DZIADEK

Miłość do dziadków jest niekiedy silniejsza od miłości do rodziców.

Jeżeli ten Pan jest sprawny i czuje sie młody, to może zaproponować mu stanowisko w innym charakterze, jako doradcy młodzieży, opiekuna świetlicy, korepetytora prowadzącego zajęcia dla uczniów wymagających troski i ciepła, którego nie mają w domu.

 Może nie odrzucać staruszka. Pewnie jest bardziej cierpliwy, niż my wszyscy.

Carmen

myślę, że w wieku 69 lat nie jest się jeszcze staruszkiem;

w każdym razie - mam taką nadzieję ;-)))

DO BOGNY

ALEŻ OCZYWIŚCIE BOGNO ! To tylko pieszczotliwe określenie na starszego od wielu nauczycieli w szkole i sympatycznego człowieka.

Przecież napisałam, że ten Pan może dać z siebie więcej ciepła i wolnego czasu niż inni , chociaż są bardziej wykształceni, jak twierdzi AANETA.

Aaneta...

Nie wiem czy dobrze rozumiem: jeżeli pan nie ma kwalifikacji (jak piszesz, Aneto), to w 2006 roku wygaśnie jego umowa. Człowiek, który przepracował tyle lat w szkole straci należną, solidną odprawę. Może to panu uswiadomić?

Jak znam życie, pan chciał dopracować do jubileuszówki. Sprawdźcie, do kiedy pan musi pracować, aby nabyć uprawnienia i potem szczerze zaproponuj przejście na emeryturę. Może zostaw mu do końca roku jakieś pół etetu...

Należy zwolnic nauczyciela z tyt. osiągnięcia wieku emerytalnego. Jego stosunek pracy jest już niechroniony.

4 lata przed prawdziwą emeryturą... - nie da się, bo własnie cxzłowiek dochodzi swego wieku. W dniu osiągnięcia 65 lat nic nie stoi na przeszkodzie, by Pana pożegnać.

Jest wiele argumentów za tym, dlaczego ja bym się z tym panem dawno pożegnała, np. brak kwalifikacji. Szkoda szkoły  - a kochać dzieci powinni wszyscy, nie tylko taki sympatyczny staruszek.

To, co Pan chce, a to, co powinno być - to są dwie rózne pracy. Pan, jak rozumiem, kocha młodzież. Zwolnij go teraz i daj mu 3-miesięczna odprawę, z ww. powodu. I to dokładnie napisza tak - z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego.

Właśnie po to jest emerytura, by sobie mógł odpocząc, to trzeba było zrobić 4 lata temu, w wieku po 60 zaczyna się starość (def. z podręcznika).

Zwolniłam raz jedyny człowieka w taki sposób - byłam przekonana, że nie ma tzw. wieku emerytalnego. A miał od 3 lat.

to tym bardziej

ojej...

AANETA wyrażnie pisze, że ta osoba chce być zatrudniona, zatem jej jeszcze nie zatrudniła, nie chce tego robić i zastanawia sie jak jej ładnie odmówić...

Ja bym sie nie zastanawiała, tylko wyrażnie zaznaczyła, że nie mogę jej zatrudnić, gdyż w świetle obecnie obowiązujących przepisów jej kwalifikacje sa niewystarczajace. Przepisy uległy znacznemu zaostrzeniu - mogłaby pracować w szkole, gdyby pracowała cały czas, na podstawie dużo wcześniej zawartej umowy, natomiast nie można teraz nawiązać z nia nowego stosunku pracy...

To wydaje mi sie jest bardziej eleganckie niz powiedzenie kobiecie, że jest za stara.

(A tak na marginesie, to ona chyba kwalifikacje ma - tak mi coś wynika pomiędzy wierszami, więc raczej należy odmówić z powodu wieku)

Nie wnikam juz w to dlaczego wogóle nalezy ta odmowe tłumaczyć...

Kiedy odejść na emeryturę?