Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Pomocy !!!!!!!!!!!!!!!!
strony: [ 1 ]
Ivet17-08-2005 14:24:09   [#01]
Obejmuję od 1 września funkcję dyrektora przedszkola. Właśnie wróciłam z dzielnicy i załamałam się. Kto ma mnie zatrudnić? Z OP dostaję tylko powierzenie, zatrudniona jestem do chwili obecnej na czas nie okreslony w innej placówce. CZy mam tam rozwiązać stosunek pracy, napisać o bezpłatny czy coś innego? Powiedzieli mi w dzielnicy żebym się sama zatrudniła jako nauczyciel 1 września. Czy to możliwe? Mając powierzenie tylko na stanowisko dyrektora, nie moge przecież wchodzić na godziny dydaktyczne. Jak to rozwiązać? Pomóżcie, proszę
beera17-08-2005 14:40:49   [#02]

postaraj się

by Cię przeniesiono

Tzn- by przeniosla Cię obecna dyrektorka przedszkola na stanowisko nauczycielskie.

Może na nia wywrzeć wpływ OP ( ale może nie wywrzeć)

Korzyść?

W przypadku powierzenia stanowiska w momencie gdy je przestaniesz pełnić nie będziesz mogla być w dalszym ciągu zatrudniona.

Gdy przeniosą Cię na stanowisko nauczycielskie w przedszkolu i z niego zostaniesz dyrkiem po kadencji bedziesz nauczycielem  w dalszym ciągu.

Ajcila17-08-2005 17:59:00   [#03]
Kurcze 3 lata temu zostałam przeniesieona z mojego macierzystego przedszkola w którym byłam zatrudniona na podstawie mianowania do obecnego ale przez OP, które równocześnie powierzyło mi stanowisko dyrektora. Wczesniej pełniłam je w poprzednim przedszkolu. To gdzie ja mam wkońcu etat?
ewa17-08-2005 18:02:32   [#04]

no wiesz jakbym była Twoim następcą i Cię nie chciała jako nauczyciela, to pewnie bym powiedziała Pani dziękuję ;-)

i problem gotowy:-(

 a dlaczego przez OP, a nie przez poprzednią dyrkę, może to nowo zakładane przedszkole było?

Ajcila17-08-2005 18:05:12   [#05]
Nie nowe tylko że tam dyrka było tylko  pełniąca obowiązki przez rok i w konkursie nie przeszła w którym startowała
ewa17-08-2005 18:06:49   [#06]
no ale była, czyli mogła przenieść
Ajcila17-08-2005 18:14:09   [#07]

czyli sprawa zawalona, jestem nadal nauczycielem w poprzednim przedszkolu.

I co z tym teraz zrobić?

Ajcila17-08-2005 18:15:23   [#08]
No dobrze ale chcąc się przenieść musiałabym się wcześniej sama u siebie zwolnić bo przecież w poprzednim byłam dyrektorką
ewa17-08-2005 18:23:09   [#09]

no, znaczy nie zwolnić tylko wyrazić zgodę na przeniesienie:-)

bo ten status dyrka taki popiermylony jest ;-(

Ajcila17-08-2005 18:25:21   [#10]
to może się teraz sama zatrudnię a zgodę na przeniesienie napisze mi dyrektorka, która jest tam po mnie:-)
ewa17-08-2005 18:28:11   [#11]
a po co, jakbyś miała nie być już tu dyrkiem, to lepiej idź jako nauczyciel tam, nie ubiją Cię przynajmniej, bo ju zapomnieli jaka byłaś dyrka ;-)))))))))
Ajcila17-08-2005 18:31:19   [#12]

:-))))))))))

Nie chcieli żebym odchodziła to i może nie ubiją:-)

