Piszę raport z wewnętrznego mierzenia jakości pracy szkoły.

Powinnam określic co jest powyżej ,zgodnie,bądż powyżej standardu.

Jakie kryteria przyjąć.Czy procentowo?czy wskaznikem?czy może intuicyjnie.

Może dla Was pytanie wyda się śmieszne ale ja mam problem.

jeśli Ci to pomoże to proszę

Kryteria oceny osiągania standardów:

1. Osiąganie poziomu warunków –etap, w którym szkoła/placówka posiada i tworzy warunki materialne i niematerialne będące kluczowymi czynnikami warunkującymi realizację zadań oraz postęp, których źródłem są wymagania formalno – prawne i jakościowe. Osiąganie poziomu warunków wiąże się z zapewnieniem warunków organizacyjnych rozumianych jako wypracowane rozwiązania systemowe, procedury, plany, regulaminy, zarządzenia, programy, projekty, przedsięwzięcia, warunkujące realizację zadań dyrektora i szkoły/placówki.

2. Osiąganie poziomu realizacji –etap, w którym znajduje się szkoła/placówka wprowadzająca w życie przyjęte zamierzenia i rozwiązania systemowe, procedury, plany, regulaminy, zarządzenia, programy, projekty, przedsięwzięcia.

3. Osiąganie standardu (osiąganie poziomu pozytywnych rezultatów) – etap, w którym szkoła/placówka osiąga założone cele, spełnia oczekiwania. Odzwierciedleniem tego etapu są osiągane wyniki, uzyskiwane efekty.

4. Osiąganie poziomu powyżej standardu (ewaluacja procesu i doskonalenie) - etap, w którym szkoła/placówka dokonuje samooceny i autoewaluacji działań i uzyskane wyniki wykorzystuje do doskonalenia jakości pracy szkoły/placówki. Ewaluacja, dokonywana przez szkołę/placówkę, winna być podejmowana na każdym etapie procesu zapewniania jakości rozwoju szkoły/placówki, tj.: warunków, realizacji, rezultatów, ewaluacji i doskonalenia. Dowodem osiągania poziomu ewaluacji i doskonalenia jest dokumentacja z prowadzonych badań ewaluacyjnych oraz przedsięwzięcia, projekty planowanych zmian i programy naprawcze.

:-(

Dowodem (...) jest dokumentacja :-(

Poziom warunków spełnia ... dokumentacja :-(

Osiąganie poziomu objawia się ... dokumentacją :-(

Pora mi na emeryturę :-(

Nie spieram się z bogdą

też mi się dziwnie czyta...

Zacznę od tego, że nie jest to - broń Boże - uwaga do Bogdy, która chce wesprzeć koleżankę, tylko ogólne stwierdzenie.

Ten nasz język zwiazany z jakością jest koszmarny. Ktoś postronny by skapitulował po pierwszym zdaniu. Niby normalne - na przykład język przpisów skrabowych czy wszelakich regulaminów też jest podobnie niestrawny. Nie dla "normalnych"...

A skoro o "normalnych" mowa, to mi się przypomniał dialog zasłyszany na naszym zlocie w Sierakowie:

- Ty nie pracujesz w oświacie, co?

- Nie, a po czym poznałeś?

- Bo mówisz normalnie.

- A co to znaczy "normalnie"?

- Nie drzesz się i nie przemawiasz.

Przepraszam Jolę za zboczenie z tematu na Jej wątku :-)))

 / Zapomniałam podać skąd zaczerpnęłam ten -jak piszecie - niezrozumiały opis/

Ale .....czy to ważne? Na każdej kuratoryjnej stronie mogło sie coś takiego ukazać i ukazało.

 To naprawdę nie moje słowa.Przysięgam.

