Forum OSKKO - wątek

TEMAT: dopłaty do mleka
strony: [ 1 ]
UFA22-09-2005 14:06:10   [#01]
Czy ktos z Was korzysta z dopłat do mleka / reklama w telewizji/ Jak to praktycznie wygląda, ile płaci rodzic jaka jest dopłata państwa. Będę wdzięczna za podpowiedzi
myszkama22-09-2005 14:48:47   [#02]
rodzice płacą za 1 litr  mleka 72groszy, a dopłata wynosi 68 groszy.Dopłaca nam Agencja Rynku Rolnego. Opłaca się
Fakir222-09-2005 16:18:28   [#03]

Myszkama...

Może głupio zapytam.... Ale - jak to się załatwia?

Powiem szczerze.... Podszedłem do tego jak do typowego "wcisku" reklamowego.... A tu okazuje się, że warto :)))) Podpowiesz?

beera22-09-2005 16:24:22   [#04]

tu poczytaj

http://www.arr.gov.pl/showdoc.php?inoId=4211&PHPSESSID=d438c1dc3b64b0678eb05b0e5f1bc025
AnJa22-09-2005 16:27:13   [#05]
a tu listę dostawców:

http://www.arr.gov.pl/data/00068/dostawcy_oswiat_dsml.pdf

skontaktuj się z którymkolwiek, najlepiej najbliższym albo mającym najpełniejsza ofertę - załatwią wszystko prawie za Ciebie
beera22-09-2005 16:28:11   [#06]

http://www.arr.gov.pl/data/00068/dostawcy_oswiat_dsml.pdf

a co Ty masz z tymi linkami, Andrzej?

Fakir222-09-2005 16:32:29   [#07]

Serdeczne dzięki :)))

To jak - wierzyć reklamie? Czy nie?

- - -

Idę sobie kupić podpaski Always.......

I serek Almette.....

bogda422-09-2005 16:43:40   [#08]

 Biorę udział w akcji od grudnia ub. roku - dwa razy w tygodniu dzieci otrzymują mleczko smakowe/ malina, limonka,czekolada,ma być jeszcze truskawka/.Zbieram po 70 gr,zamawiam od 120-do 180 sztuk 250gr opakowań mleczka.Zainteresowanie średnie.

Robię to dla dzieci-szkoła nie ma z tego żadnych profitów.

BożenaB22-09-2005 16:50:24   [#09]

Kiedy zbierasz?

Wchodzisz do sal, przerywasz nauczycielom lekcje i zbierasz? Czy masz jakiś inny sposób?

mała re22-09-2005 16:59:14   [#10]
Jakie formalności trzeba pokonać? Wchodziłam na stronę podaną przez Asię ale strona z formularzem się nie otwiera...może ktoś komu się to udało skopiuje i wklei na forum...proszę..
bogda422-09-2005 17:00:52   [#11]
 Raz w miesiącu pieniądze zbiera wychowawca klasy dla takiej liczby dzieci, które wyrażą chęć i za pokwitowaniem przekazuje mnie   / pedagog/.W wyznaczone dni,w czasie przerwy śniadaniowej dyżurni klasowi przychodzą po swoje mleczko. Jest porządek, nie ma żadnego przeszkadzania w lekcjach, dzieci wiedzą , że  biorą napój tylko w czasie przerwy.Napój ładnie podany, kolorowe opakowanie, dość smaczny, nauczyciele też sobie kupują.
bogda422-09-2005 17:08:16   [#12]

dodam jeszcze , że ze względów higienicznych przekazuję dzieciom mleczko w dniu dostawy - nie mam w pokoju pedagoga lodówki ;-)

Wszystko odbywa się sprawnie i bez większych problemów.

