Forum OSKKO - wątek

TEMAT: To jest okropne
strony: [ 1 ]
Gaba01-07-2005 08:02:20   [#01]

gazeta loklana donosi, a ktoś straszy już prokuratorem, że:

dyrktorzy krakowskich szkół wprowadzili niepoprawne (czyt. zawyżone) dane do systemu elektronicznej rekrutacji...

-  jeżeli to prawda ;-(((

- jeżeli prawda... a jest to pomyłka, zła interpretacja np. tzw.  "konkursów" (których szczerze nie znoszę... i tej pracy wolontariackiej i tych zaświadczeń...)

 

PS. A jeżeli ktoś za plecami dyrektora coś podskrobał...

bogna01-07-2005 23:28:57   [#02]

"Dziennik Polski": Bezprawne punkty

...Jakież było jego zdziwienie, kiedy okazało się, że 35 uczniom wprowadzono do bazy więcej punktów, niż widniało na ich świadectwie. - W dziesięciu przypadkach właśnie dzięki temu uczniowie znaleźli się na liście przyjętych!, podkreśla Kusztal. Okazuje się, że niektóre gimnazja powpisywały do systemu punkty za wolontariat i inną społeczną działalność, której ich uczniowie w ogóle nie prowadzili...(PAP)

No tak - po to robi się w szkole ponadgim. weryfikację zgłoszeń, osiągnięć,

żeby wyeliminować ewentualne pomyłki ;-)

Leszek02-07-2005 12:08:23   [#03]

o tempora, o mores!!!

pozdrawiam

Gaba02-07-2005 12:22:08   [#04]

dzisiejszy dodatek krakowski GW

Zamieszanie w rekrutacji do liceów

 Olga Szpunar 01-07-2005 , ostatnia aktualizacja 01-07-2005 21:56

To było niedopatrzenie, które zupełnie nie wpłynęło na wyniki rekrutacji - zapewnia wicedyrektor wydziału edukacji Jan Żądło. Chodzi o doliczenie uczniom podczas rekrutacji punktów, których nie wpisano na świadectwie.

0-->O tym, że dyrektorzy gimnazjów zawyżali oceny swoim uczniom, aby dostali się do wymarzonych liceów napisał w piątek "Dziennik Polski". Problem zgłosił dyrektor VIII LO Zbigniew Kusztal. Zaalarmował, że wpisane przez gimnazja do komputera punkty uczniów, którzy dostali się do jego szkoły, nie zgadzają się z ocenami i osiągnięciami wpisanymi na świadectwach.

Wydział edukacji magistratu skontrolował wszystkie zgłoszone przez niego przypadki. - Szczegółowo wyjaśnialiśmy z dyrektorami gimnazjów każdą z tych sytuacji. O świadomej próbie oszustwa nie może być mowy - mówi stanowczo wicedyrektor wydziału Jan Żądło. Skąd więc różnice pomiędzy zapisem w komputerze a świadectwem? - Poszło przede wszystkim o uczniowską działalność w ramach wolontariatu. Dyrektorzy gimnazjów nie wpisali jej uczniom na świadectwa, za to zaznaczyli w komputerze, dzięki czemu kandydaci zdobyli dodatkowe trzy punkty. Na nasze żądanie dyrektorzy przynieśli zaświadczenia z organizacji, w których ich uczniowie pracowali jako wolontariusze. Wszystko się zgadzało. Niewpisanie im tej działalności na świadectwa było zwykłym niedopatrzeniem gimnazjów. Dobrze, że rzetelna informacja znalazła się w komputerze, bo w końcu to on układał listy przyjętych - tłumaczy wicedyrektor.

Przyznał jednak, że w czterech przypadkach doszło do podwyższenia o jeden stopień ocen na świadectwie. - Są to przedmioty typu plastyka i zajęcia techniczne, które nie były dodatkowo punktowane przy rekrutacji. To były zwykłe pomyłki - zapewniał.

Taka sytuacja dotyczyła dwóch gimnazjów. Kuratorium chce jednak wnioskować do wydziału edukacji o wyciągnięcie wobec dyrektorów tych szkół konsekwencji służbowych. - To były niegroźne pomyłki, ale jednak pomyłki i trzeba zareagować, aby na przyszłość się nie zdarzały - tłumaczy kurator Elżbieta Lęcznarowicz.

W piątek licea wywiesiły poprawione listy przyjętych. Kandydaci, którzy pojawili się na pierwszych listach (ogłoszonych w środę), do 30 czerwca mieli czas na doniesienie świadectw, czym potwierdzili wolę nauki. W niektórych szkołach sytuacja podobna jak w VIII LO wpłynęła na opóźnienie wywieszenia list. W VI LO zamiast w południe, pojawiły się one dopiero o godz.16. Dyrektorka liceum postanowiła sprawdzić zgodność ocen na świadectwie z punktacją w komputerze.

- Zgodziliśmy się na to, ale okazało się, że nie ma pomyłek - zapewnia kurator Lęcznarowicz.

Ci, którym nigdzie nie udało się dostać, od 4 lipca mogą zapisywać się do liceów, gdzie pozostały wolne miejsca. Można ich szukać na stronie www.e-omikron.pl.
Roman K03-07-2005 10:14:06   [#05]

Hmmm

Za krakowską GW....

"ą to przedmioty typu plastyka i zajęcia techniczne (?????)

To były niegroźne pomyłki, ale jednak pomyłki i trzeba zareagować, aby na przyszłość się nie zdarzały ...... "

Roman_K

Gaba03-07-2005 12:29:28   [#06]

- jestem za, jak najbardziej za, zeby zabić i zakpać, jeżeli się pomylili, nawet o punkt. (plus chłosta i odarcie ze skóry pod pręgierzem na rynku)

Ale także...

-  tych od matury, co dodawać nie umieją... ani przenosic na karty, czytniki inne takie

- co poprawiali - a nie mają wiedzy... i nigdy nie powinni być dopuszczeni ani do poprawiania matury, ani egzaminu żadnego, ani sprawdzianu np. tego z Królową Śniegu, co to miała futro ze śniegu czyli śniegowe... (i jeszcze się obnosili ze swoja indolencją w wywiadach).

Upublicznic tych egzaminatorów, ekspertów, co mają najwięcej wpadek i im zakazać.

 

- w tych szkołach, co je sprawdzano - nie było mojej szkoły, może jest i gdzie indziej jakis przypadek zawyżenia czy zaniżenia.

Sam omikron źle dodawał, np. finaliści "nie mogli" mieć więcej wg systemu niż 10 punktów... z dopuszczalnych 20...

czy ktoś tym dzieciom coś zwróci, przeprosi mimo naszych interwencji...

 

- i co wychłostać autorów?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]