Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Raport
strony: [ 1 ]
andrew04-07-2005 00:23:01   [#01]
Czy raport dyrektora z wewnętrznego mierzenia jakości pracy szkoły zawsze musi być poprzedzony wewnętrznym mierzeniem jakości pracy szkoły przez zespoły nauczycielskie?
AnJa04-07-2005 00:34:27   [#02]
niekoniecznie

bazę( wymiary sal) zdecydowanie wiarygodniej kierownik gospodarczy zmierzy.
BożenaB04-07-2005 00:43:51   [#03]

protestuję ;-)

 " ...wewnętrznym mierzeniem jakości pracy szkoły przez zespoły nauczycielskie?..." A gdzie to nauczyciel jest od tego? Nadzór mierzy ;-)

o, zobacz w rozp o nadzorze:

4) mierzeniu jakości pracy szkół i placówek - należy przez to rozumieć zespół zorganizowanych i systematycznych działań organów sprawujących nadzór pedagogiczny, służących ocenie stanu, warunków i efektów pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek, a także ocenie postępu w tym zakresie;

5) zewnętrznym mierzeniu jakości - należy przez to rozumieć mierzenie jakości pracy szkół i placówek prowadzone przez kuratora oświaty oraz inne organy sprawujące nadzór pedagogiczny, z wyjątkiem dyrektora szkoły lub placówki;

6) wewnętrznym mierzeniu jakości - należy przez to rozumieć mierzenie jakości pracy szkoły lub placówki prowadzone przez dyrektora szkoły lub placówki;

No i widzisz? Gdzie tu masz jakieś zespoły nauczycielskie? Czy one są organem nadzoru? Dyrektor to jest, ale n-l?

AnJa04-07-2005 00:46:51   [#04]
e tam

udasje, że o spychologii nie słyszała
BożenaB04-07-2005 00:59:20   [#05]

słyszała :-)

 I bunt ogłasza ;-) to jeszcze i to:

§ 5. 1. Dyrektor szkoły lub placówki, we współpracy z nauczycielami zajmującymi inne stanowiska kierownicze w szkole lub placówce, sprawując nadzór pedagogiczny, wykonuje w szczególności następujące zadania:

1) planuje, organizuje i przeprowadza wewnętrzne mierzenie jakości, w tym badanie osiągnięć edukacyjnych uczniów;

2) decyduje o doborze technik i narzędzi diagnostycznych wykorzystywanych przy dokonywaniu wewnętrznego mierzenia jakości, tworzy je oraz może współdziałać w ich tworzeniu z instytucjami wspomagającymi; a czy ja jestem instytucja? albo inny n-l?

3) raz w roku szkolnym opracowuje raport z przeprowadzonego wewnętrznego mierzenia jakości i przedstawia go kuratorowi oświaty, radzie pedagogicznej, radzie rodziców i organowi prowadzącemu szkołę lub placówkę;

o, widzisz ;-) Ja to se mogę najwyzej posłuchać raportu .. cały mój obowiązek z tym mierzeniem - posłuchać raportu ;-))

BożenaB04-07-2005 01:03:00   [#06]

mogę nawet

poczytać, nie tylko posłuchać ;-) Przemyśleć, zastanowić się, wziąć sobie do serca - też mogę :-)
AnJa04-07-2005 01:06:37   [#07]
a czort tam Cię wie, czy Ty instytucja

ale jeśli słuchasz raportu to jako kto?

znaczy- RP to instytucja ?
...
jako dyrektor informuję, że w kontekście raportu instytucje wspomagające, ko, rp, rr a nawet op mam w w d...
....
nie zmienia to w niczym faktu, że sie wstydzę tego badziewia co ww przedłozyłem
BożenaB04-07-2005 01:15:57   [#08]

acha ;-)

Nie instytucja, tylko organ wysłuchujący jestem :-)

BożenaB04-07-2005 01:19:19   [#09]
Eeee, na op to lepiej nie tak ... mają kasę :-)
AnJa04-07-2005 01:20:20   [#10]
projektorem multimedialnym Cię bym potraktował
BożenaB04-07-2005 01:22:29   [#11]

super :-)

Dobrze łapię, a nie mam w szkole; byłby mój ;-))
zgredek04-07-2005 01:22:41   [#12]

uważaj, bo ona się na tym zna lepiej niż przypuszczasz;-)

Bożena - pozdrowienia

AnJa04-07-2005 01:23:07   [#13]
a niech se mają

tę kasę

zresztą - rapórt to une (te op) mają tam gdzie ja

a ja o myśleniu kontekstowem wszak pisałem
BożenaB04-07-2005 01:24:59   [#14]

śpij spokojnie :-)

Idę spać; jutro dalej piszę ... coś w rodzaju raporu, tylko jeszcze gorsze ;-(

Pobuntowałam się, to dość ...