 / ale dodatkowej pracy trochę  jest, no cóż.../

Zola22-09-2005 17:52:58   [#13]
a ta dostawa to raz na tydzień,miesiąc ?
bogda422-09-2005 18:00:02   [#14]
Dostawa- dwa razy w tygodniu
bogda422-09-2005 18:01:34   [#15]
 wg potrzeb i zamówienia
AnJa22-09-2005 18:16:06   [#16]
zależy od jej wielkości i ustaleń

jeśli j zamierzacie w to wchodzić (a przy posiadaniu stołówki czy sklepiku to sie zwyczajnie opłaca)
sugeruję przyjęcie wariantu, że to dostawca się z ARR rozlicza, a Wy płacicie jemu tylko cenę po obniżeniu o dopłatę
bogda422-09-2005 18:19:10   [#17]
 i tak własnie robię-płacę dostawcy za każdy kartonik mleczka a firma już dalej się rozlicza.Powtórzę-szkoła nic z tego nie ma.
cynamonowa22-09-2005 19:25:11   [#18]
Szkoła z tego nic nie ma  - tylko kupę wydatków. My zrezygnowaliśmy z mleka. Bałagan na korytarzach szkolnych, koszty wywozu drogich, czarnych worów z pustymi kartonami wzrosły czterokrotnie. Najwiekszy problem gdy firma przywożąca mleko miała być o 11 -tej a była o 14-tej. Młodszych klas juz nie było, przechowywac nie mamy gdzie ( brak lodówek).Zdazało sie kilka razy jak dzieciaki mówiły - prosze pani a moje mleko jest kwaśne. no i notoryczne problemy - dziecko kupiło mleko na cały miesiac, chorowało kilka dni, potem zwroty pieniedzy, szkoda gadac. Moze zbyt duzo kupowaliśmy ( dziennie ok 400 sztuk). Gdyby w szkole pracowała osoba która mogłaby zajmować sie tylko mlekiem, potem np. SIO to może.....
belinda22-09-2005 19:57:43   [#19]

"mleko cichy zabójca"

Tacy  starzy (stażem) a wierzą w reklamy. Mój dziadek mawiał, że tylko byle co musi być reklamowane, porządny produkt reklamy nie potrzebuje :-))
Wojciech Tański22-09-2005 20:12:13   [#20]

Pewnie się narażę..

ale cała ta histeria wokół mleka nieco mnie śmieszy, a zarazem jest przyczynkiem do socjologiczno-filozoficznych rozważań.

Na sierpniowej naradzie dyrektorów jakaś pani namawiała do tej akcji. Potem była w telewizji reklama, w której dyrektor-gamoń nie chciał mleka dla dzieci kupować. Dzisiaj w lokalnej gazecie wielki artykuł, którego sens jest taki: szkoły mleka nie zamawiają, no to dzieci kupują coca-colę. Z samego rana telefon z mleczarni: no to bierzecie to mleko? I ogromne zdziwienie,  że nie.

Zrodziło się we mnie ogromne poczucie winy... Przeze mnie biednym dzieciom kości nie będą prawidłowo rosnąć. W ogóle ich rozwój stoi pod znakiem zapytania. No i przeze mnie będą pochłaniać coca-colę... :-(

Budzę się około 9.00, niezależnie od tego o której wstanę i po wypiciu mocnej kawy rozpocząłem proces, który ostatnio nie jest w cenie. Proces myślowy. I wyszło mi tak:

  1. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, o co chodzi. No, ktosik jest jakby bardzo zainteresowany, jakoś tak niealtruistycznie, coby to mleczko sprzedawać.
  2. Jeśli dzieci mają od rodziców pieniążki na coca-colę, to i na mleczko by starczyło, ba, nawet by zostało. To po jaką cholerę z podatków dofinansowywać rodziny, które stać na coca-colę?
  3. Jakoś ta akcja kojarzy mi się z moim przedszkolem. Tam wszyscy na rozkaz piliśmy tran. W imię naszego dobra. Ja osobiście wymiotowałem niemal po każdym zadaniu tranu. Nie w proteście przeciw zabijaniu wielorybów, tylko tak, hm.. z tłustości.
  4. Opinie naukowców na temat spożywania mleka w wieku pozaniemowlęcym są jakby podzielone. Co innego przetwory. No to ja mam być autorytet w tej dziedzinie? Ja mleka nie lubię. Zamiast niego polecam wszystkim piwo. Ma zdecydowanie więcej witamin i innych walorów odżywczych od mleka.
  5. Teoretycznie, powtarzam TEORETYCZNIE nie lubię i nie cenię piwa. Chcę te mleko dzieciakom zapodać. Jak pomyślę o logistyce (600 uczniów), wkładzie energii w to przedsięwzięcie, to wychodzi mi, że na pozostałe czynności kierownicze czasu mi nie wystarczy. 
  6. A może to jednak głównie rodzice powinni dbać o to, żeby dziecię miało odpowiednią ilość wapnia w organizmie? Podobnie jak o inne składniki i witaminy.

