Forum OSKKO - wątek

TEMAT: zastrzeżenia rodziców do rocznej oceny z zajęć edukacyjnych
strony: [ 1 ]
skryba0404-07-2005 21:29:17   [#01]

Czy ktoś juz ćwiczył to na sobie? Mam nadzieję że nie jestem pierwsza w niedoli..... :-(((

Mam taki przypadek :-(((

Nie mam poddstaw zwoływania komisji, bo po sprawdzeniu dokumentacji nie stwierdziłam aby oceny były wystawione niezgodnie z przepisami prawa ( § 17ust.2)( trzy oceny niedostateczne i uczen niepromowany).

Poza tym pojawia sie wątek odwołania od decyzji dyrektora - § 17ust.6 mówi że decyzja komisji jest ostateczna ( z wyjątkami) ale co z decyzją dyrektora? Czy od niej można się odwołać?

Pozostaje mi więc przekazanie informacji rodzicom o podjętych przeze mnie działaniach wyjaśniających.......... no ale takie pismo od dyrektora powinno też mieć informacje o mozliwości odwołania od decyzji dyrektora.... co mam zatem tam umieścić?. że gdzie ...... do KO czy do samego diabła?( sorki - to szczególny przypadek rodzica)

Może ktoś już pisał takie wyjaśnienie? Będę wdzięczna za pomoc.

§ 17. 1. Uczeń lub jego rodzice (prawni opiekunowie) mogą zgłosić zastrzeżenia do dyrektora szkoły, jeżeli uznają, że roczna (semestralna) ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych lub roczna ocena klasyfikacyjna zachowania została ustalona niezgodnie z przepisami prawa dotyczącymi trybu ustalania tej oceny. Zastrzeżenia mogą być zgłoszone w terminie do 7 dni po zakończeniu zajęć dydaktyczno-wychowawczych.

2. W przypadku stwierdzenia, że roczna (semestralna) ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych lub roczna ocena klasyfikacyjna zachowania została ustalona niezgodnie z przepisami prawa dotyczącymi trybu ustalania tej oceny, dyrektor szkoły powołuje komisję,(...)
(...)
6. Ustalona przez komisję roczna (semestralna) ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych oraz roczna ocena klasyfikacyjna zachowania nie może być niższa od ustalonej wcześniej oceny. Ocena ustalona przez komisję jest ostateczna, z wyjątkiem niedostatecznej rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z zajęć edukacyjnych, która może być zmieniona w wyniku egzaminu poprawkowego, z zastrzeżeniem § 19 ust. 1.

bogna04-07-2005 21:42:11   [#02]

moim zdaniem

to nie jest decyzja, więc nie ma też możliwości odwoływania się

bogna04-07-2005 21:45:03   [#03]

a ćwiczę u siebie w szkole

odwołanie od oceny zachowania

rzewa04-07-2005 21:52:38   [#04]

owszem, to nie decyzja

a stwierdzenie faktu...

Dyrektor jedynie może napisać w odpowiedzi, że nie stwierdza by ocena została wystawiona z naruszeniem prawa, zatem powoływanie komisji staje się zbędne. Dobrze jest tu rozpisać procedurę wystawiania oceny wraz ze stwierdzeniem, czy poszczególne kroki zostały zachowane czy nie.

Natomiast rodzic może pójść ze skargą do kogo chce (KO lub diabła :-)) i na to nic nie poradzisz

skryba0404-07-2005 21:53:47   [#05]

dzięki bogno :-))

to prawda, nigdzie przecież w rozp nie ma słowa o tym ,że dyrektor podejmuje w tej sprawie decyzję..... w związku z tym po zbadaniu zasadności wystawienia oceny powinno sie rodzicowi odpowiedzieć pismem na stawiane zarzuty.....chyba tak właśnie?

A może jeszcze ktoś się odezwie?   pozdrawiam

Dorota Niepołomice04-07-2005 22:44:32   [#06]

Wyjaśnienie tego wszystkiego rodzicom nie jest takie proste, bo przychodzi rodzic na umówione spotkanie, ja mu wręczam pismo z wyjasnieniem, że wg mnie, po zbadaniu dokumentacji itd. nie widze niezgodności w trybie wystawiania oceny, czyli że ocena jest ostateczna, a rodzic na to: no tak, ale kiedy będzie komis? Jak to nie ma? Mówiła pani na zebraniu?

I wszystko trzeba zaczynać od początku, m.in. pokazac, że przeciez mama była na tym zebraniu kiedy rozmawialiśmy o zmianach statutowych.Co więcej, uczennica dośc dobrze byłą poinformowana o kryteriach oceniania i na dodatek miała możliowśc podwyższenia oceny. No i to jest jedna część spotkania.

Ja miałam szczeście, bo w spotkaniu uczestniczył pan wizytator, u ktorego mama zdązyła być zanim dostała pismo ode mnie i jasno stwierdził, że od tego pisma nie ma odwołania i procedura jest zakończona. Mama była zszokowana i chyba w kuluarach posądziłą szkołę, czyli mnie o zmowę z nadzorem. Bo przecież wydawało się Jej niemożliwe, że nie może nic z tym dalej zrobić.

Jedno jest pewne, poczułam prawdziwe, merytoryczne wsparcie nadzoru pedagogicznego.

A tak na marginesie to jedno takie odwołanie zjadło mi miliony komórek nerwowych. Pozdrawiam.

AnJa04-07-2005 22:50:26   [#07]
Właśnie - do dzisiaj nie mogę zrozumieć, że przy tej liczbie ndst jaka wystawiliśmy nie było u mnie odwołań żadnych.

Ludzie jeszcze nie wiedzą, czy czegoś sie nauczylismy?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]