apit Czegoś tu nie rozumiem. Czyżby uczniowie z lekkim upośledzeniem umysłowym mieli inną podstawę programową niż inni? O ile wiem to nie. Dlaczego, uczniowie z upośledzeniem w stopniu lekkim, mają uczyć się czego innego, z innych podręczników niż pozostali uczniowie w klasie? Wymagania dostosowuje się do możliwości ucznia na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz indywidualizuje program nauczania łącząc go z terapią na dodatkowych zajęciach. O ile wiem, bezpłatne podręczniki są dla szkół specjalnych, niekoniecznie te najnowsze i niekoniecznie zgodne z podstawą programową. Mylę się? |