Forum OSKKO - wątek

TEMAT: plan wynikowy czy rozkład materiału
strony: [ 1 ]
mavi30-08-2005 17:46:21   [#01]
No właśnie jak to z tym jest. Czy wymagaja Państwo by w zarządzanych przez siebie szkołach nauczyciele posiadali plany wynikowe z poszczególnych przedmiotów  czy rozkłady materiału? Dziekuję za odpowiedzi.
nalix30-08-2005 17:53:36   [#02]

coraz więcej pisania

Jako nauczyciel musiałem pisać ostatnio plany wynikowe -wyszły potworne kobyły. Na tej mitrędze straciłem pół miesiąca, inni nie wyrobili się przez miesiąc. Kiedyś metodycy proponowali rozkłady na kilka stron i było dobrze, teraz plany strasznie się rozdymają -niedługo zamienią się chyba w prawdziwe książki.
panda30-08-2005 18:01:18   [#03]
U mnie to nauczyciel decyduje co lepiej mu służy. Na razie wyniki nie są złe, więc nie widzę powodów do narzucania określonej formy planowania pracy
Magosia30-08-2005 19:32:24   [#04]

Panda

myślimy podobnie. :-)

Dla mnie nie jest ważne , co pisze, ważne jakie ma efekty:-)))
Nie ma zewnętrznych p.p. do wymagania od nauczycieli planów wynikowych czy rozkładów.

miriamm930-08-2005 19:51:18   [#05]

Na moim terenie

dopuszczalne jest posługiwanie sie planami realizacji programu najlepiej wynikowymi nawet z poradników metodycznych (skserowanelub nie), mają być  dostosowane do warunków pracy w danej szkole. Na ogół naniesione są zmiany ołówkiem, długopisem - w odniesieniu do środków dydaktycznych, metod i form pracy, kryteriow wymagań. Nie hurtem, bo tych zmian aż tak dużo nie ma. Stara nazwa: rozkład metodyczny jest przez nas formalnie nie używana.
rzewa30-08-2005 20:33:24   [#06]

???

przyznam się, że nie rozumiem...

Ja nie wymagam planów wynikowych ani rozkładów materiału, ale... plany wynikowe moi nauczyciele mają, bo... im są one niezmiernie pomocne w pracy!

Te plany wynikowe nie zajmują więcej niż dwie strony A4, więc nie widzą jakiś specjalnych trudności w ich pisaniu...

Wymagam od nauczycieli planów kierunkowych raz albo dwa razy w roku (jak kto woli) oraz wyników przeprowadzonego wewnętrznego pomiaru dydaktycznego z częstotliwością wynikającą ze specyfiki przedmiotu (min raz w okresie)

miriamm930-08-2005 21:20:52   [#07]

O.K.

Twoi tak mają. Nie łudź się, gdy dyrektor nie postawi jasno oczekiwań, będą tacy, Którzy i bez planów bedą pracować. Nieodległa historia zna takie przypadki. Pomiar wewnętrzny dydaktyczny też Ci robią, no bo wymagasz tak akurat. Często jest diagnoza stanu wiedzy na wejściu, pomiary w trakcie, niekoniecznie z kazdego przedmiotu w danym roku oraz pomiar na końcu etapu edukacyjnego - zbadanie rozwoju edukacyjnego czy przyrostu wiedzy i umiejętnosci. To wynika z koncepcji pracy szkoły.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]