Forum OSKKO - wątek

TEMAT: jak wysłać dziecko do szkoły w czechach (formalnie)
strony: [ 1 ]
Konto zapomniane29-08-2005 19:12:23   [#01]

proszę o poradę:

Jakie czynnności formalno-prawne musze wypełnić w Polsce, aby moje dziecko (od 1 września ma obowiązek iść do szkoły) mogło pójść do szkoły w Czechach.

Ministerstwo oświaty w Czechach wydało już zgodę i na podstawie umów unijnych, zapewniło dyrektorkę szkoły w czechach, iż sfinansuje naukę mojej córki w szkole, którą prowadzi. Po stronie sąsiadów już mam wszystko załatwione (dali za darmo mojej córce książki, zeszyty, zapewnili śniadanie i obiady - koszt dzienny około 3zł)

Zainteresowanym, chętnie opowiem więcej o warunkach w szkole (jesteśmy z małżonką zaszokowani stroną socjalną)... ciekawe co będzie z poziomem...

Z góry dziękuję za pomoc

rzewa29-08-2005 19:25:17   [#02]

to juz wszystko zrobione

trzeba tylko jeszcze będzie poprosic dyrektorkę czeskiej szkoły o zaświadczenie, że dziecko jest jej uczniem i ten papierek dostarczyć do polskiej szkoły, w której obwodze dziecko jest zameldowane (zameldowana jest matka dziecka)  --  na tym koniec.
syrenka29-08-2005 19:26:53   [#03]
Możesz coś więcej napisać, jak coś takiego się załatwia z Czechami?
Konto zapomniane29-08-2005 19:35:08   [#04]

jak wysłać dziecko do szkoły w czechach (formalnie)

Pojechaliśmy do interesującej nas szkoły... Pani dyrektor w pierwszej chwili, nie była zby przychylnie nastawiona (Nasza córka, nie rozumie po Czesku)... ale coś ją po chwili zaintrygowało...

Przy mojej żonie zadzwoniła do ich odpowiednika zarządu oświaty w Gminie i ... dostała pozwolenie.

Następnie (na początku wakacji) przywieźliśmy świadecto urodzenia córki i umówiliśmy się na koniec wakacji...

pojechaliśmy dzisiaj, spotkaliśmy się też z jej wychowawczynią ... sprawdziła umiejętności naszek córki w czytaniu i pisaniu, wydała książki (ZA DARMO !!!).. stwierdziła że bez problemu się porozumieją.

Pani dyrektor w tym czasie informowała moją żonę w gabiniecie o stronach formalnych i socjalnych (kiedy zaczynają, jakie opłaty itp.)

Dżoana29-08-2005 22:53:41   [#05]

Zwitek

Ja się tylko zastanawiam po co? Albo dlaczego?
acha29-08-2005 23:11:22   [#06]
i mnie też to zastanawia, dziwne
agabu30-08-2005 15:47:33   [#07]

A mnie nie

Mój syn mieszka i pracuje w Czechach, na stałe jest zameldowany w Polsce. Swoje dziecko też pewnie pośle do szkoły w Czechach. Teraz można pracowac i mieszkać niekoniecznie w rodzinnym kraju. I tak jest dobrze.
nalix30-08-2005 17:01:36   [#08]

a może praca!

Czy w Czechach mogą pracować polscy nauczyciele informatyki???
beem30-08-2005 22:34:13   [#09]
A czy Ty Zwitek mieszkasz w Czechach, czy może pracujesz, co wami kierowało, dziecko jest duże czy małe, będzie mieszkać w internacie?????????????
Konto zapomniane30-08-2005 23:28:20   [#10]

Mieszkamy 2km od granicy z Czechami. Do szkoły będziemy ją podwozić 15km (czyli jak większość dzieci wiejskich w Polsce). 

Nasza córka mogła pójść do szkoły już rok szybciej (w wieku 6 lat), ale daliśmy jej luz i nie poszła...

Dzisiaj się okazało, że córa ma poziom wiedzy drugo-klasisty (sami dużo z nią pracujemy) i można zaryzykować próbę wrzucenia jej na głęboką wodę...

Jeżeli się nam uda, to jest szansa iż wychowamy dziecko dwujęzyczne, a jaka to bramka na przyszłość, to wiedzą tylko Ci co byli wychowywani dwujęzycznie (np. po polsku i niemiecku)... NIECH SIĘ ZGŁOSI TEN, CO ZNA CZESKI BIEGLE...

Dodatkowo zamierzamy jej uczyć języka polskiego, historii polski i religii, oprócz muzyki i angielskiego, których uczy się od roku... tak aby w każdej chwili mogła wrócić do naszej szkoły... nawet jeśli będzie musiała zdawać egzaminy kwalifikacyjne... (chociaż nie wiem czy formalnie jest taka konieczność)

Co do pracy to spoko (jak znasz język)... nauczyciele zarabiają tam więcej od naszych (dobijają średniej krajowej czyli 25.000 KCz brutto - poszukajcie kursu i przeliczcie sami to się zdziwicie ile wyjdzie)... W naszym rejonie wielu Polaków pracuje już w Czechach i sobie chwalą... jedna firma, to nawet zapewniła pracownikom transport do miejsca zatrudnienia z naszej miejscowości (około 30km do miejsca pracy)

zgredek30-08-2005 23:33:54   [#11]
a czy córka będzie miała czas na zabawę?
Karolina31-08-2005 08:09:01   [#12]

co za pytanie.....!!!??

a czym innym powinna byc nauka w klasach I-III  ponoc nawet w podstawach programoych to piszą!!!!!

