Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Pracownik obsługowy nie stawił się do pracy
strony: [ 1 ]
bojola07-07-2005 06:46:02   [#01]
od kilku dni. Prawdopodobnie wyjechał i bez mojej zgody zorganizował za siebie zastępstwa. Co z tym fantem zrobić? Proszę o radę.
rzewa07-07-2005 07:53:57   [#02]

zwolnić dyscyplinarnie

z tego powodu właśnie.

Ale można też ukarać tylko naganą - wszystko zależy od Ciebie.

bojola07-07-2005 07:57:59   [#03]

Na jaki przepis

 mam się powołać? Czy tylko na KP?
rzewa07-07-2005 08:06:24   [#04]

na KP

i własny regulamin pracy - powinien byc w nim tryb usprawiedliwiania nieobecności w pracy. U mnie w regulaminie pracownik powinien do 3 dni zawiadomić o długości i przyczynie nieobecności chociaz telefonicznie.

bojola07-07-2005 08:13:08   [#05]

Dziękuję

Muszę to jeszcze przemyśleć.
Gaba07-07-2005 08:38:41   [#06]

tu nie ma nic do przemyślenia, osoba porzuciła pracę, inni będą ci chodzić po głowie, to jest ignorowanie Twoich zaleceń, to jest podważanie autorytetu Twojego jako szefa.

Przecież masz plan urlopów... chciał zmiany, powinien przyjść służbowo i napisać prośbę - mogłaś się zgodzić lub nie, ale mógł próbować załatwić sprawę tak jak robią to cywilizowani ludzie.

Też mam grafik urlopów, trochę się posypał, bo się ludzie pochorowali, konserwator przyszedł "wczorajszy", a ponieważ szanuję moich pracowników, porozmawiałam , ostrzegłam i zaproponowałam wzięcie urlopu. Następnych razów nie będzie.

Facet dziś broni magisterium i na wszelki wypadek na jutro też wziął urlop.

Wszystko można - ale po ludzku, stąd też myślę, że należy pracownika bardzo surowo potraktować...

- porządny pracownik, nawet sobie zastępstwo załatwił... jasne, a jak "zastępstwo" będzie miało wypadek nie przy swoich czynnościach, to... będziesz miała zarzut, że nie wiesz, co się dzieje w placówce.

Bardzo to brzydkie.

bojola07-07-2005 08:58:06   [#07]

Myślę, że taka decyzja będzie najlepsza, ale....

....będzie to moje pierwsze zwolnienie. Uf...

Gabo, twoje argumenty mnie przekonały.

AnJa07-07-2005 09:11:05   [#08]
występ poważny - fakt, zwłaszcza, że nie poinformował

ale ja bym nie zwolnił

chyba, że najpóźniej  jutro (no, poniedziałek - jeśli za granicę)by go nie było w pracy

i pies trącał autorytet
Gaba07-07-2005 09:17:18   [#09]

tobie łatwo trącać autorytet - jesteś mężczyzną. ;-)

bojola07-07-2005 19:48:08   [#10]

Przeprowadziłam dziś rozmowy wyjaśniające i...

...pracownik jest za granicą. Jak więc mam mu doręczyć zwolnienie i czy muszę powiadamiać związki jeżeli pracownik obsługowy do nich nie należy? Może ktoś dysponuje drukiem powiadamiania ZZ i drukiem rozwiązania umowy?

bojola07-07-2005 20:58:55   [#11]

?

?
DYREK07-07-2005 21:24:51   [#12]

Tak, możesz. Niestawienie się pracownika do pracy, jak również nie powiadomienie pracodawcy o przyczynie nieobecności może skutkować rozwiązaniem umowy o pracę w trybie art. 52

K PRACY

Oddział 5. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia

Art. 52 [Przyczyny zawinione]


§ 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie:

1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,

2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,

3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

§ 3. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni.

§ 4. (uchylony)

 

http://www.jobuniverse.pl/artykuly/20715.html

http://www.kielce.oip.pl/porady/odpow01.htm

http://www.teleinfo.com.pl/ti/1998/22/f17.html

http://www.solidarnosc-swietokrzyska.pl/tygArchiw/Nr%20538/Porady%20prawne%20538.htm

rzewa07-07-2005 21:32:13   [#13]

Kodeks Pracy

Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie:

1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,
2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

§ 3. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni.

W takiej sytuacji wysyłasz pocztą pismo zawierające oświadczenie woli o rozwiązanie umowy o pracę, zawartej w dniu..., bez wypowiedzenia z jego winy.

Wzory pism dam za chwilę do Wymiany w dziale druki.

