Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
rekrutacja po nowemu.... |
Majka | 29-06-2005 13:35:51 [#01] |
---|
Urzędnicy poprawiali rezultaty komputerowej rekrutacji do liceów
Olga Szpunar 28-06-2005 , ostatnia aktualizacja 28-06-2005 23:02
We wtorek, w przeddzień ogłoszenia list przyjętych do liceów, okazało się, że wielu bardzo dobrych uczniów nie dostało się do wymarzonych szkół i klas. Rezultaty komputerowej rekrutacji na gwałt próbowali poprawić pracownicy kuratorium i magistratu.
Według pierwszej przymiarki 1233 absolwentów gimnazjów nie znalazło dla siebie szkoły! Dramat polegał na tym, że wielu z nich zgromadziło znacznie więcej punktów od tych, którzy dostali się do wybranych liceów, także tych najbardziej renomowanych.
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,2792019.html |
bogna | 29-06-2005 15:51:21 [#02] |
---|
hmm... kolejne szukanie sensacji, tam gdzie jej nie ma. |
AnJa | 29-06-2005 15:59:13 [#03] |
---|
sensacji nie ma
ale problem owszem
mamy jak najbardziej ręczną - z trudnych do określenia przyczyn nie wklepalismy do excela częsci danych jednej dziewuchy z dobrymi wynikami
płakała chwilę - ale było mi mocno przykro |
bogna | 29-06-2005 16:04:00 [#04] |
---|
no i wszystko dobrze się skończyło? :-) |
Ajcila | 29-06-2005 16:14:53 [#05] |
---|
A nawet nie wiecie jak brdzo to przeżywają dzieciaki:-( Moja córka nie spała pół nocy bo tak się martwiła czy się dostanie do wymarzonego Liceum. Się dostała i juest strasznie szczęsliwa:-))) Powiedziała mi, że teraz dopiero zaczęły sie jej wakcje:-) |
bogna | 29-06-2005 16:55:46 [#06] |
---|
:-) gratulacje dla Mamy i córki :-))) |
Maryśka2 | 29-06-2005 18:02:17 [#07] |
---|
A mój syn spał spokojnie, bo zapomniała łajza, że to dzis wyniki rekrutacji...
Jedynie ja przeżywałam... ale się dostał także do bardzo dobrego liceum i cała jestem szczęsliwa. :-))) |
janzg | 29-06-2005 19:33:03 [#08] |
---|
"......dostał także do bardzo dobrego liceum...." a jest ono bardzo dobre z jakiego powodu? jeżeli słyszę, że szkoły zamykają rekrutację z kandydatami mającymi od 200 do 170 pkt - to jak znam życie, to raczej taka szkoła skazana na sukces -------------------------- takich uczniów łatwo "zmarnować" się nie da |
Maryśka2 | 29-06-2005 19:57:50 [#09] |
---|
janzg Oj nie czarujmy sie, narybek jedno, a umiejetnośc wykorzystania drzemiacego w tych duszyczkach potencjału to drugie.
Można i takich uczniów zmarnowac, jesli się bardzo o to ktoś postara. |
Ajcila | 29-06-2005 21:32:08 [#10] |
---|
bogna Dzięki:-))) Dla mnie najważniejsze to, że jest to wymarzone liceum:-) A, że ponoć najlepsze w mieście hmmmm janzg ma rację, bo do tych renomowanych idą najlepsze dzieciaki więc o sukces nie trudno. |
janzg | 29-06-2005 21:49:04 [#11] |
---|
bez czarowania się Można i takich uczniów zmarnowac, jesli się bardzo o to ktoś postara.
znam osobiście paru uczniów z tej kategorii [#8], którzy nie dali się zmarnować mimo, że nauczyciele bardzo się starali
a niektórzy z nich swoją wiedzą i umiejętnościami przerastali swoich nauczycieli o głowę |
Zola | 29-06-2005 22:09:28 [#12] |
---|
już w drugim wątku zgadzam się z tobą Janzg mam naiwne pytanie, dlaczego w renomowanych liceach, do których próg punktowy jest 180 a moze wyzej, do których idą uczniowie ze średnimi powyżej 5 , na maturze juz nie ma powyżej 5 i nie wszyscy mają świadectwa z paskiem ;-)) |
Majka | 29-06-2005 22:19:26 [#13] |
---|
Próg punktowy się sprawdza, natomiast średnia ze świadectwa - rzadko ;)
Sama mam bolesne doświadczenia w tej materii.
