Forum OSKKO - wątek

TEMAT: nauczyciel stażysta
strony: [ 1 ]
inka217-05-2005 13:57:31   [#01]
No i jestem w kropce. Zatrudniłam jako stażystkę nauczycielkę - mgr pedagogiki specjalnej do prowadzenia zajęć rewalidacyjno-wychowawczych. Nie doczytałam z rozpędu (nieznajomość prawa szkodzi!), że musi być także specjalność - oligofrenopedagogika. W tej chwili dziewczyna jest w trakcie ksztalcenia na kursie kwalifikacyjnym w tym zakresie (kończy go w grudniu), ale kończy jej się też staż. W jakim czasie od zakończnia stażu należy przeprowadzić  postępowanie kwalifikacyjne stażysty? Jak ją zatrudnić po wakacjach?
inka220-05-2005 12:58:23   [#02]

no i jestem w kropce

No i jestem w kropce. Zatrudniłam jako stażystkę nauczycielkę - mgr pedagogiki specjalnej do prowadzenia zajęć rewalidacyjno-wychowawczych. Nie doczytałam z rozpędu (nieznajomość prawa szkodzi!), że musi być także specjalność - oligofrenopedagogika. W tej chwili dziewczyna jest w trakcie ksztalcenia na kursie kwalifikacyjnym w tym zakresie (kończy go w grudniu), ale kończy jej się też staż. W jakim czasie od zakończnia stażu należy przeprowadzić  postępowanie kwalifikacyjne stażysty? Jak ją zatrudnić po wakacjach?
sts20-05-2005 13:25:26   [#03]

jeśli faktycznie nie posiada kwalifikacji pełnych do zajmowania w tym roku szkolnym stanowiska, nie może też podjąć stażu.

jeśli napisze sprawozdanie masz 21 dni na ustalenie oceny dorobku. Art.9d. mówi o składaniu wniosku o podjęcie post. kwalifikacyjnego w ROKU uzyskania pozytywnej oceny za okres stażu.

tu mogłoby być złożenie wniosku do 31 października, ale to już domysły.

może ktoś jeszcze coś podpowie.

rzewa20-05-2005 13:43:01   [#04]

normalnie kończy staż, bo...

zatrudniłaś jak zatrudniłaś, więc staż rozpoczęła i realizowała.

A wniosek złoży dopiero po uzyskaniu pełnych kwalifikacji (ale jeszcze w tym roku kalendarzowym, w grudniu), tak by jej nikt tego stopnia potem cofnąć nie mógł i po sprawie...

No, i jeszcze rok popracuje z uposażeniem n-la stażysty... jeśli ją zatrudnisz po wakacjach, a zatrudniasz normalnie jak stażystę na rok.

beera20-05-2005 16:13:36   [#05]

rzewa

ale jak ona ją zatrudni w tym wrześniu???

ma umowę na czas okreslony, staż można przedłużyć, tym samym zatrudnienie do momentu uzyskania pp- tu inna sytuacja.

Musiałaby ją inka zatrudnić po raz drugi " z błędem" czyli uznać- zatrudniając, ze n-lka ma kwalifikacje zbieżne

ale wtedy mogą się zacząc schody podczas postępowania awansowego.

Ryszard20-05-2005 16:58:25   [#06]
chyba malutka niedoróbka KN. przy terminie złożenia wniosku do końca roku kalendarzowego brak podstawy prawnej do zatrudnienia nawet dla nauczyciela majacego kwalifikacje. (ja nie widzę)
rzewa20-05-2005 17:16:10   [#07]

pytaliśmy o to MENiS

W jaki sposób powinien być nawiązany stosunek pracy z nauczycielem stażystą, którego staż uległ przedłużeniu z powodów wymienionych w art. 9d. ust.5 i obejmuje okres kilku miesięcy nowego roku szkolnego?

[...] Jeżeli [...] staż odbywany na stopień nauczyciela kontraktowego uległ przedłużeniu z przyczyn określonych w art. 9 ust. 5 ustawy – Karta Nauczyciela i nie zakończy się do końca roku szkolnego, stosunek pracy można nawiązać z tym nauczycielem na podstawie umowy o pracę na czas określony na jeden rok szkolny. Należy podkreślić, że umowa o pracę zawarta na czas określony wygasa z upływem okresu, na który została zawarta, a przedłużenie stażu nie obliguje dyrektora szkoły do nawiązania kolejnego stosunku pracy z nauczycielem.

 i MENiS odpowiedział (wyżej na niebiesko).

A w przypadku inki, to nalezy tego n-la zatrudnic od września br za zgoda KO (bo nie ma kwalifikacji) i w momencie uzyskania tychże zmienić podstawe zatrudnienia, ale staż już będzie zrealizowany więc będzie można przeprowadzic postępowanie kwalifikacyjne.