No bo akcja mleko załatwi problem wapnia. Za chwilę może być akcja importerów cytryn, ewentualnie ukwaszaczy kapusty. Mam już hasło: "Dyrektorze szkoły! Dlaczego nie dajesz swoim uczniom witaminy C?!" Nie sądzę, żeby odpuścili producenci  marchwi. Już widzę reklamę: po korytarzu szkolnym idzie dziecko, potyka się, bo niewiele widzi, najazd na sympatyczną panią, która zadaje pytanie: "Dyrektorze!! Czemu dopuszczasz do zaburzeń wzroku swoich uczniów? Nie pozbawiaj dzieci bata-karotenu!! Dlaczego nie przystąpiłeś  do akcji "Szklanka soku marchwiowego"?

Smacznego!

Karolina22-09-2005 21:10:12   [#21]

Wojtku mnie się nie naraziłeś... ;-))

Dzięki za ten post, pozostaje mi przyklasnąc!

Fakir222-09-2005 21:40:57   [#22]

Ja zaraz padnę :)))))

Wojciechu.....
Nieważne gdzie się spotkamy - masz za ten post u mnie PIWO....
:)))))))))))))
Duuuuuuuuuuuuuuże piwo
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))
Dziękuję Wam wszystkim - jesteście kochani !!!
Wojciech Tański22-09-2005 21:50:08   [#23]

Drogi Fakir2..

Będę na konferencji w Toruniu. Tam będziesz miała/miał (niepotrzebne skreślić) okazję postawić to duuuuuuuuuuuuuuuże piwo. Myślę jednak, że nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego, ile ja moge piwa wypić. Spytaj ludzi na forum, zanim potwierdzisz swoje postanowienie. ;-)))
cynamonowa22-09-2005 21:56:43   [#24]
 jak ja wam zazdroszczę........
Wojciech Tański22-09-2005 22:08:53   [#25]

Mam dwa pytania

  1. Wam, znaczy się komu?
  2. Czego?

:-)))

zgredek22-09-2005 22:10:16   [#26]

1. pijącym?

2. piwa?

bardu22-09-2005 22:10:53   [#27]

robie to juz drugi rok. mleczarnia przywozi dwa razy n tydzień po .......3l mleka bezsmakowego !!!! i smakowe w podobnej ilości.

co to daje ???

problemy bo nie zawsze dowiozą na czas , a mleko trzeba wydać !!! im się nie opłaca a kilka osób chce pić .

wychowawcy zbierają do 20-go kżdego miesiąca na następny i tak kolejny rok....

cynamonowa22-09-2005 22:11:02   [#28]
Torunia i piwa oczywiście
Karolina22-09-2005 22:45:39   [#29]
Fakir.... ale wpadłeś.... ;-) Ja z tych co potwierdzą co sam Wojtek tu pisze o swych możliwościach, żałuję, ż nie będę mogła towarzyszyć bo też jakoweś mam ;-)))
Marek Pleśniar22-09-2005 23:13:14   [#30]

mampomysła

postawmy Wojtkowi duże MLEKO;-)

niech się chłop dowapni:-)

Wojciech Tański22-09-2005 23:21:07   [#31]

Znaczy się mam robić za wapniaka? Poniekąd z wiekiem już jakbym do tego przywykł. Ale, że ty Marku chcesz mnie poić mlekiem??!! No, tego się po Tobie nie spodziewałem.. ;-)))

cynamonowa22-09-2005 23:23:57   [#32]
AnJa22-09-2005 23:24:37   [#33]
zgódź się - w reklamie dorobisz

a że mleczko w kartonie nieprzezroczystym, to i kto rozpozna, co tak naprawdę błogość na Panawojtkowym  obliczu wywołuje:-)
Wojciech Tański22-09-2005 23:38:10   [#34]

Panie Andrzeju!