AnJa17-08-2005 18:51:47   [#13]
akurat - nie chcieli

tak się zawsze mówi
...
cholera - własciwie to przecież chyba nigdzie nie napisano, że stanowisko dyrektora powierza się nauczycielowi tej szkoły, w której ma dyrektorować

czyli może byc zatrudniony w innej

czyli powinien miec tam pensum, zwolnienie z jego części (KN, art.42a) lub urlop bezpłatny

jeśli tego nie ma to porzucił pracę

czyli dyscyplinarka
Ajcila17-08-2005 18:52:55   [#14]
AnJa czyli uważasz żem porzuciła pracę:-(
Ivet17-08-2005 18:57:07   [#15]
Ja zwariuję, choć zrobie to z uśmiechem na ustach. Jesli mnie nie przeniesie poprzednia dyrka, to może jednak w tamtej placówce napisać o urlop bezpłatny na pięć lat? oj.... Ajcila wiem co czujesz? Czy gdzieś jest równie pomylone prawo, jak u nas?
AnJa17-08-2005 18:59:02   [#16]
ja tam nic uważać nie muszę

ale jak papieru nie masz...

a nie wiem, czy przypadkiem po 5 latach od hipotetycznego porzucenia uprawnień nauczyciela nie stracisz

a wtedy i dyrektorem prawie(poza dyrektorem spoza KN) być nie będziesz, jako juz nie nauczyciel,  mogła

a, co ciekawsze- przecież u siebie wynagrodzenie jako nauczyciel otrzymujesz

bezprawnie jakby, bo nie jesteś pracownikiem - dlaczego dyrektor Cię dopuścił?

nie wiem, czy PIPy ktoś nie powinien zwiadomić
AnJa17-08-2005 19:01:23   [#17]
o bezpłatny poproś

tylko z czego będziesz zyła?

no, niby dodatek funkcyjny i motywacyjny kwotowo ustalony dostać możesz

ale jak sama nazwa wskazuje - to dodatek

do czego dodatek, kiedy wynagrodzenia nie ma, bo się pracownikiem nie jest?

nie ma wynagrodzenia, nie powinno byc i dodatku

chyba
Ivet17-08-2005 19:01:34   [#18]
Jezu .........................już nie czytam
Ajcila17-08-2005 19:01:42   [#19]

Nie wiem czy jest ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, że coś jest nie tak do chwili obecnej:-(

I teraz to nie mam pojęcia co z tym zrobić.  Ty masz sprawę w miarę jasną wiesz, że powinnaś napisać o przeniesienie za porozumieniem stron a ja nie miałam pojęcia, że mam sama do siebie napisać o przeniesienie

Ajcila17-08-2005 19:03:23   [#20]

AnJa

jak nic muszę się u Ciebie chyba zatrudnić:-)

A teraz poważnie czy ma ktoś pomysł jak to odkręcić?

ewa17-08-2005 19:05:34   [#21]

Ajcila

nie martw się uprawnień nauczyciela nie tracisz, w tym temacie AnJa straszy co do reszty, jak będzie to się będziesz martwić, teraz udawaj,że żyjesz w błogiej nieświadomości tak jak do tej pory. Żle Ci było, po kiego licha pytałaś  ;-)))
AnJa17-08-2005 19:09:58   [#22]
fakt - nie ma powodu do obaw

jesteś przeniesiona- że OP nie może? a co to Ciebie obchodzi?

przenióśł - znaczy mógł

nikt tego nie uchylił- znaczy, tym bardziej mógł
Ajcila17-08-2005 20:28:50   [#23]

Taka strachliwa nie jestem, AnJę też troszkę znam więc się aż tak jego wywodami nie przejęłam:-)

Ale fakt pozostaje faktem zatrudnienie na podstawie mianowania mam w poprzednim przedszkolu z którego mnie OP przeniosło i powiezryło funkcję na 5 lat

Gaba17-08-2005 20:32:52   [#24]
jak juz przestaniesz być dyrem, przydzielasz sobie godziny i cześć.
Ajcila17-08-2005 20:40:12   [#25]

czyli marwić się nie muszę:-)))

Dzięki od razu mi lżej:-)

Ale powiedzcie czy taka sytuacja jest normalna?

Grażyna Stanek17-08-2005 20:43:01   [#26]
mnie włosy "dęba stają", chociaż mnie to nie dotyczy.
AnJa17-08-2005 20:49:58   [#27]
normalna?

jeśli założymy, że oświata jest normalna, to to jest nienormalne

jeśli jednak oświata jest nienormalna, to to jest normalne

oczywiście, problemem jest, do czego porównujemy oświatę , wydając wartościujące sądy: normalna, nienormalna

bo jesli będziemy się odnosic do młodej polskiej demokracji, to jeśli założymy , ze ta demokracja jest normalna, to oświata jest nienormalna

jeśli jednak w/w demokracja jest nienormalna, to oświata w niej jest normalna

oczywiście, problemem jest, do czego porównujemy młodą, polską demokrację , wydając wartościujące sądy: normalna, nienormalna
....
Magik18-08-2005 09:01:49   [#28]

 

            Oswiata jest normalna??? ha haa haaa haaaaaaaaa!