Nauczyciel uzyska np w styczniu stopień n-la kontraktowego i zmieni mu się umowę o pracę na czas nieokreślony, a od 1 września 2006 będzie miał przeszeregowanie.

Ryszard20-05-2005 17:36:20   [#08]
hm. nauczyciel skończył staż 31 maja i staż nie uległ żadnemu przedlużeniu, chyba że okres między zakończeniem stażu a złożeniem wniosku (np.31 grudnia) o postępowanie kwalifikacyjne nazwiemy przedłużeniem stażu.
beera20-05-2005 18:24:15   [#09]

9d ust5:

 W przypadku nieobecności nauczyciela w pracy z powodu czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby, zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy lub urlopu innego niż urlop wypoczynkowy, trwającej nieprzerwanie dłużej niż miesiąc, staż ulega przedłużeniu o czas trwania tej nieobecności. W przypadku nieobecności dłuższej niż rok nauczyciel obowiązany jest do ponownego odbycia stażu w pełnym wymiarze.

Nie wiem, rzewo, co odpowiedź MENIS dotycząca przedłużenia stażu z powodu 9dust5 ma tu wspólnego z sytuacją Inki???

Tak jak napisalam w poście 05- inka musi zatrudnić n-la za zgodą KO, czyli uznać brak kwalifikacji. To ozacza, ze do obecnie odbywanego stażu nauczycielka nie miała prawa, bowiem została zatrudniona niezgodnie z kwalifikacjami

Może się zdarzyć tak, ze nawet jeśli Inki n-lka zakończy zdobywanie wyksztalcenia i przystąpi do procedury awansowej KO zakwestionuje staż odbyty na niewłaściwych przeslankach ( ten staż wcześniejszy), bowiem przebieg stażu był  bez prawa do jego odbywania.

Poza tym nauczyciel stażysta nie ma tak wiele czasu od momentu zakończenia stażu do momentu zlożenia wniosku, a jak to już wczesniej wykazał Ryszard o " przedłużeniu stażu" nie może być mowy w tym wypadku..

 

..........

Jest gdzies wyrok sądu- coś mi się kołacze po glowie- ktory wydaje mi się- był na korzyśc nauczyciela, ale za nic sobie nie mogę przypomnieć gdzie i czy na pewno

rzewa20-05-2005 19:17:22   [#10]

asiu,

Ta odpowiedz MENiS była dla Ryszrda nie dla inki.

Nauczyciel stażysta, tak jak i n-l kontraktowy ma na złożenie wniosku czas do końca roku kalendarzowego, w którym otrzymał ocenę dorobku.

Moim zdaniem n-l realizował staż  ze wszystkimi wymaganiami - był normalnie zatrudniony (bez pytania o zgodę KO) czyli miał kwalifikacje, zatem staż realizował prawidłowo.

Poza tym z rozporządzenia nie wymika jednoznacznie by mu czegoś brakowało temu n-lowi jeśli chodzi o kwalifikacje - to czy je ma czy nie zależy od interpretacji, a ta jest dowolna.

Wstrzymanie się z komisją w przypadku tego n-la zalecam z powodu RWD dyrka, inaczej ryzykuje gęste tłumaczenie itp. Po prostu dyrek zatrudniając go we wrześniu 2004 r. stwierdził, że są kwalifikacje (przecież podawał te kwalifikacje KO i protestu nie było), ale zatrudniając go powtórnie zmieni zdanie. Może? Może i nie musi się tłumaczyć dlaczego - to będzie nowa umowa o pracę, wszelkie jej zmiany są dopuszalne bez tłumaczenia się ze strony dyrka.

beera20-05-2005 19:29:23   [#11]

aha- to do 9d ust4

..

Moim zdaniem n-l realizował staż  ze wszystkimi wymaganiami - był normalnie zatrudniony (bez pytania o zgodę KO) czyli miał kwalifikacje, zatem staż realizował prawidłowo.

Myslę, ze mogą być problemy przy awansowaniu w takim przypadku, choć zgadzam się, ze forma zatrudnienia wręcz daje PRAWO do odbywania stażu takiemu nauczycielowi, bo albo zgoda KO i nie ma stażu, albo zatrudnienie przez dyrka- i musi być staż.

Masz tu bowiem zalożenie: został zatrudniony=ma kwalifikacje, a to nie zawsze równośc w rozumieniu komisji awansowych

Poza tym z rozporządzenia nie wymika jednoznacznie by mu czegoś brakowało temu n-lowi jeśli chodzi o kwalifikacje - to czy je ma czy nie zależy od interpretacji, a ta jest dowolna.

tak- i to dla mnie najważniejszy argument

Choć gdyby go przyjąć w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie by awansowała już.