AnJa04-07-2005 01:26:01   [#15]
potraktował - prezentacją z projektora znaczy

za nic kobity bym japońskim ustrojstwem nie uderzył
BożenaB04-07-2005 01:27:23   [#16]

hej zgredeku :-)

Anja, to mamy wszyscy te raporty w tym samym miejscu? I po co się tak starać?

JarTul04-07-2005 08:02:19   [#17]
CKE też "planuje, organizuje i przeprowadza" egzaminy zewnętrzne. ;-)))
Gaba04-07-2005 08:08:13   [#18]
do #16... bo one tam trochę gniotą - są niepotrzebne, ale ich miejsce zdecydowanie jest nie w... a w nicości - ich nie powinno byc, nawet szkoda kubła na nie.
andrew04-07-2005 17:05:42   [#19]

TO ZNACZY KOCHANI, ŻE NIE MOGĘ WYKORZYSTAĆ POWOŁANYCH NAUCZYCIELSKICH ZESPOŁÓW  DO POMOCY W TYM ZAKRESIE????

CZY TO JEST ZABRONIONE????

Maelka04-07-2005 17:36:10   [#20]

Andrew

Pewnie możesz, a jak nie możesz, to też możesz!

;-)

Ale własnie dlatego: BożenoB. podoba mi sie twój tok myślenia! Nie wiem, czy warto ci zostać dyrektorem...

:-)))

BożenaB04-07-2005 19:12:34   [#21]

Zdecydowanie nie warto ... :-)))

No to zabieram się za pisanie raportu, czy jak sie ta księga nazywa .. jakoś  ... pa :-)

Maelka04-07-2005 19:13:52   [#22]

Mam to samo... Pa!

:-)))

Dana G04-07-2005 21:13:24   [#23]
Jestem już po raporcie. Tyle stron - a obraz rozmyty. Ktoś tu na forum już stwierdził, że dotychczas w sprawozdaniu z nadzoru były konkretne informacje o szkole, uczniach itp. i wolałam tamtą formę, bo wypływała ona z potrzeb placówki i dawała wskazówki do dalszej pracy, a KO robiło swoje. Nie musiałam przedtem mierzyć tego co mi nie jest potrzebne, a teraz muszę - bo priorytety KO, MENiS. A może ja się mylę - bo chyba już się tym raportem wypaliłam do cna. Pozdrawiam
BożenaB04-07-2005 23:07:11   [#24]

mierzyć, mierzyć, mierzyć ... ;-) jakby to się dało zmierzyć...

Ja, fizyk, mówię wam: przerost formy nad treścią. Pewnie ci z tych tam "nauk" nie wiedzą dobrze, co to słowo znaczy i jak jest zwodnicze ... nieoznaczone Heisenbergiem i nie tylko ;-)

AnJa04-07-2005 23:08:50   [#25]
Dlaczego zrobiłas zbitkę z Heinekena i Carsberga?

Bo, że taka mieszanka dosyć nioanaczona w smaku to sie zgadzam.
BożenaB04-07-2005 23:11:00   [#26]

do andrew

Rada najlepsza, skorzystaj z prawa: Każdy ma prawo każdego poprosić, o co chce. Ten drugi ma prawo odmówić :-)

Ale czyż odmawia się swojemu drogiemu dyrektorowi? :-)))

BożenaB04-07-2005 23:12:07   [#27]

;-)

ja też :-)
BożenaB04-07-2005 23:15:06   [#28]

AnJa :-)

A tak wedle tego projektora, co byś rzucił we mnie ;-) Może rzucisz radą, jaki kupić? Bo chyba dostanę pieniądze .. tak ok 5-6 tys.

Jak to cudo, co piszę.. tfu, tfu, ... skończę

AnJa04-07-2005 23:19:30   [#29]
Kupowałem parę miesięcy temu - od tego czsu zmieniło siebardzo dużo - zwłaszcza w parametrach za tę cenę.

Pogmeraj po stronkach róznych tak naprawde rozdzielczość (chyba już większą niz 800x600 w tej cenie można kupić) i jasnośc się liczą.

No i waga i rozmiary, jesli chcesz to ze soba nosić.
BożenaB04-07-2005 23:25:59   [#30]

dzięki

Dobra rada :-) A liczyłam na "gotowca" ;-)

Widziałam dzisiaj: rozdzielczość większa coś 1000 z hakiemX 700 coś tam, jasność i kontrast ... jakieś 2000 tam pisało, lampa ponoć na 30000 godz, o ile mnie wzrok nie zmylił, a wagi nie pamiętam. I to za 5 tys.