Na początku I klasy robimy diagnozę . I po analizie porównawczej wyników diagnozy, punktów z egzaminu i ze świadectwa widać, gdzie była prawda ;)
Tam, gdzie trzy wyniki idą w zgodzie - przy drugiej diagnozie jest w porządku. Ale bywa i tak, że przy niesłychanych średnich ze świadectw - trzeba robić pierwszakom zajęcia wyrównawcze przez dwa semestry.....Tak mieliśmy w tym roku.
A podwójne punkty rekrutacyjne (za pasek i średnią) to już bzdura do kwadratu :( |
Ajcila | 29-06-2005 22:23:55 [#14] |
---|
Majka Niestety prawda jest taka, że nauczyciele na koniec zawyżają dzieciakom oceny:-( Oczywiście nie w każdym gimnazjum i efekt bywa taki, że dobremu uczniowi zabraknie punktów a dostaje się przeciętny z zawyżoną oceną:-( Moja córka tego właśnie się bała gdyż w jej gimnazjum nikt ocen nie zawyżał i mimo, że pasek miał bała się czy jej wystarczy punktów. |
krystyna | 29-06-2005 22:30:24 [#15] |
---|
oj, chyba to już nie są "drzemiące duszyczki" i swój potencjał mają i bardzo o niego dbają i najczęściej same go dalej rozwijają ! A w ciągu tych niespełna 3 lat (kiedyś liczyliśmy, ile tego jest tak naprawdę...) nie da się już po prostu tego zmarnować... Oni już dobrze wiedzą czego chcą i do czego dążą ! A ich pierwszy krok - to dostać się do dobrej szkoły średniej, która staje się szkołą "skazaną na sukces" w 90% dzięki takiemu właśnie narybkowi... itd.... i koło się zamyka... |
Majka | 29-06-2005 22:39:06 [#16] |
---|
Wiecie co ...
"sami" uczniowie , "uczniowie sami" , 'zdolni sami", "uczniowie świadomi" .... - to tak, jakbyście przekreślili jednym zdaniem także moje sprawdzanie nocami prac (tysiące stron). Diagnozy, analizy, kólka, zajęcia wyrównawcze, próbne matury w II klasie, dwie probne w III klasie, od wrzesnia dodatkowe godziny na konsultacje indywidualne do ustnej, itd, itp.
Nic się nie liczy, bo "dzieci przyszły zdolne". |
Maryśka2 | 29-06-2005 22:39:52 [#17] |
---|
janzg Masz racje, ja tez znam wielu takich uczniów, ale wszystkich nie możemy wsadzic do jednego worka i powiedziec, że zawsze i wszędzie kazdy dobry w gimnazjum uczeń da sobie rade i to nie od szkoly zalezy zupelnie jego rozwój.
Gdyby tak było, to doszlibysmy do absurdalnego pytania: A po co taki do szkoły w ogóle chodzi, skoro sam jest juz taki swietny?
Zanegowalibysmy wówczas sens naszej pracy.
Wiele zalezy od tego na jakich pedagogów nawet ten rewelacyjny uczeń trafi.
Ponadto Ty mówisz tez tylko o grupie nauczycieli, którzy nie entuzjastami lecz rzemieslnikami są swego zawodu (
niektórzy z nich swoją wiedzą i umiejętnościami przerastali swoich nauczycieli o głowę)
Rzemieślnikami moze i nawet dobrymi.