Przyjmuję RWD;-)

bogna20-05-2005 21:01:06   [#12]

moim zdaniem

jeśli nie miała kwalifikacji - to nie mogła rozpocząć stażu;

uzysyskanie tych kwalifikacji do dnia złożenia wniosku - nic nie zmienia,

bo jej staż jest nieważny :-(

------------------------------

a czy miała kwalifikacje czy nie - nie mam zielonego pojęcia

rzewa20-05-2005 21:37:21   [#13]

Miała i ma

bo została zatrudniona na podst art 10 ust. 2 a nie ust. 9 i nie było (i nie ma) żadnych prawnych możliwości zakazania jej realizacji stażu.

Baa, gdyby sama chciała go nie robić, to nie może - KN jest kategoryczna w tym względzie. Nauczyciel stażysta musi rozpocząć staż, chyba że jest zatrudniony na podstawie art 10 ust 9 KN.

bogna20-05-2005 21:49:29   [#14]

nie znam się na tych kwalifikacjach,

natomiast na awansie i jego unieważnianiu - znam się coraz bardziej ;-(

i wiem, że jesli nie miała kwalifikacji - to stażu na kontraktowego nie mogła rozpocząć,

 bo jej zatrudnienie powinno być na podst. art. 10 ust. 9 KN.

I jeśli tych kwalifikacji nie było - to i nauczyciel ma w plecy

i dodatkowo dyrek może oberwać ;-(

inka220-05-2005 23:01:21   [#15]
W jakim terminie n-l stażysta składa wniosek (chodzi mi o ten dopuszczalny termin)? Bo chyba ostatnie rozporządzenie nie wyodrębnia go spośród innych awansującyc. Bo gdyby złożyła np.w końcu roku - jak pisze rzewa, moze zdążyłaby uzyskać te nieszczęsne kwalifikacje.
beera21-05-2005 10:37:19   [#16]

najpierw odpowiedz mi na pytanie, czymu właściwie nie mozna uznać, ze ten n-l ma kwalifikacje do zajęć rewalidacyjno- wychowawczych???

§ 6. 1. Zajęcia prowadzi nauczyciel posiadający odpowiednie przygotowanie pedagogiczne, określone w odrębnych przepisach.( czyli to:Kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela prowadzącego zajęcia w przedszkolach specjalnych, szkołach podstawowych specjalnych, gimnazjach specjalnych, szkołach zasadniczych specjalnych, zasadniczych szkołach zawodowych specjalnych, specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych oraz w specjalnych ośrodkach wychowawczych dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami niewymienionymi w ust. 1 posiada również osoba, która legitymuje się dyplomem ukończenia studiów wyższych zawodowych: 1) na kierunku pedagogika lub pedagogika specjalna, w specjalności odpowiedniej do niepełnosprawności uczniów lub
2) w specjalności odpowiedniej do niepełnosprawności uczniów.)
 Na stanowisku nauczyciela może być zatrudniony psycholog lub pedagog.

To pierwsza kwestia, a teraz aternatywy po dyskusji wyżej

1.

Jesli uznamy, ze rzewa ma rację- a w świetle wyżej przytoczonych przepisów wydaje mi się, ze ma i że na tym właśnie spokojnie mozna budować postępowanie wobec tego nauczyciela

Poza tym z rozporządzenia nie wymika jednoznacznie by mu czegoś brakowało temu n-lowi jeśli chodzi o kwalifikacje - to czy je ma czy nie zależy od interpretacji, a ta jest dowolna.

To może kończyć staż już teraz i po sprawie

wątpliwości:

  •  Zakwestionowane zostaną kwalifikacje i wniosek odrzucony ze względow formalnych
  • Nie zostaną zakwestionowane- KO się sprawie nie przyjrzy i przepusci taki awans( bo komisja dyrektorska)
    - wtedy mogą zacząć się schody podczas postępowania na stopien kolejny- ale już wówczas n-l bedzie miał kwalifikacje, więc może być OK

2.

 Forma zatrudnienia wręcz daje PRAWO do odbywania stażu takiemu nauczycielowi, bo albo zgoda KO i nie ma stażu, albo zatrudnienie przez dyrka- i musi być staż.