To dobre byłoby?

AnJa04-07-2005 23:34:56   [#31]
byłoby

jescze na porty popatrz i firmę - znaczy kupuj znanej

bo konkretnej Ci nikt nie poda - generalnie to podobne dosyć

dla ciekawośći możesz o ceną lampy spytać, choc za te 2-3 lata, jak ją bedziesz zmieniać może być zupełnie inna
AnJa04-07-2005 23:35:31   [#32]
godziny to 3 tys były
andrew04-07-2005 23:44:49   [#33]
Dzięki wszystkim za szczere rady. Na pewno w przyszłym roku będę o całą milę bogatszy w doświadczenie i te inne sprawy
BożenaB05-07-2005 00:39:47   [#34]

Dziekuję za radę. Mam własnie krótką przerwę w pisaniu.

Pewnie to rzeczywiście były 3 tys. No, to chyba kupię :-)

BożenaB05-07-2005 01:09:42   [#35]

AnJa...

Jak radzisz kupić znanej firmy, to ... które są znane z tego sprzętu?
fredi05-07-2005 08:57:02   [#36]
mierzenie jakości czy miwrzenie długości ?
AnJa05-07-2005 09:22:20   [#37]
Japońce - lekkie, ładniejsze, sprawdzone

Możesz jeszcze poszukać z polskim menu - ale to chyba rzadkość w tej cenie.
BożenaB05-07-2005 10:42:11   [#38]
Bardzo dziękuję :-)))
Iva05-07-2005 21:30:43   [#39]
Nie zgadzam się, że do mierzenia nie można włączać nauczycieli i wszystko powinien robić dyrektor sam. Dla mnie "planuje, organizuje i przeprowadza wewnętrzne mierzenie jakości, w tym badanie osiągnięć edukacyjnych uczniów" oznacza, że jest tu sterem. Zleca wykonanie jakiejś pracy, decyduje w jaki sposób i ponosi za nie odpowiedzialność. Nie wyobrażam sobie sytuacji by robił wszystko sam. A reszta pracowników tylko się temu przyglądała.
BożenaB05-07-2005 21:45:21   [#40]

Iva

Ty nie czytaj fragmentu zdania, Ty czytaj całość :-) A nie zgdzać się nie jest zabrobione :-)

BożenaB05-07-2005 21:48:45   [#41]

A reszta pracowników zamiast się przyglądać, robi swoje: lekcje, kółka, wycieczki, projekty, egzaminy, testy itd itp. I Ty sobie to zmierzysz ;-)

Bo jak oni (n-le) zamiast robić swoje, będą z Tobą mierzyć, to może okazać się, ze w zasadzie nie ma już nic do mierzenia ;-)

Iva06-07-2005 12:22:19   [#42]

W rozporządzeniu jest: "1. Dyrektor szkoły lub placówki, we współpracy z nauczycielami zajmującymi inne stanowiska kierownicze w szkole lub placówce, sprawując nadzór pedagogiczny, wykonuje w szczególności następujące zadania: 5) analizuje wyniki sprawdzianu lub egzaminów oraz wykorzystuje je do oceny jakości kształcenia w szkole, a także podejmuje, stosownie do potrzeb, działania naprawcze lub doskonalące w tym zakresie;" - Nie wydaje mi się, że analiza wyników sprawdzianów należy tylko do dyrektora. Po co powoływane są zatem zespoły nauczycieli jeśli ma to robić tylko dyrektor. On jest od tego aby tym pokierować i kierować mierzeniem.

BożenaB06-07-2005 14:22:36   [#43]

:-)))

"...analizuje wyniki sprawdzianu lub egzaminów oraz wykorzystuje je do oceny jakości kształcenia w szkole, a także podejmuje, stosownie do potrzeb, działania naprawcze lub doskonalące w tym zakresie;" - Nie wydaje mi się, że analiza wyników sprawdzianów należy tylko do dyrektora. Po co powoływane są zatem zespoły nauczycieli jeśli ma to robić tylko dyrektor. " :-)))

Ależ oczywiście, że wyniki egzaminów opracowuje elektronicznie i analizuje zespół przedmiotowy - tam sa gorące dyskusje, pomysły itp. U nas zespoły piszą analizę/raport z egzaminów i przekazują dyrekcji. Ale to jest analiza zespołów i pomysły naprawcze też zespołów...

