
Grażyno, Patrząc z punktu widzenia nauczyciela popieram w całej rozciągłości:-) |
AnJa | 01-10-2005 11:58:46 [#07] |
---|
zaczynałem swoją karierę ,pożal sie Boże zawodową, w małej szkółce
historii tam było co kot napłakał - w ciągy trzech lat więc łatałem: polskim w IV i V, fizyką, zpt, po.
po 3 latach ja zostałem dyrektorem a odeszła polonistka - i wtedy okazało się, że najbliższe polskiemu kwalifikacje mam ja
więc kolega po zpt miał historię , a ja polski
i nie wiem jak to sie działo, ale przez kolejne 3 lata nie zdarzyło się, aby ktoś z tej szkoły nie zdał egzaminu wstepnego do szkoły średniej
a ja dowiedziałem się, że jest coś takiego jak: przydawka, okolicznik, partykuła i jeszcze pare innych rzeczy, bez znajomości któych spokojnie 27 lat wcześniejszych przeżyłem |
Grażyna | 01-10-2005 11:58:57 [#08] |
---|
też się dziwię - taki rozrzut? Tożto nawet najlepsz rozkład materiału, plan wynikowy nie pomoże. Mnie by w kazdym bądź razie niewiele dał:)) |
Grażyna | 01-10-2005 12:01:11 [#09] |
---|
głównie jesli chodzi o fizykę:)) Bo z j. polskim sprawa jest prostsza (jeśli jest sie humanistą) |
AnJa | 01-10-2005 12:12:41 [#10] |
---|
w przypadku technika budowlnego fizyka na poziomie SP wydaje się przedmiotem zdecydowanie przyjażnieszym niz j.polski na tym samym poziomie dla mgr historii |
Gaba | 01-10-2005 12:19:54 [#11] |
---|
znam taką oto anegdotę, jeżeli juz ją opowiadałam, to bardzo przepraszam. Pewien mój znajomy totalnie pijany, w akademiku - opowiadał jak się próbował zatrudnić w szkole wiejskiej (bardzo przepraszam kolegów ze szkól wiejskich, bo tu chodzi wyłącznie o trudności etatyzacyjne, ktore są charaktersytyczne dla tych szkół). Po rozmowie z p. dyrektor otrzymał przydział czynności - język polski (był studentem polonistyki, a wtedy było tak możliwe), historia, przy rosyjskim chrzaknął... potem doszły - rysunki i chór, opieka nad samorządem, gazetki. Facet nie wytrzymał i palnął ze swoista swadą: Pani dyrektor, co pani myśli, że q.. jestem Leonardo da Vinci? |
Grażyna | 01-10-2005 20:00:12 [#12] |
---|
rewelka:)) |
miriamm9 | 01-10-2005 23:23:55 [#13] |
---|
Lepiej choinką jestem. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|