AnJa18-08-2005 09:09:08   [#29]
oświata  to ludzie

jeśli założymy, że oświata jest jednak nienormalna, a o jakiś np. dyrektorze szkoły mówi się - o, to normalny dyrektor, to znaczy, że on jest nienormalny, a jako tsaki nie poewinien zajmowac tego stanowiska

jeśli zaś mówią, że to jest nienormalny dyrektor to znaczy, że on niby jest normalny wg ogólnych standardów, ale w szkole jednak pracować nie powinien

czyli w nienormalnej oswiacie nie może być dyrektorów szkół

w szkole dyrektor zaś jest i  być musi

w związku z powyższym zapętleniem MUSIMY przyjąc, że oświata jest normalna
Magik18-08-2005 09:31:54   [#30]

Jak cala Polska? co ?

Ajcila18-08-2005 16:00:07   [#31]

:-))))))))

Znaczy się wg wywodów AnJi oświata normalna to i mój przypadek musi być noramalny hmmmm czy aby na pewno?

Ivet19-08-2005 15:42:00   [#32]

Udało się!

OP przyniósł druczek przeniesienia i moja poprzedniczka podpisała. Bardzo się cieszę, moge nie być w przyszłości dyrektorem, ale stracić pracy naprawde bym nie chciała. Dziekuje wszystkim za wsparcie i pomoc.
ewa19-08-2005 15:43:39   [#33]
:-))
Marek Pleśniar19-08-2005 16:08:09   [#34]
świetnie
AnJa19-08-2005 16:27:56   [#35]
nio widzisz, jacy ludzie są dobrzy

jak im OP papier przyniesie;-)
Magik20-08-2005 08:03:39   [#36]
Uznaliscie , ze to normalne ?
Ivet20-08-2005 09:06:47   [#37]
Może nie jest normalne i oznacza lęk dyrektorów przed OP, ale w tym przypadku nic nie poradzę na to, że się cieszę. Wolę mysleć o tym, że moja poprzedniczka okazała dobra wolę. Mogła w końcu powiedzieć nie, a po tym co przeczytałam na forum włos mi się zjeżył
AnJa20-08-2005 09:10:32   [#38]
naprawdę zjeżył się?

no, to znaczy , że warto było poprzesadzać;-)
Ivet20-08-2005 09:19:43   [#39]
Warto, warto, zawsze ich więcej choć na moment się zrobiło. Przynajmniej optycznie
Gaba20-08-2005 10:15:48   [#40]

froum i opinie na forum mają tę wartość, że ze szybkością "szczały" - jak fraktale... ludziska podają różne możliwe scenariusze. Bywa, że ubarwiają je zasłyszanymi lub autentycznie przeżytymi chwilami. Bywa też, że najbardziej absurdalne wersje miały miejsce naprawdę. Dlatego warto pytać i zapobiegać. Na zimne dmuchać.

;-)

czy coś jeszcze z zjeżonego włosa zostało?

beera20-08-2005 13:51:14   [#41]

ivet

i tak mysl- ze dobra wola

przecież będziecie wspólpracować :-)

....

a przeniosla- to dobrze :-)

jesteś nam winna piwo na zlocie za wiedzę, ze tak bedzie OK

:-))

Ivet20-08-2005 15:27:48   [#42]
OK, SKRZYNKĘ PIWA!!!!!!!!!! Zostało co nieco ze zjeżonego włosa, niestety - jeżył sie widząc ilu dokumentów brakuje i słysząc słodkie słowa "sama niech sobie pani zrobi".
Gaba20-08-2005 15:32:34   [#43]

oj, moja droga... - no to już przesadziłaś, bo jak my zaczniemy czego nie było... to i tak nie uwierzysz. ;-)

John20-08-2005 16:01:22   [#44]
grunt, że placówka była :)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]