Dyrektor sobie jeszcze popatrzy na wykresy, komentarze, wnioski i albo zgadza się z zespołami całkowicie, albo - mając pewnie więcej różnych informacji - niezupełnie. Czyli - dyrektorska analiza jest ...konieczna. Tyle, że jak zespoły przygotują raporty z tabelami, wykresami, to dyrektor siedzi, patrzy, myśli, wyciąga wnioski. Taka jest moja opinia na ten temat.

BożenaB06-07-2005 14:37:35   [#44]

:-)

Szereg danych do dyrektorskiego mierzenia dostarcza n-l pisząc różne sprawozdania z tego co robi, dostarczają zepoły przedmiotowe (sprawozdania z pracy, raporty z egzaminów próbnych lub zewn. badania wyników), pedagog itd.; każdy pracownik ze swojego wycinka pracy i każdy zespół.

Ale w dalszym ciągu jestem "obiektem" mierzonym, a nie mierzącym.

Całość należy do dyrektora.... To on widzi całą szkołę.

BożenaB06-07-2005 14:49:46   [#45]

jeszcze przykład :-)

Na przykład u nas nastąpił spory wzrost ilości poprawek ...

Inicjatywa zbadania, dlaczego i czy nasza robocza hipoteza się sprawdzi, wyszła od n-li (zespoły przedmiotowe)... czyli ciut przed dyrektorem... może wyprzedziliśmy o godzinę ;-)

Więc zbadamy to i opiszemy... dyrektor dostanie "gotowca". Jak mu bedzie pasować do jego planów mierzenia, to ma jak znalazł. Jak nie - to ma pecha ;-))

Iva06-07-2005 17:29:49   [#46]
Nauczyciel pisze rózne sprawozdania na polecenie dyrektora. Często ma polecenie przeprowadzać, opracowywać różne testy, monitorować itd. i to jest to mierzenie, do którego jest włączany przez dyrektora czy chce tego czy nie. Zbiera to wszystko i opracowuje dyrektor. Od kilku lat prowadzę mierzenie i wiem po co. Nie tylko dla siebie, ale dla całego grona pedagogicznego. Nigdy jeszcze od nikogo nie dostałam "gotowca" bo to jest nie możliwe. Najczęściej sprawozdania n-li ograniczają się do 1-2 napisanej odręcznie strony z zeszytu, ale w większości mają za zadanie wypełniać przygotowane wcześniej przez dyrektora schematy zestawień.
BożenaB06-07-2005 18:49:29   [#47]

Iva :-))

Ten "gotowiec", to nie raport z nadzoru, tylko podobny, jak np z egz gimn. I jest ważny dla mojej nauczycielskiej pracy, jego wyniki bardzo mnie interesują... bez dyrektorskiego nakazu ;-)  To, co powstanie. może dyr wziąć do swojego opracowania (mierzenia) lub nie.

Chyba po Twoich/moich wyjasnieniach spotykamy się w połowie drogi :-)

Ja tylko nie rozumiem jakie np testy i monitorowania ma przeprowadzać n-l? Czy związane z jego pracą? Z jego przedmiotem? Stosujemy skróty myślowe i patrzymy przez pryzmat swoich szkół, może ... pojęcia nas rozmijają? Trochę mnie męczy to słownictwo "mierzeniowe"....

Acha, a dlaczego pozwalasz na pisanie odręczne? Dlaczego nie na kompie? Mogłabyś kopiuj -wklej jakichś fragmentów wykorzystać :-))

Ja dziś skończyłam edycję cud -księgi -raportu ... wydrukowana, oprawiona i pojechała ... w dal :-)

Jak odeśpię zarwane noce, to będę całkiem pokojowo i kompromisowo do świata nastawiona :-)))) Czego i Tobie życzę, i miłych spokojnych wakacji :-)))

Iva07-07-2005 16:08:05   [#48]
Wiele razy tłumaczę, że w szkole nie ma sekretarki (mała szkoła 7 oddz.) ale niektórzy bronią się przed komputerem jak mogą, a ja jak mam czasem czekać na dobrą wolę n-li to odpuszczam. (Myślę, że trzeba trochę wyrozumiałości i kompromisu z każdej strony.) Mierzenie obejmuje efekty nauczania, badanie osiągnięć, monitoring wzrostu tempa czytania i pisania w kl. młodszych, w starszych czytania ze zrozumieniem itd. i trudno abym to sama robiła. N-lom zależy na efektywności tak jak wszystkim więc sprawdzają. Raport mam za sobą (28 str.), choć przesunięto termin do 31 sierpnia. Teraz trzeba ochłonąć i odreagować w plenerze. A w przyszłym roku będę znów zaczynać mierzyć wspólnie z resztą grona.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]