Gaba07-07-2005 21:40:12   [#14]
czemu oświadczenie woli - a nie wypowiedzenie w trybie art. 52 KP, jest jakaś róznica?
rzewa07-07-2005 21:42:01   [#15]

owszem jest

bo mamy tu do czynienia z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, więc nie mozna wysyłac wypowiedzenia...
Gaba07-07-2005 21:51:49   [#16]
...czemu nie mozna wysłać, facet porzucił pracę... i co mam czekac, aż powróci... a ja chcę, by jego pracę ktoś wykonywał.
rzewa07-07-2005 21:53:25   [#17]

?? przecież napisałam,

że należy wysłać...
Gaba07-07-2005 21:58:55   [#18]

jak napisałaś, że można wysłać, jak napisałas, że nie można (zob. #15),

Rzewcia... ja jestem po piwie, ale jeszcze nadążam.

rzewa07-07-2005 22:04:27   [#19]

gaba,

nie można wysłać (dać!) wypowiedzenia, tylko pismo stwierdzające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Gaba07-07-2005 22:10:03   [#20]
aaa, ale jestem ciemna - jasne. Idę spać, dzięki za wytłuszczenia. Jasne, to jest rozwiązanie bez wypowiedzenia, więc nie można wysłać wypowiedzenia - jestem...
bojola07-07-2005 22:16:19   [#21]

A może można inaczej?

Czy istnieje inny sposób rozwiązania umowy o pracę, który nie zamknie pracownikowi drogi do pojęcia kiedyś .... pracy?
rzewa07-07-2005 22:22:20   [#22]

hmm...

nic nie wiem o tym by ten zamykał...

Uważaj, kto ma miękkie serce (zwłaszcza na kierowniczym stołku) musi mieć twardzą (nawet bardzo) d...ę. Oby Ci to dobre serce kiedyś bokiem nie wyszło...

Jak pracownik przyjdzie prosić, to można (ale po głębokim zastanowieniu i rozxważeniu!!) "zamienić" mu na porozumienie stron... Dla Ciebie ważne, że skutecznie zwolniony -> efekt osiagnięty, a inni nie muszą znać szczegołów...

DYREK07-07-2005 22:23:23   [#23]

 

"Jak więc mam mu doręczyć zwolnienie.."

Warto poczekać do jego powrotu z zagranicy i wtedy dać zwolnienie ( w okresie do 1 miesiąca od naruszenia obowiązków pracowniczych). Inne oświadczenie woli może być nieskuteczne.

Chyba, że:

http://mforum.biz/viewthread.php?FID=1&TID=1648

Gaba07-07-2005 22:27:56   [#24]

albo mu wypowiedzieć z jego winy, po prostu - powiedziec dziekuję Panu za prace, ale pan za x... u nas juz nie pracuje.

Nie łam się, Ewa ma rację, może rzeczywiście nie art. 52 - ale kto to sobie pozwala na takie zachowanie... co w pracy cie nie ma, porozmawiać nie mozna, poprosic, odmówiłabyś... bo ktos chce sobie grosza dorobić... ja nie. Ale nie pozwole sobie na lekceważenie.

 

Sam wybrał.

bojola07-07-2005 22:46:01   [#25]

Reasumując

proszę o potwierdzenie mojego toku myślenia:

  1. wysyłam pocztą pismo zawierające oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (uzasadniam),
  2. odczekuję 3 dni (?czy otrzymam pisemną odpowiedź ze ZZ?),
  3. wysyłam do pracownika pismo stwierdzające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, które wraca do mnie jak bumerang, ponieważ nie ma go w Polsce,
  4. i znów wysyłam pismo, i znów...

Jaka data będzie datą rozwiązania umowy o pracę? Pracownik najprawdopodobnie wraca w połowie sierpnia. Od kiedy mogę kogoś zatrudnić na jego miejsce, bo życie musi toczyć się dalej.

Nasuwa mi się sefleksja - myślałam, że łatwiej jest być dyrektorem...

bojola07-07-2005 22:49:08   [#26]

rzewa

W wymianie plików obiecałaś pismo zawierające oświadczenie woli o rozwiązanie umowy o pracę. Chętnie skorzystam.

DYREK07-07-2005 22:53:44   [#27]

Taka jak w piśmie, które mu wyślesz ( na podstawie .. rozwiązuję z dniem ... ).

