Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
odpowiedzialnośc materialna nauczyciela |
|
Gaba | 19-09-2005 07:53:22 [#01] |
---|
dość często się zadrza, że nauczyciele coś niszczą. Klucze wiecznie gubione - to jest prawie norma, nawet sobie do szafki pogubią, a przychodzą do mnie. ;-( Obserwuję ze zdziwieniem proces dewastacji pomieszczeń, które z najwyższym wysiłkiem przy zerowej dotacji z gminy próbujemy dorowadzić do używalności, dłużej zachowanai dorosłych nie zamierzam tolerować, na słowa uwagi - patrzą na mnie jakbym się urwała i się dxziecinnie uśmiechają. Część nie poczuwa się do odpowiedzialności - urwana umywalka od 5 września straszy, popalony stół przez nauczyciela, powygiwane półki, oberwane różne elementy... zniszczone zamki. - chcę obciążyć naprawą zniszczonych przedmiotów konkretnych nauczycieli. Jak to robicie i czy robicie, czy tylko dla mnie każda zarobiona złotówka ma taki ciężar, że wynosi bardzo wiele, czy to tylko moje wyczulenie? Nie interesują się tym, co dzieci robią i sami nic nie robia i w dodatku niszczą, normą jest pogubienie wszystkich przedłużaczy, pilotów, itp. |
Marek Pleśniar | 19-09-2005 07:57:44 [#02] |
---|
Obciąż. Nic tu wielkiego. Z jakiegoś powodu jak coś dotyczy nauczycieli - nabiera wymiaru innego niż sprzątaczek czy policjantów W zakładzie ktoś coś urwał to się go obciąża. Nie miej więc skrupułów. A sam jestem ciekaw jakie czynności się wszczyna:-) Jak to robicie? I jak obciążacie? |
Rycho | 19-09-2005 08:23:21 [#03] |
---|
KP Art.114 - 127
A na początku pracownik podpisuje oświadczenie o odpowiedzialoności materialnej. |
Mariola | 19-09-2005 08:49:34 [#04] |
---|
a jak nie podpisze? Ja np. nie podpiszę odpowiedzialności materialnej za dwie pracownie komputerowe do których wchodzi wielu nauczycieli, a których jestem opiekunem. I nikt mnie do tego nie zmusi. Mogę się nimi opiekować, dbać żeby wszystko działało ale o odpowiedzialności materialnej nie ma mowy. |
Gaba | 19-09-2005 08:58:55 [#05] |
---|
mnie nie chodzi o odpowiedzlnośc, Mariolu, za pokój nauczycielski - i inne wspólne pomieszczenia, bo takim się staje taka przechodnia pracownia, mnie chodzi o to, kto ma zapłacić za naprawę stołu, umywalki, szafki, którą swoim bezmyśleniem zniszczył... nauczyciel. Zniszczone magnetoforny poeozrucane i pogubione po szkole, jednak, kiedy zniszczayła, to przez rok nie przychodziła - a jej magnetofon stał u mnie na stoliku z podpisem (data, osoba... itp.) Maja odpowiedzlność materialną podpisaną. |
Rycho | 19-09-2005 09:03:46 [#06] |
---|
Mariolu nie musisz podpisywać.
To oświadczenie jest bardziej potrzebne pracownikowi dla uświadomienia sobie tej odpowiedzialności niż dyrektorowi.
Bo odpowiedzialność materialną za szkody wyrządzone z Twojej winy zakładowi i tak ponosisz. Z mocy ustawy. |
Marek Pleśniar | 19-09-2005 09:28:22 [#07] |
---|
racja "odpowiedzialność materialną za szkody wyrządzone z Twojej winy" i nie musi być żadnego kwitu z podpisem by za udowodnioną szkodę obciążyć |
beera | 19-09-2005 09:35:48 [#08] |
---|
jak dyrektor udowodni winę- a to nie jest takie proste... np. w sytuacji gdy zmieniaja się n-le, gdy uczniowie przebywaja w klasie, itp... a co Ty gaba masz takie pandemonium? |
Rycho | 19-09-2005 09:55:00 [#09] |
---|
asiu a kto mówi, że życie dyrektora jest proste? ;-)
ale jak chce obciązyć za szkody musi udowodnić ... |
Joanna | 19-09-2005 11:12:39 [#10] |
---|
Już to przerabiałam choć wtedy bardziej zależało mi na wskazaniu nauczycielowi ( w tym wypadku WF), że od jego postawy i właściwego wypełniania obowiązków wiele zależy. Myślę , że niekoniecznie zawsze chodzi o to żeby nauczyciel zwrócił kasę za uszkodzenia - no chyba, że to zrobił osobiście. KP mówi również o szkodach wynikłych z zaniedbania obowiązków. I tu myślę, że skuteczna byłaby procedura karania upomnieniem lub naganą, a w ostateczności wystąpienia do sąxddu o odszkodowanie. Wychodzę z założenia , że jeśli szkody zostaną usuniete to wystarczy ustne upomnienie, w przeciwnym wypadku na piśmie, stopniując kary, ale uwaga nie wolno przekroczyć terminu, w którym należało zgodnie z KP powziąć informację o wykroczeniu. Pomocna oczywiście byłaby notatka służbowa np kierownika gospodarczego. W KP opisane jest dokładnie kiedy karać i jakie są terminy odwoławcze - nie wolno ich przekroczyć bo inaczej nie wolno karać. Oczywiści e napiśmie do pracownika trzeba koniecznie poinformować go o podst. prawnej i sposobie odwołania się. To trwa długo, ale myśle,że warto. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|