Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zolu, łacinnicy... :)
strony: [ 1 ]
Ania03-07-2005 14:33:49   [#01]
Co to znaczy:

amicis basileensibus, studiorum aegyptiacorum sociis carissimis doctissimisque

?

Będę bardzo wdzięczna za przetłumaczenie - to motto książki...
Zola03-07-2005 19:08:11   [#02]

Aniu, nie wiem od czego to basileensibus, w szkole  mam duży słownik, to może znajdę i dodam do tego co moge juz dziś przetłumaczyc

wygląda to jak dedykacja "przyjaciołom ....... ,najdroższym i najuczeńszym (najbardziej uczonym) towarzyszom nauk ( ewentualnie studiów) egipskich"

krasnoludek zadyszek03-07-2005 19:22:30   [#03]
To drugie słowo nie powinno aby mieć w środku jednego "e"? Basilensibus?
Wtedy byłoby "Przyjaciołom z Bazylei..." i dalej jak u Zoli.
Zola03-07-2005 19:27:24   [#04]
wtedy tak, ale też z duzej litery powinno być
Gaba03-07-2005 19:37:03   [#05]

może to byc błąd redaktorski - bazyleańczykom... (może być jakas łacina z domieszką...)

- a czemu chcecie mieszkańców miast dużymi pisać... chyba że po łacinie jest tak... no nie wiem

krasnoludek zadyszek03-07-2005 19:37:40   [#06]
No powinno, ale "aegyptiacorum" też powinno, nie? W ogóle "Aegyptiacus" to tak mało klasycznie jest, więc ortografią bym się nie przejmowała. A co to za książka z takim niebanalnym wpisem, Aniu?
Zola03-07-2005 20:01:15   [#07]
bo to z pewnością nie klasyczne
gaba w łacinie klasycznej tak jest, przymiotniki od nazw własnych też z dużej
Ania03-07-2005 21:44:23   [#08]
"Skarabeusze egipskie" Joachim Śliwa
To ta książka.
No i takie cóś jako motto/dedykacja może.
I są dwa e jak byk :(

Dręczy mnie to, zatem dzięki za pomoc :)

PS
A ja właśnie byłam na Karolu, to mnie nie było :)
Zola03-07-2005 21:50:26   [#09]
no to sprawdzę w szkole te dwa e , może znajdę
Ania03-07-2005 21:55:37   [#10]
dzięki :))
AnJa04-07-2005 00:05:28   [#11]
nie znam się

ale to  na b to ma cuś wspólnego z tytułem cesarskim

miały une cuś takiego

czyli: przyjaciołom królewskim, przyjaciołom we wspólwładaniu, przyjaciołom w królewskości, przyjaciołom we współudziale na królewskim poziomie niemalże
krasnoludek zadyszek04-07-2005 08:24:48   [#12]
AnJu, ale to raczej w wersji greckiej, mi sie wydaje. Chyba żeby ten tekst to inskrypcja z czasów bizantyńskich, łaciną mocno zepsutą pisana:) Ja jednak stawiam na literówkę.
AnJa04-07-2005 08:49:51   [#13]
dlatego tez napisałem, że nie znam się

a potem , zgodnie z tradycją pokombinowałem:-)
Ania04-07-2005 09:48:03   [#14]
Fajnie kombinujecie, proszę o jeszcze :)
Zola04-07-2005 10:43:55   [#15]
Aniu ,to drugie słówko nie jest z łaciny klasycznej, jest to jakaś dziwna chyba przeróbka słowa basileus, basilei - cesarz, król
Ania04-07-2005 10:49:31   [#16]
a ktoś mi sugerował, że tam jest o wietrze coś...?

Czyli Zolu, jak to by w całości było?
Bo się zgubiłam w gąszczu tłumaczeń :(
AnJa04-07-2005 11:05:27   [#17]
egipskie te skarabeusze?

bo basileus to też z okresu diadochów i nieco późniejszego - czyli hellenizm

więc raczej prawie na pewno;-) o królów chodzi

ale jak ten bełkot z najwspanialszymi, przecudownymi i w ogóle pucio, pucio na polski przełożyć to nie wiem
Ania04-07-2005 11:11:06   [#18]
no właśnie :)
Zola04-07-2005 23:24:11   [#19]

jesli uznac te basileusze czy jak im tam za przymiotnik od basileus to powinno być "przyjaciołom królewskim,najdroższym i najuczeńszym (najbardziej uczonym) towarzyszom nauk ( ewentualnie studiów) egipskich"

Ania04-07-2005 23:25:00   [#20]

uroczyście dziękuję

w imieniu własnym i córki :)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]