Witam, przerobiłam to w tym roku i uważam,że jest wygodne dla nas i dla rodziców. Nie ma potrzeby biegania do 10 placówek i składania podań ( co robiło zawsze sztuczny tłum), rekrutacja przebiega błyskawicznie i chociaż jest bezosobowa (niektórzy mówili odczłowieczona) to jednak jednolicie sprawiedliwa. Po raz pierwszy ( a robię rekrutację 10 rok) nie ma fikcyjnych zaświadczeń o zatrudnieniu, separacji, itp. Nie pojawiały się chlipiące matki, opowiadające historie rodzinne babcie. Rodzice nie są do końca zadowoleni bo i tak zabrakło miejsc dla ich dzieci, ale to już nie wina rekrutacji, tylko sieci przedszkoli. A, i jeszcze jedno, we Wrocku brak było modułu przesyłania kwestionariuszy bezpośrednio do bazy - można było go tylko pobrać i pędzić z nim do przeszkola. Jednym zdaniem - rekrutacja internetowa to naprawdę duża wygoda i większy spokój. A rodzice - przyjęci chwalą a odrzuceni wieszają na niej psy. |