Przy sporządzaniu raportu z wewnętrznego mierzenia należy pamiętać o kilku zasadniczych (niespornych) kwestiach:

1. Strona tytułowa - czcionka co najmniej 48 pkt. - uderza w oczy czytającego i zniewala swoim ogromem.
2. Spis treści, a w nim słabe i mocne strony oraz wnioski. Taak, wnioski są konieczne.
3. Tytuły poszczególnych rozdziałów też ładną czcionką i niemałą! Małą nie można. I nie czarną.
4. Standardy i wskaźniki menowskie i kuratoryjne - lepszych nie wymyślać.
5. Konieczne tabele, wykresy i procenty -w excelu.
6. Jak najwięcej słownictwa typu:
   
   diagnoza, ewaluacja, jakość, obszar, standard, wskaźnik, umiejętności, wiadomości, przyrost, spadek (spadek małą czcionką), kryterium sukcesu, itp. Mając zgromadzone słownictwo tworzymy na ich bazie dłuższe konstrukcje składniowe typu:
   
   W obszarze poddanym analizie kluczowych umiejętności określonych (np.) w podstawie programowej kształcenia ogólnego, jak wynika z zestawienia tabelarycznego oraz graficznego przedstawienia danych procentowych, standard "ten i ten" wypada powyżej efektu oczekiwanego, ponieważ wskaźniki wyraźnie wskazują na sukces w badanym fragmencie jakości pracy szkoły, czego mocną stroną jest wzrost umiejętności i przyrost wiadomości, co wskazuje na sukces, którego potwierdzają przeprowadzone diagnozy "tu i tam", a przeprowadzona ewaluacja w cyt. wyżej obszarze mierzenia jakości pracy szkoły z wykorzystaniem wystandaryzowanych narzędzi pomiaru jakości w obrębie prawidłowej organizacji procesu dydaktycznego jak również efektywności uczenia się i nauczania, poddawana jest systematycznej analizie i ocenie, w tym w odniesieniu do uczniów mających trudności w nauce (....)
   
   Niezbędne słownictwo można znaleźć w treści standardów i wskaźników. Należy wykazać się umiejętnością ich wykorzystania, co będzie świadczyło o wysokiej kompetencyjności w zakresie tworzenia wewnątrzszkolnego systemu zapewniania jakości.
   
   
7. W końcowych wnioskach podkreślić należy sukces szkoły (placówki), który został zagwarantowany umiejętnym zaplanowaniem i zorganizowaniem WSZJ (ładny skrót, prawda?), co nie byłoby mozliwe bez przejrzystych standardów kuratoryjnych, które wcześniej zostały szeroko skonsultowane z dyrektorami szkół i placówek w województwie "X".

Myślę, że z grubsza..mogłoby tak być. Co?

A teraz będąc mocno zadowolonym ze sporządzenia raportu z wewnątrzszkolnego mierzenia jakości pracy szkoły udam się na zasłużony odpoczynek, by móc spokojnie kontemplować zadania wynikającego z organizacji nadzoru pedagogicznego, w tym z mierzenia jakości pracy szkoły w następnym roku szkolnym.

no co?.. chcecie powiedzieć, że nikt nie będzie tego czytał? znaczy się, raportu? :-(

;-))

Fred:-)

Zapomniałeś:

Papier kredowy, ewentualnie czerpany, dobrać okładki, całośc ładnie zbindować lub inaczej w formę książkową oprawić ;-)

A tak w nawiązaniu do #9- trafia mnie, bo ja wiem, że nikt tego (no, prawie nikt) czytać i analizować nie będzie, a nawet jak - to nic z tego dla mojej szkoły i dzieci nie wynika :-)

A ile papieru:-((((( i drzew i lasów :-((((

Czy ktoś

moze objaśnić mnie po polsku.Bardzo proszę.

Fred wzór raportu to ja mam na stronie mojego KO.

No to jak będzie z tymi standardami,powyzej i poniżej?:-((((

Nie martwcie się, programów naprawczych po raporcie też nikt nie będzie czytał. W ubiegłym roku miałam zewnętrzne mierzenie, a po nim pisaliśmy program naprawczy. W kilku punktach nie zgadzaliśmy się z oceną wizytatora i napisaliśmy, że nieprawdą jest......

I co? I nic. Nikt nie wezwał mnie na dywanik, nikt nie chcaiał wyjaśnień - ani wójt, ani wizytator. Myślicie, że gdyby przeczytali, to nie żądaliby wyjaśnień?

Albo nie czytaja, albo mają to gdzieś...

Tworzą papiery i nam każą, żeby uzasadnić swoją ważność?

Ostatnio dostałam odpowiedź z KO... powołano się w uzasadnieniu na rozp o konkursach, a powinni na rozp o klasyfikacji, świadectwach i rekrutacji (sprawa dot rekrutacji); tacy fachowcy :-(