AnJa31-08-2005 08:12:34   [#13]
a, czego to oni tam nie piszą

i kto by sie tam przejmował

przejrzyj przy okazji podręczniki do klas I-III - moje dziecko już wprawdzie dosyć dawno po, ale jeszcze to kłopoty z rozwiązywaniem ćwiczeń z przyrody pamiętam

chociaż, może w Czechach jest inaczej
Karolina31-08-2005 08:27:47   [#14]

może;-)

myślę, że to zależy od mądrości zwitka - nie przesadzić;-)

beera31-08-2005 09:26:09   [#15]

zwitek

gratuluję pomysłu

myslę, ze coraz częściej będą ludzie na takie wpadać- czasy się zmieniają ( na szczęście)

a to, co oferuje czeska szkoła w sferze socjalnej jest niezłym argumentem..

( poopowiadaj więcej- o swietlicy, warunkach, liczebnosciach w klasach, itp...)

zgredek31-08-2005 15:05:32   [#16]

aleś nakrzyczała Karolino na mnie:-(

a ja uparcie powtórzę:

a będzie córka zwitka miała czas na zabawę?

Karolina31-08-2005 15:23:50   [#17]

Zgredku - chyba ma czas.... ;-)

cytat:

Nasza córka mogła pójść do szkoły już rok szybciej (w wieku 6 lat), ale daliśmy jej luz i nie poszła...Dzisiaj się okazało, że córa ma poziom wiedzy drugo-klasisty (sami dużo z nią pracujemy)

Znaczy dali jej luz ale z nia pracują ;-) Przyjemne z pożytecznym - dziecko zapewne zdolne, chętne do nauki w formie zabawy a przyswajanie wiedzy w tym domu widocznie nie jest kojarzone z udręką ;-)

Widocznie.... tak ja to odbieram i tak jest fajnie - ciekawe  co zwitek na to?

zgredek31-08-2005 15:25:29   [#18]

jakos tak bardziej zwróciłam uwagę na:

Dodatkowo zamierzamy jej uczyć języka polskiego, historii polski i religii, oprócz muzyki i angielskiego, których uczy się od roku...
Karolina31-08-2005 15:36:15   [#19]

Moj syn uczy sie tego od kiedy skończył 3 latka - oczywiście jest niepełnosprawny, robimy to w zabawie metodą Domana..... ;-) Ja na to nie zwróciłam uwagi.

Znaczy angielskiego i muzyki uczy sie od roku ?

zgredek31-08-2005 15:40:09   [#20]
wiesz Karolino - myślę, że doskonale rozumiesz - być może chodzi Ci o coś, być może o nic - ja znikam i pozdrawiam
Karolina31-08-2005 18:02:35   [#21]

?

zgredku - naprawdę zwitek będzie ci wdzięczny za tę troskę ;)

AnJa31-08-2005 18:04:09   [#22]
a może nawet i jego dziecko:-)
Konto zapomniane31-08-2005 21:25:09   [#23]

Fajnie się czyta wasze komentarze...

Dla tych z watpliwościami... moi rodzice nie wysłali mnie nigdzie, ojciec uważał że prawo jazdy nie jest mi potrzebne, jak wybierałem studia, to powiedział, że informatyka nie ma przyszłości... ponieważ mimo wszystko byłem uzależniony od pomocy rodziców to wybrałem inny kierunek...(bogu dzięki że inżynierów budownictwa też potrzeba), dzisiaj stwierdziłem, że jeżeli moja córka ma chęci, a ja zdrowie i czas dla niej - to zrobię wszystko aby spróbowała większej ilości możliwości, a w odpowiedniej chwili sama wybierze co jest dla niej najlepsze...

Moja żona jest niezły ryzykantem i ma wiele ciekawych pomysłów, może ten pomysł wypali... jedno pewne... gdy się uda - moja córka, będzie miała lepsze szanse ode mnie...

Co do zabawy... ktoś z was dobrze napisał... czyż odpoweidnio prowadzone lekcje nie są zabawą... Panie przedszkolanki, tworzyły tak dobrą atmosferę, że dzieci nie trzeba było zachęcać do nauki, pracy, występów, śpiewania itp. Poza tym mamy tak zaplanowane że spokojnie córka będzie z nami przebywać od 16-tej... (nie znaczy to że ma zajęcia aż do 16-tej, w tym czasie są też spore okienka) wystarczy chyba czasu na zabawę

nie ma co się martwić... trzymajcie kciuki.... jak rozpoczniemy rok to napiszemy wam na tej stronie coś więcej, jak jest w czeskiej szkole...na razie o socjalu nie wiemy więcej oprócz tego czym nas zaskoczyli, co do klas to nasza córka będzie chodzić do 24 osobowej...

zgredek31-08-2005 21:26:55   [#24]

trzymam kciuki:-)

i nie gniewaj się za to czepianie;-)

pozdrowienia

beera31-08-2005 21:29:50   [#25]

bardzo ciekawa jestem, zwitku

jak to tam jest z punktu widzenia rodzica, a nie dziennikarzy...

pozdrawiam dziecię :-))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]