Mam nadzieję, że Pan do Torunia przybędzie. I piwo ze mną wypije, niejedno..  Powiem Panu, że powinniśmy dawać przykład ogółowi. A to z tej przyczyny, że ludzie, którzy mają różne poglądy (tak jak my, czego doświadczyłem w dyskusji w Miętnem) nie muszą od razu brać się za grzywy, tudzież prać się po mordach).;-))

Marek Pleśniar22-09-2005 23:40:39   [#35]

praliście się po mordach??

i ja tego nie widziałem???

kurde zawsze jak fajne to mnie nie ma;-)

w Toruniu są fajne knajpki, mniam:-)

Wojciech Tański22-09-2005 23:46:56   [#36]
Panie Dyrektorze! Ja o tych mordach, to tak na kanwie trwającej kampanii. ;-)) Z Andrzejem w Miętnem dyskutowaliśmy merytorycznie. I bardzo sobie cenię tą dyskusję. A że nie we wzystkim się zgadzaliśmy.. Toć to siłą OSKKO. Teraz mówię poważnie.
AnJa22-09-2005 23:55:37   [#37]
Panie Wojciechu:-)

Nadzieję bycia w Toruniu mam. Szczegółów tyczących róznic poglądów wynikłych podczas dyskusji w Miętnem z przyczyn , jak mniemam,dla przytomnych  zrozumiałych- nie pomnę. Ewentualne nadzieje gawiedzi na branie się nasze za grzywy niniejszym rozwiać pragnę - chciałbym mieć rozwianą grzywę, nawet do brania za nią, ale ...  gdzież te niegdysiejsze śniegi...

Przyznać jednak muszę, iz zarysowana przez Kolegę Ojca Dyrektora perspektywa prania się po mordach w fajnych toruńskich knajpkach zaintrygowała mnie niebywale i moze stać się inspiracją dla przekształcenia VII KKDS w wydarzenie medialne godne tak wysublimowanych programów telewizyjnych jak "Pod napięciem" czy "Kaźmirz, a podejdź Ty do płota"
AnJa22-09-2005 23:58:00   [#38]
o, troche za długo liter na klawiaturze szukałem:-)
Marek Pleśniar23-09-2005 00:00:39   [#39]

hm

pod napięciem;-)

no dobra, proponuję zarzucić głupkowate pomysły z mlekim

piwo Wojtku i Andrzeju

tylko błagam - nie tyskie

brrrr

zgredek23-09-2005 00:02:16   [#40]

urodzinowe dziś stawia AnJa:-)

Marek Pleśniar23-09-2005 00:06:28   [#41]

o

AnJa23-09-2005 00:16:40   [#42]
a, to ewentualnie w piaskownicy
zgredek23-09-2005 00:19:16   [#43]
e, tam odgrzebałam stary wątek;-)
LeŚ23-09-2005 07:52:33   [#44]
Moi drodzy ja też mleka nie piję i chętnie w Toruniu odwiedzę jakieś knajpki. Jak się posuniecie to może się zmieszczę przy stoliku?  ;-}
Bas23-09-2005 09:15:49   [#45]

a golonka?

Ja będę za was zagryzała. Wirtualnie, bo w Toruniu nie będę.
zgredek23-09-2005 09:24:57   [#46]

a można tak z tym mlekiem?

szkoła pośrednikiem może być? (patrz - sprzedaż podręczników w szkole)

a dzieci posegregowane:

- te co piją mleko - rodzice dają pieniądze

- te co nie piją mleka - rodzice dają pieniądze

- te co piją mleko - rodzice nie dają pieniędzy

- te co nie piją mleka - rodzice nie dają pieniędzy

;-)

AnJa23-09-2005 09:30:28   [#47]
można też jak w wojsku z papierosem

klasa powstań- przerwa na mleko - rozejśc się

ci co nie piją - kartkówka z 3 ostatnich lekcji
Piotrek23-09-2005 10:00:09   [#48]

pij mleko - będziesz miękki....

Jak wiekszość reklam,ta też jest bzdurna. Rodzice, którzy mogą kupic mleko, nie potrzebują tych 68 gr., a ci, których na mleko nie stać i tak nie dadzą ani grosza. Po co ten cyrk?

No, ale to jeszcze jedna pamiatka po Łybackiej, oby - ostatnia.

Piotrek23-09-2005 10:01:23   [#49]

Marek - co masz (na)przeciwko tyskiemu?

Wolisz...Lecha????

No to ok....

bogda423-09-2005 14:03:06   [#50]

 znaczy sie - jesteście przeciw / mleczku, mleczusiu, mleczusiuniusiu /?   ;-(

A mnie tak dobrze idzie.....buuuuuuuuuuu. i mam co wpisać do sprawozdania.......buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]