Forum OSKKO - wątek

TEMAT: unieważnienia egzaminów......
strony: [ 1 ]
Krystyna Za07-06-2005 22:10:33   [#01]

Łaskarzew: Dorośli poniosą konsekwencje swojej dziecinady.

Zdecydowane ruchy

Zbigniew Stąsiek, dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Siedlcach, podjął decyzję o natychmiastowym usunięciu ze stanowiska Haliny Kopik – dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Łaskarzewie.
Ma to być kara za nieprawidłowości, do jakich doszło podczas egzaminu maturalnego i gimnazjalnego w tej szkole.
Zbigniew Stąsiek wystąpił do burmistrz Łaskarzewa o zdjęcie pani dyrektor ze stanowiska. Teraz musi się do tej sytuacji ustosunkować burmistrz, ale w praktyce ma on niewielkie pole manewru, bo jeśli nie zgodzi się na takie posunięcie, to sprawa trafi do komisji działającej przy wojewodzie. – Nie wiem jeszcze, co zrobię, naprawdę nie mam pojęcia – mówi Waldemar Larkiewicz, burmistrz Łaskarzewa.
O usunięcie pani dyrektor ze stanowiska wnioskowała również Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie. Początkowo przedstawiciele Komisji zastanawiali się, czy wyciągnąć konsekwencje w stosunku do kierownictwa szkoły, czy też po prostu unieważnić egzamin. (...)
Czytaj dalej jutro w wydaniu papierowym.

Krystyna Za07-06-2005 22:13:16   [#02]
Sprawdzają, czy ściągali PDF Drukuj E-mail
Opublikował Radek Chróścicki   
poniedziałek, 30 maj 2005

Czy egzamin gimnazjalny przeprowadzony w łaskarzewskim Zespole Szkół nr 1 zostanie unieważniony?
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że egzamin przeprowadzony na zakończenie nauki w gimnazjum w Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie zostanie unieważniony. Prace uczniów tej szkoły sprawdza specjalnie powołana komisja.

– Musimy mieć dowody, że prace były takie same, a co najważniejsze, że uczniowie podczas rozwiązywania zadań popełnili identyczne błędy, co da nam niemal pewność, że ściągali – mówi Krzysztof Lodziński, wicedyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie. – Takie działania musieliśmy podjąć, bo odebraliśmy kilka anonimowych telefonów i nasi rozmówcy twierdzili, że egzaminu matematyczno-przyrodniczego gimnazjaliści z Łaskarzewa nie pisali samodzielnie. Na razie nie wiemy tylko, kto im pomagał.
O sprawie pisaliśmy już w poprzednim numerze „TS”. Na światło dzienne wyszła wtedy afera, w którą zamieszany był wysoki urzędnik samorządowy z tego miasta. Uczniowie z łaskarzewskiego gimnazjum twierdzili, że podczas egzaminu rozdawał on ściągawki. Takiej „pomocy” nie chciała przyjąć jednak jedna z dziewczynek i dzięki jej uporowi sprawa wyszła na jaw. Dziecko zostało jednak zaszczute przez innych uczniów, którzy obawiali się, że egzamin zostanie unieważniony i będą musieli zdawać go ponownie.
Jak widać, ich obawy były uzasadnione.
Dyrektor K. Lodziński zapowiada również, że OKE nie będzie miała najmniejszych skrupułów, by unieważnić egzamin. – Takie sprawy traktujemy z całą surowością, nie ma mowy o żadnym pobłażaniu – dodaje K. Lodziński. – Co roku w około 20 szkołach na terenie województwa mazowieckiego unieważniamy egzamin właśnie z tego powodu, że prace nie były samodzielne.
W ubiegłym tygodniu łaskarzewską szkołę odwiedziło kierownictwo OKE. Egzaminatorzy sprawdzali, do jakich patologii doszło podczas egzaminu, bo o nieprawidłowościach, i to poważnych, mówi już cały powiat garwoliński. – Potwierdziła się większość informacji zawartych w poprzednim numerze „Tygodnika Siedleckiego” – dodaje K. Lodziński. – Dokładnie prześledziliśmy przebieg całego egzaminu, przez kilka godzin rozmawialiśmy z kierownictwem szkoły. Okazało się, że procedura przeprowadzenia egzaminu została poważnie naruszona. Rzeczywiście jeden z obserwatorów egzaminu, wysoki urzędnik samorządowy z Łaskarzewa, zachowywał się nie tak, jak powinien. Na podstawie informacji i rozmów z przedstawicielami szkoły rozważamy dwa wyjścia z tej sytuacji. Albo unieważnimy egzamin, albo też będziemy prosić Kuratora Oświaty o wyciągnięcie poważnych konsekwencji w stosunku do dyrektora szkoły.
Nieoficjalnie wiadomo również, że komisja dokładnie przyjrzy się też pracom maturzystów z tej szkoły. – To już kolejny wątek – potwierdza K. Lodziński. – Nieprawidłowości podczas tego egzaminu zgłosił nam jeden z obserwatorów z ramienia nadzoru pedagogicznego. Tej sprawy również nie zostawimy.
Niestety, nie udało nam się skontaktować z Haliną Kopik, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Łaskarzewie.