Pamietaj, że są dzieciaki (ja wiem, ze mówię o gimnazjalistach), dla których zmiana szkoły jest duzym stresem.W znanym sobie gimnazjum czuły sie bezpieczne, a nagle taka zmiana; szkoła, nauczyciele, koledzy i trzeba mądrego pedagoga nieraz, aby pomóc sie takiemu gościowi odnaleźc.
Mialam taka cudowna nauczycielke germanistke w liceum i wiem ile taki nauczyciel moze zdziałac nawet wtedy, gdy ma do czynienia z dziesiątkami nowych twarzy co roku. |
| |
Maryśka2 | 29-06-2005 22:42:21 [#18] |
---|
Właśnie o to mi tez chodzi Majka. |
zgredek | 29-06-2005 22:45:05 [#19] |
---|
szukałam anglisty - telefon po wszystkich szkołach - z jednego "renomowanego" liceum sekretarka odpowiedziała, że od nich nawet, gdyby ktoś mógł, to nie będzie w budowlance uczył:-( i tak sobie myslę - nawet gdybym mogła, to nie chciałabym pracować w "renomowanej" szkole wolę swoją - z uczniami ze średnią ocen 3,0 |
Uśka | 29-06-2005 22:46:18 [#20] |
---|
zgredek :) |
Majka | 29-06-2005 22:48:49 [#21] |
---|
Zgredku, w moim pieknym mieście większość anglistów lubi uczyć tylko w szkołach języków obcych ;)
Nawet w liceach nie chcą ;) |
krystyna | 29-06-2005 22:49:35 [#22] |
---|
Majko, absolutnie nie styl pracy większości nauczycieli szkół średnich był istotą mojego komentarza - a jedynie styl "naboru", a właściwie "wyboru" określonych grup uczniów dalszej szkoły ! Tak to już po prostu jest i słysząc komentarze kolejnych roczników gimnazjalistów, a potem obserwując ich losy w szkołach średnich - niestety (a może stety...) widzę czym się kierują... I jakiego wyboru dokonują Ci ambitni i samodzielni, a jakiego kombinatorzy i leniuszki (delikatnie mówiąc...). A plon ich wyborów zbierają poszczególne szkoły: jedne - wysuwając się coraz bardziej w różnych rankingach, inne - np. licea profilowane, tłumacząc się z niskich wyników matur, chociaż praca nauczycieli musiała być tam szczególnie ciężka... |
Zola | 29-06-2005 23:10:14 [#23] |
---|
Majka , boże uchowaj,żeby chciała Cię urazić, mnie też się nabór nie podoba, i co raz mniej podobają mi się rodzice i ich teksty rzucane przez ramię na temat szkoły i nauczyciela też jestem chyba w dołku, dobrze że jest piaskownica i są wakacje, a ja mam teraz świetnego kierownika gospodarczego i nie musze się martwić remontami , jeszcze tylko rekrutacja i 7 awansów i już |
Majka | 29-06-2005 23:32:19 [#24] |
---|
Wybaczcie, że mnie zjezyło, ale z taką łatwością zawsze się rzuca opinię "ci to nie mają nic do roboty".
Mają.
Nikt SPOZA oświaty nie pojmie, jaka nieprawdopodobna harówka jest np. w liceach profilowanych. Nikt spoza nie doceni pracy w przedszkolu. Nie zrozumie, ile pracy kosztuje, by chłopak z patologicznej rodziny ukończył (!!!) szkołę (nie zdał maturę).
Ale też rzadko kto z nauczycieli (nie tylko "lud") chce uwierzyć, że w tzw. dobrych liceach można ciężko pracowac z bardzo zdolnymi uczniami - choc to na pewno inny rodzaj trudu i inne problemy.
Inaczej pracuje się z uczniem, który w ogóle nia ma motywacji do nauki, inaczej z patologicznie ambitnym, który po każdej czwórce wpada w depresję i ma próby samobójcze....
