Moim zdaniem- nie

właśnie z powodu braku podstaw prawnych.

A poza tym mąż to nie rodzina :-))))), co innego dzieci:-)))

dokładnie jak u Zoli, samo KO nie wyłączy...

pozdrawiam

A może ma tu zastosowanie KPA?

Rozdział 5

Wyłączenie pracownika oraz organu.

Art. 24. § 1. Pracownik organu administracji publicznej podlega wyłączeniu od udziału w postępowaniu w sprawie:

1) w której jest stroną albo pozostaje z jedną ze stron w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy może mieć wpływ na jego prawa lub obowiązki,

2) swego małżonka oraz krewnych i powinowatych do drugiego stopnia,

3) osoby związanej z nim z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli,

nie ma...

w szkole też może być rodzina zatrudniona na stanowiskach, np. mąż - dyr, żona - nauczyciel, i oczywiście odwrotnie...

pozdrawiam

"Polska to pięęęęękny kraj"

Bywa, że sapraszają do prac...... a następnie zamykają drzwi przed nosem.

Bardzo ciekaw jak zadziałaliby w sytuacji odwołania od wyniku komisji- oczywiście zarzutem byłoby niedopuszczenie dyrektora do prac komisji.

Roman_K

Podstawą wyłączenia męża będzie zacytowany powyżej art. 24 kpa. Postępowanie w sprawie nadania stopnia awansu zawodowego jest postępowaniem administracyjnym kończącym sie wydaniem decyzji administracyjnej i podlega w całości przepisom Kodeksu postępowania administracyjnego.

Oj,

nie byłabym tego taka pewna... A jak w szkole nie ma wicka, a mąż/żona dyrektora staje do awansu np. na kontraktowego, to po wykluczeniu dyrka z postepowania kto jej ten awans da? Przeciez wówczas to nawet planu rozwoju nie ma jej kto zatwierdzić, o komisji już nie wspominając... Wychodzi, że jej tego awansu robić nie wolno i... przepis staje się niekonstytucyjny! :-)

Postępowanie w sprawie nadania stopnia jest przeprowadzane wg trybu literalnie określonego w KN, gdzie nie ma zadnej wzmianki o tym, iż należy w którymś przypadku kierować się innymi przepisami. Dopiero decyzja w sprawie awansu jest decyzją administracyjną.

Jest prawnie dopuszczone, iż dyrektorem szkoły może byc mąż/żona n-la i ustawodawca dobrze o tym wiedział. Więc gdyby musiał być w takiej sytuacji wykluczony dyrektor z postępowania, ustawa by to przewidywała, a nie przewiduje. Zatem taki dyrektor ma prawo i obowiązek wykonania wszystkich opisanych w KN czynności związanych z awansem n-la będącego jego/jej żoną/mężem.

Jak jest wicek, to można postąpić jak u Zoli, ale jak wicka nie ma, to się po prostu nie da.

 za #10

" Przeciez wówczas to nawet planu rozwoju nie ma jej kto zatwierdzić, o komisji już nie wspominając..." 

i o ocenie dorobku proszę pamiętać ;)
Roman_K

KO nie może wyłączyć członka rodziny dyrektora szkoły z prac komisji kwalifikacyjnej. Jest to jedynie problem etyki. a co do wice - 

UoSO art 39. 7. W przypadku nieobecności dyrektora szkoły lub placówki zastępuje go wicedyrektor, a w szkołach i placówkach, w których nie utworzono stanowiska wicedyrektora - inny nauczyciel tej szkoły lub placówki, wyznaczony przez organ prowadzący.

Dziękuję za zainteresowanie i zamieszczone odpowiedzi - jak czytam, sprawa wydaje się jasna. Dla pełnego obrazu sprawy dodam, że wszelkie decyzje w sprawie nauczycielki-żony podejmuje w szkole dyrektor-mąż bo nie ma w niej stanowiska wicedyrektora.

Mam jeszcze dwa pytania:

1. Co w sytuacji: żona - wicewójt od spraw oświaty, mąż - dyrektor szkoły prowadzonej przez tę gmnię?

2. Czy wspomniane posiedzenie komisji kwalifikacyjnej bez udziału dyrektora, a właściwie jej rozstrzygnięcie, będzie ważne z mocy samego prawa?

Pozdrawiam urlopowiczów...

ustawa o samorządze wyklucza układ:

żona - wicewójt od spraw oświaty, mąż - dyrektor szkoły prowadzonej przez tę gmnię

Gdyż wicewójt to pracownik samorządwy i nie może mieć bezpośredniej zwierzchności nad swoim mężem/żoną - kierownikiem jednostki organizacyjnej swojej gminy.

Gdy jest taki układ to ktoś musi z czegoś zrezygnować, albo wójt musi zmienić przydzał obowiązków wicewójta.

Ewa

są równi i... równiejsi - u nas funkcjonuje układ;

żona - dyrektor wydziału oświaty um - mąż - dyrektr szkoły

mąż wicedyrektor wydziału wyżej wymienionego - żona - dyrektor szkoły

itd.....