Justyna Janusz

AnJa07-06-2005 22:15:11   [#03]
To dyrektor delegatury KO decyduje terz o usunięciu ze stanowiska w trybie natychmiastowym?

Ten to ci musi mieć dopiero delegowane uprawnienia od swego Kuratora.
zgredek07-06-2005 22:16:34   [#04]

teraz?

bo wyszło ci też terz;-)

AnJa07-06-2005 22:24:27   [#05]
teraz.

A KO to może usuwć? Bo chyba najpierw to programy naprawcze lub usunięcie nieprawidłowości (art.34 UoSO) i dopiero wniosek do OP dla tego obligatoryjny.

A w szczególnych przypdkach to OP za pozytywną opinia Ko (art.38.1.2.)
bogna07-06-2005 22:42:10   [#06]

hmm...ciekawe

dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Siedlcach, podjął decyzję o natychmiastowym usunięciu ze stanowiska Haliny Kopik – dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Łaskarzewie.

natychmiastowe usunięcie - bez udowodnienia winy,

podjął decyzję - dyrektor delegatury,

osobliwe jakieś prawo tam obowiązuje ;-(

Magosia07-06-2005 22:45:09   [#07]

Jeśli był bałagan i oszukaństwo

cóż, dyrektor odpowiada za przebieg egzaminu.

Problem dla mnie nie w tym, że dyrekcję zwalniają, tylko, że dopuszczono do takich zachowań- zakładając, że prasa nie kłamie.

AnJa07-06-2005 22:50:33   [#08]
Oczywiście też agstrahuję tu od odpowiedzialności - a tylko o trybie.

Na razie na medialne bicie piany wygląda.

Przy okazji - odpowiedzialność PSZE na maturze za reagowanie ZN na sali ciekawie wygląda. Bo jak tam Bonanza byla, a jego nie poinformowano na przykład? Bo go wysadzić chciano na przykład?
AnJa07-06-2005 22:52:18   [#09]
abstrahuję

cholera, nie dosyć że paszczą bełkocę niezrozumiale, to jeszcze i tu ....
Zola07-06-2005 23:12:37   [#10]
wiecie to jest do d...
kiedys siedzialam na egzaminie to se moglam odpowiadac a teraz wysylam nauczyciela jako szefa zespolu nadzorujacego i on jest duzy chlopczyk albo duza dziewczynka i ma to powolanie na pismie i niech za  to co dzieje sie na sali odpowiada
rzewa08-06-2005 06:26:51   [#11]

ale...

jakby cóś, to n-l na komisję dyscyplinarną (z niewiadomym efektem) a dyrek natychmiastowo aut... :-(
AnJa08-06-2005 08:30:14   [#12]
Rzewa, to natychmiast(odpukać) to na jakiej podstawie?

O ile nie OP oczywiście.
Marek Pleśniar08-06-2005 08:38:30   [#13]
o oświacie dziennikarze wiedzą zazwyczaj niewiele. Nie znaja prawa ani tego kto kogo zwalnia. Nie dziwota więc że piszą głuptactwa (zwłaszcza gdy mierni i nie sprawdzą nawet). Nie emocjonowałbym ani nie zadziwiał  się tym - to tylko dla nas ważne - dla reszty społeczeństwa to jakieś nieistotne zawiłości. I tak to nie dziennikarz będzie kogoś "zdejmować"
rzewa08-06-2005 08:55:18   [#14]

a to?