Ale zaręczam , że emocje i nocne narady nauczycielskie są równie gorące w obu przypadkach. |
janzg | 30-06-2005 19:12:09 [#25] |
---|
zaraz wywieszam listy z naboru do 6 klas pierwszych, w sumie oryginałów mam 174 kompletów, chcieliśmy przyjąć 180, nie mielismy zgodnie z regulaminem prawa odmówić przyjęcia do szkoły takich absolwentów, którzy chcą się u nas uczyć a mają i po 80 pkt (2) rozpiętość punktowa od 200 do 80 zapewnia to, że nauczyciele w mojej szkole mają bardzo bogaty przekrój naszej polskiej młodzieży. Żal mi tych nauczycieli, którzy pracują tylko z wązką wysoko wyselekcjonowaną grupą, pewnie tych naszych uczniów z blokowisk omijają szerokim łukiem a pewnie i dyrektorzy w swoich raportach mają teraz trudność w opisywaniu np tego obszaru
IV. WYCHOWANIE I OPIEKA Obszar: IV. 1. Równość szans
Standard |
Wskaźniki |
Sposoby sprawdzania osiągania standardów |
Szkoła lub placówka zaspokaja potrzeby edukacyjne i zapewnia rozwój osobowy uczniów. W działalności szkoły lub placówki nie występują przejawy uprzedzeń i niesprawiedliwości |
Przyjmowanie uczniów do szkoły lub placówki odbywa się zgodnie z przepisami prawa. W szkole lub placówce są przestrzegane prawa dziecka i prawa ucznia oraz jest upowszechniana wiedza o tych prawach. Szkoła lub placówka podejmuje działania zapewniające równe szanse rozwoju uczniom o różnych potrzebach edukacyjnych. Organizacja i warunki kształcenia zapewniają wszystkim uczniom równe szanse uczestniczenia w zajęciach lekcyjnych i pozalekcyjnych. Programy nauczania i programy wychowawcze, a także działania szkoły lub placówki promują szacunek dla każdego człowieka i jego godności osobistej, tolerancję dla inności, sprawiedliwość oraz inne uniwersalne wartości |
Analiza zapisów w statucie i regulaminu rekrutacji. Analiza oferty zajęć pozalekcyjnych pod kątem uczniów o różnych potrzebach edukacyjnych. Tygodniowy plan zajęć –analiza pod kątem możliwości uczestnictwa w zajęciach pozalekcyjnych Program wychowawczy -analiza. Rozmowa z pedagogiem Ankieta dla URN | ale pewnie jak zwykle się mylę ------------------------------------------------- i pewnie jutro z rana dowiem się wzorem lat ubiegłych, że emisariusze z bardziej renomowanego liceum namówili telefonicznie tych, którzy łapią się jeszcze na ich "półkę" bo wiem, że u nich nabór nie jest zamknięty, choć powinien ciekawe, czy znowu się pomylę? |
zgredek | 30-06-2005 19:19:19 [#26] |
---|
a coś ty taki mylący się inaczej?;-) |
janzg | 30-06-2005 19:29:00 [#27] |
---|
z tym raportem będę lekko po terminie, ale mam priorytety np. ZPORR i inne tam takie .......do 31 sierpnia nie chcę, żeby następcy od razu byli w dyskomforcie ---------------------------------- a potem przedłużone wakacje |
micali | 01-07-2005 12:34:13 [#28] |
---|
A mój syn nie dostał się do LO, jest na liście rezerwowej :( składał podanie tylko do jednej szkoły bo "wierzył w siebie" (w swoje umiejętności i wiedzę); oceny miał takie jakie miał, ale sądził, że sumiennie je wypracował. Nigdy nie ściągał. Teraz jest załamany i nie wie co ma ze sobą zrobić:( |
AnJa | 01-07-2005 14:37:25 [#29] |
---|
1.czekać - jeśli to jeszcze nie termin z potwierdzeniem,
2. sprawdzić, gdzie mają miejsca u innych - i złożyć w drugiej.
nie powinno byc kłopotów - już jest lekko niżowo w demografii | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|