dziewczyna poszła na macierzyński 9 maja i już czeka na poród, będzie gdzieś ok. 20 maja, 31 maja kończy staż na mianowanego. Od wiosny pracuje nad sprawozdaniem, papierami awansowymi. Rodzina ustawiona... kto co przynosi i kiedy...  - ja też tak się wyrobię, by miała załatwione w czerwcu. Jesteśmy w stałym kontakcie mejlowym...

Czy może na urlopie macierzyńskim iść na rozmowę... - sądzę, że nie ma żadnych przeszkód? Prawda? By mnie jakis PIP nie dziabnął, że zmuszam pracownika...

W maju nie przekroczy 30 dni nieobecności... - więc nie odracza zakończenia stażu...

Ale czy będę ją mogła przeszeregować 1 września? Przecież będzie dalej na macierzyńskim... jak to zrobić. Ona do pracy nie chce wracać, jeszcze zaległy urlop i ma dzieciątko drugie, więc może chyba będzie wychowawczy... - jak to zrobić, by finansowo jej pomóc?

Gabo, nie wiem czy mam rację ale... Awans jest w interesie pracownika , ponadto nie Ty(?) zmusiłaś nauczycielkę aby awans rozpoczęła. Dla PIP to powinno wystarczyć , raczej stawiać za przykład , że pracodawca wspiera a nie utrudnia.

Co do kwestii zaszeregowania i podwyżki od września to nie mam pojęcia.

pomóc jej

by awans zrobiła możesz - i to robisz, ale nowe pobory dostanie niestety dopiero po powrocie z urlopu macierzyńskiego - na macierzyńskim otrzymuje zasiłek, który jest obliczany na podstawie tego co było przed urlopem.

Jak chcecie jej pomóc finansowo, to można jej przyznac zapomogę, bo jest całkiem dobry powód ku temu, i tyle.

na macierzyńskim

Byłam raz w komisji na mianowanego i pani zdawała egzamin, a na korytarzu czekali na nią dwaj panowie: mąż i 2-tygodniowy synek Jaś. Pani przed wejściem na egzamin nakarmiła Jasia piersią, potem odpowiedziała śpiewająco na pytania komisji i ...wróciła na swój macierzyński urlop.

A Jaś był uroczy ;-)))