UoSO art. 34. ust. 1. Jeżeli szkoła lub placówka albo organ prowadzący prowadzi swoją działalność z naruszeniem przepisów ustawy, organ sprawujący nadzór pedagogiczny może polecić, w drodze decyzji, usunięcie uchybień w wyznaczonym terminie, z zastrzeżeniem ust. 5.

ust. 2. W przypadku stwierdzenia niedostatecznych efektów kształcenia lub wychowania w szkole lub placówce organ sprawujący nadzór pedagogiczny poleca dyrektorowi szkoły lub placówki opracowanie, w uzgodnieniu z organem prowadzącym, programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania. Wdrożenie programu następuje w terminach określonych w harmonogramie, zaakceptowanych przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny. Program musi uwzględnić uwagi i wnioski zgłoszone przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny.

ust. 2a. Jeżeli dyrektor szkoły lub placówki nie usunie w wyznaczonym terminie uchybień, o których mowa w ust. 1, nie opracuje lub nie wdroży w określonych w harmonogramie terminach programu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania albo nie uwzględni w tym programie zgłoszonych uwag i wniosków, organ sprawujący nadzór pedagogiczny występuje do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora szkoły lub placówki z końcem albo w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Wniosek złożony w tej sprawie przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny jest wiążący dla organu prowadzącego szkołę lub placówkę.

AnJa08-06-2005 09:23:01   [#15]
Na to to ja się wyżej powoływałem. Więc - gdzie tu natychmiast ON może odwołac?

Jaki termin może dać ON do usunięcia uchybień polegających na umozliwieniu ściągania na egzaminie?

Jak dyrektor może je usunąć?

Jeśli na powtórzonym egzaminie wszystko bedzie OK to przecież usunął uchybienia.
janzg08-06-2005 09:40:10   [#16]

a może by tak

zlikwidować paragraf 60 ust 1 rozporządzenia "o ocenianiu i egzaminowaniu" i sprawę przewodniczenia oraz nadzoru nad przebiegiem egzaminów przejmie zgodnie z prawem:

ZARZĄDZENIE

MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ

 

z dnia 31 marca 1999 r.

 

w sprawie nadania statutów okręgowym komisjom egzaminacyjnym.

 

Na podstawie art. 9d ust. 3 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 1996 r. Nr 106, poz. 496, z 1997 r. Nr 28, poz. 153 i Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 117, poz. 759 i Nr 162, poz. 1126, z 2000 r. Nr 12, poz. 136, Nr 19, poz. 239, Nr 48, poz. 550, Nr 104, poz. 1104, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122, poz. 1320, z 2001 r. Nr 111, poz. 1194 i Nr 144, poz. 1615, z 2002 r. Nr 41, poz. 362, Nr 113, poz. 984, Nr 141, poz. 1185 i Nr 200, poz. 1683 oraz z 2003 r. Nr 6, poz. 65, Nr 128, poz. 1176 i Nr 137, poz. 1304) zarządza się, co następuje:

 

§ 1. Nadaje się statut:

  1)  Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w ............., stanowiący załącznik nr .. do zarządzenia,

 ........

 

§ 2. Zarządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

 

 

ZAŁĄCZNIKI

 

ZAŁĄCZNIK Nr ........

 

STATUT

OKRĘGOWEJ KOMISJI EGZAMINACYJNEJ W ...................

 

§ 1. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w ...................., zwana dalej "Komisją", jest państwową jednostką budżetową.

 

 

§ 5. Do zadań Wydziału Sprawdzianów, Egzaminów Gimnazjalnych i Matur należy:

2) przeprowadzanie sprawdzianów, egzaminów gimnazjalnych i egzaminów maturalnych,

 

---------------------------

odpadłby problem ściągania przez uczniów/absolwentów, odwoływania dyrektorów szkół, dodatkowych kosztów ponoszonych przez szkoły itd.