Więc twoj n-l ma za sobą staż, uzyska kwalifikacje, sklada wniosek w grudniu i przystępuje do

wątpliwości:

  • KO zakwestionuje staż poprzedni uznając, ze nauczyciel został błędnie zatrudniony i nie miał prawa do odbywania stażu

3.

nauczyciel w roku 2005/2006 zostaje zatrudniony poprawnie na podstawie Art 10 ust 9 KN i zaczyna odbywnaie stażu dopiero w 2006/2007

wątpliwości:

  • nie ma, poza faktem trzech zmarnowanych lat

......

jak sobie to wszystko poczytalam skłaniam się do rozwiązania 1,
drugie wydaje mi się najbardziej ryzykowne i najmniej prawdopodobne do prezeprowadzenia,
trzecie jest najbardziej prawidłowe, a i tak nic mu nie zaszkodzi wcześniejsze zastosowanie wariantu 1.

..........

i na marginesie:

Pytanie tu się bardzo ważne nasuwa, czy błędy dyrektora mogą mieć wpływ na sytuację  n-la.

N-l został zartrudniony na podstawie Art 10ust2 w dobrej wierze rozpoczyna staż, a co więcej zgodnie z przepisami.

Moim zdaniem kara, która dotyka n-la powinna dotykać raczej dyrektora, nie jego

rzewa21-05-2005 11:18:46   [#17]

bardzo ładna analiza :-)

i w całej rozciąglości zgadzam sie z wnioskami.

Też czułam, że bym normalnie zrobiła mu teraz tego kontraktowego, ale nie umiałam tak ładnie wywieźć dlaczego. Dla mnie po rpostu problemu by tu nie było, gdyż uważam, że wszystko jest ok, n-l ma te kwalifikacje i tyle.

A tym, że KO mówi inaczej jakoś nie bardzo się przejmuję...

bogna21-05-2005 11:25:17   [#18]

Pytanie tu się bardzo ważne nasuwa, czy błędy dyrektora mogą mieć wpływ na sytuację  n-la.

niestety - mogą :-(((

rzewa21-05-2005 12:05:02   [#19]

ale nie będą

miały wpływu jeśli dyrektor się o to postara.
bogna21-05-2005 12:22:11   [#20]

rzewa - skąd masz tą pewność?

moje obawy wynikają - niestety - z nieciekawych doświadczeń :-(

Alicja Szepelak21-05-2005 13:10:59   [#21]
Zastanawia mnie jedno skąd pewność, że nauczyciel po pedagogice specjalnej nie ma kwalifikacji do prowadzenia zajęć rewalidacyjnych. na mój gust oligo jest tylko wąską specjalnością pedagogiki właśnie, zatem dziewczyna może mić uznane przez dyrektora wystarczające kwalifikacje, czyż nie ? I wówczas cała dyskusja czy staż prawidłowy, czy też nie staje się bezpodstawna.
beera23-05-2005 08:35:23   [#22]

stąd Alu,

nasz sklonienie się ku wariantowi 1.

....

Co do błędów dyrektora uważam, ze tylko on powinien ponosić ich konsekwencje- trudno, taki marny chleb;-)

inka224-05-2005 18:59:11   [#23]
Wyszłam z tego samego założenia, o którym pisze Alicja - że pedagogika specjalna daje kwalifikacje do prowadzenia zajęć rewalidacyjno - wychowawczych z dzieckiem głęboko upośledzonym. Dopiero potem zaczęłam się temu dokładnie przyglądać i doszłam do tego nieszczęsnego oligo. A tak naprawdę dalej nie ma mądrego-czy są te kwalifikacje, czy nie.
inka224-05-2005 19:09:58   [#24]
Dlatego- ryzykując i puszczając ten awans nie wiem, czy nie zrobię dziewczynie większej krzywdy - bo gdyby ktoś z następnych komisji awansowych interpretował prawo odnośnie kwalifikacji naczej niż ja i niektórzy z was - mogą jej ten awans anulować.  Tutaj juz jest sytuacja jak z małżeństwem - jakbyś nie zrobił, tak możesz żałować.
rzewa24-05-2005 19:14:01   [#25]

ale ten nóż jest obosieczny!

Tak jak ty nie możesz dowieść ponad wszelką wątpliwość, że z kwalifikacjami tej n-lki jest ok, Tak ci inni nie będą mogli dowieść ponad wszelka wątpliwość, że jest inaczej - czyli w najgorszym wypadku sparwa może skończyć się w sądzie, który ma obowiązek niejasności interpretować na korzyść obywatela :-)

I n-lka górą!

inka225-05-2005 10:43:31   [#26]

znowu ten stażysta

I jestem skłonna przychylić się do tej postawy! Tym bardziej, że dzisiaj znowu dzwoniłam do ko, gdzie powiedzieli mi podobnie (wcześniej inna osoba kategorycznie stwierdziła, że nie miałam podstaw do rozpoczęcia stażu). Ale dylemat jest, bo za tym idą pieniądze...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]