Dziś rodzic wraca z poradni PPP - został odesłany z kwitkiem, dziecko nie będzie badane w kierunku dysleksji, ponieważ "jest za późno". Uczeń chodzi do II klasy gimnazjum, w rozporządzeniu o ocenianiu jest mowa,że aby dostosować warunki egzaminacyjne, opinia nie może być wcześniejsza niż po ukończeniu przez ucznia szkoły podstawowej. Uczeń zaczął drugi rok gimnazjum po ukończeniu podstawówki właśnie. Fakt, nie był wcześniej badany w klasach IV-VI SP (nie wiem dlaczego) i to podobno jest powód, dla którego zbadany w gimnazjum być nie może. Jeżeli nie miał opinii w szkole podstawowej, to nie dostanie jej w gimnazjum. O co tu chodzi?

W poradni powiedzieli rodzicom, że "jest taki przepis". Ja go nie znam. A Wy?

Uczeń z dysleksją ma duże kłopoty z czytaniem i pisaniem (nie wchodzę w szczegóły) od początku nauki szkolnej, t.j. już w klasie "O". Trafia do PPP dwukrotnie w szkole podstawowej, bo dopiero po drugim badaniu psychologiczno-pedagogicznym (po roku od pierwszego), gdy uczeń uzyskuje dobry wynik w badaniu inteligencji, można wydać opinię o dysleksji.

Jeżeli więc do poradni p-p trafia uczeń w klasie II gimnazjum, to w szkole podstawowej jego trudności nie były na tyle nasilone, by trafić na odpowiednie badania (dwukrotnie) i teraz rzeczywiście zdiagnozowanie dysleksji jest w zasadzie niemożliwe ze względow formalnych, ale i pewnie faktycznych. Często w praktyce okazuje się rownież, że uczeń ma niski iloraz inteligencji i jego trudności w nauce, w tym czytania i poprawnego pisania, wynikają z jego słabego potencjału intelektualnego, a nie są objawem dysleksji.

"Wysyp" dyslektyków w ostatnim czasie jest mocno krytykowany w środowisku nauczycieli (i słusznie), może więc i  w tym przypadku należałoby zweryfikować podejrzenia rodziców.

nadinterpretacja ppp

1. Uczniowie (słuchacze) ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się mają prawo przystąpić do sprawdzianu lub egzaminu gimnazjalnego w warunkach i formie dostosowanych do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia (słuchacza), na podstawie opinii publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym publicznej poradni specjalistycznej, albo niepublicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym niepublicznej poradni specjalistycznej, spełniającej warunki, o których mowa w art. 71b ust. 3b ustawy, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. W przypadku uczniów posiadających orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania dostosowanie warunków i formy przeprowadzania sprawdzianu lub egzaminu gimnazjalnego do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia może nastąpić na podstawie tego orzeczenia.

3. Opinia, o której mowa w ust. 1, powinna być wydana przez poradnię psychologiczno - pedagogiczną, w tym poradnię specjalistyczną, nie później niż do końca września roku szkolnego, w którym jest przeprowadzany sprawdzian lub egzamin gimnazjalny, z tym że:

1) w przypadku uczniów (słuchaczy) przystępujących do sprawdzianu - nie wcześniej niż po ukończeniu klasy III szkoły podstawowej;

2) w przypadku uczniów (słuchaczy) przystępujących do egzaminu gimnazjalnego - nie wcześniej niż po ukończeniu szkoły podstawowej.

Poradnia ma obowiązek przebadać ucznia - jeżeli dziecko ma rzeczywiście dysleksję - trzeba mu pomóc - matka niech npisze skargę do KO

Inn sprawa, że taki przypadek nie najlepiej świadczy o poprzedniej szkole - jeżeli ma dysleksję - to ma problemy....i szkoła nie wychwyciła tego

- może to tez byc przypadek nadgorliwych rodziców - co to załatwią wszystko by dziecię miało lżej - ale to też nie zwalnia poradni od podjęcia działań

Poradnia ma obowiązek przebadać każdego ucznia na prośbę rodziców, ale nie wyda opinii o dysleksji po pierwszym badaniu psychologiczno-pedagogicznym, a kolejne badanie, które potwierdzi ewentualne objawy dyleksji, może odbyć się najwcześniej po roku.

Uczeń z dysleksją stwierdzoną w klasach młodszych, powinien, zgodnie z przywoływanym wyżej rozporządzeniem, uzyskać w PPP aktualną opinię (po kolejnych kontrolnych badaniach) z datą nie późniejszą niż koniec września roku szkolnego, w którym jest sprawdzian lub egzamin.

sorry Bogna

To co napisałaś

"Poradnia ma obowiązek przebadać każdego ucznia na prośbę rodziców, ale nie wyda opinii o dysleksji po pierwszym badaniu psychologiczno-pedagogicznym, a kolejne badanie, które potwierdzi ewentualne objawy dyleksji, może odbyć się najwcześniej po roku."

nie jest prawdą.