Majka08-06-2005 19:10:19   [#17]
Unieważniają matury za ściąganie


PAP 08-06-2005, ostatnia aktualizacja 08-06-2005 17:51

Każdego dnia egzaminatorzy sprawdzający prace maturalne odkrywają, że uczniowie ściągali; liczba prac maturalnych unieważnionych z powodu niesamodzielnej pracy uczniów jest coraz większa - alarmuje szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,2754847.html
Macia08-06-2005 19:49:44   [#18]

ciekawe gdzie

bo łódzka oke kilka dni temu pisała że zakończyła sprawdzanie prac a teraz trwa wcpisywanie wyników do systemu
zgredek08-06-2005 19:52:26   [#19]
"Z tego wniosek, że ani uczniowie, ani nauczyciele nie są winni temu, że ściągali. Pewnie winna jest komisja egzaminacyjna, że piętnuje nieuczciwość" - dodała Magdziarz.
Majka08-06-2005 20:02:11   [#20]

ale bywa i tak :(

CKE oszczędza?

"Wszyscy maturzyści z LO z Litewskim Językiem Nauczania w Puńsku na Suwalszczyźnie jeszcze raz będą musieli zdawać matematykę. Okazało się, że zadania były źle przetłumaczone na litewski i nie miały sensu.
Do tłumaczenia zadań na litewski zatrudniliśmy rodowitego Litwina, który jednak okazał się osobą niekompetentną.
Bierzemy winę na siebie - mówi Maria Magdziarz, dyrektor CKE. - Zadania na powtórkę tłumaczyć będą już profesjonalni tłumacze przysięgli."
zgredek08-06-2005 20:03:40   [#21]
trzeba było rodowitego Litwino-Polaka;-)
AnJa08-06-2005 20:06:04   [#22]
O ile mi wiadomo zatrudniono tego Litwina, bo ma on uprawnienia egzaminatora - miał sprawdzać prace z j.litewskiego.

Szefowa tego LO wcześnie kilkakrotnie krakała, że moga byc z matura u niej problemy. I wykrakała.
AnJa08-06-2005 20:07:01   [#23]
Ciekawe jak z białoruskim i ukraińskim poszło.
zgredek08-06-2005 20:07:51   [#24]
a jeżeli w pytaniach zamkniętych wszyscy zdający na sali będą mieć zakreślone poprawne odpowiedzi - to ściągali, czy nie?
AnJa08-06-2005 20:10:34   [#25]
W szkole dla każdego (jak np. nasza) -ściągali.

Tyle, że rzecz niemożliwa do udowodnienia.
Majka08-06-2005 20:11:16   [#26]
Też dzisiaj językowcy debatowali nad tym:)
Toto chyba sprawdza skaner ("totolotki" z punktami), a on wrażliwy na powtarzalnośc nie jest ;)
Dorsto08-06-2005 20:53:52   [#27]

Ciekawi mnie, w jaki sposób egzaminatorzy  stwierdzają, że uczeń ściągał?  

Pamiętam taki film o nauczycielu, który doprowadził swoich uczniów do matury na poziomie rozszerzonym z matmy, też zarzucili młodzieży ściąganie na podstawie tego samego, jedynego błędu... film oparty był na faktach... oczywiście, dobrze się skończyło :-)))...

Majka08-06-2005 21:08:56   [#28]
Dorsto? Nigdy nie sprawdzałaś klasówek ?
:))))))))))
Dorsto08-06-2005 21:13:35   [#29]

Dawniej tak :-))), ale teraz często dzieci korzystają z takich opracowań w pigułce. Znam takich, co na pamieć wykuwają :-))). No, z polskiego jeszcze zrozumiem, ale z matmy? Chodzi mi o to, że chyba nie potrafiłabym stwierdzić na 100%, że praca obcego ucznia jest ściągnięta.

Majka08-06-2005 21:15:47   [#30]
Z matmy nie masz "opracowań w pigułce" ;)
Masz zadanie do rozwiązania.
Moja koleżanka bezbłędnie wie, kto od kogo :))
Dorsto08-06-2005 21:52:40   [#31]
Spodziewam się :-))). Tak sobie tylko rozmyślam nad ogromem odpowiedzialności podczas decyzji o tym, czy praca egzaminacyjna jest samodzielna, czy nie.
AnJa08-06-2005 21:55:27   [#32]
Decyzja rozkłada sie na kilka osób:
1. na sali: członek ZN, który zauważył, przewodniczący ZN. Przewodniczący SZE.

2. na etapie sprawdzania: egzasminator, weryfikator lub szef zespołu, w OKE min. 1 ekspert, Dyr. OKE, Dyr.CKE.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]