Ja bym wysłał "za zwrotnym potwierdzeniem odbioru" . Może ktoś z  jego domowników odbierze. Wtedy miał możliwość zapoznania się z rozwiązaniem umowy.

bojola07-07-2005 22:57:29   [#28]

Niestety

to kawaler. Wracam do pytania o ZZ. Czy wystarczy odczekać 3 dni, czy otrzymam pisemna odpowiedź?
rzewa07-07-2005 23:09:51   [#29]

jak otrzymasz odpowiedź

szybciej to będzie odpowiedź, a jak nie to czekasz 3 dni i dopiero wówczas wysyłasz oświadczenie woli do pracownika.
bojola07-07-2005 23:12:54   [#30]

Jak zorganizować

za niego zastepstwo w chwili obecnej?
rzewa07-07-2005 23:14:22   [#31]
zatrudnić kogoś (może z UP bezrobotnego) na zastępstwo. A może gmina da kogoś "z interwencji"?
bojola07-07-2005 23:17:08   [#32]

I jeszcze jedno pytanie

Co z jego pensją za okres nieobecności do czasu zorganizowania zastępstwa?
rzewa07-07-2005 23:18:35   [#33]

nieobecność nieusprawiedliwiona -

- możesz potrącić, nie zapłacić znaczy.
DYREK07-07-2005 23:24:16   [#34]

Od daty rozwiazania umowy o pracę nie otrzymuje wynagrodzenia. Raczej bym nie zatrudniał nikogo nowego. W przypadku przywrócenia do pracy możesz mieć przekroczenie w budżecie. Poczekaj do wyjaśnienia rozwiązania umowy.Pracę rozdziel między innych pracowników.

bojola07-07-2005 23:25:16   [#35]

Dziękuję

za wzory pism. A jak potraktować cichego wspólnika, który krył nieobecność kolegi? Czeka mnie jutro ciężki dzień.
DYREK07-07-2005 23:27:02   [#36]
Nagana lub upomnienie. Lub  0 premia
bojola07-07-2005 23:29:49   [#37]

Co z pieniędzmi za okres jego nieobecności?

Przecież nie pracował.
bojola07-07-2005 23:42:01   [#38]

?

?
DYREK07-07-2005 23:42:20   [#39]
W piśmie o rozwiązaniu informujesz, że za okres nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy porącone zostaje 1/30 wynadrodzenia za każdy dzięń nieobecności i potrącasz.
bojola08-07-2005 05:39:34   [#40]

Czyli

 osoba, która nielegalnie go zastepowała nie otrzymuje wynagrodzenia?
Gaba08-07-2005 07:53:55   [#41]

a tę osobę ukarz naganą - za naruszenie regulaminu pracy, oszustwo... próba wprowadzenia w błąd..., działanie na szkodę pracodawcy, naruszenie norm bhp... (praca nie na swoi stanowisku), ukrywanie bumelki - w zależności, możesz i powinnaś odebrać premię. Pisz tylko prawdę - na czym ta szkoda mogła polegać i owo niebezpieczeństwo, np. na innym stanowisku powinien być tak przeszkolony pracownik, a nie był... albo wprost ukrywanie bumelki.

Zrobić trzeba ponadto odprawę (czasem robię operatywki 2 razy do roku) i wtedy ustawiam pewne osoby, grzecznie i taktownie, ale jednak po swojemu, a nie jak się niektórym wydaje. Operatywka robi o tyle dobrze, że odnosisz się do sytuacji, która zaistniała - bez nazwisk i omawiasz, na czym polega błąd pracowników. Ucinasz wtedy plotki.

Szanowni Państwo,

spotkaliśmy się z sytuacją nieodpowiedzialną i niepoważną... nie jestem człowiekiem, do którego w sprawach osobistych nie można przyjść, ale jednak zostałam potraktowana przez pracowników jak... przykro mi, ale muszę działać zdecydowanie...

Marek Pleśniar11-07-2005 12:05:15   [#42]

spokojnie;-)

upomnij tylko

a tego kawalera zwolnij albo nie zwolnij - no bo to Twoja decyzja a nie nasza:-)

od niej będą zależeć relacje Twoje z całą załoga na przyszłość. To ważne bo stworzy relacje potrzebne do codziennej pracy. Nie gadaniem a takimi sytuacjami i postepowaniem w nich budujesz siebie.

wykorzystaj tę sytuację do zbudowania swojego wizerunku

zrób tak, jak chcesz by Cię widziano jako szefa

z tego powodu prawdopodobnie lepiej by było nieobecnego zwolnić a pomocników upomnieć

to jednak tylko moje zdanie

i w żadnym wypadku nie zrób jak w piosence Młynarskiego o złym i dobrym koniu;-)

bojola12-07-2005 22:57:17   [#43]

Finał

Prcownika zwolniłam a osoba która go nielegalnie zastepowała otrzymała upomnienie. Jutro zapowiedziałam odprawę pracowników obsługowych. Określę jasno moje oczekiwania. Dziękuje wszystkim za pomoc i konkretne, logiczne, rzeczowe rady.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]